Święty Tomasz z Akwinu o heretykach
Autor |
Wiadomość |
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
Szkoda tylko ze slowo heretyk ma tak negatywny wydzwiek i tak wielu chrzescijan sie negatywnie do tych ludzi odnosi. Sa to czesto ludzie ktorzy po prostu na swoj sposob widza pewne prawdy i je tak mocno miluja ze nie wstydza sie ich glosic... Oczywiscie ze nie wszyscy heretycy tak podchodza do tematu sa rowniez zwykli oszusci oraz ludzie chcacy zrobic niezly biznes na naiwnosci i niewiedzy ludzkiej....
_________________
|
So lip 08, 2006 18:56 |
|
|
|
|
Nizam_al_Mulk
Dołączył(a): So sie 20, 2005 20:24 Posty: 35
|
Re: Święty Tomasz z Akwinu o heretykach
rozalka napisał(a): Nie cierpię słowa "tolerancja". Nie lepsze będzie słowo szacunek? Tolerancja ma dla mnie wydźwięk - jakby nie było - negatywny, wymuszony. I w zasadzie o to chodzi. Tolerancja ma wydźwięk negatywny, bo oznacza bierne akceptowanie, dopuszczanie czegoś, czego nie popieramy, co oceniamy negatywnie. A herezja dla katolika jest, a przynajmniej powinna być czymś negatywnym (chodzi nie tylko o danego heretyka, który traci szanse na zbawienie, ale i o oddźwięk pośród innych osób). Trudno więc tutaj oczekiwać "pozytywnej" akceptacji głoszenia herezji - słowo "tolerancja" jako wyraz co najmniej "chłodnej obojętności" jest tutaj adekwatne. Co oczywiście nie oznacza, że nie mamy bliźnich, w tym heretyków kochać. Kochać bliźniego, ale negatywne jego zachowania potępiać bądź co najwyżej tolerować - i jednocześnie starać się nawracać. Ale nie udawać, że wszystko jest w porządku, skoro według naszej wiary nie jest. To samo dotyczy złodziei, pedofilów itp. - miłować (szanować) ze względu na to, że to nasi bliźni, ale nie tracić z oczu tego, że postępują źle. Czyli, jak napisałaś potem - nie tolerować czynów. rozalka napisał(a): Nie zapominaj Tomku, że najpierw jest się człowiekiem, a dopiero potem wyznawcą religii. A każdemu człowiekowi należy się szacunek nie ze względu na poglądy jakie wyznaje, ale ze względu na jego człowieczeństwo. Mogę się zgodzić tylko w części. Bo akurat w pierwszej kolejności to z moich poglądów, z wiary wynika obowiązek szacunku dla bliźniego, dopiero w drugiej kolejności z "solidarności gatunkowej". Tomek Torquemada napisał(a): zastanawiacie się, jaka to kara? (...) było to codzienne odmawianie kilku psalmów pukutnych! No, nie do końca. Galileusz dotał karę dożywotniego więzienia, zamienioną potem na areszt domowy. Incognito napisał(a): W państwie świeckim (takim jak Polska), które zapewnia wolność religijną, kradzież i pedofilia są, w przeciwieństwie do protestantyzmu, karane jako przestępstwo a każdą osobę. Problem polega na tym, że za czasów powoływanych tutaj św. Tomasza, tworzenia inkwizycji papieskiej, Torquemady itp. - państwo świeckie nie zapewniało wolności religijnej, wprost przeciwnie. Herezja była karane przez prawo świeckie jako przestępstwo. Krótko mówiac - ten akurat Twój argument z powoływaniem się na to co państwo dopuszcza / karze jest chybiony. Incognito napisał(a): Tia, a o tym że go torturowano aby zmienił zeznania to niewygodnie wspominać, prawda? Nie torturowano go. Prawdopodobnie zademonstrowano mu narzędzia tortur, ale i to nie jest pewne. Tyrael napisał(a): Szkoda tylko ze slowo heretyk ma tak negatywny wydzwiek i tak wielu chrzescijan sie negatywnie do tych ludzi odnosi. Sa to czesto ludzie ktorzy po prostu na swoj sposob widza pewne prawdy i je tak mocno miluja ze nie wstydza sie ich glosic...
Dlaczego szkoda? Jak już napisałem wyżej do Rozalki, ocena herezji dla katolika jest i powinna być negatywna. To, że ktoś "błądzi w dobrej wierze" nie eliminuje tego, że błądzi.
_________________ Strona o inkwizycji, herezjach, historii Kościoła i religii: http://www.inquisitio.info
|
So lip 08, 2006 20:36 |
|
|
Synek
Dołączył(a): Pn mar 27, 2006 7:27 Posty: 414
|
Tomek Torquemada,
Mam prośbę, podaj mi źródło, skąd zacytowałeś sw. Tomasza, gdzie to pisze, bo zainteresował mnie temat, a nie umiem tego znaleźć.
Dziekuję,
Synek
_________________ śmiech to zdrowie
|
So lip 08, 2006 21:11 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Synek napisał(a): Tomek Torquemada,
Mam prośbę, podaj mi źródło, skąd zacytowałeś sw. Tomasza, gdzie to pisze, bo zainteresował mnie temat, a nie umiem tego znaleźć. Dziekuję, Synek
Summa Theologica
Druga część drugiej części
Pytanie 11
Artykuł 3
|
So lip 08, 2006 21:31 |
|
|
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
Re: Święty Tomasz z Akwinu o heretykach
Nizam_al_Mulk napisał(a): Dlaczego szkoda? Jak już napisałem wyżej do Rozalki, ocena herezji dla katolika jest i powinna być negatywna. To, że ktoś "błądzi w dobrej wierze" nie eliminuje tego, że błądzi.
Zapominasz ze Kosciol potepia czyny a nie ludzi... ( vide homoseksualisci ) tak wiec stad moje zmartwienie.
a tutaj cos ciekawego:
http://forum.fronda.pl/forum.php?akcja=pokaz&id=579993
_________________
|
So lip 08, 2006 22:41 |
|
|
|
|
Nizam_al_Mulk
Dołączył(a): So sie 20, 2005 20:24 Posty: 35
|
Re: Święty Tomasz z Akwinu o heretykach
Tyrael napisał(a): Zapominasz ze Kosciol potepia czyny a nie ludzi... ( vide homoseksualisci ) tak wiec stad moje zmartwienie.
Nie zapominam - pisałem o tym odróżnieniu przecież w moim poście (było przeczytać cały )
Słowo heretyk ma negatywny oddźwięk bo jest stworzone od negatywnych czynów, więc to również jest naturalne.
_________________ Strona o inkwizycji, herezjach, historii Kościoła i religii: http://www.inquisitio.info
|
So lip 08, 2006 23:01 |
|
|
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
Re: Święty Tomasz z Akwinu o heretykach
Nizam_al_Mulk napisał(a): Nie zapominam - pisałem o tym odróżnieniu przecież w moim poście (było przeczytać cały ) Słowo heretyk ma negatywny oddźwięk bo jest stworzone od negatywnych czynów, więc to również jest naturalne.
Widzisz tylko ze slowo i uzycie "heretyk" jest rowniez relatywne bo dla lefebrysty heretykiem jest chociazby o. Hryniewicz a dla katolika heretykiem bedzie abp Lefebre. Stad tez ten negatywny wydzwiek powinnien byc w pewnym stopniu stlumiony.
_________________
|
So lip 08, 2006 23:10 |
|
|
Nizam_al_Mulk
Dołączył(a): So sie 20, 2005 20:24 Posty: 35
|
Re: Święty Tomasz z Akwinu o heretykach
Tyrael napisał(a): Widzisz tylko ze slowo i uzycie "heretyk" jest rowniez relatywne bo dla lefebrysty heretykiem jest chociazby o. Hryniewicz a dla katolika heretykiem bedzie abp Lefebre. Stad tez ten negatywny wydzwiek powinnien byc w pewnym stopniu stlumiony.
Nie popadajmy w skrajny relatywizm. Znaczenie herezji jest przecyzyjnie określone w Kodeksie prawa kanonicznego i zawsze było powszechnie powiązane z tym rozumieniem, jakie mu przypisuje Kościół katolicki.
Sam fakt, że ktoś może użyć słowa heretyk czy herezja w znaczeniu odmiennym jednak ani nie oznacza, że robi to dobrze, ani nie pozbawia słowa znaczenia negatywnego.
_________________ Strona o inkwizycji, herezjach, historii Kościoła i religii: http://www.inquisitio.info
|
N lip 09, 2006 1:58 |
|
|
Synek
Dołączył(a): Pn mar 27, 2006 7:27 Posty: 414
|
[b]Tomek Torquemada,
d z i e k u j ę, znalazłem
Potrwa, zanim sobie choć odrobinke swego zdania na ten temat wyrobię.
Jak dotąd, czuję tylko wielki bałagan myślowy, tok obcy św. Tomaszowi.
Synek
_________________ śmiech to zdrowie
|
N lip 09, 2006 14:23 |
|
|
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
Re: Święty Tomasz z Akwinu o heretykach
Nizam_al_Mulk napisał(a): Nie popadajmy w skrajny relatywizm. Znaczenie herezji jest przecyzyjnie określone w Kodeksie prawa kanonicznego i zawsze było powszechnie powiązane z tym rozumieniem, jakie mu przypisuje Kościół katolicki.
No widzisz w w/w przypadku uzywamy tego samego kodeksu prawa kanonicznego... i w roznych opcjach roznie ludzie heretykow postrzegaja...
_________________
|
Pn lip 10, 2006 9:44 |
|
|
Nizam_al_Mulk
Dołączył(a): So sie 20, 2005 20:24 Posty: 35
|
Re: Święty Tomasz z Akwinu o heretykach
Tyrael napisał(a): No widzisz w w/w przypadku uzywamy tego samego kodeksu prawa kanonicznego... i w roznych opcjach roznie ludzie heretykow postrzegaja...
A skądże znowu - toć ten Kodeks prawa kanonicznego został promulgowany przez Jana Pawła II w 1983 roku...
_________________ Strona o inkwizycji, herezjach, historii Kościoła i religii: http://www.inquisitio.info
|
Pn lip 10, 2006 16:46 |
|
|
Kamil z Tarnowa
Dołączył(a): So lip 08, 2006 9:11 Posty: 26
|
Re: Święty Tomasz z Akwinu o heretykach
W Motu Proprio "Ecclesia Dei" temat Lefebvre'a - polecam tam zajrzeć:
http://www.christianitas.pl/c/romalocuta/?id=82
Arcybiskup bynajmniej nie został nazwany heretykiem, tak samo heretyckim nie został nazwany jego ruch. Roma locuta...
|
Pn lip 10, 2006 19:37 |
|
|
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
Re: Święty Tomasz z Akwinu o heretykach
Nizam_al_Mulk napisał(a): A skądże znowu - toć ten Kodeks prawa kanonicznego został promulgowany przez Jana Pawła II w 1983 roku...
A Lefebrve wylecial z KK w 88....
_________________
|
Pn lip 10, 2006 22:09 |
|
|
Kamil z Tarnowa
Dołączył(a): So lip 08, 2006 9:11 Posty: 26
|
Ale trzeba rozróżnić pojęcie "herezja" i "schizma". Zreszta znów odsyłam do "Ecclesia Dei" - listu napisanego przez JPII po konsekracjach.
|
Wt lip 11, 2006 13:28 |
|
|
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
schizma jest wynikiem z reguly wynikiem herezji ... w przypadku Lefebvre bylo to negowanie postanowiem SWII...
_________________
|
Cz lip 13, 2006 10:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|