Tak się dziwnie składa iż i ja mogę się pochwalić tolerancyjną i merytorycznom dyskusjom z braćmi protestantami, lecz niestety Ty do nich nie należysz - ze swoim ciągłym atakiem (do krwi ostatniej) Być może i posiadasz zalety lecz mnie już wystarczająco zmęczyłeś swoją nienawistną postawą, pełnom epitetow. Wobec powyższego skoro taka rozmowa nie jednoczy nie będę polemizował z Tobą na nieistotne tematy.

Witam Kochani!!!

Gudonow piszesz:



Gudonow,studiując Historię,wiesz,że istniało coś takiego
jak "Kościół Wschodni i Kościół Zachodni".
Powiem inaczej:Jerozolima i prawie jedyny na zachodzie Rzym.
Na zachodzie jak patrzyłem na mapie były trzy ośrodki wyznaniowe
w pierwszym wieku.Na wschodzie było ich o wiele więcej.

Nie będę przedstawiać tu różnic między nimi.
Zacznę od początków...
Zapytam inaczej:


Zapytam Ciebie dlaczego Piotr kierował Soborem Jerozolimskim
(Dz 15:7), choć Jakub jest biskupem tego miasta (Dz 21:17n.)???????

Od początku widziano w Piotrze "przywódcę"

Na jego autorytet powołuje się Jakub w swej mowie (Dz 15:13n.).
Jego najczęściej poucza i sprawdza Chrystus,
przygotowując do pasterzowania (Mt 14:29, 26:34n., Łk 5:4n.).
Jemu nakazuje utwierdzanie braci w wierze i za niego
szczególnie się modli (Łk 22:32).
Jemu nakazuje ponawianie "połowu" ludzi (Łk 5:4n., 10).
On w imieniu Apostołów zwraca się do Chrystusa,
gdy mają wątpliwości (Mt 15:15, 19:27, 18:21, 16:15n., Łk 12:41, J 6:68).
Piotr z Jakubem i Janem byli uprzywilejowani u Pana,
ale Piotr występuje w ich imieniu (Mt 17:1, Mk 5:37, 14:37, 9:2, 5, 13:3, 14:33, Łk 8:51, 9:28).
Jemu Jezus Najwyższy Pasterz przekazuje pasterzowanie (J 21:15nn.).
Cytatów jest masa i o wiele więcej.
Nie będę ich wymieniał,bo to się mija z celem.


z Bogiem.

Motku!

Nie jesteś sympatycznie nastawiony do ekumenizmu?
Jeśli tak,to nie mam o czym z Tobą rozmawiać.
Bo na co mi przyjdzie rzucanie słów na kamienie?

Jesteś zielonoświątkowcem?

Piszesz bowiem:



Czy ta relacja upoważnia i zwalnia Ciebie od poszukiwania Prawdy?
A może już ją znalazłeś?Nie chcesz szukać?Wiem,że jesteś zwolennikiem wybiórczego potraktowania cytatu Pawła "Po części poznajemy"...

Co z relacji jeśli zgubimy Prawdę.


Miałem do Ciebie pytanie:

Co Jest Twoim filarem i podporą Prawdy?

Odpowiedziałeś:



My się chyba nie rozumiemy?

Ja mówię o Prawdzie



Ty o fundamencie...

Mam pomysł.Skupmy się narazie tylko na Prawdzie.
Bo na co rozważać inne tamaty,jeśli w szczegółach się gubimy.


Odpowiadając



Oczywiście,że może.Ale po co?
Po to,by pokazać złamanie obietnicy,iż bramy piekielne przemogą
Kościół(Mt16,18)i że nie będzie z nami po wszystkie dni aż do skończenia świata?Pytam się po co?Skoro Ty jesteś pesymistą i nie jesteś sympatykiem dialogu ekumenicznego...To po co rozmawiać?



Gudonow nic nie udowodnił.
Tylko jeden Kościół pochodzi od JEZUSA.O czym Ty mówisz!
Chcesz zaprzeczyć Biblii?

Napisałem:



Czy wiesz,czym jest chronologia?

W Twoim nastawieniu widać "Ducha podziału",
(który nawet nie chce zrozumieć tego,co piszę)
a nie Ducha poszukiwania Prawdy.


Pozdrawiam.
z Bogiem.

Ps.Co oznaczają słowa:



Skąd w Tobie takie uprzedzenie?

Motek!!!



JEZUS zapowiadał,że ma nadejść kryzys wiary.
Zapowiadał też,że musi on nadejść,dla uświęcenia Kościoła.

Czy DOBRA NOWINA MOŻE BYĆ NOWINĄ PESYMIZMU?
TA NOWINA DOMINOWAŁA WŚRÓD NAUK CHRYSTUSA.

I Ty się nazywasz chrześcijaninem?
Tylko Świadkowie JEHOWY jak narazie byli dla mnie takimi pesymistami.
Oni sobie sami zaprzeczali w tym,co mówili...

Człowieku,Ty chyba na siłę szukasz podziału,
twierdząc,że religia chrześcijańska jest pesymistyczna.
Opanuj się trochę...

Z Bogiem.

Witam

Spokojnie Panowie, spokojnie.
Mialo byc o pogodzeniu roznic, a nie poglebieniu ich poprzez osobiste ataki
Ochlonmy nieco.....chyba...chyba, ze po prostu wpierw sobie "nawrzucamy" do oporu, a pozniej poszukamy czegos wspolnego?

To jak w malzenstwie, najpierw trzeba sobie rzucic prawda w oczy, by pozniej moc sie jeszcze bardziej pokochac

pozdrowka

Dziękuję za zimny prysznic.
To się przydaje nam czasem.

No cóż.Nieporozumienia są naszą ludzką słabością.

z Bogiem.

Cieplutki napisał

Kierował ..?
Gdzie ?
Kiedy I czym..?
Cytad Dziejów Apostolski za BT brzmi 4 Kiedy przybyli do Jerozolimy, zostali przyjęci przez Kościół, Apostołów i starszych. Opowiedzieli też, jak wielkich rzeczy Bóg przez nich dokonał.
5 Lecz niektórzy nawróceni ze stronnictwa faryzeuszów oświadczyli: Trzeba ich obrzezać i zobowiązać do przestrzegania Prawa Mojżeszowego.
6 Zebrali się więc Apostołowie i starsi, aby rozpatrzyć tę sprawę.
7 Po długiej wymianie zdań przemówił do nich Piotr: Wiecie, bracia, że Bóg już dawno wybrał mnie spośród was, aby z moich ust poganie usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli

Gdzie tu widzisz słowo kierował . Piotr przemówił ( wynika z tego cytatu)

Mnie się też zdarzało zabierać głos na zgromadzeniu czy zebraniu .. Co jeszcze nie świadczy że kierowałem tym zgromadzeniem czy zebraniem..
Pozdrówka Bracie Cieplutki

Powiedzmy, że z zyczliwa obojętnością, choć nie bez niepokojów...

Protestantyzm jest z założenia pluralistyczny - postrzegamy w tym pozytywny aspekt chrzescijaństwa - jedność widzimy jako ponaddenominacyjną więź duchową, a nie instytucjonalną.
Zjednoczenie instytucjonalne byłoby rzeczą piekną, ale jakoś brak mi wiary w taką możliwość - i to jest brak wiary w błądzącego człowieka grzesznego z natury - nie brak wiary w Bożą moc.
Dlatego nie skupiam się nad tym by na siłę zacierać różnice, tylko na tym, by się róznić możliwie elegancko i bezkonfliktowo.


Nie jestem, dlaczego uwazasz, że to ma charakteryzować zielonoswiątkowca?


bynajmniej, jesli pisze że relacja jest ważniejsza, to nie oznacza bynajmniej, że racja jest zupełnie nieważna - zwracam uwagę: racja, nie Prawda.


Mam nadzieję, że choć po części, a Ty nie masz takiej nadziei?


Nie wiesz cieplutki, Tobie sie tylko zdaje, że tak dużo o mnie wiesz...


jaką Prawdę?
ja pisałem o racji
a co jeśli ja zgubimy?
Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. (1 Kor 13:2)
Jeżeli chodzi o pokarmy składane bożkom w ofierze, to oczywiście wszyscy posiadamy wiedzę. Lecz wiedza wbija w pychę, miłość zaś buduje. (1 Kor 8:1)



A po co Bóg wzbudził z kamieni (pogan) dzieci Abrahama?
Bo genetyczne dzieci Abrahama zaparły sie Prawdy (czyli Chrystusa)


A może właśnie po to by pokazać wierność tej obietnicy...
W wiekach bezpośrednio poprzedzających Reformację zwątpienie w tą obietnicę było dośc powszechne z powodu stanu w jakim sie znajdował Kościół...


Nie jestem pesymistą - brali mi tylko niefrasobliwego hurra optymizmu.

Jak byc optymistą w kwestii jedności, gdy katolicy ogłaszaja takie stanowisko:

cytat z "bombowej strony"


o następujących kościołach:
koptyjski
etiopski
ormiański
malabarski w Indiach (chrześcijanie św. Tomasza)
nestoriański w Iraku i Iranie...

Te kościoły wywodzą się od Apostołów, a nigdy sie od KRz-K nie odrywały, bo nigdy nie były jego cześcią.


A czy Ty wiesz co to jest historia?

W NT wszystkie kościoły były apostolskie, a jednak już do nich zakradały sie błędy.


Bo nie chcę na klęczkach i we włosienicy wrócic pod berło papieża?



Słuchaj cieplutki - Ty piszesz proste rzeczy, ale mozna sie z nimi nie zgadzać.

Czujesz różnicę między "nie zrozumieć" a "nie zgadzać się"?

jesli nie chcesz ducha podziałów, to sam staraj się zrozumiec racje strony przeciwnej, a nie zakładaj, że wynikaja one wyłacznie z wrodzonej tępoty adwersarza (bo jak inaczej mam rozumieć Twój zarzut, że nie zrozumiałem prościutekiego zdania?)

[/quote]

napisałes cieplutki:a przypomnę , że "powyżej" dowodzieś, że wszystkie koscioły poza KRz-K to fałszywki, zapewne inspirowałes się bombowym Howardem Thomasem:


Naprawdę nie trzeba być wielce uprzedzonym, żeby taki "ekumenizm" uznać za cokolwiek hipokryzyjny.


Częściowo tak!
Dobra Nowina zaczyna sie od złej: człowiek jest grzeszny, a grzech go oddala od Boga.


A Ty może już WIESZ że nim nie jestem? O Ty, który nikogo nie osądzasz...


A Ty nie umiesz spojrzeć prawdzie w oczy - dlaczego Jezus płakał nad Jerozolimą?
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Mt 5:4
Mówię, bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby (…) ci, którzy płaczą, (żyli) tak jakby nie płakali, ci zaś, co się radują, tak jakby się nie radowali (1 Kor 7:29-31)
Lepiej jest iść do domu żałoby, niż iść do domu wesela, bo w tamtym jest koniec każdego człowieka, i człowiek żyjący bierze to sobie do serca.
Lepszy jest smutek niż śmiech, bo przy smutnym obliczu serce jest dobre.
Serce mędrców jest w domu żałoby, a serce głupców w domu wesela. (Koh 7:1-4)

religia chrześcijańska jest religia równowagi:
jest czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów (Kohelet 3:4), a nie niefrasobliwego hurra-optymizmu...

Radość chrześcijanina, to ta, któa ma właściwa podstawę: Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak
nie z tego się cieszcie,
że duchy się wam poddają, lecz
cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie. (Łk 10:19-20)


Nasze imiona są zapisane w niebie,
łączy nas Księga Życia,
a nie Rzym,
albo Światowa Rada Kosciołów!

Gudonow.
Zakładam,że wiesz coś nieco o Soborze Jerozolimskim.
Zakładam,iż wiesz jak odbywały się Sobory.
Myślę,że wiesz także,iż liczono się z pewnymi autorytetami na nim.

Przemawiał na Soborze Jakub.
Przemawiał także i Piotr.
Paweł się udzielał...
Ja nie udzielaniu mówię,ale o kierownictwie nad soborem.
Więc nie mylmy pojęć.

Dlaczego aż tyle zależało od Piotra?
Dlaczego to od jego zdania zależało,czy wyjdą Apostołowie do pogan?
Dlaczego zawsze wychodził przemawiać do tłumu w ważnych wydarzeniach Piotr pierwszy,także właśnie i do pogan?
Jakub powoływał się na Piotra...mimo,że był biskupem Jerozolimy.

Dlaczego?Spytam...


Kto kierował Soborem?
Bo poza Piotrem nikogo szczególnego nie widzę,
kto miałby tak wielki wpływ?

Z Bogiem.

Motek!

Przepraszam,ale nie mam czasu na długie rospisywanie.
Dziwi mnie Twoje podejście do Ekumenizmu.
Dlatego myślałem,że jesteś "zielonym"...
Ja wierzę,w przeciwieństwie do Ciebie,że przyjdzie JEZUS
i zjednoczy do końca całą owczarnię...o tym mówi Biblia.
Do jakiego zboru należysz: baptystów?

Ty masz nadzieję,że znalazłeś Prawdę.
Ja mam wiarę w to,iż znalazłem Prawdę.
Trochę się różnimy.Ale to pewnie dlatego,że jesteś
wychowany w duchu agnostycyzmu.Rozumiem to.

Jeśli chcesz,odnajdziesz do końca Prawdę.
Wystarczy,byś tylko...chciał.

Szkoda, bardzo byłem ciekaw co powiesz na temat bombowego ekumenizmu a'la Howard Thomas...


Oj cieplutki, znowu fantazjujesz o tym w co ja niby nie wierzę. Moze to i lepiej ze nie masz czasu, bo byś jeszcze więcej swych wyobrażeń o mnie nawypisywał...

W to, że przyjdzie Jezus i zjednoczy to ja akurat wierzę.

Ale nie zmieniaj tematu, bo to jest rozmowa o tym, czy LUDZIOM się to uda, zanim Jezus przyjdzie...


Będziemy sie ekumenicznie łapać za słówka?


wątpię...


tobie tez powinno to wystarczyć...

Cieplutki napisał

Jeżeli jest zjazd zebranie delegatów jakiejś organizacji.. To zjazd wybiera przewodniczącego Zjazdu czy przewodniczącego.. obrad..
Czy bywają to ludzie najważniejsi.. Przeważnie tacy co umieją obradami kierować.. A cała organizacją kieruje kto inny. Także rzeczywiście nie mylmy pojęć.

Nawet gdyby Piotr kierował Soborem w Jerozolimie.. To Ne daje nam żadnych podstaw do stwierdzenia że (około roku 49 ) kierował całym chrześcijaństwem .Czy że Był jego zwierzchnikiem..
To jest tylko Twoja daleko idąca interpretacja..
Naciąganie czegoś czego nie ma..
Pozdrawiam

Temat dotyczy tego co nas może ewentualnie łączyć - więc proszę do tego wrócić - o tym co dzieli proszę pisać gdzie indziej

Pozdrawiam

Saxon,dzięki za interwencję...
Ia ja zbłądziłem "zacietrzewiając" się w dyskusji.

Po co mam rzucać czymś,co zostanie podeptane?
Tego nie polecał JEZUS.

Jak to się mówi:nie potrzebują lekarza zdrowi,lecz Ci którzy się źle mają.
Przez spór zaniedbałem ludzi,którzy oczekuję ode mnie wsparcia.
Proszę o modlitwę....

z Bogiem.

Tak się "nie mówi", tylko to są konkretnie słowa Chrystusa.

Pozdrawiam.