|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
myself
Dołączył(a): N lis 26, 2006 20:59 Posty: 114
|
 Człowieczeństwo Jezusa
Tytuł tematu został przeze mnie zmieniony - rozalka
Czy jezus miał poczucie humoru?
Czy nucił przy goleniu?
Czy opowiadał kawały o żydach?
Może chociaż był czasem spontaniczny?
czy tylko praca praca i praca z grupa trzymająca władze?
dlaczego wierzymy w "nienaturalnie" sztywna postac?
Jak sądzisz?
_________________
|
N lis 26, 2006 22:57 |
|
|
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Uważam, że pytanie jest skierowane pod niewłaściwy adres.
Najlepszym źródłem do uzyskania odpowiedzi na postawione pytanie są ewangelie: Jana, Mateusza, Marka, Łukasza. Dobrym źródłem mogą też być niektóre ewangelie apokryficzne.
Poczytaj, to znajdziesz tam również i poczucie humoru. I piszących i samego Jezusa.
Powiedziałbym, że takie "pójście na łatwiznę" jak szukanie odpowiedzi na jakimś forum, jest objawem braku tego czegoś, co nazywasz "jajami".
Więc do roboty!
Jesienne wieczory są długie. Lektura ewangelii to znakomity sposób na ukształtowanie sobie tych zanikłych narządów.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
N lis 26, 2006 23:10 |
|
 |
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
Oglądałem niegdyś film przedstawiający życie i nauczanie Jezusa Chrystusa. I ... byłem bardzo zbulwersowany! Czym? Ano tym w jaki sposób przybliżona została postać Syna Bożego; tzn bardzo uśmiechniętego, wesołego, nauczającego o Bogu Ojcu w sposób bardzo spontaniczny. Nie podobało mi się to! Chrystus nakazuje radość duchową, wewnętrzną, a nie zewnętrzną! Film pokazał nieprawdę.
Co do Twojego tematu! Nie życzę sobie, abyś pisał/a w ten sposób o Jezusie. Czyżbyś był/a po prostu nie praktykującym, agnostykiem lub po prostu ateistą, że pytasz o takie sprawy?
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
N lis 26, 2006 23:17 |
|
|
|
 |
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Czy miał jaja?
Na pewno- nie każdy byłby w stanie siedzieć spokojnie, wiedząc, że niedługo zostanie skazany na śmierć i zabity.
Czy miał poczucie humoru?
Możliwe. Niektóre fakty przedstawione w ewangeliach mogłyby wskazywać na, w pewien sposób, ironiczne zagrywki.
Czy nucił przy goleniu?
Może. Tego nie wie nikt. I nikt wiedział nie będzie.
Czy opowiadał kawały o żydach. A widziałeś żyda, który opowiadał kawały o żydach? Jeśli tak i jeśli wtedy istniały już kawały o żydach- to mógł.
Czy był spontaniczny?
Czasami był, przynajmniej tak sądzę- choćby to, że jako dzieciak zwiał od rodziców i poszedł do swiątyni.
Sądzę i mam nadzieje, że Jezus nie był sztywny. I nie jest. I że Bóg też nie jest "sztywny".
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
N lis 26, 2006 23:25 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Bartas napisał(a): Co do Twojego tematu! Nie życzę sobie, abyś pisał/a w ten sposób o Jezusie. Czyżbyś był/a po prostu nie praktykującym, agnostykiem lub po prostu ateistą, że pytasz o takie sprawy?
Niepotrzebnie się oburzasz.
Temat jest w sam raz na katolickie forum.
Teraz "trendy" jest robić sobie "jaja" z wszelkich "tabu".
Przy okazji można zaspokoić swoje "ja" oburzeniem obrażanych. Ich bezsilnością. Bo jak można udowodnić niezbicie, że Jezus będąc zarazem Bogiem i człowiekiem, był człowiekiem. Z wszystkimi tego konsekwencjami - radością i rozpaczą, humorem i smutkiem.
Udowodnić niezbicie nie można, więc jest powód do radochy.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pn lis 27, 2006 0:30 |
|
|
|
 |
rastakayakwanna
Dołączył(a): Śr lut 23, 2005 17:55 Posty: 196
|
 Re: Czy Jezus miał jaja?
myself napisał(a): Czy nucił przy goleniu?
I tu na 100, a nawet na 1000000000 % można powiedzieć NIE. Z prostego powodu - był nazirejczykiem, więc się nie golił 
_________________ Sol lucet omnibus
|
Pn lis 27, 2006 14:05 |
|
 |
Synek
Dołączył(a): Pn mar 27, 2006 7:27 Posty: 414
|
Bartas napisał(a): Co do Twojego tematu! Nie życzę sobie, abyś pisał/a w ten sposób o Jezusie...
Jak najbardziej popieram to, czego Bartas żąda...
Uwagi S. Adama o niepotrzebnym oburzaniu sie , są wg. mnie, pozbawione wszelkiej racji...(przyzwoitości, kultury, roztropności...)
A wy myślcie sobie, co chcecie, bawcie sie, czym ochota...ćwiczcie sie w toleracji i praktykujcie "tredy"... i zapomnijcie o przysłowie: "z kim przestajesz, taki sie stajesz...
Do Moderatora sugestia: USUN ZARAZ...śmierdzące jaja (nawet z Hyde Park)
Synek
_________________ śmiech to zdrowie
|
Pn lis 27, 2006 14:13 |
|
 |
psalmopoeus
Dołączył(a): N lis 26, 2006 20:53 Posty: 60
|
Synek napisał(a): ćwiczcie sie w toleracji
sugerujesz drogi chłopcze, że tolerancja jest niewłaściwa i należy być nietolerancyjnym? a gdzie się podziała Twa miłość do bliźniego Twego?
|
Wt lis 28, 2006 17:03 |
|
 |
myself
Dołączył(a): N lis 26, 2006 20:59 Posty: 114
|
:x wolnosc slowa :)
sie bulwersujecie. prze państwa. czy wy naprawde wierzycie ze Jezus byl takim smutnym gosciem w białych szatach co zasuwał sobie po swiecie nakazujac ludziom modlic sie... czy mozna nazwac kogos takiego czlowiekiem albo chociaz przybierajacego postac czlowieka?
co do jego czlowieczenstwa poza poczuciem humoru nie mam pytan bo szczerze mowiac nie rajcuja mnie naturalistyczne opisy nawet z zycia Jezusa.
a do tych wszytskich jeczacych dewotow. drodzy panstwo nie mialem na celu urazic was. temat specjalnie zostal napisany kontrowersyjnie zebyscie swe szanowne katolickie oczeta zwrocili w jego strone.
ps
trą(ę)dy prosze panstwa mnie nie interesuja.
_________________
|
Śr lis 29, 2006 21:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Bartas czy uważasz, że Jezus wyglądał z zewnątrz na wiecznie zdołowanego Syna Bożego? Stawał na kamieniu, ludzie zwracali swój wzrok ku niemu, a on ze smętną miną wzdychał, ziewał i nudnym głosem przekazywał słowa Ojca. Ale ludzie rzecz jasna wiedzieli, że jest duchowo radosny. Wewnętrznie, no nie? Serotoniny i dopaminy na minimum w mózgu ale radosny był jak mało kto. Ale dobry pomysł. To może naszamam się jakichś leków, które zaburzą mi gospodarkę serotoninową i też będę taki wesoły?
|
So gru 02, 2006 7:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
[...] Asienkka
|
So gru 02, 2006 7:25 |
|
 |
Nektariusz
Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10 Posty: 552
|
Cytuj: Czy jezus miał poczucie humoru?
Czy nucił przy goleniu?
Czy opowiadał kawały o żydach?
Może chociaż był czasem spontaniczny?
czy tylko praca praca i praca z grupa trzymająca władze?
dlaczego wierzymy w "nienaturalnie" sztywna postac?
Jak sądzisz?
A jakie to ma znaczenie dla naszego zbawienia byśmy musieli się nad tym zastanawiać?
_________________ http://www.ksiega-starcow.blogspot.com http://www.orthphoto.net
|
So gru 02, 2006 11:38 |
|
 |
myself
Dołączył(a): N lis 26, 2006 20:59 Posty: 114
|
a jakie znaczenie dla naszego zbawienia masz ty? nie podoba sie to pojdz sobie podyskutowac gdzie indziej..
a myslisz ze dlaczemu to sie nazywa HydePark?
ale wracajac do tematu.. dlaczego nie jestescie w stanie choc troche oderwac sie od skostnialych pogladow? moze tam na gorze robia niezle imprezy, pala trawe, wala browar i sa naprawde happy imprezujac z Panem? czy dla was to wszytsko jest tylko ezoteryczne, dusze, anioly, pieklo, niebo i niczego nie widac bo to duchowe?
_________________
|
So gru 02, 2006 13:44 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 13 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|