Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 24, 2025 21:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Ludzie "poszukujący" 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Jak na mój gust - ktoś, kto nie znalazł na świecie jeszcze swojego miejsca w żadnej wspólnocie wierzących, światopoglądzie czy czymś takim. Osoba otwarta, zainteresowana różnymi grupami i wspólnotami, szukająca tej, któej nauka ją przekona.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


So paź 21, 2006 21:16
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51
Posty: 744
Post 
Rita napisał(a):
Jeżeli Tobie takie stanie na rozstajach nie odpowiada, nie możesz przez to żyć własnym życiem, to zdecyduj się na coś. Ale nie wiem czy to uczyni Cię szcęśliwszym? Mnie by na pewno nie uczyniło szczęśliwszą...

Nie traktuję tego jak zabiegu magicznego. Sam już wybrałem jak sądzę. To czy będę szczęśliwy zależy od tego czy mój wybór był właściwy, czy nie, a nie od samego wyboru. Choć bez tej decyzji w ogóle nie mógłbym liczyć na szczęście, ani na to, że mogę mieć rację.
Cytuj:
Nie mówię, że Bóg podejmuje decyzje, ale KrK mówi o czymś takim jak łaska, bez której nie sposób wierzyć.

Traktowałem to zawsze trochę tak jak Pascal. Decydujesz się na coś, na wiarę i to jest pierwszy krok. Jeśli to zrobisz i zaufasz Bogu, to jeśli on jest to ci pomoże, jeśli go nie ma to nie albo jest zły, co wychodzi na to samo w sumie.

Cytuj:
To nie człowiek decyduje czy wierzyć. Ja próbowałam i się nie dało.
Ale czego Ty tak naprawd potrzebujesz? Może przynależności gdzieś? Wierzący, niewierzący, byle byli ludzei którzy Cię zrozumieją? Pewnie zdeklarowanym teistom/ateistom żyje się łatwiej, bo są ludzie którzy zrozumieją, pogłaszczą i wesprzą. Ja mam inne środowisko i inne wspólne tematy, nie potrzebuję wspólnoty wierzących, czy niewierzących a wiara bądź niewiara jest tylko i wyłącznie moją sprawą.

Też traktuję to jak prywatną sprawę, ale nie zamierzam żyć w jakimś undergroundzie, ukrywać tego czy się kamuflować. Chce żyć po swojemu, zgodnie z tym co uważam za słuszne.
Przeważnie się szuka ludzi podobnych do siebie i z nimi się przestaje, ale życie zmusza do kontaktów nie tylko z tymi z którymi się dobrze rozumiemy i zgadzamy.

_________________
ateista


N paź 22, 2006 19:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2004 9:33
Posty: 31
Post 
poszukująca napisał(a):
Zawsze można trafic na coś dotąd nieznanego, ale interesującego.


Bierzesz pod uwage, ze moglabys znalezc "pustke" i "brak czegos"? Czy bedziesz szukala az znajdziesz "cos"?


Śr paź 25, 2006 0:31
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL