Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 28, 2025 12:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Ewolucja ,postep a wiara 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 02, 2005 17:58
Posty: 42
Post 
gabriel napisał(a):
Matrix napisał(a):
Tak , 5 przykazanie nie zabijaj

Dobre akurat to przykazanie kosciol najczesciej lamal!


Polecam Ci przeniesc sie do chin albo korei pln ..tam jest sie rzadzi wg 100 % czystego ateizmu

Bo ja np w Watykanie bardzo chetnie bym zamieszkal


Co to za tekst człowieku... Czyżbyś był kolejnym, który utożsamia ateizm z komunizmem? Brak mi słów... Niestety w Polsce taka postawa jest nader często spotykana.

Co do teorii ewolucji to skłaniam się właśnie w jej kierunku gdyż jest jedyną teorią, za którą przemawiają badania naukowe. Oczywiście nie wszystko jest jeszcze jasne i obecny stan wiedzy jest jedynie punktem wyjścia do poznania prawdy na jej temat (to tylko kwestia czasu).


N sty 08, 2006 20:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Arked napisał(a):
gabriel napisał(a):
Matrix napisał(a):
Tak , 5 przykazanie nie zabijaj

Dobre akurat to przykazanie kosciol najczesciej lamal!


Polecam Ci przeniesc sie do chin albo korei pln ..tam jest sie rzadzi wg 100 % czystego ateizmu

Bo ja np w Watykanie bardzo chetnie bym zamieszkal


Co to za tekst człowieku... Czyżbyś był kolejnym, który utożsamia ateizm z komunizmem? Brak mi słów... Niestety w Polsce taka postawa jest nader często spotykana.

Co do teorii ewolucji to skłaniam się właśnie w jej kierunku gdyż jest jedyną teorią, za którą przemawiają badania naukowe. Oczywiście nie wszystko jest jeszcze jasne i obecny stan wiedzy jest jedynie punktem wyjścia do poznania prawdy na jej temat (to tylko kwestia czasu).


Komunizm to forma ateizmu w praktyce
Podaj mu inna forme ateizmu w praktyce , bo tego juz wolales nie napisac aby sie nie osmieszyc


Pn sty 09, 2006 3:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
danbog napisał(a):
Leszek , Jan !


Gabriel !

Motorem ewolucji jest kryterium dostosowawcze.
Kto kontroluje kryterium dostosowawcze ten kontroluje ewolucje.
Ludzkość w coraz większym stopniu kontroluje kryterium dostosowawcze jakim jest środowisko.
Zapoznałem się z def. ewolucji.
Nawet zacytowałem ją w pkt. 1 poprzedniego posta.

Jeśli chcesz możemy się posługiwać definicją alleliową.
Nie rozumiem jednak co do całego procesu ma to czy zmianie podlegają allelie , czy małe aniołki.
Jeśli podlega zmianie to co czyni nas tym czym jesteśmy i istnieje kryterium dostosowawcze ( wartościujące co ma się utrwalić ) to zachodzi ewolucja. Definicja alleliowa nadaje jedynie znaczenie rużnorodności genów dla przetrwania populacji.

Załużmy więc że dalsza ewolucja człowieka na zasadach naturalnych jest celowa.
Rozmnażajmy się bez poamiętania , niech bardziej bezwzględni i silniejsi zjadają słabszych. Niech mądrzejsi okradają głupszych. Niech zdrowi zabijają chorych.
Jeśli twoja religia nakazuje Ci przyjęcie tej definicji ewolucji by udowodnić szkodliwość homoseksualizmu to zaakceptuj i głoś jej chwałe.

Mnie takie rozumienie ewolucji ( i jej mechanizm ) wydaje się szkodliwe dla ludzkości. Dlatego wkłada ona dużo wysiłku by wyrwać się z pod naturalnych mechanizmów.

Odnośnie 5 przykazania zdefiniuj kogo mamy nie zabijać.
Rozumiem jednak że ludzi.
Niewiem czy dobrze rozumiem ale mamy zwiększać tępo rozrodu aż do zużycia wszelkich zasobów.
Potem mamy zjadać swoich zmarłych ( jak już nic innego nie zostanie ).
Oczywiście nie będzie można sobie pozwolić na marnowanie środków na (censored)ły. Żeby utrzymać jak największą ilość populacji każdemu jej członkowi należy zapewnić minimalne środki do życia.
Jedna kromka chleba ( ze zmarłych rozumiem ) i szklanka wody na dzień.
2 x 0,5 x 0,5 objętości miejsca ( taka trumna )do życia.
Jak lubisz to możesz zacząć od jutra . Zobowiązuje się zapewnić ci wode i posiłki. Nawet moge cię nawet zasypać u siebie w ogródku , jeśli sobie życzysz.
Przedziwne masz mażenie o przyszłości ludzkości.


[...niewybredny komentarz...] <ciach!> Spidy

Co do innych spraw

Podpowiem Ci jedno [...] .....ziemia przy obecnym tylko poziomie techniki jest w stanie wyzywic oponad 30 mld ludzi..tj najblizsze 300 lat nieskrepowanego przyrostu
Tylko aby to sie stalo trzeba zrezygnowac z coraz szybszego zbrojenia sie
i tutaj szukac mozliwosci a nie dawac sobie prac mozg przez media i pisac glupoty o skrobankach ( bo za kilka lat Polska bedzie mial przyrost ujemny nie mowiac ze juz tak sie dzieje w europie zachodniej ) czy adopcjach przez homoseksualistow


Pn sty 09, 2006 4:11
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Gabriel !

Szkoda że wycięto niewybredny komentarz. Ja bym się nie obraził.

Masz absolutną racje że gdyby ludzie przestali walczyć można by lepiej zorganizować świat. Tylko żeby ograniczyć ilość sporów prowadzących do wojny trzeba pozbyć się zbędnych podziałów , zbędnych ograniczeń i nacisków. Trzeba zapewnić minimum socjalne , trzeba zapewnić minimumalne terytorium do życia tak by zaspokoić potrzeby psychologiczne człowieka.
Tak się składa że zmiana natury ludzkiej to proces niełatwy.
Próbował Jezus , próbował Lenin - a ludzie i tak wrócili do naturalnego dla siebie zachowania. Rywalizacja widocznie leży w naszej naturze.

Przyroda sama reguluje populacje.
Jak jest nas zadużo to następuje eskalacja konfliktów, następuje bieda będąca źródłem rewolucji .
W polsce jest ok. 3 miljonów bezrobotnych ( zbędnych ludzi ) których trzeba utrzymywać przy życiu na zasadzie dobroczynności. Więc ujemny przyrost jest potrzebny ( lub przynajmniej zmniejszenie jego tępa ).
Gdyby zaś okazało się że w Polsce jest za mało ludzi możemy zaprosić do siebie bliźnich cierpiących niedostatek na pustyniach , czy wśród lodów biegunów. Możemy zaprosić tych którzy cierpią w szponach totalitarnych tyranii , albo tych którzy są zmuszeni żyć w gorzej zorganizowanych państwach.

Jeśli będziemy dążyć do bezrozumnego rozrodu to natura sama skoryguje liczebność naszej populacji , tylko że ona nie przejmuje się cierpieniami związanymi z taką korektą - dlatego lepiej zadbać o to samemu żeby nie powodować zbędnych cierpień.


Pn sty 09, 2006 9:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 04, 2004 11:49
Posty: 674
Post 
gabriel napisał(a):
Podaj mu inna forme ateizmu w praktyce


Buddyzm.


Pn sty 09, 2006 10:11
Zobacz profil
Post 
Kurcze...

czy ja oceniam cale chrzesciajnstwo na podstawie inkwizycji i krucjat, a takze tego, ze papiez poblogoslawil jednego pana z wasikiem, autora "Mein Kampf" na wojne?

Nie.

Czy oceniam caly islam na podstawie oturbanionych kolesi robiacych <bum!>?

Nie.

Wiec dlaczego tutaj usilnie stara sie ocenic ateizm na podstawie Stalina, Leniana czy innych?

Wygoda czy glupota?


Crosis


Pn sty 09, 2006 10:14

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Oozie napisał(a):
gabriel napisał(a):
Podaj mu inna forme ateizmu w praktyce


Buddyzm.


Od biedy mozna to nazwac ateizmem, tylko ta forma nie wyksztalcila panstwowosci opartej na tej religii...nigdy nie wprowadzono w zycie regul buddyzmu w zadnym panstwie , przynajmniej mi o takim panstwie nie wiadomo


Pn sty 09, 2006 13:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Crosis napisał(a):
Kurcze...

czy ja oceniam cale chrzesciajnstwo na podstawie inkwizycji i krucjat, a takze tego, ze papiez poblogoslawil jednego pana z wasikiem, autora "Mein Kampf" na wojne?

Nie.

Czy oceniam caly islam na podstawie oturbanionych kolesi robiacych <bum!>?

Nie.

Wiec dlaczego tutaj usilnie stara sie ocenic ateizm na podstawie Stalina, Leniana czy innych?

Wygoda czy glupota?


Crosis


Ja bardzo chcialbym jednak sie dowiedziec w jakim panstwie postepuje sie zgodnie z nurtem ateistycznym tj aby zobaczyc jak ateizm sie sprawdza w praktyce

Ps.O islamie mi nie pisz bo piszemy o religii chrzescijanskiej , bo niedlugo wyjedziesz mi z seksta moona czy davida koresha


Pn sty 09, 2006 13:54
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
To czy Buddyzm jest ateistyczny to kwestia dyskusyjna.
Można co najwyżej zgodzić się że jest to religia najbardziej ateistyczna , bo nie uznająca osobowego boga.

Gabriel !

Buddyzm dość mocno wływał na państwowość Chin ( wydaje mi się ).
Przynajmniej w takim stopniu jak KK na cywilizacje Europejskie.

Nurt ateistyczny ( jak to nazywasz ) to wór do którego wrzóca się wszystko co nie jest religią.
Każde państwo jest w pewnym aspekcie ( funkcjonalnym ) ateistyczne i w pewnym aspekcie ( kulturowym ) religijne.
Weźmy np. ZSRR.
Z jednej srtrony działało tak by przetrwać (realizować własne interesy ) z drugiej uczyniło komunizm swoją religią ( niepodważalny dogmatyzm ).
Weźmy Watykan.
Z jednej strony realizuje swoje interesy ( nawet wbrew swoim przykazaniom ) , z drugiej ma swoją religie .

Obecnie wśród ateistów dominuje ( o ile się nie myle ) pogląd że najrozsądniej jest przyjąć kapitalizm jako system ekonomiczny , złagodzony przez demokratyczny socjalizm jako system polityczny.

Spójż na Skandynawie , Europe zach. , USA .
Być może ateizm jako taki umarł , może zastąpił go agnostycyzm.
Ja niekiedy określam siebie jako ateista , ale tak naprawde nie upieram się przy nieistnieniu boga , jedynie przy braku podstaw do mniemani8a że jest.
Ot taka subtelna różnica.


Pn sty 09, 2006 14:21
Zobacz profil
Post 
[...]

Crosis im nie przetlumaczysz ze sa w bledzie nadal beda wierzyc w totalne bzdury(chyba wystarczajaco duzo tu przepisalem z PS takich bzdur ze sie w glowie nie miesci) i pisac ze bedziesz na wieczne meki skazany bo nie chodzisz do kosciola i nie dajesz regularnie na tace:)
To jest wlasnie wiara! totalne zaslepienie zero mozliwosci jakiejkolwiek sensownej rozmowy zaloze sie ze oni mysla ze tylko katolicy ida do nieba a reszta niewiernych na wieczne potepienie itd:)Co bys tu nie napisal to raczej nie ma sensu ,ja napisalem pare postow i ciekawy bylem jak zareaguja i sie nei mylilem zero jakiejkolwiek zadumy ze moze jednak cos za duzo glupot tam napisanych itd pewnie nawet boja sie pomyslec ze moze ta religia jest zwykla fikcja wymyslem osob ktore chcialy zarabiac i miec wladze.(dla mnie osoba Chrystusa jest jedyna postacia pozytywna) reszta to delikatnie piszac naciagacze i oszusci(a papieze i ich teza o nieomylnosci to juz szczyt wszystkiego:)(wykluczam tutaj JP2 bo to wspanialy czlowiek ) Takze co tu wiecej pisac pewnie pojde za to di piekla bo nei potrafie uwierzyc w miasta otoczone kamieniami szlachetnymi ,w to ze komus tam Bog objawil sie w krzaku (sama zasada narodu wybranego jest juz porabana niby czemu Bog , istoty ktore stworzyl mial dzielic na lepsze i gorsze) czytajac PS i teksty w stylu:List do Koryntian

"Uwazalem przeto za konieczne prosic braci,aby przybyli wczesniej do was i przygotowali juz przedtem obiecana przez was darowizne,ktora oby okazala hojnoscia,a nie sknerstwem"
Gdzie intencje osoby ktora pisala sa nazbyt oczywiste
Jak mozna w to wierzyc?Po prostu glupio by mi bylo gdybym sie sam oszukiwal i probowal nie zauwazyc tych ewidentnych tanich sztuczek!Nie zaprzeczam istnieniu Boga(pewnie jak kazdy chcialbym zeby Bog istnial) ale n a"kilometr czuc" tu zwyklym ludzkim cwaniactwem a czasy "swietej inkwizycji"sie skonczyly i dlatego odwazylem sie to napisac:)
pozdrowienia


Pn sty 09, 2006 14:22

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
danbog napisał(a):
To czy Buddyzm jest ateistyczny to kwestia dyskusyjna.
Można co najwyżej zgodzić się że jest to religia najbardziej ateistyczna , bo nie uznająca osobowego boga.

Gabriel !

Buddyzm dość mocno wływał na państwowość Chin ( wydaje mi się ).
Przynajmniej w takim stopniu jak KK na cywilizacje Europejskie.

Nurt ateistyczny ( jak to nazywasz ) to wór do którego wrzóca się wszystko co nie jest religią.
Każde państwo jest w pewnym aspekcie ( funkcjonalnym ) ateistyczne i w pewnym aspekcie ( kulturowym ) religijne.
Weźmy np. ZSRR.
Z jednej srtrony działało tak by przetrwać (realizować własne interesy ) z drugiej uczyniło komunizm swoją religią ( niepodważalny dogmatyzm ).
Weźmy Watykan.
Z jednej strony realizuje swoje interesy ( nawet wbrew swoim przykazaniom ) , z drugiej ma swoją religie .

Obecnie wśród ateistów dominuje ( o ile się nie myle ) pogląd że najrozsądniej jest przyjąć kapitalizm jako system ekonomiczny , złagodzony przez demokratyczny socjalizm jako system polityczny.

Spójż na Skandynawie , Europe zach. , USA .
Być może ateizm jako taki umarł , może zastąpił go agnostycyzm.
Ja niekiedy określam siebie jako ateista , ale tak naprawde nie upieram się przy nieistnieniu boga , jedynie przy braku podstaw do mniemani8a że jest.
Ot taka subtelna różnica.


Danbog, ja tylko chce udowodnic ze filozofia ateistyczna nie da sie rzadzic krajem , natomiast filozofia chrzescijanska jak najbardziej
Czyli filozofia ateistyczna to zbior fikcji po prostu ktore nie maja zadnego przelozenia w praktyce jesli chodzi o model zarzadzania panstwami ..podobnie jak i buddyzm


Pn sty 09, 2006 14:30
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Gabriel !

Demokracja wychodzi z ateistycznego założenia że ludzie określają co jest dla nich dobre , w przeciwieństwie do feudalizmu zakładającego że władza pochodzi od boga i została przekazana feudałowi [ który wie co dla ludzi najlepsze ] któremu wszyscy podlegamy.
Zatem każde demokratyczne państwo jest w swym założeniu ateistyczne.

Ateizm to każda myśl o czymkolwiek. Bo koncepcja boga nie poddaje się analizie logicznej ( już to omawialiśmy ).
Teokracja to bezmyślne poddaństwo rządzące się kaprysem władcy.


Pn sty 09, 2006 15:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 07, 2005 21:10
Posty: 44
Post 
danbog napisał(a):
Przyroda sama reguluje populacje.
Jak jest nas zadużo to następuje eskalacja konfliktów, następuje bieda będąca źródłem rewolucji .
W polsce jest ok. 3 miljonów bezrobotnych ( zbędnych ludzi ) których trzeba utrzymywać przy życiu na zasadzie dobroczynności. Więc ujemny przyrost jest potrzebny

:shock:
Bezrobocie naprawdę nie zależy od tego ilu nas jest :-)
Przecież gdyby rozsądnie prowadzono politykę gospodarczo-prawną bezrobocie mogłoby trzymać się wysokości 3-4% (najniższa możliwa stawka na wolnym rynku)
Sprawna gospodarka jest w stanie zawsze wyprodukować nowe miejsca pracy. Teoretycznie to zawsze jest wtedy brak rąk do pracy a nie nadmiar.
Bo każdy pracownik przynosi korzyści dla rozwoju gospodarczego.

Naprawdę nie musimy utrzymywać dobroczynnie 3 miliony ludzi z powodu rozrostu :? jest to wynik złego zarządzania.

gabriel napisał(a):
Od biedy mozna to nazwac ateizmem, tylko ta forma nie wyksztalcila panstwowosci opartej na tej religii...nigdy nie wprowadzono w zycie regul buddyzmu w zadnym panstwie, przynajmniej mi o takim panstwie nie wiadomo


Było takie państewko w Tybecie (Dalajlamę kojarzysz?) przed rewolucją komunistyczną.
Opierało się ono na pokojowym współżyciu z państwami dookoła i dzieleniu się z nimi swoją mądrością,filozofią religijną i sztuką.
Życie w tej społeczności , przeważnie rolniczo-hodowlanej jak mnie pamięć nie myli, odbywało się spokojnym , utartym torem.
Sielanke przerwał atak komunistycznych Chin które bez problemu zniewoliły kraj nie posiadający nawet własnej armii.

danbog napisał(a):
Obecnie wśród ateistów dominuje pogląd że najrozsądniej jest przyjąć kapitalizm jako system ekonomiczny , złagodzony przez demokratyczny socjalizm jako system polityczny.

Nie łączyłbym jednak światopoglądu z poglądami politycznymi.
Przy okazji mam pytanie słowa "Spójż na Skandynawie , Europe zach. , USA " odnosiły się do Danbogu do tego co napisałeś wcześniej czy później?

gabriel napisał(a):
ja tylko chce udowodnic ze filozofia ateistyczna nie da sie rzadzic krajem , natomiast filozofia chrzescijanska jak najbardziej

Bardzo radykalne stwierdzenie. Weźmy Holandię czy im się źle dzieje?

Najlepiej gdyby państwem nie rządziła żadna filozofia (oprócz zasad demokracji) państwo powinno być apolityczne.
Inaczej grozi to indoktrynacją i nietolerancją.
Jeżeli w którymś miejscu styka się z jakimś światopoglądem to znaczy że zajmuje się tym co nie trzeba. :lol:

---
Nie znoszę polityki..


Pn sty 09, 2006 15:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 07, 2005 21:10
Posty: 44
Post 
danbog napisał(a):
...Zatem każde demokratyczne państwo jest w swym założeniu ateistyczne.


Heh
ciekawe co też na to Grecy , ojcowie demokracji , którzy ustalili silnie demokratyczne społeczeństwa w czasach wiary w bogów itd..

Demokracja to zgoda społeczna że wszyscy ludzie mają te same prawa i obowiązki. To zgoda na rządzenie większości przy uszanowaniu praw mniejszości (różnica w stosunku do anarchii)
Prawdziwa demokracja jest rozdziałem państwa ze światopoglądem.


Pn sty 09, 2006 15:45
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Maruda !

Liczba miejsc pracy zależy od ilości realizowanych projektów gospodarczych.
Liczba realizowanych projektów zależy od akumulacji środków na ten cel.
Dlatego bezrobocie jest najniższe w mocnych gospodarkach wyrywających sąsiadom zasoby.
USA miały chyba nawet przez chwile bezrobocie ujemne.
Dlatego spadek bezrobocia w jednym miejscu ( gospodarce ) oznacza zwiększenie w innym ( ~ej ).

Zwiększanie zatrudnienia przy ciągłym nieograniczonym rozrodzie jest możliwe przy założeniu istnienia ( i osiągalności ) nieograniczonych zasobów.
Pracownik bezrobotny ( przy najlepszym z możliwych stopniu organizacji ) nie przynosi kożyści rozwoju gospodarki.
Jeśli ktoś ma pomysł na lepsze zarządzanie to czemu do kurki jednej nikt tego nie realizuje.
Jeśli najpierw się rozmnożymy a później będziemy myśleć jak zorganizować to nic dobrego z tego nie wyniknie.

Spojrzenie na Skandynawie , Eur ..... tyczyło się tego co wcześniej.
Są to państwa rozdźielające doczesność istnienia , od metafizycznych koncepcji.( ignorujące boga przynajmniej co do sposobu swojego funkcjonowania ).
W USA wykożystuje się tę idde do wojny propagandowej i szerzenia nazwijmy to patriotyzmu . Co do funkcjonowania państwa to się raczej unika.

Grecy rozdzielili system rządzenia od dogmatów wiary.
Zresztą oni tych bogów mieli też takich nieco ateistycznych ( daleko im było do absolutu ).
To były istoty jak człowiek tylko troche więcej mogły.


Pn sty 09, 2006 16:04
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL