|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
Walka z sobą i swoimi słabościami
Autor |
Wiadomość |
NKA
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2022 21:01 Posty: 1
|
 Walka z sobą i swoimi słabościami
Czy niepanowanie nad nerwami jest traktowane jako brak dobrowolności przy popełnieniu grzechu? Czy za bardzo jest to naciągane aby nie widzieć swojej grzeszności? W czasie świąt wielkanocnych więcej się modliłam i chciałam się nawrócić od swojego codziennego postępowania. Miałam problemy ze skrupułami i rozpoznaniem grzechów lekkich od ciężkich. Modliłam o pomoc i łaskę, zaufałam Bożemu Miłosierdziu. W czasie oktawy i Święta Bożego Miłosierdzia częściej i bardziej świadomie uczestniczyłam w Eucharystii. Czułam się znacznie lepiej na duchu miałam wewnętrzny spokój. W ostatnich latach trudno mi jest panować nad moimi nerwami (stres, problemy w domu i pracy).Dzisiaj znowu dałam się ponieść emocjom, próbowałam się uspokoić ale nie dałam rady. Złościłam się, denerwowałam się, obgadywałam i obwiniałam innych. Teraz zdałam sobie sprawę, że znowu wracam do starego postępowania. Czuje się pogubiona bo nie wiem czy nieumiejętność odporności na stres i ciągłe dręczenie się jest dobrowolne i świadome (staram sobie tłumaczyć, żeby tak nie robić). Często jest to ode mnie silniejsze. Gdy zdaje sobie z tego sprawę proszę Pana Boga o pomoc. Ale nie zawsze potrafię się opanować. Mam teraz wyrzuty sumienia i lęk przed grzechami. Za bardzo skupiam się na grzechach, że później znowu do nich wracam. Proszę o pomoc i odpowiedź
|
Pn kwi 25, 2022 21:01 |
|
|
|
 |
Adeptus7
Dołączył(a): Cz cze 09, 2022 12:18 Posty: 31
|
 Re: Walka z sobą i swoimi słabościami
Do tego prowadzi chrześcijaństwo. Ludzie mają wyrzuty sumienia za własne myśli i emocje. Totalitaryzm do kwadratu.
|
Cz cze 09, 2022 12:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Walka z sobą i swoimi słabościami
Adeptus7, to jest dział w którym rozmawiamy o sprawach wiary z punktu widzenia katolickiego, również w innych wątkach w dziale "prawdy wiary" łamiesz regulamin dlatego dostajesz ostrzeżenie. Propagujesz również satanizm i sekty. Proszę dyskutować a nie pouczać i zapoznać się z regulaminem.
|
Cz cze 09, 2022 12:55 |
|
|
|
 |
Adeptus7
Dołączył(a): Cz cze 09, 2022 12:18 Posty: 31
|
 Re: Walka z sobą i swoimi słabościami
Hmm, ale przecież dyskutuję. Podaję argumenty - w tym przypadku argumenty przeciwko chrześcijaństwu. Dyskusja z założenia nie polega na dopuszczalności prezentowania tylko jednej strony. Cytuj: Propagujesz również satanizm i sekty Owszem, wyraziłem się pozytywnie o satanizmie. Nie wolno? OK, niech tam będzie, że w "prawdach wiary" wolno tylko uskuteczniać adorację Jedynie Słusznej Wiary, ale jak rozumiem, w "Innych religiach" dozwolone jest prezentowanie innych religii? Ale co do sekt - jakież to sekty propaguję?
|
Cz cze 09, 2022 13:01 |
|
 |
Koan
Dołączył(a): N cze 29, 2025 14:53 Posty: 59
|
 Re: Walka z sobą i swoimi słabościami
Czytam i wracają wspomnienia jak podobne miałem problemy i jak wtedy byłem podobnie skołowany. Dziś wiem, że wiele odpowiedzi jest dostępnych bez zagłębiania się w PŚ, katechizmy czy inne pomoce duchowe bo one dosłownie leżą przed nami.
Jeśli organizm złapie infekcje czyli jakąś bakteria lub wirus zaatakuje człowieka z zewnątrz następuje wzrost temperatury bo w nim zaczyna się potężna walka. Dobre siły naszego organizmu wspomagane lekiem wygrywają niszcząc zło, które do niego się dostało.
Tak i jest z walką duchową tyle, że tu nie wzrasta temperatura człowieka - choć może - ale uwypuklają się głównie czynniki psychiczne i duchowe. Wzrasta nerwowość, rozdrażnienie, dręczenie się drobnostkami, emocje wpadają na karuzele a to wszystko powoduje, że tracimy z pola widzenia Boga. To tylko świadczy, że nasze dobro duchowe toczy potężną walkę ale nasz umysł temu przeszkadza będąc przysłowiową kulą u nogi a raczej „piątą kolumną” na tyłach - czyniąc wrogą robotę. W fizycznym ciele antybiotyk wspomógł własne „wojska” ale w tym przypadku jedynym ratunkiem jest … ucieczka do Boga i dziękowanie Mu, że jest gdzie się schować. Jednak tu zaczyna się największy problem dla wielu bo dla Boga nie jest znany zwrot - „termin wykonania” a dla człowieka - cierpliwość oczekiwania. Podsumowując wielu ma wielkie szczęście, że w nich trwa walka duchowo-psychiczna. Nieszczęściem jest jak sobie uświadomimy, ilu ludzi złapało „infekcje” duchową i nie pojawiła się w nich żadna reakcja, bo trwa w nich totalna …okupacja wroga …
|
Pt wrz 26, 2025 14:49 |
|
|
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 2637
|
 Re: Walka z sobą i swoimi słabościami
Koan napisał(a): Czytam i wracają wspomnienia jak podobne miałem problemy i jak wtedy byłem podobnie skołowany. Dziś wiem, że wiele odpowiedzi jest dostępnych bez zagłębiania się w PŚ, katechizmy czy inne pomoce duchowe bo one dosłownie leżą przed nami. /.../ Nieszczęściem jest jak sobie uświadomimy, ilu ludzi złapało „infekcje” duchową i nie pojawiła się w nich żadna reakcja, bo trwa w nich totalna …okupacja wroga … Ale uwierzcie mi, te problemy duchowe rozwijają się na podłożu neurologicznym. Prawdopodobnie więc będą się one powtarzać i nasilać jeśli nie odwołacie się do jakiejś pomocy medycyny. Ja też za takimi się oglądam dokoła. Ale w moim przypadku medycyna jeszcze nie zna środków. Mój aktualny zespół czy zespoły wydają się "porządne", "bezgrzeszne" tj. niby niezbyt szkodliwe i szkoda się do nich medycynie... dobierać.
|
Pt wrz 26, 2025 17:16 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 3208
|
 Re: Walka z sobą i swoimi słabościami
Atimeres napisał(a): Mój aktualny zespół czy zespoły wydają się "porządne", "bezgrzeszne" tj. niby niezbyt szkodliwe i szkoda się do nich medycynie... dobierać. Jak mniemam, to Twoje subiektywne odczucie, którego się trzymasz jak bezmała wszyscy ludzie.
|
So wrz 27, 2025 9:44 |
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 2637
|
 Re: Walka z sobą i swoimi słabościami
george45 napisał(a): Atimeres napisał(a): Mój aktualny zespół czy zespoły wydają się "porządne", "bezgrzeszne" tj. niby niezbyt szkodliwe i szkoda się do nich medycynie... dobierać. Jak mniemam, to Twoje subiektywne odczucie, którego się trzymasz jak bezmała wszyscy ludzie. Piszę tylko na podstawie tekstu diagnozy zaburzenia anankastii, nie opisu siebie, błaźnie.
|
So wrz 27, 2025 10:18 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 3208
|
 Re: Walka z sobą i swoimi słabościami
Atimeres napisał(a): george45 napisał(a): Atimeres napisał(a): Mój aktualny zespół czy zespoły wydają się "porządne", "bezgrzeszne" tj. niby niezbyt szkodliwe i szkoda się do nich medycynie... dobierać. Jak mniemam, to Twoje subiektywne odczucie, którego się trzymasz jak bezmała wszyscy ludzie. Piszę tylko na podstawie tekstu diagnozy zaburzenia anankastii, nie opisu siebie, błaźnie. Staruszku, a ten tekst to ze zrozumieniem przeczytałeś? 
|
So wrz 27, 2025 20:24 |
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 2637
|
 Re: Walka z sobą i swoimi słabościami
george45 napisał(a): Atimeres napisał(a): george45 napisał(a): Jak mniemam, to Twoje subiektywne odczucie, którego się trzymasz jak bezmała wszyscy ludzie. Piszę tylko na podstawie tekstu diagnozy zaburzenia anankastii, nie opisu siebie, błaźnie. Staruszku, a ten tekst to ze zrozumieniem przeczytałeś?  Dlaczego określenie "staruszek" jak zapewne "nienarodzone" używasz za przezwiska? W piaskownicy jesteś? To rasizm!!!
|
N wrz 28, 2025 5:10 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 3208
|
 Re: Walka z sobą i swoimi słabościami
Atimeres, nie pomyślałeś, że to Ty uważasz że ja uważam? To w Twojej głowie zrdził się pewnego rodzaju "rasizm? Gdybym powiedział do Ciebie "piękny młodzieńcze", to też byś uznał za przezwisko? Gdy zwracam się do Ciebie "Atimeres", to nie traktujesz tego jako przezwisko, bo założyłeś sobie w główce, że ono nim być nie może. Może wskazanym by było "powalczyć ze swoimi słabościami". To one sprawiają, że żyjesz w piekle. Tylko i wyłącznie Ty możesz zamienić to piekło w niebo, piękny i mądry młodzieńcze.
|
N wrz 28, 2025 7:20 |
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 2637
|
 Re: Walka z sobą i swoimi słabościami
george45 napisał(a): Atimeres, nie pomyślałeś, że to Ty uważasz że ja uważam? To w Twojej głowie zrdził się pewnego rodzaju "rasizm? Gdybym powiedział do Ciebie "piękny młodzieńcze", to też byś uznał za przezwisko? Gdy zwracam się do Ciebie "Atimeres", to nie traktujesz tego jako przezwisko, bo założyłeś sobie w główce, że ono nim być nie może. Może wskazanym by było "powalczyć ze swoimi słabościami". To one sprawiają, że żyjesz w piekle. Tylko i wyłącznie Ty możesz zamienić to piekło w niebo, piękny i mądry młodzieńcze. Cechą rasistów jest selekcjonowanie ludzi, co Ty właśnie robisz. Jak Niemcy: staruszków i dzieci do gazu, a młodych i zdrowych do roboty. Rasiści, jak nie mogą do gazu, to przynajmniej skazują na jakąś wzgardę.
|
N wrz 28, 2025 8:33 |
|
 |
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 3208
|
 Re: Walka z sobą i swoimi słabościami
Staruszku, chcesz powiedzieć że Twoje piekło mogę zmienić Ja? Powiem Atimeres, takiego wspaniałego, mądrego, inteligentnego człowieka jak Ty, ze świecą nie znajdziesz, a Ty z piekła poszybujesz do nieba? Jednak gdy za chwilę powiem, Atimeres jesteś starcem, który już nic nie kuma, to z nieba z wielkim hukiem wpadniesz w sam środek piekła. Staruszku, czy będziesz w niebie, czy w piekle, to tylko i wyłącznie zależy od Ciebie. Mówiąc, ty mnie denerwujesz, ty pałasz do mnie nienawiścią, przez ciebie mam wrzody na żołądku, przez ciebie wyląduję u czubków..., wskazujesz, jak nierozumnym człowiekiem jesteś.
|
N wrz 28, 2025 12:24 |
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 2637
|
 Re: Walka z sobą i swoimi słabościami
george45 napisał(a): Staruszku, chcesz powiedzieć że Twoje piekło mogę zmienić Ja? Powiem Atimeres, takiego wspaniałego, mądrego, inteligentnego człowieka jak Ty, ze świecą nie znajdziesz, a Ty z piekła poszybujesz do nieba? Jednak gdy za chwilę powiem, Atimeres jesteś starcem, który już nic nie kuma, to z nieba z wielkim hukiem wpadniesz w sam środek piekła. Staruszku, czy będziesz w niebie, czy w piekle, to tylko i wyłącznie zależy od Ciebie. Mówiąc, ty mnie denerwujesz, ty pałasz do mnie nienawiścią, przez ciebie mam wrzody na żołądku, przez ciebie wyląduję u czubków..., wskazujesz, jak nierozumnym człowiekiem jesteś. Selekcjonerze od Mengele! Czy masz już plan likwidacji tego staruszka? Jakie środki masz do dyspozycji? Chciałbym to wiedzieć, którym kominem zamierzasz mnie uwolnić spod swojej Qu-rateli?
|
N wrz 28, 2025 14:44 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|