aztec
A mozesz mi wskazac zwiazek przyczynowo skutkowy miedzy

Nie powinno byc religi w szkolach a.....a neutralnoscia i szanowaniem wolnosci religijnej ?
Bo ja wybacz ale go nie widze

Jesli ludzie placa podatki na szkoly i chca miec religie w szkolach to ty im zabraniasz ?

A dlaczego ja mam dopłacać do Twoich? Dlaczego mam płacić za lekcje religii?



Akurat w mojej byłej klasie w LO na 30 osób, 11 chodziło na religię. Ale rodzice pozostałych 19 musieli wykładać z podatków na ich naukę.

Obecnie na studiach mojego kierunku religii nie ma, tzn jak ktoś chce, to może się zapisać na dodatkowe zajęcia. I jest bardzo fajnie. Wierzący, praktykujący mogą wedle woli zapisać się na religię (za darmo), albo nawet do chórku kościelnego, zaś ateiści i niepraktykujący nie muszą się wymigiwać od "obowiązkowych" zajęć.



1) Nie ma miejsca szerzenie homoseksualizmu w szkołach. Te ulotki Pospieszalskiego są wyrwane z kontekstu i zmanipulowane, o czym można się przekonać czytając moje linki. Albo wpisując w google "Pospieszalski Biedroń". Nie przychodzą do szkół geje mówiący "chłopczyku, pocałuj tego drugiego chłopczyka w buzie", nie szukaj spisku.

2) Państwo świeckie nie oznacza też, że wartości nie-chrześcijańskie mogą być deptane. A na razie chrześcijanie tacy jak Ty depczą np. homoseksualizm czy inne mniejszości.



W szkołach świeckich uczy się chrześcijańskiej religii. Tylko i wyłącznie chrześcijańskiej. Szkoła jest obowiązkowa, a za lekcje religii płaci każdy podatnik, nawet innowierca. Inne religie nie mają takich przywilei, mimo że ich wyznawcy też płacą na to podatki. Nie widzisz tu braku neutralności (uprzywilejowanie chrześcijaństwa) i poszanowania (wypchnięcie innych religii poza szkoły)?

Rzecz w tym, że NIE WSZYSCY ludzie chcą religię w szkołach, a WSZYSCY płacą.

Więc może taka propozycja - tych, którzy nie chcą religii, zwolnić z podatku na rzecz jej nauczania. Odejmie to tylko 10% kasy szkołom na prowadzenie tych zajęć, nie trzeba budować nowych szkół, ani nawet wywalać religii poza szkołę do kółek. Co Ty na to?

bigmac
Slusznei, zbudujcie sobie nowy system oswiaty , jesli was na to stac
Bo chyba nie wyobrazasz sobie ze tos kto ma 90 % udzialow w spolce mialby z tej spolki odejsc
Tylko problem jest ze ateistow nie stac aby zbudowac sobe odzielny system
Czyli dalej jest spolka 90 % i 10 % udzialow a ateisci chcialiby miec tyle samo do powiedzenia w tej spolce co teisci majac tylko 10 % udzialow



Akurat moze w twojej klasie, ale statystycznie jest tak ze 90 % to wierzacy a 10 % to ateisci


Obciete to byla tylko moze wypowiedz Biedronia ( ze on nie mial nic z tym wspolnego osobiscie ), ulotki nie byly zmanipulowane..bo one po prostu istnialy i byla tam okreslona tresc ...i byly po prostu faktem


Zgoda, proponuje wiec wybudowac sobie swoje wlasne szkoly a wtedy przestanieci placic na szkoly ktore ucza religii

Tylko ze ci co sie nie ucza religii ucza sie etyki
No i jestem za tym aby takich co nie chca placic ..wypisac z ksiag parafialnych ..dla porzadku...
Pozniej oczywiscie nie ma neiporozumienia jesli ktos chce slub koscielny , spowiedz czy pogrzeb religijny..bo go nie dostanie po prostu

Chodzi o to, że państwo powinno być neutralne dla wszystkich. Nie może szanować wolności religijnej pomagając tylko jednemu wyznaniu. I tak jak przed chwilą było powiedziane, Wszyscy obywatele muszą płacić podatki na szkoły, w tym obywatele innych wyznań. Jest to więc pewna dyskryminacja ze strony państwa.

Nope, 90% to ludzie po chrzcie i "zapisani" do Kościoła katolickiego. Do takich należy nawet tommy z tego forum



Manipulacją jest to, że P. nie powiedział, że były też takie ulotki o heteroseksualizmie. Ponownie, były to ulotki (i jedne, i drugie) informacyjne, nie zachęcające do bycia homo. Ale to też zmanipulowano i potem wychodzi, że Biedroński osobuiście opowiadał dzieciom o analnym seksie pedałów.



Przeczytaj jeszcze raz co napisałem. Dla ułatwienia, bo chyba masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem:

Dokładnie tak jest, Księża biorą wypłaty z budżetu państwa. Gdyby przedstawiciele innych wyznań chcieli nauczać swojej religii i brać wypłatę z kasy pańśtwa na pewno by im na to nie pozwolono. Nie mają do tego prawa. Prawo mają tylko Księża katoliccy i inni ludzie, którzy chcą nauczać wiary katolickiej. Cóż Polska jest zacofanym państwem. Za jakiś czas wyjdziemy z tego zacofania, jednak my jesteśmy zawsze kilka lat do tył ze wszysktim.

bigmac
No wiec moja propozycja jest taka, aby nie bylo martwych dusz...niech sie ludzie wypisuja z ksiag parafialnych..mozna to zrobic...tommy tez to moze zrobic
I wtedy bedzie jasno..a nie ze ktos chce glosic ateizm..a za rok chce meic slub koscielny a przez koncem zycia spowiedz i pogrzeb koscielny...nie ma mowy wtedy



Dyskusja byla o tym czy mozna propagowac homoseksualizm w szkole..a nie heteroseksualizm
Bo jesli sie pytasz czy mozna propagowac heteroseksualizm w szkole..to mowie ze TAK..mozna i ulotki na temat hetero sa jak najbardziej okey

Pytanie do Aztec, Big mac i Tommy..idziecie w najblizyszm czasie wypisac sie z ksiag parafialnych jako wierzacy ?

Bede czekal na wasza odpowiedz i potwierdzenie tego faktu

Ja też jestem po chrzcie i figuruję w papierach jako katolik
Podnoszę duchownym statystyki.
Takich ludzi znam masę, moim zdaniem, jeżeli takich ludzi będzie większość to kościół obudzi się z przysłowiową ręką w nocniku.
Dopuki ludzi niewierzących jest mniej, zawsze stado będzie dominowało, tym bardziej w państwie takim jak polska.
Jak widzę dzisiejszą młodzież, to już wiem, że to pokolenie będzie w miarę normalne. Już chyba z natury nie mają zbyt dobrych stosunków dla kościoła.
Wystarczy popatrzeć na polityków, przecież żaden z nich nie wierzy, a wszyscy latają do kościołów że aż trzęsie. Jeżeli większość będzie ludzi rozsądnych, to szala się przechyli i zarówno politycy, jak i inni nie będą musieli udawać i poprostu oleją tą religię.
A kościoły już szukają swoich "parafian" w afryce bo wiedzą, że dojna krowa, jaką jest Polska wcześniej czy później się wyeksploatuje. Ale jak to zawsze zwykli robić, czerpią do samego końca i z premedytacją.
Chodzi o to że trudno jest żyć w stadzie sugerując inne poglądy. Stado dąży do wyeliminowania takich osobników. Ale jeżeli się trochę poudaje to stado jest zadowolone, i nie ma podstaw do żadnych roszczeń.

Aztec
Idz do parafii i wypisz sie z rejestru wierzacych , bede czekal na potwierdzenie ze to zrobiles

Gabriel, jak bym to zrobił to ksiądz w mojej miejscowości rzucił by na mnie klątwę kościelną. Tutaj wszyscy się znamy i lubimy lub nie.
Jest kilka osób, z mojej miejscowości które jawnie wyrzekły się wiary i się wypisały. Proboszcz bluzgał po nich jak "po psach" i pienił się jak wściekły . Byłem wtedy w kościele . Babka od nas wyszła za araba i zmieniła wyznanie
Ja jednak stopniowo przekonuję młodych ludzi do normalnych poglądów, zachowując tym samym dotychczasową tożsamość. Przyznam, że mam pewien autorytet i wszyscy mnie znają w mojej miejscowości. Chociaż, rozważam coraz bardziej możliwość wypisania się z ksiąg parafialnych, aby dać dobry przykład młodemu społeczeństwu.

Nie rozsmieszaj mnie. Nie odróżniasz ludzi wierzących w Boga z tzw aktywnymi kaotlikami. tych drugich jest znikoma ilość w Polsce. Zresztą były na ten temat gdzieś badania i wyszło 20 czy 40% w stosunku do wszystkich ochrzczonych. Większość katolików nie zgadza się z KK w bardz dużej ilości kwestii. Tacy ludzie jak ty owszem są, być moze nawet jest ich dużo, ale żadna "większość".

Ja ztcw nie byłem chrzczony.



No nie, to teraz odmawiasz nam możliwości nawrócenia się? A myślałem, że każdy może dostąpić zbawienia, jeśli tylko pójdzie za Jezusem



Czyli można propagować jedną orientację, ale innej już nie. To się ma oczywiście bardzo fajnie do elementarnych praw człowieka w demokracji, które przytoczyłem wcześniej. Chyba ta dyskusja nie ma sensu...