26rysiek napisał(a):
-Kiedyś a było to w tamtym wieku

też miałem taki problem
I jak dalej potoczylo sie Twoje zycie????
Nic co ludzkie nie jest mi obce

nie ma czym się chwalić
-Jedno Ci mogę powiedzieć – nie ma znaczenia –czy kapłan ,czy mąż i ojciec –musisz –walczyć –grzech wpisany jest w nasze życie. Nie zostaliśmy sami i nikt nie zamknął nam drogi do Boga.Te cytaty to tylko fragmęt Posłannictwa Miłości -zawołania do powrotu .....
......” Powrót drogą miłości ! Chciałbym ustanowić na świecie Królestwo nowe. Królestwo Wielkiego Miłosierdzia, które oddala wszelkie uczucia Sprawiedliwości , urazy , leku nieśmiałości . Takiego Miłosierdzia , które wszystko rozumie , wszystko wybacza i wszystko tłumaczy, które nie przechowuje najdawniejszych wspomnień o rodzaju win i grzechów ciążących na sumieniach ludzkich , narodów i krajów. Niech nikt nie lęka się zbliżyć do Mnie, poszukiwać Mnie, a zwłaszcza kochać Mnie. Wszystkim obiecuję Moją przyjaźń i przebaczenie w zamian za szczere uderzenie serca z miłości...”
„Potrzebuję miłości tak bardzo ! Potrzebuję wszystkiej miłości, której Mi odmawiają, dlatego trzeba podwajać miłość. Czyż Bóg nie jest bliski swemu stworzeniu?
- Dlaczego Mnie nie widzicie? –nie słyszycie?- nie przejmujecie się Moją obecnością?
Przechodzę pośrodku was, to prawda, ale wobec Mej obecności poruszają się wody i pochłaniają wszystko.... Poruszają się niebiosa i zrywa się huragan, a wy nie zdajecie sobie sprawy, że to Ja przechodzę! Przechodzę szukając, prosząc, napominając, błagając.... Przychodzę szukając miłości!
„Pójdź ze Mną” -1971rok
Według mnie to obowiązkowa lektura tych co chcą „więcej „ od życia –nawet powiedział bym powinni to koniecznie przeczytać wszyscy kandydaci do „służby „ dla Pana –
Służba Miłości – powołani są wszyscy nie ma wyjątków....
Całość na
www.jezusblog.republika.pl
Pozdrawiam