Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 10:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następna strona
 Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1468
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
feelek napisał(a):
Czy metoda Jezusa, doradzająca uczynki była dobra, czy nie była dobra?

Jezus w tej "metodzie" nawiązał do dwóch kwestii: Do staroprzymierzowego Prawa i do nadchodzącego Nowego Przymierza. Obie metody na czas Jego wypowiedzi były dobre. Poprzez uczynki można też człowiekowi wyjaśnić pojęcia takie jak "być dobrym", więc Jezus (i Prawo) musi się do tej terminologii odnosić, bo inaczej jak wytłumaczysz człowiekowi......?

Jednak mimo istnienia możliwości życia wiecznego z przestrzegania uczynków Prawa, Jezus już wtedy oferował "doskonałość" w "pójściu za Nim", więc Prawo i Stare Przymierze nie spełniło swojego zadania, bo Bóg nie oferowałby Nowego - tej nauki też nie widzisz we fragmencie?
W naszych czasach mamy już Nowe Przymierze i nie możemy przykładać warunków z jakich człowiek otrzymywał zbawienie w Starym, bo w Nowym otrzymuje je na innej podstawie.

Powiedz mi czym się różni Nowe Przymierze od Starego w kontekście samych uczynków?


Wt lut 02, 2021 14:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Przeemek napisał(a):
Jednak mimo istnienia możliwości życia wiecznego z przestrzegania uczynków Prawa, Jezus już wtedy oferował "doskonałość" w "pójściu za Nim"

Ale tą "doskonałość" oferował po spełnieniu konkretnego uczynku: "Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim." Natomiast "pójście za Nim" miało być dopiero następnym krokiem.

Cytuj:
Powiedz mi czym się różni Nowe Przymierze od Starego w kontekście samych uczynków?

W Starym Prawie człowiek pełni dobre uczynki po to, żeby być zbawionym, zaś Nowe Prawo pobudza do działania z miłości:
"Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie."

Praktykowanie życia moralnego ożywianego przez miłość daje chrześcijaninowi duchową wolność dzieci Bożych. Nie stoi on już przed Bogiem z lękiem jak niewolnik, ani jak najemnik oczekujący zapłaty, lecz jak syn, który odpowiada na miłość Tego, który "sam pierwszy nas umiłował". (KKK 1828)


Śr lut 03, 2021 8:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1468
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
feelek napisał(a):
Ale tą "doskonałość" oferował po spełnieniu konkretnego uczynku: "Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim." Natomiast "pójście za Nim" miało być dopiero następnym krokiem.

Z jednej strony rzeczywiście, jak korzystać z interpunkcji (która powstała dopiero ok. 1200r. w Biblii), to "Potem przyjdź i chodź za mną" jest po kropce i może być odzielone od poprzedniego uczynku, czyli jako oddzielny nakaz/rada Jezusa.

To zapytam, czy w takim razie "....chodź za mną" nie jest konieczne? Czy nie jest to uczynek według Ciebie? Co to znaczy kiedy Jezus mówi "chodź za mną"? Tysiąclecia wstawia nawet wykrzynik: "....chodź za mną!". Czyli, czy można osiągnąć "doskonałość" nie idąc z Jezusem"? Tylko wystarczy sprzedać wszystko co się posiada?

feelek napisał(a):
W Starym Prawie człowiek pełni dobre uczynki po to, żeby być zbawionym, zaś Nowe Prawo pobudza do działania z miłości:
"Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie."

Tutaj w zasadzie ująłeś kontekst o którym ja cały czas piszę, argumentuję z małą" różnicą - że z Nowego Prawa wynikają nasze działania, podobnie jak ze Starego, z tą różnicą, że w Nowym przestrzeganie ich nie przynosi już zbawienia. Ostatecznie nie zawsze uczynki mogą determinować np. czy "miłujemy odpowiednio" - bo takie rzeczy można porzecież udawać lub występują w innych religiach? Można też przestrzegać przykazań dla osiągnięcia jakiegoś celu, ale bez przekonania o ich słuszności prawda? - Dlatego nie one gwarantują nam zbawienie/życie wieczne w Nowym Prawie - jasno wynika z Biblii. Więc w zasadzie uczynki mają wynikać, czyli konkretnie z tego "bo/ponieważ" uwierzyłeś w Jezusa, chcesz być taki jak On, pełen miłości, a nie dlatego, że Prawo ci nakazuje.

Oczywiście "ostrożny" dobór słów jaki użyłeś, nie zmieni faktu kiedy przełożysz to na oficjalną doktrynę Kościoła, że najpierw wystąpił czynnik "wiary", on zawsze występuje jako pierwszy i na jego podstawie otrzymujemy zbawienie w Nowym Przymierzu, a nie z uczynków jakie następują później - tym bardziej, że do doskonałości jest często długa droga, a nasza ludzka(cielesna) natura nigdy na to nie pozwoli(będzie zawsze przeszkadzać) - co pokazywał Paweł np. w Do Rzymian. A na "wierze" buduje się przekonania, które determinują nasze późniejsze działania, a nie legalizm, który nas tylko trzyma w rydzach, prawda? Bo wyglądałoby na to, że w obietnicy Jezusa do samej śmierci nie wiesz czy już jesteś zbawiony, czy już wykonałeś wystarczającą ilość uczynków i masz zapewnione zbawienie? Prawda?

Ta subtelna aczkolwiek bardzo ważna różnica, prowadzi (i prowadziła) do wielu naruszeń i implikacji, bo do dzisiaj podkreśla się wagę uczynku i jego nieodzwoność do tego stopnia, że staje się on warunkiem zbawienia, a słynne i znane handlowanie odpustami, które stały się w pewnym momencie pisemną gwarancją zbawienia są tylko jedną z nich. Najgorzej jednak jak jest to nauczane w doktrynie, bo jest wracaniem pod Prawo staroprzymierzowe, w praktyce uzależnianiem ludzi od instytucji zbudowanych przez człowieka, a nie tylko przez Boga.

Mimo wszystko, nie chcąc się "czepiać", ale skoro tak ująłeś "sprawę", to zapytam:
"(18)...... lecz będziesz miłował swego bliźniego jak samego siebie. Ja jestem PAN."(Kpł19)

Czy Stare Prawo czasem też pobudza do miłości? Dlaczego tylko Nowe ma pobudzać? Na czym polega różnica?

feelek napisał(a):
Praktykowanie życia moralnego ożywianego przez miłość daje chrześcijaninowi duchową wolność dzieci Bożych. Nie stoi on już przed Bogiem z lękiem jak niewolnik, ani jak najemnik oczekujący zapłaty, lecz jak syn, który odpowiada na miłość Tego, który "sam pierwszy nas umiłował". (KKK 1828)

W takim razie, dlaczego te uczynki miłości za życia doczesnego nie wystarczają by wejść do nieba(do radości), bo te same przepisy mówią również:
KKK 1030 Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swego wiecznego zbawienia, przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba.

Z miłości zrobiono "zasługę" na zbawienie:
KKK 2026 Łaska Ducha Świętego dzięki naszemu przybranemu synostwu może nam udzielić prawdziwej zasługi, zgodnie z darmową sprawiedliwością Bożą. Miłość jest w nas pierwszorzędnym źródłem zasługi przed Bogiem.

Aby otrzymać odpuszczenie wiecznej kary za grzech, a więc aby mieć życie wieczne, trzeba się starać w (pomijam fakt, że jest też kompletne zaprzecznie w świetle Biblii przemiany człowieka przez Chrystusa):
KKK 1473 Przebaczenie grzechu i przywrócenie komunii z Bogiem pociągają za sobą odpuszczenie wiecznej kary za grzech. Pozostają jednak kary doczesne. Chrześcijanin powinien starać się, znosząc cierpliwie cierpienia i różnego rodzaju próby, a w końcu godząc się spokojnie na śmierć, przyjmować jako łaskę doczesne kary za grzech. Powinien starać się przez dzieła miłosierdzia i miłości, a także przez modlitwę i różne praktyki pokutne uwolnić się całkowicie od "starego człowieka" i "przyoblec człowieka nowego" (Por. Ef 4, 24).

A inne uczynki:
KKK 2010 Ponieważ w porządku łaski inicjatywa należy do Boga, dlatego nikt nie może wysłużyć sobie pierwszej łaski, która znajduje się u początku nawrócenia, przebaczenia i usprawiedliwienia. Poruszeni przez Ducha Świętego i miłość możemy później wysłużyć sobie i innym łaski potrzebne zarówno do naszego uświęcenia, wzrostu łaski i miłości, jak i do otrzymania życia wiecznego. Same tylko dobra doczesne, jak zdrowie, przyjaźń, mogą zostać wysłużone zgodnie z mądrością Bożą. Te łaski i dobra są przedmiotem modlitwy chrześcijańskiej. Modlitwa wyraża naszą potrzebę łaski dla czynów zasługujących.

KKK 2025 Możemy zasługiwać przed Bogiem jedynie w następstwie dobrowolnego zamysłu Boga, by włączyć człowieka w dzieło swojej łaski. Zasługa jest przede wszystkim dziełem łaski Bożej, a następnie współpracy człowieka. Zasługa człowieka powraca do Boga.

KKK 1478 Darowanie kary otrzymuje się za pośrednictwem Kościoła, który mocą udzielonej mu przez Chrystusa władzy związywania i rozwiązywania działa na rzecz chrześcijanina i otwiera mu skarbiec zasług Chrystusa i świętych, by otrzymać od Ojca miłosierdzia darowanie kar doczesnych, jakie należą się za grzechy. W ten sposób Kościół chce nie tylko przyjść z pomocą chrześcijaninowi, lecz także pobudzić go do czynów pobożności, pokuty i miłości (Por. Paweł VI, konst. apost. Indulgentiarum doctrina, 8; Sobór Trydencki: DS 1835).


Zbawienie z uczynków i jakiekolwiek zasługi zostały wykluczone przez apostołów jako przeciwstawne do łaski, wręcz jej wrogie. Czyli jako nauczanie Jezusa.


Śr lut 03, 2021 12:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Przeemek napisał(a):

Zbawienie z uczynków i jakiekolwiek zasługi zostały wykluczone przez apostołów jako przeciwstawne do łaski, wręcz jej wrogie. Czyli jako nauczanie Jezusa.


To chyba tylko Paweł wykluczał zbawienie z uczynków, czyli jako nauczanie Jezusa. Fakt, Paweł chciałby wykluczyć zbawienie na podstawie nauczania Jezusa. Paweł chciałby ogłosić, że zbawienie jest na podstawie jego nauki. Jego głoszonej ewangelii, a kto głosi co innego jak on, to niech będzie przeklęty. Czy to anioł z nieba, czy to Jezus.
Ga 1
8 Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty!

Takie teksty głoszą nieomylni, no bo jak człowiek sobie zdaje sprawę z tego, że jest omylny, to nie będzie przeklinał tego, który ma inne zdanie od niego, w dobrej wierze. No a szatan każdego przeklnie, kto mu się będzie sprzeciwiał. Jezus nikogo nie przeklinał, no i taka jest Jego nauka. To szatan jest tym, który przeklina.


Śr lut 03, 2021 12:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Bez manipulacji, nie Jezus, ale fałszywi prorocy, głoszący fałszywą Ewangelię.
Święty Paweł ma rację.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Śr lut 03, 2021 13:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Andy72 napisał(a):
Bez manipulacji, nie Jezus, ale fałszywi prorocy, głoszący fałszywą Ewangelię.
Święty Paweł ma rację.


No ale Paweł przeklął każdego, kto by zaprzeczał temu, co on głosi. No i jest mu dokładnie obojętne, kto by to mógł być. Ogłosił się w tym momencie większym autorytetem od Jezusa.
Jak by powiedział, że kto zaprzecza nauce Jezusa, to może by to jeszcze dało się przełknąć, no ale odniósł się do tego, co on sam ogłosił.


Śr lut 03, 2021 15:30
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Święty Paweł głosi naukę Jezusa. Samozwańczy prorocy zaprzeczają.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Śr lut 03, 2021 15:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1468
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
krzysiekniepieklo napisał(a):
To chyba tylko Paweł wykluczał zbawienie z uczynków, czyli jako nauczanie Jezusa. Fakt, Paweł chciałby wykluczyć zbawienie na podstawie nauczania Jezusa. Paweł chciałby ogłosić, że zbawienie jest na podstawie jego nauki. Jego głoszonej ewangelii, a kto głosi co innego jak on, to niech będzie przeklęty. Czy to anioł z nieba, czy to Jezus.
Ga 1
8 Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty!

Takie teksty głoszą nieomylni, no bo jak człowiek sobie zdaje sprawę z tego, że jest omylny, to nie będzie przeklinał tego, który ma inne zdanie od niego, w dobrej wierze. No a szatan każdego przeklnie, kto mu się będzie sprzeciwiał. Jezus nikogo nie przeklinał, no i taka jest Jego nauka. To szatan jest tym, który przeklina.

Powiem Ci Krzysiek.. mało wiesz o historii Biblii i jej powstania, i taką też opinię reprezentujesz.
Paweł ma(przysłowiowe 100 razy) lepsze świadectwo (historyczne i archeologiczne) niż taki list np. (Ewangelia) Mateusza.

Mateusza autorstwo potwierdza zaledwie kilku Ojców. Są powody sądzić, że autor to nie Mateusz. Bo np. dlaczego świadek wydarzeń miałby przepisać ponad połowę swojego tekstu od Marka? Dopiero w końcówce II wieku zaczyna się pojawiać tytuł "Ewangelia Mateusza" i również wtedy zaczyna się pojawiać w manuskryptach. Z kolei Paweł już dawno ugrunotwany jeszcze nawet przed II wiekiem. Czyli gdzieś wtedy upowszechniła się tradycja o ewangeliście Mateuszu jako autorze tej greckiej Ewangelii. Czy jest ona wiarygodna? Nie wiadomo. Papiasz sugerował, że znał tylko hebrajską wersję w tradycji w postaci Logiów.

Sam zarzucałeś listowi Piotra język świadczący, że jak rybak mógł tak pisać? A Mateusz? Osoby mające umiejętność pisania i kompozycji na takim poziomie w dwóch językach były w starożytności bardzo rzadkie, to by musiał być szczyt elity intelektualnej. Nie brzmi w ogóle jak poborca podatków na prowincji. Dla porównania, na ten moment z I wieku mamy tylko jeden przykład Żyda z Palestyny, który umiał pisać po grecku. Jest to Józef Flawiusz. Porównaj sobie życiorys. Był starannie wykształcony, z bardzo bogatej rodziny, pracował pod osobistym patronatem cesarza, z którym zresztą się przyjaźnił. Także umiejętność porządnego pisania to nie było wtedy byle co.

Dlatego można wysunąć założenie, że w obliczu braku informacji na temat autora Ewangelia Mateusza z pierwszych 100 lat od powstania tekstu, ja bym przyjął, że był to raczej jakiś dobrze wykształcony Żyd z obszarów, gdzie mówiło się i pisało przede wszystkim po grecku.
A wiesz ile krążyło Ewangelii Matusza, Marka czy Łukasza przed końcem I w.? Kojarzysz Ebionitów? Posiadali inną wersję. A Marcjoni? Też mieli swoją...... Skąd wiesz, czy jakiś oszust nie podał się za Mateusza? Jeszcze te błędy o których już pisałem......


Więc kto jest auterem Ewangelii Mateusza Krzysiek? Tylko konkrety proszę.
Skąd możesz mieć pewność, że Mateusz, Marek czy Jan dobrze zaświadczyli w swoich listach o słowach Jezusa? Nie posiadamy ani jednego oryginału, a pierwsze kopie też datuje się bardzo późno?

Wypadałoby wyciągnąć sobie belkę z oka Krzysiek, zanim zaczynasz widzieć drzazgę w oku Pawła?


Śr lut 03, 2021 16:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Przeemek napisał(a):
czy można osiągnąć "doskonałość" nie idąc z Jezusem"?

Nie można.

Cytuj:
najpierw wystąpił czynnik "wiary", on zawsze występuje jako pierwszy i na jego podstawie otrzymujemy zbawienie w Nowym Przymierzu, a nie z uczynków jakie następują później

To czemu Jezus mówił do tłumów: "Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące! Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie."
Przecież te uczynki i tak wyniknęłyby z ich wiary, jako jej naturalne potwierdzenie. Po co im była potrzebna ta rada, skoro już mieli wiarę?

Cytuj:
Mimo wszystko, nie chcąc się "czepiać", ale skoro tak ująłeś "sprawę", to zapytam:
"(18)...... lecz będziesz miłował swego bliźniego jak samego siebie. Ja jestem PAN."(Kpł19)

Czy Stare Prawo czasem też pobudza do miłości? Dlaczego tylko Nowe ma pobudzać?

Nie tylko:
"Jednak i pod panowaniem Starego Przymierza byli tacy, którzy mieli miłość nadprzyrodzoną i łaskę Ducha Świętego i oczekiwali przede wszystkim obietnic duchowych i wiecznych oraz ze względu na to należeli do Nowego Prawa. Podobnie w Nowym Przymierzu zdarzają się ludzie cieleśni, którzy nie osiągnęli jeszcze doskonałości Nowego Prawa, których także i w Nowym Przymierzu trzeba nakłaniać do uczynków cnoty, przypominając im o karze lub pewnych obietnicach doczesnych. Stare Prawo, chociaż dawało przykazanie miłości, jednak nie dawało Ducha Świętego, przez którego - jak mówi List do Rzymian "miłość Boża rozlana jest w sercach naszych" (Rz 5, 5)" (KKK 1864).


Ostatnio edytowano Śr lut 03, 2021 18:01 przez feelek, łącznie edytowano 1 raz



Śr lut 03, 2021 17:54
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
feelek napisał(a):
To czemu Jezus mówił do tłumów: "Kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni."
Przecież te uczynki i tak wyniknęłyby z ich wiary, jako jej naturalne potwierdzenie. Po co im była potrzebna ta rada, skoro już mieli wiarę?

Kto nie ma wiary, nie będzie dawał sukni potrzebującemu, jeszcze zabierze. Potrzebna jest wiara by to czynić.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Śr lut 03, 2021 17:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1468
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
feelek napisał(a):
Nie można.

To chyba już dostrzegasz różnicę kontekstu wypowiedzi Jezusa którą cytowałeś w (Mt19)? Czyli różnicę między życiem wiecznym z uczynków przykazań Prawa a "być doskonałym" w "pójściu z Jezusem"?

feelek napisał(a):
To czemu Jezus mówił do tłumów: "Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz! Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące! Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie."
Przecież te uczynki i tak wyniknęłyby z ich wiary, jako jej naturalne potwierdzenie. Po co im była potrzebna ta rada, skoro już mieli wiarę?

No dobrze, a co zrobić z tymi uczynkami(przykazaniami) jakie nam doradza Jezus:
"(29) Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie."(Mt5)

Zastosujesz przykazania Jezusa i wyłupiesz sobie oczy lub obetniesz ręce? Chyba, że powstrzymasz je jakoś od grzechu? O To chodzi? Przestrzegaj przykazań....... jak twierdzisz.
Widzisz, jak łatwo możesz wyrwać wersety z kontekstu........i robisz to we fragmentach powyżej, czy (Mt19).

To jest nic innego jak obrazowanie postępowania w "pojściu za Jezusem", obrazowanie na czym polega miłość Jezusa i Boga do ludzi, której Chrystus chce nas nauczyć, a którą pragnie dla nas i do której stworzył człowieka. A nie zestaw przykazań potrzebnych do osiągnięcia zbawienia. Przecież w uczynku dawania bliźniemu więcej niż sam poprosi nie ma oferty zbawienia, nie chodzi o zapracowywanie sobie tym na zbawienie? Takie twierdzenia nie trzymają się całości wykładni Biblii - wydaje mi się, że dobrze widzisz różnicę, tylko może "tradycjne" naleciałości nie pozwalają Tobie "przeskoczyć nad tym".

Dobrze Feelek, zróbmy tak, wypisz wszystkie "rady" Jezusa w postępowaniu jakie uczy i pokazuje z wszystkich Ewangelii, zróbmy listę przykazań z tego i ściśle się jej trzymajmy - czy to da nam tą doskonałość? Przyniesie obiecane zbawienie i życie wiczne? Czy to będzie to o co Jezusowi chodzi w Jego nauczaniu? Podawałem przykłady, że przykazania można przestrzegać bez przekonania o ich słuszności lub z innych powodów(religii) - tego już nie komentujesz..... Po to Jezus wprowadził ofertę Nowego Przymierza, ponieważ lud wybrany nawet te proste przykazania notorycznie łamał. Bóg wie, że Jego Prawo jest zbyt idealne dla człowieka i ludzka cielesna natura nigdy temu nie sprosta - dlatego zbawienie nie jest na podstawie uczynków.

Nauczanie Jezusa poprostu obrazuje(w postaci przykładu wielu uczynków) sposób postępowania człowieka nawróconego z wiary w Chrystusa, który wie że już dostąpił obietnicy zbawienia. Bo nie znajdziesz w Ewangelii przykładów uczynków na każdą ewentulaność, na każdą sytuację jaka może przydarzyć się człowiekowi. Subtelna różnica, ale wywrócona do góry nogami w doktrynie zbawienia z przestrzegania przykazań....... w takim interpretowaniu jakie pokazujesz.

Jezus wyniósł Prawo staroprzymierzowe na "kolejny level", jak fragment powyżej który zacytowałeś, można by powiedzieć, że wręcz utrudnił nam zadanie, a nie ułatwił.......
Bo chciałbym zobaczyć jak to zrobisz:
" (27) Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! (28) A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. (29) Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła."(Mt5)

kiedy spojrzysz nawet na w pół nagą kobietę np. na plaży i powstrzymasz się w myśli(i sercu) od grzechu? Znasz jakieś techniki, nie wiem.... Tai Chi, Yogę, a może jakieś inne techiniki wzmacniające pewność siebie, budujące poczucia własnej wartości, docierające do swoich kompetencji, zasobów, wzmacniające siłę i wydobywające talenty, budujące asertywność, itd. - świat ma tyle (nowoczesnej medycyny) do zaoferowania.......

Jak już wyszkolisz umysł i ciało, wtedy można wejść w Nowe Przymierze z Chrystusem.........i może sprostamy Jego Nowym ulepszonym przykazaniom i może osiągniemy zbawienie...........
Tędy droga Feelek? To jest ta Dobra Nowina którą nam przyniósł Jezus? Wręcz super nowina......

Nie.... w Nowym Przymierzu chodzi o wiarę w Chrystusa, wiarę, że pokonał za Ciebie grzech, wiarę, że zmartwychwstał i oferuje pomoc, wiarę, że Chrystus jest jedyną drogą do zbawienia. Wiarę, że mocą swoją przemienia starego człowieka w nowego, że umierasz duchowo w Chrystusie, stara natura jest zabijana, a rodzi się nowy człowiek w Chrystusie, tak człowiek staje się świątynią Boga - tylko tak możesz sprostać wyzwaniu i spojrzeć na kobietę, i nie zgrzeszyć w umyśle. Dochodzi wtedy do prawdziwej przemiany umysłu - z greckiego metanoji o której pisze Pismo NT, to jest prawdziwa pokuta do której nawołuje Jezus i apostołowie......... w tedy miłość Jezusa będzie panowała w Twoim życiu.

feelek napisał(a):
Nie tylko:
"Jednak i pod panowaniem Starego Przymierza byli tacy, którzy mieli miłość nadprzyrodzoną i łaskę Ducha Świętego i oczekiwali przede wszystkim obietnic duchowych i wiecznych oraz ze względu na to należeli do Nowego Prawa. Podobnie w Nowym Przymierzu zdarzają się ludzie cieleśni, którzy nie osiągnęli jeszcze doskonałości Nowego Prawa, których także i w Nowym Przymierzu trzeba nakłaniać do uczynków cnoty, przypominając im o karze lub pewnych obietnicach doczesnych. Stare Prawo, chociaż dawało przykazanie miłości, jednak nie dawało Ducha Świętego, przez którego - jak mówi List do Rzymian "miłość Boża rozlana jest w sercach naszych" (Rz 5, 5)" (KKK 1864).

Czyli wracając do meritum mojego pierwotnego pytania, czyli różnicy Przymierzy w kontekście uczynków - chcesz pokazać, że niczym się nie różnią? Lub za bardzo się nie różnią? Zasady są podobne lub się niewiele zmieniły?

Szczególnie takim językiem: "także i w Nowym Przymierzu trzeba nakłaniać do uczynków[KKK1864]"? To jest ta prawdziwa wiara, że Chrystus jest jedyną drogą, że trzeba wiernego "nakłaniać" do uczynków Nowego Przymierza..........
Może coś w tym jest, rzeczywiście trzeba by mnie mocno nakłaniać, żebym sobie oko wyłupił dla swojego dobra, by nim nie grzeszyć, jak to doradza/przykazuje Jezus w Ewangelii....

W takim razie można sobie wybrać i na przykład żyć pod Starym Przymierzem?


Cz lut 04, 2021 15:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Przeemek napisał(a):
Powiem Ci Krzysiek.. mało wiesz o historii Biblii i jej powstania, i taką też opinię reprezentujesz.
Paweł ma(przysłowiowe 100 razy) lepsze świadectwo (historyczne i archeologiczne) niż taki list np. (Ewangelia) Mateusza.


Ja Ci to mogę wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje.
Tam na placu, jak Piłat się pytał Zydów, kogo mam wam uwolnić, to tez kłamstwo miało sto razy lepsze świadectwo od Prawdy. Prawda sama potrafi się obronić, a kłamstwo potrzebuje "sto razy lepszego świadectwa". Sto razy więcej świadków. No i niestety ale ich znajduje.


Cz lut 04, 2021 15:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1468
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
krzysiekniepieklo napisał(a):
Ja Ci to mogę wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje.
Tam na placu, jak Piłat się pytał Zydów, kogo mam wam uwolnić, to tez kłamstwo miało sto razy lepsze świadectwo od Prawdy. Prawda sama potrafi się obronić, a kłamstwo potrzebuje "sto razy lepszego świadectwa". Sto razy więcej świadków. No i niestety ale ich znajduje.

"Tam" Piłat nie pytał o kłamstwo czy prawdę. Pytał kogo ma ułaskawić z okazji święta Paschy i lud wybrał Barabasza.
A w kwestii prawdy Bożej, to Jezus sam zapewnił o przetrwaniu Kościoła i jednym z Jego działań było zapewnienie "100 razy" lepszego świadectwa jego członkom, aby mogli o tej prawdzie świadczyć dalej.


Cz lut 04, 2021 15:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Przeemek napisał(a):
krzysiekniepieklo napisał(a):
Ja Ci to mogę wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje.
Tam na placu, jak Piłat się pytał Zydów, kogo mam wam uwolnić, to tez kłamstwo miało sto razy lepsze świadectwo od Prawdy. Prawda sama potrafi się obronić, a kłamstwo potrzebuje "sto razy lepszego świadectwa". Sto razy więcej świadków. No i niestety ale ich znajduje.

"Tam" Piłat nie pytał o kłamstwo czy prawdę. Pytał kogo ma ułaskawić z okazji święta Paschy i lud wybrał Barabasza.
A w kwestii prawdy Bożej, to Jezus sam zapewnił o przetrwaniu Kościoła i jednym z Jego działań było zapewnienie "100 razy" lepszego świadectwa jego członkom, aby mogli o tej prawdzie świadczyć dalej.


Jeśli twierdzisz, że Prawda potrzebuje sto razy lepszego świadectwa od kłamstwa żeby się przebić, to tym samym obrażasz Boga. To kłamstwo potrzebuje sto razy lepszego świadectwa żeby prawdę przykryć stertą kłamstwa. No i tak się działo. To ojcowie płodzili swoich uczniów i zakłamywali naukę Jezusa. No i wydaje im się, że już wygrali - tak, jak wtedy, dwa tysiące lat temu. No i po raz kolejny się zawiodą.


Cz lut 04, 2021 22:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 15, 2018 19:47
Posty: 1190
Post Re: Kiedy Duch Święty zstępuje na człowieka?
Przeemek napisał(a):
Dobrze Feelek, zróbmy tak, wypisz wszystkie "rady" Jezusa w postępowaniu jakie uczy i pokazuje z wszystkich Ewangelii, zróbmy listę przykazań z tego i ściśle się jej trzymajmy - czy to da nam tą doskonałość? Przyniesie obiecane zbawienie i życie wiczne? Czy to będzie to o co Jezusowi chodzi w Jego nauczaniu?

Ale nie ma takiej potrzeby, bo wszystkie rady Jezusa dotyczące postępowania i tak zawierają się w jego przykazaniu miłości. Ja tylko przez cały czas zwracam Ci uwagę na to, że miłość Chrystusowa nie jest uczuciem, tylko konkretnym działaniem. Bo przecież nie jesteśmy nawet w stanie ot tak sobie nagle zapałać miłością do obcych nam ludzi, a tu jeszcze przecież mamy kochać nieprzyjaciół. Jedyne co możemy zrobić w stosunku do tych osób, to spełniać uczynki miłości.


Cytuj:
Bo chciałbym zobaczyć jak to zrobisz:
" (27) Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! (28) A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. (29) Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła."(Mt5)

Wydaje się, że kluczowe jest tu słowo "jeśli". Na pewno nie pomogłoby nam ani odcięcie ręki, ani wyłupienie oka. Jezus wyjaśnia co tak naprawdę jest źródłem grzechu:

"Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym" (Mk 7, 21).


Cytuj:
w Nowym Przymierzu chodzi o wiarę w Chrystusa, wiarę, że pokonał za Ciebie grzech, wiarę, że zmartwychwstał i oferuje pomoc, wiarę, że Chrystus jest jedyną drogą do zbawienia. Wiarę, że mocą swoją przemienia starego człowieka w nowego, że umierasz duchowo w Chrystusie, stara natura jest zabijana, a rodzi się nowy człowiek w Chrystusie, tak człowiek staje się świątynią Boga - tylko tak możesz sprostać wyzwaniu i spojrzeć na kobietę, i nie zgrzeszyć w umyśle. Dochodzi wtedy do prawdziwej przemiany umysłu - z greckiego metanoji o której pisze Pismo NT, to jest prawdziwa pokuta do której nawołuje Jezus i apostołowie......... w tedy miłość Jezusa będzie panowała w Twoim życiu.

A jak dojść do tej przemiany jak nie poprzez uczynki?


Pt lut 05, 2021 9:34
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 214 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL