Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 12, 2025 15:41



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 po co net, skoro masz ludzi wokół siebie? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post 
ksiadz_na_czacie5 napisał(a):
Ale lizusostwo na tym forum :lol:



prosze Księdza Ksiadz ma poczucie humoru które i tak niepasuje do człowieka który jest Kapłanem

i tak każdy pisze raczej tu bezmyślnie


Wt maja 20, 2003 16:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31
Posty: 930
Post 
Adasiu drogi! Jeśli uważasz że takie poszucie humoru nie przystoi księdzu to masz problemik ze sobą! Zastanów sie nad własnym postępowaniem i nad tym co wypisujesz na czacie... Myślę że akurat poczucie humoru księży ratuje czasem ten świat przed nudą!!! A lepiej sie radować niż wszystkich atakować jak to obecnie robisz! Jeśli zaś chodzi o te bezmyślne pisanie to nie życzę sobie abyś mnie w ten sposób oceniał. Może ty piszesz tu mechanicznie ale mój każdy post jest przemyślany!!!
Pozdrawiam i życze obiektywnego spojrzenia na innych i krytyczniejszego na siebie!


Wt maja 20, 2003 21:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:22
Posty: 600
Post PO CO MI (...)
po co mi ludzie wokoło jak i tak zawsze wolą przykrzyć zycie innym i innych niszczyć, na zdrowiu i szacunku.

pozdrawiam i życze zdrowia

a ja chyyba sobie znikne z tego całego bo i tak niema miejsca gdzie by mnie naprawde chcieli.


Wt maja 20, 2003 22:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Bozjana... bycie przebojowym, odważnym i wspaniałym na codzień jest chyba bardzo trudne... Ale wiesz co? Mało kto kocha - ideały... Z kimś "zawsze super" można sie dobrze bawić, ale... Najwięcej bliskich kontaktów z ludźmi znalazłam, gdy nie miałam siły na "wspaniałość", gdy choc trochę - przestałam po amerykańsku udawać, że jest cudownie, skoro mi sie wszystko w życiu wali... I przyjeli to bardziej naturalnie i serdecznie niz się kiedykolwiek spodziewałam... To w realu :)
A w necie... Cóż, masz rację, jest anonimowość... na początku :) I pewnie łatwiej coś napisać i wysłać, niż powiedzieć w oczy. I oczywiście zawsze można uciec... Tylko...
No właśnie. Ja już nie ucieknę. Bez względu na rozwój sytuacji. Wycofać sie bez słowa można tylko z luźnych kontaktów, niezobowiązujących znajomości... Wszystko, co stało się zaangazowaniem wymaga odpowiedzialnosci za druga osobę, niezaleznie, czy wiem, jak wygląda i kim jest, czy znam tylko nick. Wymaga szczerości i prawdy, niezależnie od drogi kontaktu... A może nawet bardziej wtedy, gdy nijak inaczej nie da się tego kontaktu znaleźć... Po to, żeby nie ranić. Żeby nie kazać drugiemu myśleć - co się stało, czy coś się stało, czy zraniłam? Bo jak znasz telefon, możesz zadzwonić i zapytać... A tu sie nie da...
Pozdrawiam

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


N cze 01, 2003 9:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL