EIRE II napisał(a):
Jest tekst:"Godzien jest robotnik swej zapłaty" .Ale nie ma tu wyraźnej mowy o pieniądzach. Pisze też:"Nie noście z sobą trzosa ani torby".Ta wypowiedź jest we fragmencie,gdzie mowa o wysłaniu Apostołów.Inne fragmenty:"Nie przechodźcie z domu do domu"."Gdy wejdziecie do jakiegoś miasta i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą".
Nie prymitywizuj Ewangelii. Nie przenoś doraźnych instrukcji na stałą praktykę, której nikt w historii na długo nie mógł praktykowac, prócz pustelników na pustyniach egipskich.
Po pierwsze: "Godzien jest robotnik swej zapłaty". Uważasz, ze dary w naturze nie byłyby daleko wiekszą komplikacją, niż w pieniądzach? Przecież ludzkość juz przeszła te doświadczenia "wymiany w naturze"
Po drugie, wskazanie Jezusa "Nie noście z sobą trzosa..." dotyczyło doraźnej i krótkotrwałej akcji, zorganizowanej przez Jezusa. Czy później Apostołowie, wedrujący po krajach, byli jej w stu procentach wierni? Przeciez nawet zabierali ze soba ludzi do posług, jakieś kobiety-chrześcijanki!.
Po trzecie, "Jedzcie, co wam podadzą" - czy to ma być prawo bezwzgledne, nawet dla tych chorych na żołądek i watrobę? Więc nie prymitywizuj! Czy chodzenie po domach ma byc stałą i codzienną praktyką duchownych, nawet z zaniedbaniem pracy ze zgromadzonymi (w kościołach, salach czy klasach) ludźmi?
Nie prymitywizuj!