Błędy Soboru Watykańskiego II
Autor |
Wiadomość |
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2618
|
Re: Błędy Soboru Watykańskiego II
Analogia może odległa, ale nawiązuje do tego, co dzieje się w Kościele powszechnym po soborze. Taki jest temat - sytuacja posoborowa w chrześcijaństwie. Mam takie odczucie i takie refleksje, że Sobór Watykański przedstawia wiele rzeczy jako... ciągłość. Tak jak pisał w którymś miejscu Quinque - SWII pokazuje, że prawosławie i protestantyzm ma wiele wspólnego z katolicyzmem i że nie są to odrębne zjawiska, odrębne i obce Kościołowi katolickiemu organizacje i instytucje. Wcześniej łatwiej było pokazać, że jakiś duchowny prawosławny lub protestancki został wykluczony, ekskomunikowany. To kierunek: odcinamy się od obcych. Po soborze raczej zaczął dominować kierunek: jesteśmy jedną wspólnotą, chociaż jesteśmy podzieleni, co jest bardzo bolesne. Jeśli zaś nie jesteśmy zupełnie odrębnymi wspólnotami i organizacjami, to analogia przepychanek wewnątrz Kościoła katolickiego do przepychanek pomiędzy Kościołem a Cerkwią nie jest znowu aż tak odległa. Być może się mylę, ale to miałem na myśli i takie miałem intencje pisząc posty w tym wątku.
Z tymi dziennikarskimi i wewnątrzkościelnymi spekulacjami bywa różnie. Czy nie jest to początek przepychanek pomiędzy wiernymi? Dziennikarze są wiernymi Kościoła. Chyba, że mamy do czynienia z sytuacją, w której niektórzy dziennikarze spoza Kościoła starają się skonfliktować wiernych Kościoła.
_________________ MODERATOR
|
So lut 22, 2020 11:42 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Błędy Soboru Watykańskiego II
Zbigniew3991 napisał(a): Z tymi dziennikarskimi i wewnątrzkościelnymi spekulacjami bywa różnie. Czy nie jest to początek przepychanek pomiędzy wiernymi? Dziennikarze są wiernymi Kościoła. Chyba, że mamy do czynienia z sytuacją, w której niektórzy dziennikarze spoza Kościoła starają się skonfliktować wiernych Kościoła. Raczej trudno postawić w jednym szeregu dziennikarzy: Frondy, NDz, PCH24, Idziemy z dziennikarzami: Więzi, TP, Deon, W Drodze. Nawet w konktekście przekazu wypowiedzi papieża Franciszka relacje bywają diametralnie różne.
|
So lut 22, 2020 12:22 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4592
|
Re: Błędy Soboru Watykańskiego II
Zbigniew3991 napisał(a): Analogia może odległa, ale nawiązuje do tego, co dzieje się w Kościele powszechnym po soborze. Jaki związek ma konflikt w antyku i średniowieczu, także później, miedzy Konstantynopolem a Rzymem ze spekulacjami dotyczącymi nominacji kardynalskich? To są dwa bardzo odlegle światy i naprawdę trzeba mocno naciągać argumenty, żeby udowodnić taka tezę. Tam była wielka polityka, konkurencja, mieszanie sie cesarstwa w sprawy Kościoła Zachodu i Wschodu, wielkie ambicje i pycha biskupów rzymskich, konflikty na tle dogmatycznym itp. A tu mamy do czynienia ze sprawa nominacji. Biskup krakowski może zostać kardynałem ale nie musi. Zbigniew3991 napisał(a): Wcześniej łatwiej było pokazać, że jakiś duchowny prawosławny lub protestancki został wykluczony, ekskomunikowany. Duchowny prawosławny lub protestancki nie należeli do Kosciola katolickiego, nie mieli pełnej wspólnoty to jak mogli być ekskomunikowani? To jest masło maślane. Zbigniew3991 napisał(a): analogia przepychanek wewnątrz Kościoła katolickiego do przepychanek pomiędzy Kościołem a Cerkwią nie jest znowu aż tak odległa Co do nominacji biskupich to można w jakimś sensie mówić o "przepychankach". Mianowicie, biskupi danej prowincji kościelnej lub Konferencja episkopatu przynajmniej co trzy lata musza przesłać Stolicy Apostolskiej liste kandydatów, prezbiterów zdatnych do biskupstwa. Wystarczy, ze ktoś nie znajdzie sie na tej liście i wiadomo, ze nie ma szans zostać biskupem choć jest znany jako bardzo dobry duszpasterz, ma jakieś zasługi dla Kościoła itp. Zbigniew3991 napisał(a): Czy nie jest to początek przepychanek pomiędzy wiernymi? Dziennikarze są wiernymi Kościoła. Naprawde nie widzę tu logicznego związku. Kardynałowie są mianowani m.in.po to aby: 1.uczestniczyć w konklawe 2. być do dyspozycji papieża, zwłaszcza ci, którzy wykonują jakiś urząd w kurii rzymskiej jako kardynałowie diakoni, prezbiterzy czy biskupi 3. wypełniać jakieś specjalne zadania, misje często mianowani "in pectore"
_________________ ksiądz
|
Pn lut 24, 2020 10:54 |
|
|
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2618
|
Re: Błędy Soboru Watykańskiego II
Jaki ma związek konflikt w antyku i średniowieczu z sytuacją obecną i Soborem Watykańskim? Sytuacja w antyku i średniowieczu ma się nijak do aktualnych nominacji kardynalskich, ale nie o tym cały czas piszę.
Piszę o przepychankach pomiędzy wiernymi, a nie o zadaniach kardynała i o samej procedurze nominacji kardynała. Na marginesie: zobacz ilu kardynałów zostaje nominowanych "in pectore". Podczas długiego pontyfikatu Jana Pawła II zostało nominowanych czterech kardynałów "in pectore".
To bardzo ścisły związek logiczny pomiędzy tym, że skoro sami wierni Kościoła Katolickiego potrafią się pokłócić o to, kto powinien zostać kardynałem, a wierni Cerkwi potrafią się pokłócić o to, kto powinien zostać Patriarchą, to tym bardziej wierni Kościoła Katolickiego mogą się kłócić z wiernymi Cerkwi. I na to właśnie wskazuję.
_________________ MODERATOR
|
Wt lut 25, 2020 9:36 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4592
|
Re: Błędy Soboru Watykańskiego II
Zbigniew3991 napisał(a): Sytuacja w antyku i średniowieczu ma się nijak do aktualnych nominacji kardynalskich, ale nie o tym cały czas piszę. No ale pisałeś o tym zaznaczając, że są takie analogie, co lekko zirytowało Zefcia. Zbigniew3991 napisał(a): Piszę o przepychankach pomiędzy wiernymi, a nie o zadaniach kardynała i o samej procedurze nominacji kardynała. Ale tu nie ma żadnych przepychanek bo wierni nie maja praktycznie żadnego wpływu na nominacje kardynalskie. Zbigniew3991 napisał(a): To bardzo ścisły związek logiczny pomiędzy tym, że skoro sami wierni Kościoła Katolickiego potrafią się pokłócić o to, kto powinien zostać kardynałem, a wierni Cerkwi potrafią się pokłócić o to, kto powinien zostać Patriarchą, to tym bardziej wierni Kościoła Katolickiego mogą się kłócić z wiernymi Cerkwi. I na to właśnie wskazuję. Kto sie kłoci? Czytam polska prasę na bieżąco i nie zauważyłem, żeby polscy katolicy skakali sobie do gardeł z powodu nominacji kardynalskich. Jakis prawicowy dziennikarz, bardziej papieski od samego papieża, zwęszył jakiś spisek lub wyssał z palca jakaś teorie, ze papież nie lubi polskich hierarchów i dlatego zostali oni pominięci przy nominacjach kardynalskich. Być może tak jest. Inny powód, to moja prywatna teoria, ze żyją jeszcze kardynałowie seniorzy Gulbinowicz i Dziwisz, stad papież nie spieszy sie z nominacjami, choć ci wymienieni nie mogą już brać udziału w konklawe.
_________________ ksiądz
|
Wt lut 25, 2020 11:47 |
|
|
|
|
Zbigniew3991
Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46 Posty: 2618
|
Re: Błędy Soboru Watykańskiego II
Mnie też irytują różne rzeczy, ale nie biegnę do Ciebie z prośbą, żebyś był moim adwokatem i wypowiadał się w moim imieniu. To, że wierni nie mają na coś wpływu, oznacza, że nie mogą się o to przepychać? To byłoby zbyt idealne No właśnie - wracając do tematu wątku - to ciekawe, że "jakiś prawicowy dziennikarz" po Soborze Watykańskim II uważa się za "bardziej papieskiego od papieża" i węszy takie teorie spiskowe. Właśnie dlatego piszę o tym w tym wątku, bo wydaje mi się, że takie tradycje związane z purpurą kojarzą się z czasami przedsoborowymi, kiedy przywiązanie do godności kościelnych było o wiele większe i łatwiej było wysuwać takie teorie spiskowe. W moim odczuciu duch SW II upraszcza nieco sprawy znosząc to, co nie jest niezbędne. Takie uproszczenia mogą przyczyniać się do głębszego przeżywania wiary i do dialogu z innymi ludźmi. Prostota wiąże się z pokorą, a pycha komplikuje.
_________________ MODERATOR
|
Wt lut 25, 2020 20:04 |
|
|
bramin
Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38 Posty: 4592
|
Re: Błędy Soboru Watykańskiego II
Zbigniew3991 napisał(a): Mnie też irytują różne rzeczy, ale nie biegnę do Ciebie z prośbą, żebyś był moim adwokatem i wypowiadał się w moim imieniu. Nie jestem niczyim adwokatem, stwierdziłem tylko fakt irytacji Zefcia Niezaleznie od tego takze w dyskusjach live można zaakceptować lub zanegować wypowiedz jakiegoś rozmówcy i nie oznacza to, ze jest sie adwokatem lub oskarżycielem. Zbigniew3991 napisał(a): To, że wierni nie mają na coś wpływu, oznacza, że nie mogą się o to przepychać? To byłoby zbyt idealne Masz racje, tylko ze ja akurat nie widzę przepychanek miedzy wiernymi w sprawie nominacji kardynalskich i nie widzę przesłanek, które mogłyby uzasadniać te tezę.
_________________ ksiądz
|
Śr lut 26, 2020 12:44 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|