Autor |
Wiadomość |
Schedar
Dołączył(a): So cze 26, 2004 13:41 Posty: 60
|
Belizariusz napisał(a): Nie bede wiec padal na kolana.......ale moge zrobic jedno. moge powiedziec zwyczajne:
PRZEPRASZAM.
Za moje inwektywy i zacietrzewienie......nie wiem czy mi sie znow nie przydarzy, ale coz........jestem tylko czlowiekiem.
pozdrowka Popłyną także łzy?
Ależ mnie wzruszyłeś.
|
Pn cze 28, 2004 13:50 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Popłyną także łzy?
Ależ mnie wzruszyłeś.
Czy to wszystko co masz do powiedzenia?
Jezeli TAK.......to szkoda "klawiatury" na konkretna odpowiedz
pozdrowka
|
Pn cze 28, 2004 13:56 |
|
|
Wizard
Dołączył(a): Śr lip 02, 2003 11:16 Posty: 381
|
Motku ja uważam, że nie mam prawa nikogo skreślać. Dlatego też pytałem was czyli ciebie i godunova jak wy to widzicie . Widzę , że przynajmniej ty motku podzielasz moją opinię. Pisząc iż ty tez musiałbyś wkleić daną odpowiedź jeszcze raz ale duzymi literami wnioskuje , że czegoś nie zrozumialem w twoim poście więc proszę abys mi wyjaśnił czego ? Pozdrawiam
_________________ Każdy jest czarodziejem własnego życia !
|
Pn cze 28, 2004 13:57 |
|
|
|
|
Schedar
Dołączył(a): So cze 26, 2004 13:41 Posty: 60
|
Belizariusz napisał(a): Cytuj: Popłyną także łzy?
Ależ mnie wzruszyłeś. Czy to wszystko co masz do powiedzenia? Nie gorączkuj się tak. Belizariusz napisał(a): Jezeli TAK.......to szkoda "klawiatury"...
pozdrowka Twój to problem?
|
Pn cze 28, 2004 14:11 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Prosze o zakończenie powyższego dialogu i powrót do tematu.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn cze 28, 2004 14:15 |
|
|
|
|
motek
Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33 Posty: 732
|
Lars_P napisał(a): Poróżniony, to dla mnie pokłócony. Pojednany, to pogodzony.
Ale czy pogodzenie, albo pojednanie wymaga ujednolicenia struktur, form, wszelkich poglądów itd.?
Gdy mówiłem o synach mieszkających osobno, majacych swoje domy, żony, zawody itd. to miałem na myśłi to, że możemy byc diametralnie rózni (nawet wzajemnie krytyczni), ale uznawać w sobie nawzajem równoprawne dzieci jednego Ojca.
Nie dla uznania cudzej racji, ale dla dopuszczenia możliwości, że sami się - być może - mylimy.
Dlatego właśnie protestanci uznają "sola scriptura" - zamknięte źródło autorytetu, a nie otwarte źródło autorytetu, za którym stoją ludzie.
|
Pn cze 28, 2004 16:51 |
|
|
Lars_P
Dołączył(a): Pn maja 19, 2003 8:14 Posty: 487
|
Motku – ponieważ nie jestem przedstawicielem żadnej komisji ekumenicznej ani autorytetem w powyższych sprawach, pozostawiam dialog tym, których uważam w swoim Kościele za kompetentnych.
Mam zaufanie do przedstawicieli Kościoła, którego jestem członkiem i dlatego, nie wypowiadam się autorytatywnie uważając, z góry, że coś nie jest lub, że coś jest możliwe.
Jestem przekonany, że pomimo naszych „forumowych” poglądów, które może się różnią właśnie ze względu naszego niedoinformowania lub słabej wiedzy teologicznej, iż Duch Święty, towarzyszy tym, którzy po obu stronach naszych Kościołów zasiadają wspólnie by szukać wspólnej płaszczyzny porozumienia.
Miejmy ufność w Bożą łaskę – że to, co będzie owocem wspólnych spotkań, rozważań i modlitw nam wszystkim pozwoli jednym głosem w jednym Kościele choć może innymi choć harmonijnie współgrającym głosem zaśpiewać dziękczynne „Te Deum”
_________________ Bóg zna Twoją przeszłość, ofiaruj mu teraźniejszość a On zatroszczy się o twoją przyszłość.
|
Pn cze 28, 2004 17:45 |
|
|
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
motku, masz racje w tym, co napisales - oczywiscie wg mnie
ale piszesz tez:
Cytuj: Nie dla uznania cudzej racji, ale dla dopuszczenia możliwości, że sami się - być może - mylimy. czy to "sami" oznacza tez protestantów? Cytuj: Dlatego właśnie protestanci uznają "sola scriptura" - zamknięte źródło autorytetu, a nie otwarte źródło autorytetu, za którym stoją ludzie.
jesli tak, to w czym np mozecie sie mylic?
pozdrawiam
|
Pn cze 28, 2004 18:03 |
|
|
motek
Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33 Posty: 732
|
elka napisał(a): ale piszesz tez: Cytuj: Nie dla uznania cudzej racji, ale dla dopuszczenia możliwości, że sami się - być może - mylimy. czy to "sami" oznacza tez protestantów? a czy znasz jakikolwiek protestancki kościół, który przypisywałby swoim przywódcom (obecnym, lub historycznym) nieomylnosć, albo uważał, że niepodważalne choćby jedno ich zdanie? Nawet tak fundamentalne teksty jak Księgi Symboliczne Kościoła Ewangelicko Augsburskiego są uważane przez luteran za podważalne. Tylko żeby nie było nieporozumień: głębokie przekonanie w jakiejs kwestii nie oznacza uzurpowania do nieomylności. Cytuj: Cytuj: Dlatego właśnie protestanci uznają "sola scriptura" - zamknięte źródło autorytetu, a nie otwarte źródło autorytetu, za którym stoją ludzie. jesli tak, to w czym np mozecie sie mylic?
a w czym nie możemy?
biorąc pod uwagę pewne rozbieżności w niektórych kwestiach to niektórzy z nas mylą się na pewno - problem w tym, że nie wiemy na pewno którzy to są
|
Pn cze 28, 2004 19:29 |
|
|
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Belizariusz napisał(a): Cytuj: PRZEPRASZAM.
Za moje inwektywy i zacietrzewienie......nie wiem czy mi sie znow nie przydarzy, ale coz........jestem tylko czlowiekiem.
pozdrowka
JA również Was wszystkich za czasami ostrą klawiaturke..Tudzież jeżeli ktoś się czuje obrażony moimi wypowiedziami przepraszam i proszę o wybacznie..
A Sakson w ramach ekumenizmu odblokuje zablokowana możliwość edycji postów własnych. ..
A epitety jak mnie znowu czasami jakie licho poniesie.. No moge przyobiecac.. że nie będe..
Pozdrówka Panie i Panowie
|
Pn cze 28, 2004 19:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|