Aha, czyli nie masz nic merytorycznego do napisania. Dobrze wiedzieć

Idźmy zatem dalej


Czy jest to coś co ma swoje oparcie w Ewangelii i Tradycji Kościoła? Nie. Państwo powinno w sposób właściwy traktować religię prawdziwą a więc powinno te religię wspierać. Za to państwo nie ma prawa wchodzić w wewnętrzne sprawy religii prawdziwej. I tak też to w dużym stopniu działało przez setki lat. A przykladem takiego państwa może być państwo Franco

Franco jako wzór zrozumienia nauki Chrystusa - A Ja wam powiadam MIŁUJCIE nieprzyjaciół swoich.
Gdy w jakimś państwie zamieszkują wyznawcy 3 religii, to która jest ta "właściwa"?

Chrześcijaństwo

Wyznawca islamu powie: Islam, wyznawca judaizmu powie: Judaizm...ich wiara sie zupełnie nie liczy?
A jeśli chrześcijanie w danym kraju to metodyści i luteranie, także to właściwa religia?.

Skąd pewność o tym, że Katolicyzm jest religią prawdziwą?
Skądś to znam... Kiedy spotykam Świadków Jehowy także słyszę wiele o "religii prawdziwej" i o tym, że tylko oni są chrześcijanami, a reszta to diabelska hołota. Skąd mam wiedzieć, że oni kłamią, a księża na ambonie mówią całą prawdę?

Zacznijmy od tego że każda osoba wyznaje daną religię bo uznaje ją za jedyną prawdziwą. Negowanie faktu że istnieje jedna prawdziwa religia jest negowaniem faktu że istnieje obiektywna prawda

A choćby z tego faktu że są następcami apostołów


Piękny troll. Ale niech będzie. Jest nią katolicyzm, zawsze i wszędzie choćby wyznawała go jedna osoba na świecie

Jako katolik nie masz pewności...? Jesteś zatem katolikiem czy nie?



Księża na ambonie, Świadkowie? Czyli nie dajesz wiary Ewangelii i słowom samego Boga, Jezusa Chrystusa?

Ale to nie kto inny, jak Jezus powiedział Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni.
I nie kto inny, ale właśnie Jezus wskazał, że wszyscy ludzie, wszystkich wyznań, sądzeni będę z miłości (Mt 25,31-46), nie z przynależności do danej religii. Bóg jest Miłością, kto zatem kieruje sie w życiu miłością, przynależy do Boga.

Aha, czyli tak. Można zatem tkwić w obiektywnym błędzie ale nie ma to najmniejszego znaczenia. Szkoda tylko że taka postawa nie ma ani uzasadnienia w Ewangelii, ani w pismach Ojców Kościoła czy w dokumentach Soborów powszechnych

Po raz enty dowodzisz, że Ewangelia dla Ciebie na tyle istotna, an ile psuje do Twojej osobistej koncepcji. Zatem nic nie znaczą słowa Jezusa MAM owce z innego stada. Podobnie jak przedstawiony przez samego Jezusa opis Sądu Ostatecznego....nie ten, który mówi mi Panie..Panie...

Błąd "Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego"Mat.7,21

Przepraszam, przyznaję, błąd, odruchowo przestawiłam "ten" z dalszej części zdania - lecz ten, kto spełnia wolę Ojca mego, który jest w niebie (Mt 7,21).
Ten, kto spełnia, a spełniają wolę Boga wszyscy, którzy kierują się we własnym życiu miłością ku Bogu i ku ludziom.

@Quinque najwyraźniej chce państwa wyznaniowego i pewnie skanduje hasła narodościowców Z takiej postawy niedaleko do fanatyzmu na wzór państwa islamskiego. Gratulacje.

Oczywiście że chcę(a przynajmniej jestem sympatykiem) państw wyznaniowo katolickich. Przecież obecnie i w Uni Europejskiej są państwa wyznaniowe np. Grecja, Anglia czy Dania. Ale wracając do meritum. Katolicyzm przynajmniej od IV wieku optował za opcją jeżeli nie państwa wyznaniowego, to przynajmniej państwa w którym religia prawdziwa jest wspierana. A wynika to tylko i wyłącznie z chrześcijańskiej miłości i troski o zbawienie dusz

Jeszcze korzystając z okazji, chciałbym odpowiedzieć na pewien zarzut. Otóż, czasem widzę taki zarzut że trzeba było powiedzieć Konstantynowi czy Teodozjuszowi żeby dał katolikom wolność, nie tworząc kultu państwowego. Szkoda tylko że zarzut ten jest bezzasadny. Państwo całkowicie świeckie to XIX'sto wieczny pomysł. Wprowadzony w życie bodajże dopiero w 1905 roku. W IV wieku nikt(absolutnie nikt) nie myślał w tymi kategoriami