Autor |
Wiadomość |
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
 Pomoc dla Libanu!
Prosze o pomoc, w Libanie giną nasi bracia chrześcijanie, giną kobiety i dzieci, sytuacja jest dramatyczna, niżej wklejam moją krótką dzisiejsza rozmowę z przyjacielem - maronitą - Cedrickiem.
Kolor czerwony to ja, czarny to Cedric
are you save?
yeah i am
iats discusting
israel is discusting
i anxious about you,
i cant believe that the world is doing nothing
i cant beleive
tell me, the situation in beirut is such bad like i can see on TV?
yeah
Cedric i sent e-mail and sms's to polish members of parliament!
4 minuts ago 3 rockets landed onbeirut
u see nothing on tv
tomorrow i 'll make a demonstration!
they are destroying everything exept hezbollah
yes make one
and a big one!
what can i do....?
they are bombing christians too !
tell me
they are bombing everything exept hezbollah
demonstartion
as much as u can
tell the world are the jews are dirty
they killed 200 citizens
Vatican excoriated Israel's invasion
children and babies
200??!!!!!!
NO...really...
hezbollah is shooting on soldiers
yes 200!
200!
Oh my God:'(
the news dont show that !
200 ! 25 bridges , all the power plants
3 airports
and they are constantlyt bombing beirut
can you write a text about 400words and isend me and i 'll go to newspaper and ask to publish it!
there is maritim and air , and ground block
please i have to do something
i english ?
in English ?
my heard is bleeding!
yes
in english and if you wanna in arabic!
ill do that in english
i promise you i ill do everything I only can!
ill send it to u in 4 hours
ok ?
ok
prayer is the strongest thing
pray that israel penetrate lebanon
so that hezbollah show them what they can do about them
and expect haifa in israel to burn within 48 hours
i'll go to Church and book Mass for Lebaneses christinas
i have to leave now
cu marcin
God bless u
Przepraszam za moj angielski ale w takiej sytuacji nie mysli sie o gramatyce...
Cedric prosił o pomoc, zatem pytam sie Was co zrobić? Jesli sa osoby z Warszawy i okolic możemy zorganizowac pikietę czy cos w tym rodzaju przed ambasada Izraela i Libanu. co o tym myslicie? Giną chrześcijanie musimy zareagowac!
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
Pt lip 14, 2006 19:27 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Generalnie życzę autentycznie powodzenia
Jedno ale: "Giną chrześcijanie musimy zareagowac!" - a jakby to nie byli chrześcijanie, to nie trzeba by reagować 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt lip 14, 2006 21:21 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
ToMu napisał(a): Generalnie życzę autentycznie powodzenia Jedno ale: "Giną chrześcijanie musimy zareagowac!" - a jakby to nie byli chrześcijanie, to nie trzeba by reagować 
Czy z równym zaangażowaniem należy troszczyć się o świerzość koszuli sąsiada jak swojej ? Na tę okoliczność jest nawet przysłowie: 'Bliższa ciału koszula ... '.
W konflikcie palestyńskim stroną nie są chrześcijanie. Stroną jest uznający terror za podstawową metodę walki Hezbollach i solidaryzujący z nimi muzułmanie. A cierpią neutralni chrześcijanie i to nie z Palestyny.
Nie pierwszy raz Izrael używa środków niewspółmiernych do sytuacji.
To tylko napędzanie kolejnych odwetów po stronie palestyńsko-islamskiej.
Ale może o to właśnie chodzi. Nie wyszło z Iranem to może wyjdzie z Libanem i Syrią ...
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
So lip 15, 2006 20:42 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
W każdym konflikcie trzeba solidaryzować się z tymi, któzy cierpią.
Nie ma ludzi "lepszych" i "gorszych" - możesz uważać, że ktoś ma rację, a inny tej racji nie ma. Nic więcej.
Koszula nie ma tutaj nic do rzeczy.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So lip 15, 2006 22:09 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
ToMu napisał(a): W każdym konflikcie trzeba solidaryzować się z tymi, któzy cierpią. Nie ma ludzi "lepszych" i "gorszych" - możesz uważać, że ktoś ma rację, a inny tej racji nie ma. Nic więcej. Koszula nie ma tutaj nic do rzeczy.
Jednak ma.
Czy w konflikcie między Niemcami a 'aliantami' w ostatniej fazie WW2, gdy tabuny uciekinierów opuszczały dzisiejsze 'ziemie odzyskane' (sorry, powinienem poprawnie napisać, że zostały 'wypędzone') solidaryzował byś się ze szwabami ? Przecież niewątpliwie cierpieli. Też nie byli 'lepsi', ani 'gorsi' ?
A jak w tym przypadku z posiadaniem 'racji' ? Nie istotne, kto je miał ?
Czy sprawcy, który sprawiedliwie ponosi konsekwencje swoich czynów też należy współczuć, solidaryzować się ?
Z każdym kto cierpi należy się solidaryzować ?
Chyba jednak jest to bardziej złożone. Nie uważasz ToMu ?
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
N lip 16, 2006 2:30 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Cytuj: Przecież niewątpliwie cierpieli.
Tak. Ale w konflikcie wywołanym przez ich władcę, wybranego przez nich na przywódcę. Na własne życzenie.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N lip 16, 2006 8:23 |
|
 |
Szukająca
Dołączył(a): N lip 09, 2006 16:44 Posty: 68
|
Giną chrześcijanie musimy zareagowac!
Gina ludzie i to sie liczy. Niewazne czy sa chrzescijanami. Jesli tak podchodzisz do sprawy, Marcinie, to zal mi Ciebie...
_________________ Szukajcie, a znajdziecie...
|
N lip 16, 2006 10:15 |
|
 |
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
Cytuj: Gina ludzie i to sie liczy. Niewazne czy sa chrzescijanami. Jesli tak podchodzisz do sprawy, Marcinie, to zal mi Ciebie...
po piewsze mam stały kontakt z katoikiem - libanczykiem i ta wojna nie ejst wojną chrzesijan! Konflikt Hezbolllah - Izrael to konflikt muzułmansko-żydowski a chrześcijanie sa tylko przypadkowymi ofiarami!
Giną chrzescijanie i to się dal mnie liczy bo sa całkowicie poza tym sporem.
To że giną muzułmanie jest smutne ale wynika bezpośrednio z tego sporu.
Jesli ginie twój brat jest to dla ceibie bolesniejsze niż jak ginie obcy ci człowiek, ja nie ejstem hipokryta dla mnie bolesniejsze jest gdy giną moi bracia w wierze, gdy giną inni jest to smutne ale nie jest porównywalne!
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
N lip 16, 2006 12:20 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: po piewsze mam stały kontakt z katoikiem - libanczykiem i ta wojna nie ejst wojną chrzesijan! Konflikt Hezbolllah - Izrael to konflikt muzułmansko-żydowski a chrześcijanie sa tylko przypadkowymi ofiarami! Giną chrzescijanie i to się dal mnie liczy bo sa całkowicie poza tym sporem.
99% tamtejszej ludności jest "poza" tym sporem. Ludność cywilna ma to gdzieś, chciałaby żyć normalnie, bezpiecznie. Ale cierpią, bo ktoś u góry sobioe coś umyslił. I cierpią wszyscy.
|
N lip 16, 2006 12:30 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Jakby w Polsce było mało problemów. Może wpierw zająć się katowaną sąsiadką? Albo niedożywionymi dziećmi z sąsiedztwa?
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
N lip 16, 2006 12:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Chciałbym coś napisać odnośnie tego tematu.
Na Bliskim Wschodzie co jakiś czas pojawia się konflikt militarny. Za każdym razie, gdy próbuję wyrobić sobie opinię "kto ma rację", dociera do mnie, jak bardzo tamtejsza sytuacja jest skomplikowana. Jeżeli bym dowiedział się jutro, że Francja zaataktuje Portugalię, to w krótkim czasie zdołałbym poznać przyczynę tego kroku. Z racji, że wcześniejsze stosunki tych dwóch państw były pokojowe, przyczyna byłaby łatwa do zrozumienia, jednowymiarowa. Tymczasem na Bliskim Wschodzie, gdzie konflikt trwa od dziesięcioleci, wszystko jest strasznie pokomplikowane.
Moi wcześniejsi przedmówcy, szybko doszliście do wniosku, że decyzja Izraela nie jest właściwa, ze względu na nieproporcjonalną odpowiedź. Otóż na początku również tak uważałem. Dowiedziałem się więc, że Hezbollah porwał dwóch żołnierzy izraelskich i że Izrael rozpoczął akcję odwetową na Liban. Nie trudno zauważyć, że nawet jeśli Liban ma związki z Hezbollahem, to Izrael przesadził. Wygląda to prawie na histeryczną reakcję. To co mnie najbardziej zaskoczyło w tej sytuacji to to, że tak łatwo zdołałem wyrobić sobie opinię w sprawie zaistniałego konfliktu na Bliskim Wschodzie.
14 lipca Gazeta Wyborcza zamieściła artykuł "Izrael karze Liban", a poniżej wywiad z Uri Huppertem, izraelskim prawnikiem, pisarzem i publicystą z Izraela, który urodził się w Bielsku-Białej. Wyemigrował w 1950 roku do Izraela. Był m.in. radnym miasta Jerozolima. Proszę, oto linki: artykuł, wywiad. Proszę szczególnie o przeczytanie wywiadu.
Dowiedziałem się więc, że Hamas zmusił premiera Olmerta do wprowadzenia wojsk do Gazy, przez co udało im się pogrzebać ideę referendum w sprawie współistnienia Palestyny i Izraela, które zapowiedział Abbas. Hamas prowokując wojnę wygrał taktycznie, gdyż wszystko wskazywało dotąd, że Palestyńczycy w takim referendum powiedzą "tak" istnieniu dwóch państw. Byłaby to zaś porażka radykałów. Od Olmerta wiemy, że nie chce on, by wojska pozostały długo w Gazie. Gdy rok temu po wycofaniu Szarona wojsk z Gazy, palestyńskie ugrupowania islamskie zaczęły ostrzeliwywać izraelskie miasta rakietami. Były ogromne naciski, zwłaszcza fundamentalistów żydowskich, na odpowiedź zbrojną. Rząd się wtedy nie ugiął, bo wiedział, że ostrzeliwania to prowokacje, że radykałowie chcą pokazać, że nie wystarcza im wycofanie się z Gazy, lecz chcą wszystkich terenów izraelskich. Zauważcie więc, że w rok temu Izreal nie zachował się histerycznie. Czemu więc dochodzić do wniosku, że dziś postępuje histerycznie.
Hamas wygrał taktycznie, bo zablokował referendum. Olmert wygrał jednak strategicznie, gdyż stało się jasne, że w Palestynie nie ma z kim rozmawiać i trzeba się jednostronnie wycofać, czego dotąd nie popierały ani UE, ani USA. Dowiedziałem się z wywiadu, że Europie umyka, że w interwencji izraelskiej nie chodzi o życie dwóch czy trzech żołnierzy. Wkraczając do Gazy i Libanu, Izreal walczy o prawo do istnienia w ustalonych granicach. Chodzi o to, by islamistów z Hamasu i Hezbollahu tak osłabić, by dla Żydów równoprawnym partnerem do rozmów był Abbas, a na granicy libańsko - izraelskiej stacjonowało libańskie wojsko, a nie bojówki Hezbollahu.
Dowiedziałem się też, że interwencja w Gazie i Libanie nie przekreśla wycofania się Izraela z Terytoriów Okupowanych, gdyż Palestyńczycy, zwłaszcza islamiści, chcą zmusić Izreal do ponownego opanowania Gazy. Dzięki niej, mogą udowadniać, że walka z Izraelem i terror są konieczne, gdyż dla nich im gorzej, tym lepiej. Hupper twierdzi, że tak samo myślą fundamentaliści żydowscy, którzy roszczą sobie, aby Izrael wrócił do Gazy i że za nic nie można zostawić Terytoriów muzułmanom.
Radykałowie islamscy z Palestyny i Libanu, dążą do storpedowania planu jednostronnego wycofania wojsk i jednocześnie mówią, że rozwiązanie obustronne, dla którego szansą mogło być referendum, nie wchodzi w rachubę. Przy takim postawieniu sprawy, jedyne co zostaje, to stan wojny permanentnej. Olmert musi więc wprowadzić wojska do Gazy, nawet jeśli Szalit zostanie zabity. Gdyby tego nie zrobił, potwierdziłby słuszność polityki prawicy, z którą walczył. Natomiast wkroczenie do Libanu ma zmusić rząd w Bejrucie do wyparcia Hezbollahu ze strefy granicznej.
Jeśli zaś Izrael wycofałby się kiedyś z Teryteriów zajętych w '67, wygrałby w oczach świata. Stałoby się możliwe wprowadzenie na tę granicę wojsk międzynarodowych. I do tego chyba dążyłby Olmert, o ile dobrze zrozumiałem treść wywiadu.
Referendum było szansą na rozwiązanie konfliktu, ale dla sił islamskich było bardzo poważnym zagrożeniem. Gdyby głosowanie się odbyło i Abbas by wygrał, doszłoby do nacisku międzynarodowego, by prezydenta Autonomii wzmocnić i z nim negocjować. Izrael nie miałby wyjścia i musiałby negocjować z nim jakieś porozumenia. Ale tego nie chce Hamas i według samego Hupperta również Izrael. Z tego z kolei wynika, że premier Olmert jest w delikatnej sytuacji i tak jak wcześniej tak nadal chce rozwiązać problem, ale decyzje jego nie mogą nie brać poprawki na naciski opinii publicznej, która radykalizuje się, gdy Izrael jest w jakiś sposób atakowany. Biorąc pod uwagę informacje z tego, krótkiego wywiadu, nie dostrzegam jeszcze innych przyczyn dla których podjęto działania w Libanie. Byłoby jeszcze dobrze wiedzieć, jakie dokładnie ma poglądy izraelska prawica, która mogłaby przejąć władzę. Z serwisu Arabia.pl http://www.arabia.pl/content/view/282407/2/ dowiedziałem się z kolei, że prawica nie poparła rządowego projektu ustępstw terytorialnych. (Proszę przeczytać)
I na koniec w wywiadzie czytamy, że Hamas wiedział, że jeśli przegra referendum, a Izrael z grubsza zgodzi się z jego wynikami, to rządzący islamiści poniosą strategiczną klęsę. Nie mógł do tego dopuścić. Musiał zrobić więc coś, co zburzy koncepcję współistnienia dwóch państw - Palestyny i Izraela. Fundamentaliści zdecydowali się do na porwania i osiągnęli swój cel.
Podsumowując chciałbym zwrócić uwagę na ironiczną sytuację w jakiej znajduje się pomysł tego wątku, aby protestować przeciwko atakowi Izraela. Zwróćcie uwagę na to, że reagując tylko na zasadzie "pomagajmy cierpiącym", stajecie się marionetką. Cel jakim jest pomaganie cierpiącym to za mało, aby rozwiązać sytuację blisko-wschodnią. Taki cel byłby wystarczający, gdyby jutro Francja zaatakowała Portugalię, gdyż sytuacja byłaby nieskomplikowana. Tu mamy do czynienia z sytuacją bardzo skomplikowaną. Proszę sobie wyobrazić społeczeństwo różne od naszego. U nas opinia publiczna oscyluje od otwartości lewicowej, po prawicowy konserwatyzm i od zmniejszania podatków po ich zwiększanie. Tam, od dziesięcioleci, opinia publiczna dyskutuje, czy mordować sąsiadów, czy nie. W każdym z tamtych państw. To zupełnie inna rzeczywistość.
Protestując tylko w imię swoich własnych wartości, nie uwzględniając realiów, dajecie się wciągnąć w tryby i błędne koła problemu blisko-wschodniego. Niczego nie zmieniacie. Sytuacja może stać się taka, jak w przypadku wojny w Iraku, gdy Europa Zachodnia lamentowała, że amerykanie "zabijają ludzi". Nie lamentowała natomiast równie głośno, gdy zabijał Husajn. Musicie mieć pełną informację o rzeczywistości, której chcecie pomagać, aby pomagać sprawnie, a to czym dysponujecie - obawiam się - to za mało. Dobre chęci, to o wiele za mało.
|
N lip 16, 2006 12:35 |
|
 |
marcin_jarzębski
Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 23:32 Posty: 988
|
Cytuj: Jakby w Polsce było mało problemów. Może wpierw zająć się katowaną sąsiadką? Albo niedożywionymi dziećmi z sąsiedztwa?
czysty okaz demoagogii i populizmu!
Co do bliskieg wschodu
parę faktów.
1. Obecnie Polska Akcja humanitarna zbiera fundusze na wodę dla 4 mln uchodzców Palestynskich którzy zostali wyrzucenia w domów przez kogo?
Sa zgrupowani w 59 obozach.... ktos mi wytłumaczy jakim prawde wyrzyciło się tylu ludzi z domów?
2. Od ponad 20 lat w Izraelskich więzieniach przetrzymuje sie 30 libańskich jeńców wojennych, Izrael nie godzi się na oddanie ich do Libanu!
3. Izrael co jakiś czas narusza terytorium nie tylko Libanu ale i Syrii, są pozorowane ataki mysliwców któe maja na celu nastraszyć oficieli syryjskich czy libanskich
4. Hezbollah nie jest organizacją terrorystyczną,
5. Południowy Liban jest zniszczony i biedny przez kogo?
6. W Libanie zyje ponad 1mln Palestyńskcih uchodzców, co jest ogromnym problemem ekonomicznym dla biednego Libanu
7. Gospodarka Libanu opiera się na turystyce, atak w sezonie letnim na Liban to smierc dla turystki to kolejna apuperyzacja, chrzescijanie w Libanie juz teraz popierają hezbollah!!!
8. Ostatnio z Libanu wyszły wojska Syryjskie co jest oznaka uniezaleznienia się Libanu od Syrii, to co robi Izrael to wpychanie Libaniu w ramiona SYRII!!!
9. Hezbollah jest todowany z Iraniu ponierwaz jest organizacją szyicka a Iran to kraj gdzie mieszka 90% światowej populacji szyitów
10. Izrael dotuje USA
11. polityka Izraela to polityka konfrontacji opiera się na syjonizmie i jest krytykowana przez radyklanych żydów "Naturei karta"
To tyko kilka pktów, to sa informację wprost z Libanu.
_________________ zapraszam na blog Χριστιανος
|
N lip 16, 2006 13:13 |
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Tak, demagogia i populizm. Przepraszam. Zapomniałem, że jesteśmy polakami i rajcuje nas gdy sąsiadowi jest źle. A niech zdychają! Ratujmy wymierające mrówki w Ekwadorze, pomóżmy dzieciaką w Liberii i Etiopii. A i nie zapominajmy o Libanie! Niech świat mówi ile robimy dla innych państw. A umierające z głodu dzieciaki, żony bite do nieprzytomności przez męży alkoholików jakoś się zatuszuje.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
N lip 16, 2006 13:55 |
|
 |
Roszwor
Dołączył(a): Pn lut 14, 2005 20:43 Posty: 682
|
Cytuj: 4. Hezbollah nie jest organizacją terrorystyczną, Nie? A jaka? Moze dobroczynna? Albo humanitarna? Ciekawa organizacja pokojowa, ktora nazywa Izrael "malym szatanem". Cytuj: 7. Gospodarka Libanu opiera się na turystyce, atak w sezonie letnim na Liban to smierc dla turystki to kolejna apuperyzacja, chrzescijanie w Libanie juz teraz popierają hezbollah! Zawsze myslalem, ze jesli kogos sie atakuje, to tak zeby to odczul. Coz, pewnie nowoczesne doktryny przewiduja ataki oparta na jak najmniejszej szkodzie. Cytuj: 5. Południowy Liban jest zniszczony i biedny przez kogo? Przez samych Libanczykow i przez wojne domowa. Cytuj: 11. polityka Izraela to polityka konfrontacji opiera się na syjonizmie i jest krytykowana przez radyklanych żydów "Naturei karta"
Nie ma to jak polityka pokojowa, w sytuacji kiedy jest sie otoczonym przez Arabow, z ktorych wielu glosno mowi, ze najlepiej "jesli Izrael zniknie z mapy".
_________________ Kto przeczy, że istnieją idee, ten jest poganinem, bo przeczy, że istnieje Syn
|
N lip 16, 2006 14:16 |
|
 |
Szukająca
Dołączył(a): N lip 09, 2006 16:44 Posty: 68
|
Marcinie - proste pytanie - czyli chcesz ratowac chrzescijan w Libanie, ale juz libanczykow, ktorzy nie sa chrzescijanami nie?
Mowisz, ze bardziej Cie boli, gdy ginie Twoj brat. Nie boli Cie bardziej, gdy umiera czlowiek za sciana, zakatowany przez kogos bliskiego? nie boli Cie, gdy dziecko zostaje zabitego przez rodzicow za Twoja sciana, bo nie bylo moze jeszcze ochrzczone.
mi jest bardzo przykro,ze gina ludzie. LUDZIE... Gina ludzie, Marcienie, gina chrzescijanie, muzulmanie, zydzi... Ty po prostu nienawidzisz zydow/Zydow i to jest Twoj problem. widac to w kazdej Twojej wypowiedzi. przykre... 
_________________ Szukajcie, a znajdziecie...
|
N lip 16, 2006 17:09 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|