Autor |
Wiadomość |
martin
Dołączył(a): Wt maja 02, 2006 17:47 Posty: 19
|
Życie zaczyna sie w momencie poczęcia, myślę, że to bezdyskusyjne (no bo kiedy?). Pozostaje pytanie od kiedy człowiek? Czy od narodzin? A dlaczego nie od 18 urodzin? Decyzja tak samo arbitralna jak uznanie za człowieka 15 minutowego zarodka. Myślę, że potomstwo człowieka jest człowiekiem od początku swego istnienia. A to, że ileś tam zarodków obumiera a matka nawet nie ma świadomości tego faktu? No cóż, moja prywatna definicja to człowiek od momentu zaistnienia świadomości jego istnienia (nie wyklucza to w żadnym wypadku człowieczeństwa od poczęcia). Stawianie pomników za aborcję.. no cóż, był las nie było was...
_________________ martin
|
N lip 16, 2006 21:17 |
|
|
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Cytuj: Masz racje źle się wyraziłem, chodziło mi raczej o mózg bo ten organ czyni z nas ludzi nie wiem czy noworodki są samo świadome ale gdybym musiał wybierać między życiem powiedzmy 3 latka a takiego bobasa wybrałbym raczej to pierwsze...
Nie wiem od kiedy wykształciła się we mnie świadomość istnienia czy było to 1,5 czy 2 lata życia ale chodziło mi o to że noworodek jest jest już człowiekiem, tak podobnie w łonie matki rozwija się życie ludzkie.
W łonie matki kształtuje się mózg, serce, rączki, oczka itd dziecka, trudno mi powiedzieć jak i kiedy się rozwija. Ale trudno powiedzieć że od np 3 miesiąca ciąży jest ono człowiekiem bo ma już tak rozwinięty mózg a od 2 miesiąca i 20 dnia człowiekiem jeszcze nie jest. Dlatego przyjmuje się że życie ludzkie zaczyna się od chwili poczęcia.
|
N lip 16, 2006 21:27 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Bozon napisał(a): Dlaczego te embriony dostają Niebo za darmochę, bez wysiłku(bo chyba nie powiesz że idą do piekła). 
Krk niestety nie gwarantuje zbawienia dzieciom i płodom nieochrzczonym - " Kościół może tylko polecać je miłosierdziu Bożemu" i pewne przesłanki pozwalają mu " mieć nadzieję, że istnieje jakaś droga zbawienia dla dzieci zmarłych bez chrztu" - cytaty z KKK 1261
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn lip 17, 2006 7:18 |
|
|
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Aborcja jest traktowana jako śmierć męczeńska i w tym wypadku Krk "zawsze zachowywał głębokie przekonanie", że "Chrzest krwi [...] przynosi owoce chrztu, nie będąc sakramentem"
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn lip 17, 2006 7:23 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
akacja napisał(a): Nic nie pamiętam z czasu gdy bylam noworodkiem czy to oznacza że wtedy można kogoś zabić?
A ja nie pamiętam co się działo jak się upiłem. Czy to znaczy że nie posiadałem wtedy świadomości?
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Pn lip 17, 2006 7:55 |
|
|
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
filippiarz napisał(a): Bozon napisał(a): Dlaczego te embriony dostają Niebo za darmochę, bez wysiłku(bo chyba nie powiesz że idą do piekła).  Krk niestety nie gwarantuje zbawienia dzieciom i płodom nieochrzczonym - " Kościół może tylko polecać je miłosierdziu Bożemu" i pewne przesłanki pozwalają mu " mieć nadzieję, że istnieje jakaś droga zbawienia dla dzieci zmarłych bez chrztu" - cytaty z KKK 1261
I znowu pojawia się problem grzechu pierworodnego. Jeszcze takie dziecko nie zdążyło uczynić żadnego wyboru, popełnić żadnego osobistego grzechu a już od samego początku jest obciążone winą. Nie będę więcej pisać na ten temat ze względu na szacunek dla Imienia Bożego.
Ale sądzę że takie nienarodzone dzieci mają szansę na zbawienie.W przypadku śmierci bowiem Bog staje ponad sakramentami. Uwzględni to że jeszcze nie zdążyło przyjąć chrztu. Tak jak gdy ktoś umiera a nie zdążył skorzystać z sakramentalnej spowiedzi w obliczu śmierci wystarczy żal za grzechy. W końcu też w sytuacjach wątpliwych zawierzamy pełni ufności Miłosierdziu Bożemu wierząc w Jego działanie.
|
Pn lip 17, 2006 17:45 |
|
 |
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
No napisał(a): Tyle, że tu nie chodzi o życie jako takie, ale o życie świadome które zaczyna się nieco później. Swiadomosc czlowiek "nabywa" w wieku okolo 12 lat... Bozon napisał(a): Dlaczego te embriony dostają Niebo za darmochę, bez wysiłku(bo chyba nie powiesz że idą do piekła).
NIe jestem w stanie Ci powiedziec co sie z nimi dzieje to wie tylko Bog.
Ale jesli nawet dostaja NIebo za "darmoche" to co w tym zlego?
_________________
|
Śr lip 19, 2006 12:12 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Swiadomosc czlowiek "nabywa" w wieku okolo 12 lat...
To jakaś bzdura...
|
Śr lip 19, 2006 13:14 |
|
 |
Tyrael
Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56 Posty: 573
|
No napisał(a): To jakaś bzdura...
JEsli psychologie mozna nazwac nauka to nie jest to bzdura tylko naukowy fakt.
_________________
|
Śr lip 19, 2006 21:17 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
http://pl.wikipedia.org/wiki/Świadomość
Cytuj: Świadomość to stan psychiczny, w którym jednostka zdaje sobie sprawę ze zjawisk wewnętrznych, takich jak własne procesy myślowe, oraz zjawisk zachodzących w środowisku zewnętrznym i jest w stanie reagować na nie (somatycznie lub autonomicznie). Zwykły stan czuwania.
Może czegoś nie rozumiem, ale czy mając powiedzmy 7lat nie zdawałeś sobie sprawy z "własnych procesów myślowych"?
|
Śr lip 19, 2006 21:34 |
|
 |
wątpiąca
Dołączył(a): Pn lip 17, 2006 10:26 Posty: 8
|
A co sądzicie o aborcji, gdy wynika ona z gwałtu? Albo dzieci, które mają się urodzić kalekie lub niedorozwinięte?
_________________ "Straszno jest wpaść w ręce Boga Żywego."
Św. Piotr X.31
|
Cz lip 20, 2006 12:32 |
|
 |
Bozon
Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44 Posty: 331
|
Irbisol napisał(a): akacja napisał(a): Nic nie pamiętam z czasu gdy bylam noworodkiem czy to oznacza że wtedy można kogoś zabić? A ja nie pamiętam co się działo jak się upiłem. Czy to znaczy że nie posiadałem wtedy świadomości?
Nie.
_________________ bessa wszystkich wessa
|
Cz lip 20, 2006 19:42 |
|
 |
Bozon
Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44 Posty: 331
|
Tyrael napisał(a): No napisał(a): Tyle, że tu nie chodzi o życie jako takie, ale o życie świadome które zaczyna się nieco później. Swiadomosc czlowiek "nabywa" w wieku okolo 12 lat... Kto tak twierdzi? Definicję swiadomości poproszę. Bozon napisał(a): Dlaczego te embriony dostają Niebo za darmochę, bez wysiłku(bo chyba nie powiesz że idą do piekła). NIe jestem w stanie Ci powiedziec co sie z nimi dzieje to wie tylko Bog. Ale jesli nawet dostaja NIebo za "darmoche" to co w tym zlego?
Iście boska sprawiedliwość.
_________________ bessa wszystkich wessa
|
Cz lip 20, 2006 19:45 |
|
 |
Bozon
Dołączył(a): Śr lip 12, 2006 19:44 Posty: 331
|
Tyrael napisał(a): No napisał(a): To jakaś bzdura... JEsli psychologie mozna nazwac nauka to nie jest to bzdura tylko naukowy fakt.
12 letni Mozart który komponował swoje pierwsze symfonie nie
miał swiadomości. 
_________________ bessa wszystkich wessa
|
Cz lip 20, 2006 19:49 |
|
|