Na wstępie słownik pojęć aby nie było wątpliwości:
Karawana to umowne forum.
Psy to ci to bluźnią przeciw Bogu (Witold, Georg, itd..)
Karmienie pasów to jakiekolwiek odpowiadania na ich „szczekanie”.

Musicie się nauczyć ich ignorować. Tacy byli, są i będą dlatego trzeba przyjąć taktykę Pana Jezusa, który mówił apostołom aby tam gdzie ich nie przyjmą strzepywali pył z nóg i szli dalej. Świat tu na ziemi nie jest idealny i trzeba się z tym pogodzić a oni niech dyskutują między sobą.
Dlaczego to pisze ?
Ponieważ znam taktykę trolli. Zakładam, że są nimi mimo tego co piszą ze są agnostykami.
Działalność ferm trolli polega na jednym: prowadzić walkę hybrydową. Polega ona na wyprzedzaniu działań bojowych. To co kiedyś określało się piątą kolumną i było fizyczną obecnością dywersantów na tyłach naszych wojsk, dziś ma charakter psychologiczny czyli ich zadaniem jest podważać zaufanie do rządu, do wojska, do partii politycznych i … wiary. Wprowadzanie zamętu w głowach ludzi przez wysyłanie spreparowanych fałszywych wiadomości na wszelkich forach.
Cel jest jeden jedyny - rozbić jedność narodu a więc go osłabić. W naszym przypadku podważyć naszą wiarę. Niestety ale trzeba przyznać, że przy naborze do takich ferm trolli podstawowym warunkiem jest wysoki poziom inteligencji aby mogli stosować wyrafinowane „narzędzia” podważania czyjejś wiarygodności. Osobiście uważam, że mogliby czasami konkurować z szatanem, który też zwodzi człowieka podszeptami naprowadzającymi kogoś na konkretną drogę czy czyn zabroniony. Taktyka zastosowana już w Edenie czyli zasianie wątpliwości i obiecanie czegoś - poznania. Jak więc widać wzorem dla trolli jest … szatan. Wypróbowany i sprawdzony schemat działania.

Przykład: Przed wybuchem wojny rosyjsko-ukraińskiej często zdarzało się, że tir rosyjski jadący z Niemiec do Rosji na terenie Polski miał włączone CB radio z którego nadawany był z odtwarzacza non stop przekaz podważający i szkalujący Ukraińców. Działo się to na kanale tzw. transportowym (19)
W Rosji są specjalne jednostki, których zadaniem jest tylko i wyłącznie dezinformacja.
Pisze to aby niektórym uświadomić, że nic nie jest dziełem przypadku i jeżeli administracja nie potrafi takie osoby blokować to pozostaje tylko jedno: ich ignorować i uprzedzać nowych rozmówców aby nie dali się sprowokować.

Wypadałoby przedstawić jakiś przykład ich działaności.
Np. zaprezentowany temat: „Jakimi ludźmi chciał nas stworzyć Bóg” napisany przez Beirivera to typowa wrzutka Witolda lub Georga, którzy widząc, że każdy ich ignoruje, zainicjowali nowy temat pod przykrywką nowego Beirivera. W niewinnym pytaniu o stworzeniu człowieka inteligentnie jest ukryte przesłanie, że coś Bóg schrzanił bo ideał człowieka z raju: Adam i Ewa, nagle znaleźli się w dżungli z dzidami i zamiast słów posługują się malunkami. Typowe inteligentne oddziaływanie na podświadomość gdzie w niewinnym przekazie zawarta jest trucizna duchowa. Mógłbym tak sypać przykładami ale wole wskazać właściwą drogę która wyjaśni wiele z ich zachowania.
Najlepszym przykładem przedstawiającym takie działanie jest obraz w sanktuarium w Częstochowie. Przedstawia on dwóch graczy w szachy w którym jeden jest szatanem a drugim jest człowiek. Szachy mają tą specyficzną cechę, że aby wygrać trzeba przewidywać ruchy przeciwnika. Im lepszy gracz tym więcej tych ruchów przewiduje do przodu. Mistrzowi potrafią to czynić aż do zadania mata czyli jej skończenia. Obraz przedstawia szachownicę na stole i dwoje graczy a obok szachownicy porusza się pająk w stronę człowieka który reprezentuje szatana i powoli swą niewidoczną siecią przeciwnika oplata. Niestety człowiek tak jest zaabsorbowany walką (grą) z szatanem że ogóle tego nie dostrzega. To jest najlepsza esencja o czym tu pisze.

Nie macie szans wygrać z szatanem opierając swą siłę tylko na swoim umyśle. Lekceważenie przeciwnika to wyrok śmierci i przegrana. Szatan ma taki arsenał środków, że nie poznacie tego do końca życia.
Identycznie jest z trollami których nie wolno lekceważyć. To bardzo inteligentni ludzi specjalnie do tego wybrani. Pismo Święte znają bardo dobrze i potrafią je interpretować na waszą szkodę.
Nie dziwie się, że Georg i Witold (zakładam, że to jest ta sam osoba) istnieje od 2018 roku na forum i jak widać robi z Wami co chce i a Wy próbujecie z nim walczyć bez żadnego efektu. Wręcz przeciwnie - wkręca Was w jakieś teorie mające wysokie prawdopodobieństwo poprawności a Wy w nich się po prostu gubicie jak małe dzieci we mgle. Czasami potrafią sprawiać pozory przyjemnej i miłej dyskusji ale i szatan tak czyni podpuszczając człowieka dla osłabienia jego czujności by potem zaatakować z podwójną siłą.
Wchodzenie w jakiekolwiek relacje z nimi to jakby podać rękę szatanowi i zasiądź do gry w szachy z nimi. Z przerażeniem obserwuje, że nie którym sprawia to przyjemność. Dokarmiają więc takiego pieska który ma siłę do dalszego szczekania czyli bluźnienia na Boga pod przykrywką rozważań jakiejś fałszywej teorii.
Tak się składa - co usilnie przedstawiałem - funkcjonuje ego człowieka czyli twór w umyśle który urwał się ze smyczy i nami rządzi.
Mamy wiec dwóch przeciwników blokujących dostęp do Boga: zewnętrznego szatana i wewnętrznego czyli ego. Przeciwników którzy mają potężną broń i siłę rażenia a Wy jesteście całkowicie bezbronni.
Ja natomiast wiem jak poruszać się po tym duchowym polu minowym. Jak ustrzec się porażki.
Istnieje też alternatywa, że nie są trollami ale zbłądzili, dlatego w następnym tekście stanę w ich obronie. Wskaże gdzie popełnili błąd na drodze do Boga, gdzie utknęli …

Zapowiada się ciekawie. Trafnie mniemasz, że jest alternatywa. Osobiście trollem nie jestem, prezentuję swoje autentyczne przemyślenia i poglądy.
Natomiast z tym ignorowaniem i karawaną łudzisz się.
Milczenie jest wyrazem braku argumentów.
A może głębszego namysłu nad własnym wierzeniem?
We współczesnym świecie religia już dawno żadną karawaną nie jest.

Co do szatana, muszę cię rozczarować. Za wysokie progi.
Z twojego tekstu wyziera lęk.
Przed utratą dziecięcej wiary w Mikołaja.
Krok w dobrą stronę.

PS czemu twój nick pochodzi z obcej "bezbożnej" wiary?

Nie sądzę, aby Piotr był to w dwóch osobach.
Sądzę natomiast, że każdy post na temat trolli jest woda na ich młyn. Podobnie jak odnoszenie się do ich mądrości.
Chcesz dyskusji na tematy Boga, wiary, religii to zapraszam na katolickie forum dyskusyjne. Tym bardziej, że kilka osób stąd bywa tam. Choć większość pod innymi nickami.
Jeśli chodzi o charakter niniejszego forum, to wszystkie osoby władne cokolwiek zmienić, są doskonale poinformowane. I nawet w zeszłym miesiącu była interwencja moderatora. Ale w kierunku zgodnym z oczekiwaniami trolli.
Moderator został powiadomiony przez właściciela forum. Kuria też zna sprawę. Z tego wnoszę, że jest to co się dzieje na niniejszym forum ma pełną aprobatę ze strony Kościoła i Instytutu. Nie jestem w stanie tego zrozumieć, ale takie są fakty.
Dlatego zapraszam Ciebie na katolickie forum.

Dziękuje, skorzystam tylko daj jakieś namiary. Narazie musze dokończyć tu to co zacząłem.
Pozdrawiam

Odpowiedź na pw.

A tu chyba kakao.
Z rozpuszczalną kawą i mlekiem.

Ostrzegałem. Kto wchodzi w relacje z pieskami nie należy już do mojej karawany …

Skąd ta zoologiczna nienawiść dla tych spoza sekty? Spoza plemienia?
Z pychy, z poczucia wyższości, lepszego sortu?
A nie przypadkiem z zagubienia, z kompleksu niższości?
Że świadomości, że pociąg odjechał, a my, zamierzchli zostaliśmy w parafii?

Nie wszyscy są na tyle sprawni, by zdążyć na pociąg. Poza tym, wielu nadal traktuje pociąg tak jak onegdaj ich ojcowie maszynę parową - dzieło diabła. Uważają, że jadąc w karawanie, mają większą szansę by nie spaść z krawędzi Ziemi w przepaść.

Einstein powiedział, że religie wymyślono ze słabości.

Być może, że tak powiedział. Nietzsche wprowadził pojęcie „moralności niewolników”, które odnosi się do wartości, które wykształciły się w odpowiedzi na dominację silniejszych jednostek. Religia, według niego, była sposobem na uzasadnienie słabości i podporządkowania się.

Czekamy, Koan. Zbierz myśli i zmierz się ze Złym. To twój ewangelizacyjny obowiązek.
Wiemy, trudno argumentować przeciw sztatńskiej logice i lewackiej racjonalnosci.
No ale obowiązek chrześcijański? Uczyń nadludzki wysiłek, spróbuj włączyć myślenie i przekonaj niewiernych bezbożników kto ma rację. Odwagi, nie wstydź się swej wiary.

Mam wrażenie, że miast zbierać myśli, zbiera drewno na stos. Zakładam, że mogę się mylić, może już uzbierał.