Uważam że chrześcijanin przede wszystkim nie powinien głosować na partie nawołujące
do łamania naczelnych chrześcijańskich zasad moralnych
(m.in. propagowanie aborcji, eutanazji, jakiegoś wyróżniania homoseksualistów czy dewiantów)
np. SLD, SDP,Zieloni,
a także na te które nawołują do nienawiści i waśni
- partie typu faszystowskiego, Samoobrona czy poniekąd też LPR.
Powinniśmy jednak zważać też na to czy program partiii nie jest po prostu "wzięty z Księżyca" Właśnie taki w moim mniemaniu prezentują dwie ostatnie wspomniane partie.
A na kogo można oddać głos z czystym sumieniem?
Wszystko zależy od indywidualnych zapatrywań.
Nie można się zrążać tym, że w jakimś stadzie znajdzie się czarna owca. W każdej grupie społecznej takie są! A co dopiero tam gdzie idzie o władzę.
Uważam, że istnieje pośród polityków wielu szlachetnych ludzi niezależnie od barw partyjnych.
Niestety zło zawsze najbardziej krzyczy
.
Przekreślając wszystkich sprawiamy, że wielu pożądnych ludzi wycofuje się z działalności politycznej ustępując pola szubrawcom.
Dawniejszymi czasy głosowałem na KLD, potem na UW, teraz po raz drugi na PO.
Wydaje mi się jednak,że osoba głosująca na PiS czy PSL nie ma powodów do tego by przeżywać w sumieniu jakieś rozterki...