Autor |
Wiadomość |
sp
Dołączył(a): N kwi 09, 2006 19:20 Posty: 298
|
nie , wcale nie...trzeba byc poprostu czujnym i trzezwo myslec - nie dac sie poniesc emocjom...
seks - ok ale po słubie
seks po slubie ? - ok ale jedynie jako miłośc fizyczna a nie jako zaspokojenie potrzeb
|
Pt sie 25, 2006 19:49 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Hahahahahaha. Z Waszych wypowiedzi wynika, że jak ktoś w ogóle ma dziewczynę to już jest grzech. I kółko się zamyka.
Nie wolno mi nikogo całować, przytulać itp. najwyżej cmok bez podtekstów. Jak w takich warunakch ma się rozwijać miłość i bliskość ? Z dobrą kumpelą nie bierze się ślubu tylko z osobą którą się kocha. Czyli niedobrze, bo dopiero po ślubie można się kochać (mówię tu o seksie z miości). Przypominam , że wg. niektórych pocałunek jest rodzajem seksu.
No to może odwrotnie - poślubić napotkaną osobę i ozbaczyć c z tego wyjdzie. Przed ślubem się nie zgrzeszy. Ale po ślubie idzie się "do łóżka" z obcą osobą, której się nie kocha - chyba mi nie powiecie, że to nie jest grzech ? Co z tego że osoby poszły na mszę ładnie ubrane, założyły obrączki i ksiadz ich pobłogosławił. Nie pokochali sie nagle przez to.
W Waszyc wypowiedziach widać jakąś fobię chyba. To jakaś paranoja.
|
N wrz 10, 2006 22:01 |
|
 |
poszukująca
Dołączył(a): Cz wrz 07, 2006 9:16 Posty: 77
|
 jak przytulenie się może byc grzechem??? i to chyba oczywiste ze wiele przytuleń czy pocałunków ma kontekst erotyczny, ponieważ czujemy pociąg fizyczny do osoby płci przeciwnej. Mam na myśli oczywiście dziewczynę i chlopaka którzy są parą, a nie przypadkowe całowanie się z kimś na imprezie. To przeciez nie jest grzech... Taka już ludzka natura, potrzebny jest kontakt fizyczny.
|
Pn wrz 11, 2006 14:16 |
|
|
|
 |
sysara
Dołączył(a): So wrz 09, 2006 1:00 Posty: 175
|
 Re: Grzech czy nie ? Czy przytulenie to grzech?
basiula napisał(a): Witam.Mam taki dylemat: Czy przytulanie,albo szybki cmok w policzek lub usta bez podtekstów erotycznych jest grzechem?Prosze o pomoc!
No pewnie że jest, jeśli jest to czynione wbrew woli drugiej osoby lub tej pierwszej.
|
Pn wrz 11, 2006 22:01 |
|
 |
gloria
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 16:57 Posty: 1
|
czy tu sa sami ludzie ktorzy chca byc bardziej święci niż sam papież?  rozumiem, że trafiłam na grono zatwardziałych konserwatystów. jeśli chcę wyrazić swoje uczucia to po prostu to robię! bez złych intencji. przytulam się czy (rzadziej) całuję. inna sprawa, że potem wszystko bardzo szybko może wymknąć się spod kontroli...
w końcu jesteśmy tylko ludźmi  [/i]
|
So wrz 30, 2006 7:53 |
|
|
|
 |
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Można zobaczyć jak spontanicznie witają się pod katedrą na dniu wspólnoty po oazach wakacyjnych (lub na oazach).
Coś takiego napewno nie jest grzechem. Ale może wydaje się to czymś dziwnym i nienormalnym.
|
So wrz 30, 2006 22:33 |
|
 |
Maverick
Dołączył(a): N wrz 17, 2006 7:29 Posty: 75
|
A tak swoja droga to zastanawia mnie jedno, a mianowicie, jesli spotkaja sie 2 przyjaciolki i pocaluja sie na dzien dobry w policzek to ok, a jesli zrobi to 2 facetow to od razu geje. Wiem, ze kobiety sa bardziej uczuciowe i wylewne, ale przeciez dawniej pocalunek w policzek byl wyrazem przyjazni i szacunku wobec drugiej osoby.
|
N paź 01, 2006 9:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Maverick, nie wydaje mi się, aby w Polsce kiedykolwiek panowal zwyczaj całowania się na powitanie w policzek przez dwóch facetów, stąd nie ma się co dziwić, że jak takowe zjawisko zaobserwujemy to od razu myslimy że to homoseksualiści. Z drugiej strony nikogo nie dziwią pocałunki dwóch kobiet, tutaj nawet jeśli robią to lesbijki to weźmiemy je za dobre przyjaciółki.
|
N paź 01, 2006 10:20 |
|
 |
pizmak
Dołączył(a): So paź 07, 2006 21:29 Posty: 103
|
w pewnej "religijnej" ksiazeczce przeczytalem ze nie wolno mlodziezy trzymac sie za raczki ( dziewczyna i chlopak) gdyz jest to grzeszne...mozna jedynie gladzic po dloniach :] hahhahahaah
Gadanie o niebie i o chlebie !
|
N paź 08, 2006 14:24 |
|
 |
minawi
Dołączył(a): Cz paź 12, 2006 15:11 Posty: 30
|
Według mnie przytulanie się do kogoś i kogoś to dawanie tej drugiej osobie poczucia bezpieczeństwa...poczucia że nie jest się samemu, zę jest ktoś kto obroni, pocieszy, umocni
Czystość jest wg. mnie najtrudniejsza na początku bycia razem...to wtedy pojawia się najwięcej, pytań, wątpliwości, upadków...ale im dłużej jest się razem..im bardziej zakochanie zamienia się w miłość tym bardziej jesteśmy świadomi granic...i tym łatwiej jest nam wytrwać
Z pocałunkami to różnie bywa  nie zawsze są one tylko wyrazem naszej miłośći...niestety... najczęściej wiem kiedy robię coś z miłośći a kiedy po prostu wchodzę na etap zaspokajania moich fizycznych pragnień...choć często próbuję na różne sposoby zagłuszyć głos Boga w moim sercu, gdy On mówi "Kochasz go? to okaż mu szacunek...nie zaspokajaj siebie jego osobą"
I uwierzcie mi gdy słucham tego Głosu zawsze dobrze na tym wychodzę(a właściwie wychodziMY)
pizmak napisał(a): w pewnej "religijnej" ksiazeczce przeczytalem ze nie wolno mlodziezy trzymac sie za raczki ( dziewczyna i chlopak) gdyz jest to grzeszne...mozna jedynie gladzic po dloniach :] hahhahahaah
Jak dla mnie to więcej podtekstu erotycznego jest w głaskaniu po dłoni niż w trzymaniu się za ręce...ale to moje odczucia 
|
Pn paź 16, 2006 12:53 |
|
 |
pizmak
Dołączył(a): So paź 07, 2006 21:29 Posty: 103
|
hmm
ktos moze napisac co dokladnie oznaczaja te tajemnicze "podteksty erotyczne" ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) ;];]
Pocalunek to symbol milosci.... ten wasz podtekst erotyczny tez ma zwiazek z miloscia... nie mozna rozdzielac tych 2 rzeczy 
|
Wt paź 17, 2006 20:23 |
|
 |
minawi
Dołączył(a): Cz paź 12, 2006 15:11 Posty: 30
|
pizmak napisał(a): hmm ktos moze napisac co dokladnie oznaczaja te tajemnicze "podteksty erotyczne" ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) ;];] Pocalunek to symbol milosci.... ten wasz podtekst erotyczny tez ma zwiazek z miloscia... nie mozna rozdzielac tych 2 rzeczy 
Ależ oczywiście, że ma wiele wspólnego z miłocią:D skoro juz pytasz konkretnie to powiem tak: łatwiej o podniecenie gdy mężczyzna głaszcze po dłoni niż gdy tylko trzyma Twoją dłoń  Tak z punktu widzenia kobiety piszę 
|
Śr paź 18, 2006 6:59 |
|
 |
Ren_Hayato
Dołączył(a): Śr maja 24, 2006 21:27 Posty: 48
|
Przeczytałem cały ten temat i jestem w szoku pomieszanym z totalnym zagubieniem. Z tego wynika że kiedy całując moją dziewczynę (a jest to moja pierwsza dziewczyna, przedtem nikogo nie całowałem) i czując przy tym zaspokojenie, grzeszę! Jak dla mnie to nierozerwalne, miłość i kontakt fizyczny. Jak mogę całować kogoś wyłączając zmysły? (tak aby nie grzeszyć). Nie jesteśmy maszynami, jesteśmy ludźmi.
Pytanie do "ekspertów":
Pierwszy raz przytuliłem dziewczynę w wieku 18 lat (wierzcie lub nie ale tak było). Jestem bardzo nieśmiałym chłopakiem i nigdy wcześniej nie miałem kontaktów fizycznych (bez podtekstów) z dziewczynami. Przytulenie wywołało u mnie wiekie podniecenie, zupełnie tak jak to kiedy głaskała mnie po ręce. Wnioskuje z waszych wypowiedzi że grzeszyłem?! Tak? Nie? Odpowiedzcie mi bo ciekaw jestem.
Pozdr.
|
N paź 29, 2006 23:21 |
|
 |
Krzysztof_J
Dołączył(a): Cz sie 24, 2006 9:08 Posty: 928
|
Ren_Hayato napisał(a): Przytulenie wywołało u mnie wiekie podniecenie, zupełnie tak jak to kiedy głaskała mnie po ręce. Wnioskuje z waszych wypowiedzi że grzeszyłem?! Pozdr.
Nie popadajmy w paranoję 
|
Pn paź 30, 2006 8:21 |
|
 |
Ren_Hayato
Dołączył(a): Śr maja 24, 2006 21:27 Posty: 48
|
Krzysztof_J napisał(a): Ren_Hayato napisał(a): Przytulenie wywołało u mnie wiekie podniecenie, zupełnie tak jak to kiedy głaskała mnie po ręce. Wnioskuje z waszych wypowiedzi że grzeszyłem?! Pozdr. Nie popadajmy w paranoję 
Ja nie popadam w paranoję ja poprostu z ciekawości pytam bo ja bynajmniej grzeszny się nie czuję  Ciekawią mnie jedynie przyczyny takiego stwierdzenia że podniecenie (mniej lub bardziej świadome) = grzech 
|
Pn paź 30, 2006 17:35 |
|
|