Czekasz na Królestwo fizyczne. Muzułmanie też na nie czekają, według religii islamu, raj, do którego trafiają wierzący w Allaha, to "dżannah" – ogród, do którego dostanie się jest nagrodą za dobre czyny i wiarę. W raju muzułmanów są domy z pereł i drzewa o pniach ze złota. Jego mieszkańcy nigdy nie śpią - Mahomet powiedział, że sen jest siostrą śmierci. Na mężczyzn czekają w raju doskonałe małżonki - hurysy. Kobiety zostaną z mężami, których miały na Ziemi.
Może opiszesz jak według ciebie będzie wyglądał raj chrześcijański, o którym wyczytałeś w Biblii, czy będzie lepszym, doskonalszym? No i podaj kilka dowodów na to, że będzie prawdziwym, a nie takim za jaki prawdopodobnie uważasz dżannah.
Moim zdaniem zarówno wśród muzułmanów, chrześcijan, ateistów …, KB jest tak jak nauczał Jezus, w nich i pośród nich. Byli tacy, co szukali i znaleźli, weszli weń za życia Jezusa, przed Jezusem i po Jego śmierci, jak i tacy którzy nie poszukują, którzy oparli się na menu i rozprawiają o smaku potraw.

Sednem KB, w jakie wierzę - już w nim będąc, jak też oczekując na więcej - nie są "atrakcje", jakie (nie wiem, po co) przywołujesz z obcej mi religii, lecz sednem KB jest obecność w nim Boga!
Wraz z Nim i od Niego pochodzić będą "atrakcje", ale nie mam ich konkretnego wizerunku, gdyż byłoby to i tak zbyt nikłe, by to można opisać. Lepiej się skupić na Królu, a reszta przyjdzie wraz z Nim: w dniu paruzji Chrystusa-Króla...

Gdybyś się urodził w rodzinie islamskiej, wierzyłbyś w islamskie niebo, perłowe domy, dziewice ....
Ty wierzysz w inne "atrakcje", których nie chcesz lub nie potrafisz określić, ale w nie wierzysz, że to domy z pereł. Czym rożni się wiara muzułmanina od twojej? Tylko przedmiotem wiary. Jak wspomniałem wiara jest największa przeszkodą w poszukiwaniu prawdy.
A to "lepiej" to skąd się u ciebie wzięło? Ktoś ci coś nawtykał i uważasz, że tak będzie "lepiej"?

george45 - idź swoją drogą; nie jest ona zbieżna z moją. Po co się mamy tu o coś spierać? Ma to sens? Nie widzę go, więc: ciasnej bramy i wąskiej drogi Ci życzę -

Mt 7,13-14 PAU
(13) Wchodźcie przez ciasną bramę, bo szeroka jest brama i przestronna droga, która prowadzi do zguby, i liczni są ci, którzy tędy wchodzą.
(14) Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, i jakże nieliczni są ci, którzy ją znajdują!

Jerzy_67, jaką moc mają twoje życzenia, przypisujesz im moc boską? Nie popełniasz grzechu pychy? Czy nie jest to sprzeczne z religią jaką wyznajesz? Ty prosty człowiek, sobie życzysz, a Bóg ma do tego doprowadzić, czy w tobie jest ta moc?

Piszesz identycznie, jak nolda! Nie ma chyba zakazu posiadania wielu kont na forum, ale ta zbieżność daje do myślenia... [kto nie wie, to nolda wyleciał z forum za nieregulaminowe zachowanie]

george45 [nolda?] - idź już swoją drogą, a na moją nie patrz, ok?!
Zdrowia życzę!

Slaby jestes w dyskusji, Jerzy_67...a do tego jeszcze coraz czesciej fantazja cie ponosi...
Szkoda, bo poza tym calkiem fajny z ciebie chlop

Jerzy_67, przyczepiłeś się tych życzeń i nie chcesz odpowiedzieć na moje pytanie:
PS
Jeśli odpowiedź sprawia ci trudności, postaraj się nie denerwować, kilka głębokich wdechów i wydechów powinno pomóc. Jeśli nie, odłóż odpowiedź na jakiś czas, lub w ogóle nie odpowiadaj.