Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 14, 2025 20:33



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 346 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 24  Następna strona
 Jak postrzegasz byt określany pod pojęciem 'Bóg' ??? 

Jak postrzegasz byt określany jako 'Bóg'.
Uważam, że jest niezwykle (nieskończenie) prosty i jestem teistą (teistką). 39%  39%  [ 7 ]
Uważam, że jest niezwykle (nieskończenie) złożony i jestem teistą (teistką). 39%  39%  [ 7 ]
Uważam, że jest niezwykle (nieskończenie) prosty i jestem nie-teistą (nie-teistką). 6%  6%  [ 1 ]
Uważam, że jest niezwykle (nieskończenie) złożony i jestem nie-teistą (nie-teistką). 17%  17%  [ 3 ]
Liczba głosów : 18

 Jak postrzegasz byt określany pod pojęciem 'Bóg' ??? 
Autor Wiadomość
Post Jak postrzegasz byt określany pod pojęciem 'Bóg' ???
Zapraszam do udziału w sondzie.
Czy uważasz, że Bóg jest/byłby bytem niezwykle (nieskończenie) złożonym?
Czy też uważasz, że Bóg jest/byłby bytem niezwykle (nieskończenie) prostym?

Otóż celowo nie definiuję pojęcia złożoności.
Interesuje mnie jak osobiście każdy forumowicz to postrzega, gdyż możliwe że zachodzi pewna prawidłowość, ale o tym później.
Chciałbym zweryfikować swoje podejrzenie, które możliwe że jest błędne, no ale zobaczymy.

Ponieważ najprawdopodobniej w momencie udzielania odpowiedzi zaczniesz się zastanawiać, to gdy dojdziesz do wniosku przeciwnego niż dotąd byś uważał(a), prosiłbym o udzielenie takiej odpowiedzi jak myślałeś(ałabyś) że jest jeszcze przed otwarciem tego wątku.

Dzięki i pozdrawiam :)


Pt lut 20, 2004 11:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
PTR, o co ty właściwie pytasz ? Ateistów o to jak postrzegają Boga ? ;]
Jeżeli chcesz pytac ateistę jak postrzega Boga musisz go najpierw zdefiniować. W przeciwnym razie dostaniesz całkowicie niespójne odpowiedzi. Bo każdy może pod tym pojęciem rozumieć coś innego ...


Pt lut 20, 2004 12:15
Zobacz profil
Post 
Pug i o to właśnie chodzi!
Mnie w tym wątku kompletnie nie interesuje ustalanie prawdy obiektywnej - czy jest Bóg i jaki jest.
Mnie interesuje jak te pojęcie postrzegasz Ty i jak to co subiektywnie postrzegasz ma wpływ na pewne decyzje.
Dlatego prosiłbym jednak o odpowiedź. :)


Pt lut 20, 2004 12:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
PTR, mnie chodziło o bezsensowność ankiety ... nie można dodawać lamp do kalafiorów ...

Ja mam poważne problemy ze zdefiniowaniem obszaru który ty mógłbyś zaakceptowac jako "Boga". Czy mówimy tu o pierwotnych mechanizmach prowadzących do powstania naszej rzeczywistości, ich całokształcie. Wtedy powiem, że jest to system niezwykle złożony i bardzo rozległy choć oparty o proste zasady :D


Pt lut 20, 2004 14:39
Zobacz profil
Post 
No dobra. Sens sondy zostanie utracony, ale napiszę tak.
Metoda brzytwy Ockhama (bardzo skuteczna zresztą) polega na wykonywaniu kroków krok po kroczku.
Czy ta metoda może jednak poznać Boga?
Otóż moim zdaniem nie, gdyż byłoby to po prostu gonieniem nieskończoności. Można mieć uzbieranych informacji już bardzo wiele, ale i tak ma się to nijak do nieskończoności.
Już szybciej się uwzględni inne wymiary, czy inne wszechświaty, aniżeli Boga.
I bardzo dobrze, nawiasem mówiąc, bo wątpię by występował w zwykłych ciągach przyczynowo-skutkowych(*).
Przy okazji tematu dowodzenie indukcyjne wyszła poruszona przeze mnie kwestia. Otóż wydaje mi się, że gdy założymy, że Bóg jest bytem niezwykle złożonym, wtedy będziemy się rękami i nogami bronić przed uwzględnianiem Go. Będzie to logiczne choć warunkowane tym założeniem - owym aksjomatem. Ta sytuacja jest konsekwencją metody naukowej (brzytwy).
Natomiast można też widzieć w Bogu byt szalenie prosty, i wtedy owa koncepcja nie napawa taką niechęcią.

Oczywiście to wszystko jest tylko moim zdaniem.
Może Cię dziwi Pug'u że tak swobodnie traktuję problem, ale w odróżnieniu od niektórych ateistów (choć nie o Tobie mowa) ja wciąż nie rozumiem świata i wciąż uważam że jest miejsce na spekulacje i poszukiwania.
Moja osobista wiara mi tego nie zakazuje.

Tak więc zagrałem w otwarte karty. Prosiłbym więc nie-teistów by jeśli zechcą teraz wziąć udział w sondzie nie dostosowywali swych odpowiedzi do sytuacji, ale by odpowiadali jak faktycznie postrzegają Byt określany 'Bogiem'.


(*) Owe myślenie niektórych (też nie-teistów) że Bóg koniecznie musi w ciągach przyczynowo-skutkowych wystąpić jest moim zdaniem wątpliwe. Wystarczy, że zauważymy iż czas można traktować nie tylko jako linię ale też jako płaszczyznę.


Pt lut 20, 2004 15:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Bóg - jak mówił Papież JAN PAWEŁ II jest jedną wielką niezgłębioną nieskończoną tajemnicą.
Można Go poznać,ale nie jest możliwe poznanie Go do końca.

Pewien Egzorcysta pisał:

Ponieważ Bóg jest niedostępny,nie powinieneś się cieszyć,jeśli możesz poczuć Jego obecność,gdyż nie znajdziesz zadowolenia w tym słabym poznaniu,a dusza straci lekkość potrzebną do wznoszenia się ku Bogu!

Z Bogiem
cieplutki@poczta.wiara.pl
www.odnowa-ostroleka.prv.pl


So lut 28, 2004 14:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Nie ma to jak ścisła definicja, nic dodać nic ująć "Bóg to tajemnica" ...
(westchnienie) ...


N lut 29, 2004 12:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 26, 2004 16:10
Posty: 1251
Post 
Cytuj:
PTR, mnie chodziło o bezsensowność ankiety ... nie można dodawać lamp do kalafiorów ...


Komentując to,chcę powiedzieć,że sens ankiety jest ogromny.

Jest to skierowane do osób,szczególnie emocjonalnie religijnie,
które często mówią nieprzekonująco,parując pychą,że
"są bardzo blisko Boga i ogarnęli Jego tajemnicę".

................................................................................................
Bóg - jak mówił Papież JAN PAWEŁ II jest jedną wielką niezgłębioną nieskończoną tajemnicą.
Można Go poznać,ale nie jest możliwe poznanie Go do końca.


N lut 29, 2004 14:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Hmm Cieplutki, wizja Boga u każdego może wyglądac inaczej, może nie każdy ma tak skomplikowanego jak ty ? Niektórzy lubią prostych Bogów, takich z którymi można sobie pogadać a inni takich których mogą się bać. Sprawa gustu, czyż nie ?


N lut 29, 2004 21:45
Zobacz profil
Post 
Coś Wam opowiem.
Pewnego razu pewien PugCondoin pojechał z wykładem naukowego światopogłądu na zapadłą wioskę. Kiedy już chłopi się zebrali w strażackiej remizie, na salę dumnie wkroczył pan Prelegent, podszedł do siedzącego z przodu Franka i tak powiedział:
- Chłopy, czy wy Franka widzicie?
- Widzim - chórem odrzekli chłopi.
- Bo on jest - skonstatował PugCondoin - a Boga wy widzicie?
- Nie - znowu chórem odrzekli chłopi
- Bo go nie ma - dumnie skonstatował prelegent.
Ale teraz odezwał się Franek, który nie uchodził za inteligentnego wśród chłopów:
- Chłopy, czy pana prelegenta wy widzita?
- Widzim - chórem odrzekli chłopi.
- A jego rozum wy widzita? - zapytał znów Franek.
- Nie - jak jeden mąż odrzekli chłopi
- No, bo go ni mo - skonstatował Franek.


Pn mar 01, 2004 12:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
:D szczerze Teofilu, dostarczasz mi zawsze sporo rozrywki, lubię słowne przepychanki, choć jeszcze nigdy nie prowadziłem ich na tak dziecinnym poziomie z tak wiekową osobą ... trochę mi głupio ... :D


Pn mar 01, 2004 16:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post 
Teofil, Jan napisał(a):
Coś Wam opowiem.
Pewnego razu pewien PugCondoin pojechał z wykładem naukowego światopogłądu .... przodu Franka i tak powiedział:


Teofilu tyś sam sie zachowoł jak tyn Franek


Pn mar 01, 2004 17:26
Zobacz profil
Post 
No bo ja na twoim miejscu dawno bym się z tąd wyniósł. Pamiętaj, że wszedłeś do "mieszkania" katolików i jest kosmiczną głupotą i kompletnym brakiemchoćby nawet chamskich manier ale jednak manier w każdym kącie tego mieszkania nas..ć.


Pn mar 01, 2004 17:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 29, 2003 12:52
Posty: 1364
Post 
Teofilu, jeżeli potrafisz bronić swojej "wiary" tylko obelgami i zakazami to co ona jest warta ? Jest paru katolików na tym i jeszcze jednym forum, których wiarę szanuję i rozumiem ... ty do nich nie należysz ...


Pn mar 01, 2004 18:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt gru 12, 2003 20:35
Posty: 109
Post 
Tak, nie da sie ukryc, ze nic tu sie nie zmienilo. Ostatnio bylem tu (na forum) chyba ze 2 miesiace temu i widzialem jak te same osoby wymieniaja sie tymi samymi argumentami (choc w przypadku wypowiedzi Teofila slowo argument jest chyba nie na miejscu).
A teraz do rzeczy. Pomysl na ta ankiete wydaje mi sie rownie niedorzeczny przed jak i po przeczytaniu uzasadnienia; w zamieszczaniu ankiety ktora nie da zadnych logicznych wynikow jakos nie widze medody poznawania swiata. Jako ze jednak zawsze twoje wypowiedzi PTR wydawaly mi sie logiczne, prosze cie o powtorne wyjasnienie dlaczego ta ankieta sie pojawila, i co ma wykryc.

Pozdrawiam

_________________
Only God Can Judge Me


Pn mar 01, 2004 21:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 346 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 24  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL