Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Cierpienie
Proszę o odpowiedź dotyczącą tematu, zgodnie ze swą wiarą, a nie o wywody na temat ziemi i bezpieczeństwa.
|
N mar 12, 2023 11:04 |
|
|
|
|
Swołocz
Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32 Posty: 1465
|
Re: Cierpienie
Believing napisał(a): Mogę się tylko domyślać, jakiego rodzaju cierpienie Cię dręczy. Nie szukaj na forum usprawiedliwienia dlatego, że nie potrafisz uniknąć grzechu. Nie szukam. Dręczy mnie co jakiś czas ból psychiczny, którego nie można uśmierzyć lekami. Believing napisał(a): Znasz to powiedzenie "Myślał indor o niedzieli, a w sobotę łeb mu ucięli." Znam. Ale powiedz: czy to takie dziwne, że tak pomyślałem, skoro Kościół i uznane przez niego objawienia tak nauczają? (Że cierpienie można ofiarować na zadośćuczynienie za grzechy lub za nawrócenie grzeszników) Believing napisał(a): Cierpisz że człowiek nie wierzysz w Boga? Czy cierpisz że nie może ofiarować swojego cierpienia za kogoś? Możesz się ustosunkować do własnego cierpienia? Trudno mi oddać cierpienie Bogu albo oddać je za kogoś, jeśli mam słabą świadomość istnienia Boga.
|
N mar 12, 2023 13:06 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Cierpienie
nolda, odpowiedziałam w tym temacie bardzo wyczerpująco. Jeśli czujesz niedosyt, bądź nie rozumiesz, to nic na to nie poradzę.
Swołocz, to może powiedz: nie potrafię, nie mam już sił, oddaję Ci Boże siebie takim, jakim jestem. Ty jesteś Panem mojego oddechu, mojego życia. Wiesz co robić bym nie cierpiał. Kiedy umarła moja mamusia, zawierzyłam swoje życie Maryi. Stanęłam przed jej figurą w parku u jezuitów w Częstochowie i powiedziałam: teraz Ty Maryjo bądź moją mamą.
|
Pn mar 13, 2023 19:21 |
|
|
|
|
subadam
Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16 Posty: 2261
|
Re: Cierpienie
Believing napisał(a): Można oddać się Bogu, a On postawi ludzi którzy pomogą. Robić co swoje (rehabilitacja - pierwsza żeby chodzić, druga żeby jeździć samochodem na rehabilitację, trzecia żeby tańczyć czyli stanąć na własnych nogach bez kul). I mieć cel (powrót do pracy i wyjazd na 30-dniowe rekolekcje ignacjańskie). Czasami bywa w życiu tak, że cierpienie idzie dwutorowo (złamanej nogi i złamanego serca). Pamiętaj proszę subadamie, choć jesteś ateistą, dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Tylko dzięki Niemu przeżyłam i nie zwariowałam z bólu i rozpaczy. Believing, nie jestem ateista, nie twierdze ze Boga nie ma, raczej moja odpowiedz byla by ze nie wiem czy jest czy go nie ma. To co piszesz ma sens, ale nie na kazdym etapie zycia, akurat na moim etapie jesli cos ulegnie zniszczeniu to nie zostanie odbudowane. Musze przyznac ze bylismy z zona szczesciarzami i zlamanie serca zadnemu z nas nie grozi, natomiast to co widzimy w naszej przyszlosci nie daje nadziei na pozytywne zakonczenie. I oczywiscie swiadomosc tego ze zblizamy sie do konca naszej drogi jest najtrudniejsza.
|
Pn mar 13, 2023 21:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Cierpienie
subadam, przepraszam że pomyślałam o Tobie jako ateiście. SwołoczCzy pomyślałeś o tym, że ludzie mogą być dani i w taki sposób: Jakiś czas temu, wpadły mi te konferencje w przysłowiowe ręce, i pomogły spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy. Odkrywając nowe horyzonty, o coś, o czym wcześniej nie maiłam pojęcia.
|
Wt mar 14, 2023 19:40 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|