Autor |
Wiadomość |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Cytuj: powstałym w ramach Drogi Neokatechumenalnej i o tym rodzaju formacji
To znaczy, że obejmują wszelkie ważne elementy Drogi Neokatechumenalnej. A do takich należy Liturgia Eucharystyczna.
Dla wyjaśnienia - na Eucharystii w seminarium duchownym NIE BYŁAM, nie mogę służyć świadectwem osobistym.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt wrz 30, 2005 12:25 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jo_tka napisał(a): Niemniej właśnie na terenie Archidiecezji warszawskiej znajduje się seminarium Redemptoris Mater, za które on odpowiada
Fajni ci seminarzyści. Nawet im pozwolono w garniturkach pójść na audiencję u Jana Pawła II [...]
http://www.redemptorismater.pl/galery/9 ... e40big.jpg
Swoją drogą - jak wyglądają obłóczyny w tym seminarium? [...]
|
Pt wrz 30, 2005 12:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Swoją drogą - jak wyglądają obłóczyny w tym seminarium? Skoro nie ma sutanny, to co ubiera taki kleryk? Marynarkę???
|
Pt wrz 30, 2005 12:49 |
|
|
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Pjo - pytanie o obłóczyny proponuję zadawać u źródła nie tutaj, jeżeli rzeczywiście chcesz się dowiedzieć. Mail jest na stronie, na której zapewne znalazłeś zdjęcie.
Poza tym proponuję np te zdjęcia...
http://www.redemptorismater.pl/seminarium.php
A swoją drogą - podobno nie ma powołań? A jak zaczynamy mówić o seminariach na całym świecie, jako owocach Drogi to najważniejsze są garniturki? Jesli mowimy o umiłowaniu Eucharystii jako owocach Drogi, to najważniejsza jest pozycja siedząca przy jej przyjmowaniu? Jeśli zaczniemy mówić o rodzinach wielodzietnych, przyjmujących kolejne dzieci z miłością i zaufaniem Bogu, to o czym usłyszę?
Cytuj: SEMINARIA "REDEMPTORIS MATER" NA CAŁYM ŚWIECIE Obecnie istnieje 55 takich seminariów na całym świecie, na wszystkich kontynentach:
EUROPA Rzym, Macerata, Cosenza, Pinerolo, Florencja (WŁOCHY) Madryt, Castellón, Córdoba (HISZPANIA) Warszawa (POLSKA) Paryż, Marsylia, Strasburg, Avignon (FRANCJA) Berlin, Kolonia (NIEMCY) Harlem, Roermond (HOLANDIA) Londyn (ANGLIA) Wiedeń (AUSTRIA) Pula (CHORWACJA) Lugano (SZWAJCARIA) Kopenhaga (DANIA) Namur (BELGIA) Lizbona (PORTUGALIA) Helsinki (FINLANDIA) Kijów (UKRAINA)
AMERYKA PÓŁNOCNA Newark, Denver, Guam, Washington, Dallas (USA) Toronto (KANADA) Guadalajara, Miasto Meksyk (MEKSYK)
AMERYKA POŁUDNIOWA Santo Domingo (DOMINIKANA) Medellin (KOLUMBIA) Brasilia (BRAZYLIA) Callao (PERU) Managua (NIKARAGUA) San Salvador (SAN SALVADOR) Caracas (WENEZUELA) Asunción (PARAGWAJ) Montevideo (URUGWAJ) San José (KOSTARYKA)
AZJA Bangalore (INDIE) Takamatsu (JAPONIA) Kaoshun (TAIWAN) Manila (FILIPINY) Beirut (LIBAN)
AFRYKA Douala (KAMERUN) Kitwe (ZAMBIA) Goma (KONGO) Morondava (MADAGASKAR)
AUSTRALIA Perth, Sydney
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt wrz 30, 2005 12:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
pjo
Kan. 284 - Duchowni powinni nosić odpowiedni strój kościelny, według przepisów wydanych przez Konferencję Episkopatu a także zwyczajów miejscowych, zgodnych z przepisami prawa.
a teraz cos szczegółowego:
Strój duchowny
Art. 97. Strojem dla duchownego jest sutanna lub tzw. strój krótki.
Art. 98. Sutanna obowiązuje przy wszystkich czynnościach liturgicznych, w kancelarii, na katechezie, podczas wszelkich uroczystości religijnych i w czasie występowania w charakterze urzędowym.
Art. 99. Strój krótki, składający się z ciemnego garnituru i koloratki, może być używany poza wypadkami wymienionymi w art. 98.
Art. 100. Duchowni mogą używać stroju świeckiego w takich okolicznościach, jak uciążliwa praca, podróż, pobyt w miejscowościach turystycznych i wczasowych, a także w innych wyjątkowych sytuacjach.
Art. 101. Kapłani odznaczeni godnością kościelną są zobowiązani do noszenia przysługującego im stroju podczas uroczystych czynności liturgicznych.
O ile dobrze widze, to zdjęcie jest zrobione podczas prywatnej audiencji, a nie podczas uroczystości religijnej...
Jak to było?
"kiepskiej baletnicy.....itd"
|
Pt wrz 30, 2005 13:13 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Belizariusz napisał(a): Art. 98. Sutanna obowiązuje przy wszystkich czynnościach liturgicznych, w kancelarii, na katechezie, podczas wszelkich uroczystości religijnych i w czasie występowania w charakterze urzędowym. LOL - bywam praktycznie codziennie w szkole moich dzieci i jeszcze nigdy nie widziałem księdza w sutannie. Zawsze są "na krótko". A może się przebierają po wejściu do klasy? Belizariusz napisał(a): Art. 100. Duchowni mogą używać stroju świeckiego w takich okolicznościach, jak uciążliwa praca, podróż, pobyt w miejscowościach turystycznych i wczasowych, a także w innych wyjątkowych sytuacjach. LOL - widać w mojej parafii do "innych wyjątkowych sytuacji" zalicza się również pobyt na swojej macierzystej plebanii. Belizariusz napisał(a): O ile dobrze widze, to zdjęcie jest zrobione podczas prywatnej audiencji, a nie podczas uroczystości religijnej...
Fakt, audiencja u Ojca świętego to dla statystycznego kapłana nic szczególnego, odświętnego i wyjątkowego. Dlaczegóżby miał z tej okazji zakładać sutannę, szczególnie, jesli jej nie posiada, a za wypożyczenie w sklepie u Gammarellich trzeba zapłacić kilkanaście Euro?
Na audiencję do Jana Pawła II zawsze obowiązywała sutanna - słyszałem to od wielu księży. Dwóch z nich korzystało nawet z usług wspomnianej wypożyczalni.
|
Pt wrz 30, 2005 13:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Znów rozmydlasz temat.....najlepiej zatem nie reagowac.
Zareaguje tylko na jedno:
Cytuj: Na audiencję do Jana Pawła II zawsze obowiązywała sutanna - słyszałem to od wielu księży. Dwóch z nich korzystało nawet z usług wspomnianej wypożyczalni.
No popatrz...dwóch księzy....hmmm bo zdjecie przeczy ich twierdzeniom w sposób jasny i wyrazny...a moze to ty zle słyszałeś, albo im się cos pomyliło.....albo pojechali do Watykanu w krótkich spodenkach i koszulkach polo. Nic wiec dziwnego, ze nikt ich nie chciał wpuscic i musieli latac do wypozyczalni
|
Pt wrz 30, 2005 13:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jo_tka napisał(a): A swoją drogą - podobno nie ma powołań?
Mówimy o powołaniach KAPŁAŃSKICH, czy o powołaniach do bycia "elitarnym" "prezbiterem drogi katechumenalnej"? Jaka może być formacja "do prezbiteratu dla nowej ewangelizacji" skoro już w seminarium przyzwyczaja sie człowieka do tego, że sutanna jest be, że przepisy liturgiczne są be, że tzw. ludowa pobożność jest be...
Przecież ci kapłani nie nadają się do prowadzenia normalnej parafii!
|
Pt wrz 30, 2005 16:13 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Pjo - a może jednak przestaniesz obrażać? Sam podałeś link do strony seminarium - poczytaj. O charyzmacie, formacji i kształceniu. Zanim zaczniesz oceniać i osądzać. To tam jest wyraźnie napisane...
Bo na razie wyciągnąłeś z tej strony tylko jedno zdjęcie. Reszta - wydaje się - Cię nie obchodzi. Poza zadawaniem pytań w miejscu, w którym nikt na nie nie odpowie, zamiast tam gdzie ktoś mógłby odpowiedzieć, i pogardliwymi kpinami.
Mówimy o powołaniach KAPŁAŃSKICH. O ludziach, otrzymujących Sakrament Święceń. Posługujących w parafiach na całym świecie i na misjach, tam gdzie zostaną wysłani przez biskupa.
I nie zgadzam się na ich obrażanie. Potraktuj to jako ostatnie ostrzeżenie.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt wrz 30, 2005 18:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Chciałem tu cos napisać, ale sobie poarowałem, bo i tak pewnie nie zostanę zrozumiany. W dziale "Liturgia" napisałaś o rozłamach. A co powiesz na taką perełkę?
http://church-mouse.lanuera.com/neocats/Mirrabooka.html
Parafianie jednej z australijskich parafii (którą kuria oddała we władanie "neocat'ów" napisali do swojego biskupa PROTEST bo mają już DOŚĆ prowadzenia ich parafii przez księży "Neocat-ów", mają dość wysłuchiwania "świadectw" grzeszników zamiast kazań, mają dość "neocat'skich" mszy odprawianych przez takich-ż księży, chcą normalnych kapłanów (mieli takiego przez kilkanascie miesięcy, ale się widać komuś nie spodobał, bo go przenieśli gdzie indziej)... Wierni chcą zaprzestania dalszych podziałów w parafii i radzą "neocat'om" aby sobie kupili kawałek ziemii, zbudowali tam świątynię i sobie robili, co im ię podoba...
Ale co tam, pewnie są po porostu przewrażliwieni. No bo przecież Wasze wspaniałe seminaria i formacja...
|
Pt wrz 30, 2005 19:28 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Nie skomentuję, bo nie wiem, co było przyczyną tego, co się stało. Sam fakt protestu oznacza, że coś się dzieje złego. Nie podejmuję się na odległość i na podstawie notek oceniać, co było tego przyczyną.
Wiem jedno - neo może się podobać lub nie, ale trwa w Kościele Katolickim. W jedności z biskupem miejsca i papieżem.
I proszę o cytat, w którym mówiłam o "naszych wspaniałych seminariach i formacji". W kontekście, w jakim użyłeś tego sformuowania, to znaczy - że są wyjątkowe/ lepsze od innych.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt wrz 30, 2005 19:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jo_tka napisał(a): W kontekście, w jakim użyłeś tego sformuowania, to znaczy - że są wyjątkowe/ lepsze od innych. Skoro Neokatechumenat stoi PONAD ustawami kościelnymi, ponad Katechizmem i ponad Credo (pogooglowałem trochę i znalazłem w sieci co najmniej kilkanaście świadectw byłych "drogowców", którzy zeznają, że "Droga" nie używa przepisanego we Mszale Symbolu), to chyba logiczne, że musi być "wyjątkowy", "lepszy" i ponad tą całą ziemną Vanitas... na tej samej stronie (z Australii) na samym dole jest również ciekawy list do redakcji diecezjalnego tygodnika The Record (który - co nie dziwi - nie został opublikowany). Czytamy w nim między innymi: Cytuj: "Smutny upadek parafii św. Patryka w Bynbury był katastrofą naturalną - zawinił czas i pogoda. Powolna i bolesna destrukcja parafii św. Gerarda w Mirrabooka, która rozpoczęła się 10 lat temu jest dziełem ludzkim spowodowanym przez nieproszone przybycie ruchu neokatechumenalnego oraz tajemniczego i podziałotwórczego stanowiska jego "elit", które brzmi: Wstąp do nas albo zgiń. Zawsze wierzyłem, że urodziłem się w Jednym, Świętym, Katolickim i Apostolskim Kościele. Teraz zaczynam mieć wątpliwości. Ta niechciana grupa zelotów spowodowała powstanie przepaści między swoją kliką a parafianami, która to przepaść powiększa się każdego tygodnia. Co tydzień w sąsiednich kościołach na Mszach świętych pojawia się coraz więcej "uciekinierów" z naszej parafii, którzy z przyjemnością chcą dołączyć do wspólnoty, która z umiłowaniem kultywuje Wiarę.
To, że niektórzy członkowie hierarchii kościelnej chwalą działalność tej wspólnoty ewangelizacyjnej nie usprawiedliwia nieświętych i aroganckich obyczajów jeśli zwracają się do praktykujących katolików, w szczególności do kobiet. Niech sobie idą gdzie indziej praktykowac swój zelotyzm i pozwolą nam w spokoju odmawiać modlitwę Różańcową. Niech również kuria przydzieli nam kapłana parafialnego, który potrafi nauczać Ewangelii wedłuch Chrystusowych wskazań z kazania na górze.
Od pionierskich czasów, gdy ks. Quinn odprawiał Mszę w jednej z sal szkolnych, parafia św. Gerarda wyrosła na energiczną, wielokulturową parafię. Niestety, obecnie w parafii są dwa "kościoły": Jeden to grupa pozbawionych złudzeń starszych ludzi, którzy szukają gdziekolwiek schronienia; drugi - rozlewająca się coraz szerzej, jak potop "przykrywka na wiernych", usiłująca odcisnąć na wszystkich "znamię" swojej "misji". To tak nie powinno być! Gdzie w tym wszystkim jest jedność i uświęcenie?
To są te dobre owoce? Toż to jakieś śliwki-robaczywki!
|
Pt wrz 30, 2005 20:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jakże charakterystyczny dla "tradycjonalistów" jest sposób rozmydlania tematów. To sie az rzuca w oczy....W momencie gdy brak argumetnów, najlepiej posłuzyc sie kolejnym atakiem. Skakanie z tematu na temat, przytaczanie dokumentów...i szybkie wycofywanie sie w momencie gdy brak obrony.
Tak sobie pomyslałem....niby chcą "ratowac" katolickośc wiary, ale zamiast tego tworza cos czemu się sprzeciwiaja. Bo czyz ich "tradycjonalnośc" i zaszufladkowanie nie jest czymś gorszym od neokatechumenatu?
Jakos nie zauwazyłem by jakiś "neon" krytykował i poniżał Kościół. "Tradycjonaliści" robia to nagminnie i w sposób wyjatkowo perfidny.
Nie ma sie co zatem dziwic, ze biskupi są przeciwni temu by takie osoby kreowały wizerunek Kościóła.....Oni Go po prostu NISZCZĄ, trwając w swoim wyjatkowym zaslepieniu.
[...]Fragment postu dotyczący Forum tradycjonalistów został wydzielony jako osobny temat: viewtopic.php?p=106812#106812 baranek
[...] - jo_tka
|
Pt wrz 30, 2005 20:33 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Rozumiem zatem, że przyznajesz, że nic takiego nie napisałam, a Twój zarzut w moim kierunku jest co najmniej nie na miejscu...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt wrz 30, 2005 20:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jo_tka napisał(a): Rozumiem zatem, że przyznajesz, że nic takiego nie napisałam, a Twój zarzut w moim kierunku jest co najmniej nie na miejscu...
Tak przyznaję. Mogę nawet uroczyście za niego przeprosić.
I nadal czekam na odpowiedź na moje pytanie o "sitzenkomunię" ;-)
|
Pt wrz 30, 2005 21:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|