| Autor |
Wiadomość |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
A to ciekawe.
Wielki obrońca RM - agnostykiem  A do tego zwolennikiem aborcji  Czyżby o. Rydzyk nie wiedział, kto go broni... A może jesy mu to obojętne 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Śr kwi 12, 2006 18:10 |
|
|
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Piotr Tomczyk napisał(a): moje zdanie znasz Pokutniku... Mogę się jedynie domyślać. Na marginesie, z tą pokutą to oczywiście półżartem. Piotr Tomczyk napisał(a): Najwidoczniej ewoluuje w stronę agnostycyzmu  A swoją drogą ciekawe czemu postępowe media tak niechętnie zapraszają prof. Wolniewicza. Ateista(agnostyk?), erudyta, oryginał... programy z jego udziałem (nawet gdyby był otoczony dotychczasowymi "dyżurnymi autorytetami") byłyby przecież ciekawsze. Ciekawszy program to większa widownia, wyższe ceny reklam... Czemu oni ciągle nie chcą kierować się zyskiem  ? Ja nie jestem przekonany, czy założenie "programy z udziałem prof. Wolniewicza -> ciekawszy program -> większa widownia" jest słuszne. Ale nie moje pieniądze, nie mój problem. Gdybym był inwestorem większościowym np. w TVN, to może zażyczyłbym sobie wyjaśnienia od zarządu. Piotr Tomczyk napisał(a): SweetChild napisał(a): Natchnieniem dla mnie byli "biali, lewicowi bracia" Stanisława Adama  Stanisław Adam kalkował? Nie podawał źródła?
Przepraszam, pamięć mnie zawiodła. "Biali, lewicowi bracia" to oczywiście Twoje słowa z wątku o karykaturach Mahometa.
|
| Śr kwi 12, 2006 19:06 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
SweetChild napisał(a): Piotr Tomczyk napisał(a): SweetChild napisał(a): Natchnieniem dla mnie byli "biali, lewicowi bracia" Stanisława Adama  Stanisław Adam kalkował? Nie podawał źródła? Przepraszam, pamięć mnie zawiodła. "Biali, lewicowi bracia" to oczywiście Twoje słowa z wątku o karykaturach Mahometa.
Właśnie wykazałeś, że nienawiść nie tylko zaślepia, ale i zaciera pamięć . . .
Wyjaśnij łaskawie SweetChild dlaczego przeprosiny tego pana:  uważasz za nieszczere ?
Bo ma głupi uśmieszek ? A może denerwujący tembr głosu ?
A może tak się w tobie zapiekły uprzedzenia, że już inaczej, zwyczajnie po chrześcijańsku, nie umiesz ?
Nie traktuj tego pytania osobiście. Naprawdę jestem ciekawy motywacji takich postaw. Bo są częste.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Śr kwi 12, 2006 19:33 |
|
|
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Jeśli mnie pamięć nie myli, parę lat temu widziałam prof. Wolniewicza w jakimś programie TV w dyskusji o eutanazji - nie aborcji, ToMu. I rzeczywiście był jej gorącym zwolennikiem, zresztą motywował to częściowo doświadczeniami osobistymi. Ale to dygresja...
Wracając do jego reportażu i kolejnych streszczeń.
1. Streszczenie GW trudno uznać za nieprawdziwe, choć uważam je za manipulacyjne. Można tak to było zinterpretować - komentarze mogą działac trochę jak głuchy telefon - kolejne wersje są wykrzywione. Można też uznać, że jest to element polityki - tak ainterpretacja. To sfera oceny intencji...
2. Nasz Dziennik zacytował żywcem spore fragmenty wypowiedzi - i tyle.
3. W końcu sam felieton prof. Wolniewicza. Trzeba mu przyznać dużo kultury.
Opinię o papieżu ma taką sobie - założenie, że Benedykt XVI obawiałby się - jako Niemiec - wyjść na antysemitę i to miałoby wpływać na jego decyzje... cóż, prawa do prywatnych przerażających przeczuć nikt profesorowi odmówić nie może... Tyle, że problem leży dla mnie w tej wypowiedzi gdzie indziej - przesłuchaliście?
Otóż wg prof. Wolniewicza mamy już do czynienia nie z pismem Sekretariatu Stanu Stolicyh Apostolskiej. Mamy do czynienia z listem nuncjusza papieskiego, który streszcza pismo z Watykanu. Treści pisma watykańskiego - i wg profesora, i przypomiał to ojciec prowadzący audycję - nie znamy.
Pismo nuncjusza pojawia się:
a) jak tylko odczekano rok po śmierci papieża
b) tego dnia, co wystąpienie REM w sprawie felietonu Michałkiewicza (mimo, że ujawnione w mediach zostało dopiero kilka dni później).
Całe dywagacje nt "kręgosłupa Niemców" - skądinąd niegłupie tak teoretycznie, nie wiem czy prawdziwe - prowadzą do wniosku że Watykan został wciągnięty w kampanię przeciw RM i że ma to związek z pozornym - wg profesora - antysemityzmem Radia i interesami Żydów.
Tymczasem pismo Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej do nuncjusza papieskiego
a) zostało napisane 21 marca (sic !)
b) nie dotyczyło antysemityzmu (przynajmniej w poruszonych fragmentach) a zaangażowania politycznego radia
c) zostało żywcem zacytowane (po włosku) w liście nuncjusza (sic !)
Krótko mówiąc - w tych fragmentach wypowiedź prof. Wolniewicza jest zwyczajnie nieprawdziwa...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
Ostatnio edytowano Śr kwi 12, 2006 20:56 przez jo_tka, łącznie edytowano 1 raz
|
| Śr kwi 12, 2006 20:55 |
|
 |
|
Piotr Tomczyk
Dołączył(a): N lut 26, 2006 16:47 Posty: 239
|
Alus napisał(a): nawet "kolejne zgniłe jaja" ... nawet taki obrońca jak prof Wolniewicz
Czy na takie pogardliwe określenia zasługuje dlatego, że jest ateistą (agnostykiem), dlatego, że broni Radia Maryja, czy z jakiegoś innego powodu?
PT
|
| Śr kwi 12, 2006 20:55 |
|
|
|
 |
|
Piotr Tomczyk
Dołączył(a): N lut 26, 2006 16:47 Posty: 239
|
SweetChild napisał(a): z tą pokutą to oczywiście półżartem. z tym Pokutnikiem też... SweetChild napisał(a): Ja nie jestem przekonany, czy założenie "programy z udziałem prof. Wolniewicza -> ciekawszy program -> większa widownia" jest słuszne.
Ja... też nie jestem przekoany  ! W końcu najlepsza oglądalność mają seriale i krwawe makabreski... SweetChild napisał(a): Przepraszam, pamięć mnie zawiodła. "Biali, lewicowi bracia" to oczywiście Twoje słowa z wątku o karykaturach Mahometa.
taaak... to był piękny, wzruszający wątek. Nasi "biali lewicowi bracia" uznali wtedy, że obrażanie muzułman to najlepszy sposób udowodnienia swojej "tolerancji". Ale teraz, w Wielkim Tygodniu na pewno już zmienili zdanie
Alleluja!
PT
|
| Śr kwi 12, 2006 21:11 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Stanisław Adam napisał(a): SweetChild napisał(a): Przepraszam, pamięć mnie zawiodła. "Biali, lewicowi bracia" to oczywiście Twoje słowa z wątku o karykaturach Mahometa. Właśnie wykazałeś, że nienawiść nie tylko zaślepia, ale i zaciera pamięć . .. Ufff, czyli to jednak nie ze starości  Ale najważniejsze, że nie zaciera resztek samokrytyki i pozwala jeszcze skorygować błędne mniemania Stanisław Adam napisał(a): Wyjaśnij łaskawie SweetChild dlaczego przeprosiny tego pana:[Ojcowie_Tadeusz_Rydzyk_998186.jpg]uważasz za nieszczere? To może najpierw Ty mi łaskawie wyjaśnij, gdzie wyczytałeś takie rewelacje? Stanisław Adam napisał(a): A może tak się w tobie zapiekły uprzedzenia, że już inaczej, zwyczajnie po chrześcijańsku, nie umiesz ? Nie traktuj tego pytania osobiście. Naprawdę jestem ciekawy motywacji takich postaw. Bo są częste.
Zalecam Ci introspekscję.
|
| Śr kwi 12, 2006 22:16 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Piotr Tomczyk napisał(a): Ja... też nie jestem przekoany  ! W końcu najlepsza oglądalność mają seriale i krwawe makabreski... To już inny problem. Faktem jest jednak, że ktoś zainwestował w jakieś przedsięwzięcie medialne swoje pieniądze i ma prawo nadać swojemu biznesowi określony charakter. W ramach obowiązujących przepisów oczywiście. Piotr Tomczyk napisał(a): taaak... to był piękny, wzruszający wątek. Nasi "biali lewicowi bracia" uznali wtedy, że obrażanie muzułman to najlepszy sposób udowodnienia swojej "tolerancji". Ale teraz, w Wielkim Tygodniu na pewno już zmienili zdanie 
W czym wydatnie pomogli im biali, prawicowi bracia obrażając Judajczyków 
|
| Śr kwi 12, 2006 22:24 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Proponowałabym jednak skupienie się na temacie 
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Cz kwi 13, 2006 7:33 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Stanisław Adam napisał(a): Wyjaśnij łaskawie SweetChild dlaczego przeprosiny tego pana uważasz za nieszczere ?
1. Co miało oznaczać dodanie zdjęcia Rydzyka  Myślisz, że nie wiemy, o kogo pytasz
2. Pozwolę sobie odpowiedzieć na Twoje pytanie: ja uważam przeprosiny choćby dlatego za nieszczere, że wypowiedziane tylko i wyłącznie dlatego, że po prostu pali mu się grunt pod nogami i musi spuścić z tonu. Przykre, ale tak właśnie to odbieram. Sporo nt. tekstu przeprosin, zamieszczonego na WP, napisałem poprzednim razem.
Jo_tko, Twoje uwagi także dowodzą, że jest dużo tendencyjności i niewiele dobrej woli w tym, czym ów profesor stara się za wszelką cenę pomóc RM. Manipulowanie.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Cz kwi 13, 2006 8:06 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
ToMu - tu możesz znaleźć oświadczenie do posłuchania.
Kwestia "szczerości lub nie" przeprosin - mówiąc szczerze - mnie zupełnie nie interesuje. Nie jestem w stanie tego oceniać. Zresztą - to nie jest konkretne przeproszenie konkretnej osoby za ewidentną wyrządzoną jej krzywdę. To jest stwierdzenie warunkowe: "przykro mi, jeśli ktoś poczuł się urażony, nie było to naszym zamiarem". Do takiego stwierdzenia nie trzeba mieć cienia poczucia winy, wiecej, można nie być winnym (!) - wystarczy świadomość, że ktoś poczuł się dotknięty.
Dużo bardziej istotne wydaje mi się stwierdzenie "prosimy o wybaczenie naszych błędów". Niezależnie od motywów widzę otwarcie na pewne zmiany. Czy z przekonania - czy z konieczności dostosowania, nieistotne.
A prof. Wolniewicz ma prawo do swoich ocen - nawet niezgodnych z prawdą. Szkoda tylko, że takie oceny są głoszone ludziom. Bo cóż to znaczy: znamy list nuncjusza, jakieś streszczenie pisma watykańskiego, nie znamy samego pisma? Supozycję, że list nuncjusza nie wyraża intencji Watykanu? Że jest elementem gry politycznej, bo pojawił się w dniu, gdy...?
Cóż - może i się pojawił i może to miało związek - np przyspieszyło, bo wyszła kolejna sprawa związana z RM. A może nie chciał wyciągać tej sprawy przed rocznicą śmierci JP II (pismo z Watykanu czekało prawie od 2 tygodni). Nieważne. Ważne jest założenie, że i list nuncjusza i pismo watykańskie jest związane z felietonem (założenie nieprawdziwe). I ważna i neipokojąca jest dla mnie supozycja, że nuncjusz pisząc list w imieniu Watykanu nie wyraża jego stanowiska - bo to sugeruje stwierdzenie "nie znamy listu". Nota bene - również o tyle niesprawiedliwe, że fragmenty listu zostały zacytowane...
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Cz kwi 13, 2006 8:34 |
|
 |
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
| Cz kwi 13, 2006 8:59 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Jo_tko - nie chce mi się tego słuchać. Taka filozofia, żeby wrzucali różne rzeczy w formie tekstowej, a nie audio
jo_tka napisał(a): Kwestia "szczerości lub nie" przeprosin - mówiąc szczerze - mnie zupełnie nie interesuje. Nie jestem w stanie tego oceniać. Ocenianie - możesz to tak nazwać. Po prostu widzę, jak Rydzyk postępuje. Ciężko to odnieść do jego wielkiej skruchy inaczej jak tylko strach przed tym, że wreszcie ktoś się za niego zabierze. jo_tka napisał(a): A prof. Wolniewicz ma prawo do swoich ocen - nawet niezgodnych z prawdą. Szkoda tylko, że takie oceny są głoszone ludziom.
Ale o czym świadczy coś takiego  Skoro facet mówi coś niezgodnego z prawdą, a radio cieszy się z takiej obrony - to co jest warte to radio
Odnośnie artykułu - Rada Programowa RM to dobry pomysł. Jednak wobec "zapału", z jakim redemptoryści zabrali się (bezskutecznie do dzisiaj...) za tworzenie statutu rozgłośni, raczej nie pozwala wierzyć w zbyt szybkie ziszczenie się tego pomysłu.
Ja uważam, że po prostu powinno się postawić ultimatum: statut ma zostać przedstawiony KEP do dnia tego i tego; jak nie, to radio albo powinno dostać zakaz posługiwania się poparciem Kościoła, albo po prostu rozgłośnia powinna zostać odebrana redemptorystom i przekazana w inne ręce. Z naciskiem jednak na drugie rozwiązanie.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| Cz kwi 13, 2006 12:21 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Nawet na bruku można znaleźć perłę.
Kto czytywał moje wypowiedzi wie, że nie 'przepadam' za Gazetą Wyborczą.
Dzisiejsza GW publikuje wywiad z Marszałkiem Sejmu M. Jurkiem.
http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1144915104
Wypowiedzi M. Jurka, to wg mnie pierwsza normalna, wyważona, nieemocjonalna wypowiedź nt. RM. Od dawna.
Cytuj: 2006-04-13 09:56:44 Wolność słowa także dla Radia Maryja Gazeta Wyborcza/a.
Zbieżność Radia Maryja z partią, która chce bronić praw rodziny i kultury chrześcijańskiej jest naturalna - powiedział marszałek Sejmu Marek Jurek w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.
- Można oczywiście powiedzieć, że użyte przez Michalkiewicza słowa o "przedsiębiorstwie Holocaust" pochodzą od Finkelsteina, ale nam również nie byłoby miło, gdyby ktoś powtarzał najgorsze opinie o naszym społeczeństwie. Nie należy nikogo ranić, zwłaszcza w kontekście Holocaustu - niezależnie od tego, czy mówi się o przeszłości, czy o sprawach współczesnych. Nie powiedziałem nic nowego, podobne poglądy przedstawiałem wcześniej w Radiu Maryja - powiedział marszałek Jurek komentując swój list do Radia Maryja.
Według Marka Jurka Radio Maryja od dawna jest krytykowane i atakowane w różnych mediach.
- Gdy byłem członkiem KRRiT, Radio Maryja wywoływało reakcje agresywne, bynajmniej niezmierzające do tego, by zagwarantować mu wolności słowa. Wręcz przeciwnie.
Z drugiej strony jest nerwowa reakcja osób identyfikujących się z Radiem, które każdą krytykę odbierają jak atak i podżeganie do administracyjnych ograniczeń działalności Radia. I w efekcie mamy zamknięte koło. Uprawnione są dyskusje między mediami, w tym dyskusja z Radiem Maryja. Media są bowiem miejscem debaty publicznej. Nietrudno jednak zrozumieć, że ciągłe omawianie tylko jednego medium wywołuje nerwowe reakcje wśród jego audytorium.
- Nie można sprowadzać Radia Maryja do wypowiedzi skrajnych, które pojawiają się na antenie - tłumaczy marszałek Sejmu. - Tak samo, jak zapewne nie wszyscy dziennikarze "Gazety" chcieliby być utożsamiani z szokującymi poglądami Petera Singera na temat eutanazji, choć drukowaliście jego wypowiedzi na łamach "GW". Media to media, i trzeba to zrozumieć. Ich rolą jest dyskusja.
Marszałek wyjasnia:
- Radio jest życzliwe wobec PiS. Ta życzliwość polega na tym, że wielu polityków PiS występowało ostatnio na antenie radia. Chodzi jednak o popularne Radio i popularną partię. Gdyby faworyzowana była jakaś partia niszowa, sprawa nie budziłaby pewnie takiej sensacji.
Zdaniem dziennikarza gazety Radio Maryja nie jest normalnym radiem, takim jak RMF czy Zetka. To rozgłośnia, która mówi słuchaczom, że jest "katolickim głosem w ich domach". Marek Jurek odpowiedział na to stwierdzenie:
- I stąd jej zbieżność z partią, która chce bronić praw rodziny, kultury chrześcijańskiej, zaangażowana jest po stronie cywilizacji życia. Całej społeczności katolickiej zależy na tym, żeby sprawiedliwość chroniła ludzi, a nie była tylko postulatem moralnym. Ta solidarność jest więc naturalna... Przypomnienie zaś tego, że powinno być zachowane rozróżnienie religii i polityki to przypomnienie starej prawdy katolickiej. Orędzie Kościoła sięga wyżej niż zaangażowanie społeczne. To rozróżnienie bardzo ważne.
Na zakończenie rozmowy marszałek Sejmu powiedział:
- Trudno, żeby Radio Maryja było pozbawione tych praw, które mają inne media, również katolickie. Interwencja Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej adresowana była przede wszystkim do Radia Maryja, do zakonu ojców redemptorystów, do biskupów, do Konferencji Episkopatu. To materiał do refleksji katolickiej, a my wszyscy będziemy obserwować efekty tej refleksji. Trzeba pobudzać refleksję, a nie wojnę. Radio powinno wzmacniać to, co zbudowało jego wielki autorytet publiczny, a jednocześnie reagować na krytykę, wyprowadzać wnioski i modyfikować swój program.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Cz kwi 13, 2006 13:45 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Stanisław Adam napisał(a): Wypowiedzi M. Jurka, to wg mnie pierwsza normalna, wyważona, nieemocjonalna wypowiedź nt. RM. Od dawna.
Dobrze, że chociaż on do Ciebie dotarł. Oby dotarł też do pozostałych fanów RM i osób odpowiedzialnych za to Radio.
|
| Cz kwi 13, 2006 14:32 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|