| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
isabel
Współczuję ci takiego proboszcza
Jeżeli jednak chodzi o zabytki....no cóz, jeżeli jesteś z tej miejscowości któą podajesz, to macie tam naprawdę perełkę zabytkową.....Chodzi mi o kościółek pod wezw. Sw. Katarzyny z 1675 r i ołtarze z XVIII w.
Do tego kapliczka św. Jana Nepomucena z XIX w., dwa przydrożne krzyże z XIX w., no i jeszcze jedna kapliczka z tego samego okresu
Nie dziwię sie, że proboszcz o to dba i pilnuje....chociaż szczerze mówiąc, to bardziej powinien zadbać o swoich wiernych....a zabytkami niech sie zajmie kto inny, to przecież nie tylko własność kościoła, ale całego narodu
Piszesz, że proboszcz nie chce żadnego wikarego.....hmmm, a może to biskup nie chce mu nikogo dać. W końcu na 1.300 mieszkańców jeden ksiądz raczej wystarcza. Czy bedziecie w stanie utrzymać dwóch?
pozdrówka
P.S.
Hmmm...musze się tam wybrać...to w końcu niedaleko...i obejrzeć te zabytki na własne oczy 
|
| Pt lis 04, 2005 11:09 |
|
|
|
 |
|
isabell 1
Dołączył(a): N sie 21, 2005 10:15 Posty: 30
|
Belizariusz napisał(a): isabel Współczuję ci takiego proboszcza  Jeżeli jednak chodzi o zabytki....no cóz, jeżeli jesteś z tej miejscowości któą podajesz, to macie tam naprawdę perełkę zabytkową.....Chodzi mi o kościółek pod wezw. Sw. Katarzyny z 1675 r i ołtarze z XVIII w. Do tego kapliczka św. Jana Nepomucena z XIX w., dwa przydrożne krzyże z XIX w., no i jeszcze jedna kapliczka z tego samego okresu Nie dziwię sie, że proboszcz o to dba i pilnuje....chociaż szczerze mówiąc, to bardziej powinien zadbać o swoich wiernych....a zabytkami niech sie zajmie kto inny, to przecież nie tylko własność kościoła, ale całego narodu Piszesz, że proboszcz nie chce żadnego wikarego.....hmmm, a może to biskup nie chce mu nikogo dać. W końcu na 1.300 mieszkańców jeden ksiądz raczej wystarcza. Czy bedziecie w stanie utrzymać dwóch?
nie nie chce i ciągle powtarza ,że sam też chce odejść ale tego nie robi,a w naszej parafi są 3 wsie i 3 kościoły  więc jak myślisz fajnie tak  !!!!!!!
o zabytkach ja rozumiem ale jego trzeba poznać i wtedy wiadomo o co chodzi
To nie tylko moja opinia,ale niestety ludzię się dalej boją
Księdza nie chce bo wiem z dobrych żródeł ale podac nie mogę sam rozumiesz,a czy utrzymać damy radę ,o to niech się żaden nie boji jak tu przyjdzie a pozatym czy Ty myślisz ,że oni tylko z ofiary dalej żyją
No i napisz skąd dokładnoie jesteś i jak będziesz tu jechał to zapraszam aha no i nie zapomni o kapliczce Marii Magdaleny,to w końcu blisko......
_________________ Miłość jest lekiem na każde zło
|
| Pt lis 04, 2005 13:23 |
|
 |
|
kefas_piotr
Dołączył(a): Śr lut 18, 2004 15:45 Posty: 1883
|
Znam kilka wsi gdzie na wieś liczącą 2000 dusz pozostaje 1 kapłan - proboszcz, zależnie od księdza, radzą sobie różnie, jeden ma 4 szafarzy, którzy pomagają w komunikowaniu, chodzeniu do chorych, opiekują się parafią i kościołem, prowadzą nabożeństwa, np różaniec, w innym przypadku, ksiądz jest sam, i musi jakoś se radzić bo nie ma chętnych do posługi szafarza nadzwyczajnego, poza tym wiem z doświadczenia, że proszą o pomoc księży z sąsiednich wsi, i "Jakoś" to działa, pomocą w takich przypadkach mogą być wspomniani szafarze, przyszłościowo Diakoni, no i parafianie, gdyby tylko księża chcieli zapoznać się z wytycznymi dotyczącymi służby świeckich w parafiach... niestety coponiektórzy mają na ten temat jedno zdanie: "nie lubią jak im po ołtarzu kręcą się cywile".
powtarzam zależy to wszystko od księży, parafian i wiedzy 
_________________
"Przejmij mnie dreszczem Twojego Istnienia, dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach..."
JP II
|
| Pt lis 04, 2005 13:42 |
|
|
|
 |
|
isabell 1
Dołączył(a): N sie 21, 2005 10:15 Posty: 30
|
u mnie problem polega na tym,bo nie dodałam,że ten nie ma podejścia do dzieci jest bardziej od papierków taki ksiadz menager,no i niech sobie będzie ale gdzie indziej,tu sobie nie radzi i on to widzi i wie..
Oczywiście,że ma pomoć Szafarzy i innego księdza o którym też lepiej nie pisać bo sie dobrali jak w korcu maku......ale to nic nie da tu potrzebny jest drugi stały ksiądzi już ,jest problem i to duży,łatwo Wam o tym pisać bo wtedy to dla Was takie wirtualne a dla mnie realne Live 
_________________ Miłość jest lekiem na każde zło
|
| Pt lis 04, 2005 13:54 |
|
 |
|
kefas_piotr
Dołączył(a): Śr lut 18, 2004 15:45 Posty: 1883
|
Isabel nie jest to dla mnie wirtualne, lecz namacalne i dotyka mnie czasowo, dlatego rozumiem cię doskonale, wiem że to bolesne, ale nic na to nie poradzisz, albo się z tym pogodzisz, albo zmienisz parafię, przyczym do kościoła idzie się do Boga, a nie do księdza, skoro nie ma możliwości zmian, to zaakceptuj to...
_________________
"Przejmij mnie dreszczem Twojego Istnienia, dreszczem wiatru w dojrzałych kłosach..."
JP II
|
| Pt lis 04, 2005 14:01 |
|
|
|
 |
|
isabell 1
Dołączył(a): N sie 21, 2005 10:15 Posty: 30
|
Nie będę się tu bawiła w jakieś zabawy kto ma gorzej a kto lepiej,jasne że idzie się do Boga ale zapytałam mojego znajomego księdza czy oprawa się nie liczy,chodzi o msze bo zywaczaje tu okropne ....
a On mi odpowiedział że oczywiście ,że ważne wszytkiego co nie jestem pewna zasięgam porady moich znajomych księży a na to da sie coś zrobić i o tym pisałam ale widocznie nie czytasz,nigdy nie będę bierna i nie przyzwyczaję się do głupoty i innych patologi......
_________________ Miłość jest lekiem na każde zło
|
| Pt lis 04, 2005 14:09 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: nigdy nie będę bierna i nie przyzwyczaję się do głupoty i innych patologi......
I TAK TRZYMAĆ.......wbrew wszelkim opiniom...nawet tym księzowskim.
Bo wiesz isabel...mój proboszcz na jednym z kazan powiedział, że jak ktos źle mówi o ksieżach to pójdzie do piekła...buhahahahahha.. [...]
Nie znam Twojej sytuacji dokładnie i nic o niej nie wiem.....dlatego sory, ale nasze opinie sa takie jakie są. Nic więcej nie jesteśmy w stanie "spłodzić" by czasem nie dostac sie do piekła  :P:P:P:P
[...] - jo_tka
|
| Pt lis 04, 2005 18:50 |
|
 |
|
isabell 1
Dołączył(a): N sie 21, 2005 10:15 Posty: 30
|
Belizariusz napisał(a): Cytuj: nigdy nie będę bierna i nie przyzwyczaję się do głupoty i innych patologi......
I TAK TRZYMAĆ.......wbrew wszelkim opiniom...nawet tym księzowskim. Bo wiesz isabel...mój proboszcz na jednym z kazan powiedział, że jak ktos źle mówi o ksieżach to pójdzie do piekła...buhahahahahha.. [...]  Nie znam Twojej sytuacji dokładnie i nic o niej nie wiem.....dlatego sory, ale nasze opinie sa takie jakie są. Nic więcej nie jesteśmy w stanie "spłodzić" by czasem nie dostac sie do piekła  :P:P:P:P
nie ma sprawy 
_________________ Miłość jest lekiem na każde zło
|
| So lis 05, 2005 0:00 |
|
 |
|
wiewiurka
Dołączył(a): So kwi 29, 2006 11:50 Posty: 73
|
Ja osobiście uwarzam iż nie powinno się w ten sposób uogólniać. Bo za równo w mieście jak i na wsi zdażają sie rózni ludzie i to bardziej zależy od charakteru danego ks. niż tego gdzie aktualnie przebywa. Ja osobiście mam proboszcza który ma 2 dzieci, peugeota 607, i kobiete z którą ma czelnosć sobie chodzić za rączke nawet po własnej parafi a ciągle nażeka że nie ma pieniędzy. Nie wspominajac już o tym że kościół buduje już 11 rok i jakoś zbudować nie może. Ostatnio nawet rozdał deklaracje kto się ile deklaruje płacić miesięcznie na kościól. Także ludzie są różni i nie można uogólniać bo co nie których to może urazić. 
|
| So kwi 29, 2006 14:03 |
|
 |
|
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Mam nadzieję, że masz jakieś wiarygodne źródło na podstawie którego wipisujesz takie rzeczy, bo plotki niektórych przykościelnych staruszek nie zawsze są prawdą...
|
| So kwi 29, 2006 23:45 |
|
 |
|
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 2754
|
 Re: Wiejscy księża ....
Wizard napisał(a): Myślę, że najwyższy czas by Kościół coś zrobił z wiejskimi kapłanami bo widocznie wiedząc oni o tym , że we wsi są jednymi z nielicznych ludzi z wyższym wykształceniem i że we wsiach ludzie mają większy szacunek do księzy czasami za bardzo wykorzystują te okoliczności i dopuszczają sie łamania prawa. Z doświadczenia wiem , że czasami wiejscy księza wykorzystują jeszcze ten etos kapłana czyli kapłana , ktory ma zawsze rację i wszystko wie lepiej do swoich czasami niezrozumiałych celów . Pozdrawiam Jest sposób, zeby skończyć z głupotą księży wiejskich: Nie przenosić księży z miasta na wieś!
|
| N kwi 30, 2006 12:29 |
|
 |
|
wiewiurka
Dołączył(a): So kwi 29, 2006 11:50 Posty: 73
|
No dowodów nie mam ale skoro widuje go w tym samochodzie jakieś dwa razy w tygodniu to raczej jest jego, skoro widuje go z kobietą za rączke to też raczej nie jest jego siostrą czy kimś z rodziny. Dzieci osobiście nie znam przyznaje ale słyszałam o tym od wielu osób i myśle że mają racje.
|
| N kwi 30, 2006 12:37 |
|
 |
|
celnik
Moderator
Dołączył(a): N maja 18, 2003 19:49 Posty: 642
|
1. Hmmmm..., jako głupi, wiejski ksiądz zaczynam się czuć niedobrze w tym mądrym towarzystwie.......
2. Z moich wieloletnich doświadczeń wynika, że najwięcej problemów stwarzają nie księża, pochodzący z miasta i przeniesieni na wieś, ale właśnie ci z tzw. awansu społecznego. Znaczy ci, którzy ze wsi pochodzą i na wieś wrócili.
_________________ "Spójrzcie na Pana, a rozpromienicie się radością. Oblicza wasze nie zapłoną wstydem. Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał. I uwolnił od wszelkiego ucisku." /Ps 34/
|
| N kwi 30, 2006 14:14 |
|
 |
|
Awa
Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10 Posty: 1239
|
Celniku nareszcie zrozumialam czemu mnie obsobaczyłes kiedys na czacie za marudzenie n a wiejskie sielankowe zycie 
|
| N kwi 30, 2006 19:20 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
celnik napisał(a): 1. Hmmmm..., jako głupi, wiejski ksiądz zaczynam się czuć niedobrze w tym mądrym towarzystwie.......
2. Z moich wieloletnich doświadczeń wynika, że najwięcej problemów stwarzają nie księża, pochodzący z miasta i przeniesieni na wieś, ale właśnie ci z tzw. awansu społecznego. Znaczy ci, którzy ze wsi pochodzą i na wieś wrócili.
Celniku. Chyba najbardziej trafna uwaga w całej tej dyskusji.
Ja bym ją uogólnił na całą tzw. 'nową' inteligencję. Mam na myśli tych bez przedwojennych korzeni i tradycji. Choć i ta z korzeniami też tą nową ideologią chyba przesiąkła.
To widać po różnych nagonkach 'neo'-inteligentów. A to im jakieś radio ciemnogrodem pachnie. A to postęp w rozkładzie podstaw wiary jest za wolny.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| N kwi 30, 2006 20:09 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|