Wiemy o Bogu, że nas kocha, umarł za nas i dał nam wolną wole której nigdy nie ogranicza. Wiem, ze może być niezmiernie cięzko zrozumieć to osobie, która nie wieży w Niego. To tak jakby nieiwdomemu opisywać kolory świata.

Bóg powiedział do człowieka mniejwięcej w ten sposób: "razem z życiem daję tobie wolną wolę. Mozesz zrobić z nim co zechcesz, ,możesz kierować się wedłóg moich rad- Tego, który cię umiłował i stworzył i który obiecuje tobie wielką radość. ale możesz tez skozystać z innej drogi. Możesz słuchać tego, którego wypędziłem z Mojego domu. Ale niech cie nie zwiedzie. On wcale nie jest taki silny,a jego jedyną bronią jest kłamstwo. Z własnej woli trafił do piekieł, tam cierpi i choć wie że nie może Mnie pokonać, to próbuje zwieść ciebie. Najpierw postara sie tobie wmówić, że Ja który oddałem zycie za ciebie, nie kocham cię, że jestesmi zimny. Lecz to nie prawda, bo Ja jestem gorejącym krzewem...."

Bo aniołowie znali Boga w pełni. Ogladali go twarzą w twarz, nie mogli go już lepiej poznać. Człowiek zaś inaczej, dopiero poznaje Boga. Dlatego, taki grzech który Pan przebacza ludziom, nie mógł przebaczyć Samaelowi. Widzieli Boga w pełni jako mieszkańcy świata duchowego i odrzucili, zaś my jako mieszkańcy swiata cielesnego, nie oglądamy go tak jak aniołowie, ale widzimy i poznajemy go, poprzez pewne przejawy (a w najpełniejszym stopniu poznalismy go przez Chrystusa)

Bóg daje nam wolną wole aby móc nawiązać z nami relacje miłości. Bez wolnej woli nie ma prawdziwej miłości. Jeżeli kogoś przymuszamy do czegoś to ten ktoś nie jest już wolny, dlatego Bóg nikogo do niczego nie zmusza. Proponuje nam i zachęca nas byśmy Go wybrali ale nie musimy tego robić. Bóg szanuje człowieka i jego wolen wybory.

co do tej Wieży, najpierw każe na miłować a później "miłosiernie" przeprowadza dekonstrukcje z użyciem piorunujących argumentów...
to chyba nie tak ma być
:] pozdro

Brawo......... dokładnie jest tak jak powiedziałeś,został wymyślony przez kler ......

Czasem indywidualnie ktoś go widzi, lecz to jest tylko forma energetyczny myślo- kształt (...) stworzony przez ezoteryczne osoby i wysłane w formie klątwy do konkretnej osoby w celu psychicznego znęcania się nad nią.

Nie odsyłaj mnie bracie do psychiatry. Nie obrażam się na Ciebie.

Człowiek, który to napisał jest dziś w seminarium i utrzymuje ze mną kontakt, więc nie pisze bzdur.

Nie wiem, czemu tak bardzo nienawidzisz prawdy, że Jezus jest obecny w Eucharystii, ale muszę Ci powiedzieć, że jest to Prawda, jest to Jego Słowo.


Sataniści profanują Najświetszy Sakrament, gdybyś nie wiedział, ale Jezus wydaje się za nas mimo tego, wciąż cierpiąc. Szatan chce zniszczyć Eucharystię, wie bowiem, ze tam gdzie ludzie karmią się Ciałem Boga, już nic więcej dać im świat nie może, że żyją już w Bogu i dla Boga, że Bóg żyje w nich w swym Ciele i Krwi , i że napełnieni Nim, mogą czynić wszystko, bo On daje Moc, a bez Niego nic uczynić się nie da. To straszny grzech ludzi szatana.

Pozdrawiam Cię, bracie i obiecuję modlitwę.

Post odnosi się w części do usuniętego fragmentu wypowiedzi Harkonnena - jo_tka

ja też się na ciebie nie obrazam,po prostu żal mi cię


A co to ma do rzeczy ,ze jest w seminarium?:| Piszesz bzdury ze az przykro takie głupoty czytac


A co to ma do rzeczy?Co ma piernik do wiatraka? Wyjasnij....


Kompromitujesz się wypisując takie bzdury.Wiem o satanistach WIECEJ NIZ TY.Zamilcz wiec...

Bracie,dla swojego dobra idź do tego psychiatry,naprawde...biedaku...

Módl się lepiej za siebie...ja sie miewam dobrze.

Przepraszam, że się wtrącę, ale powyższy post chyba nadaje się do wywalenia przez moderatora.
Obraża konkretną osobę i kompletnie nic nie wnosi do dyskusji.

Z poważaniem

Spidy-Inkwizytor

Uzasadnij ze nie wnosi.

Jedyne zdanie Twojej wypowiedzi, które można podciągnąć pod temat to:

Przyznasz, że to niewiele jak na 6 linijek tekstu, w których udało Ci się zmieściłeś 5 niegrzecznie brzmiących zdań.

Spokojnej nocy (rano są pierwsze roraty adwentu - pozwól chociaż innym się wyciszyć. Dziękuję)