Chaota
Pomyliłaś nicki To nie ja pisałem o bandytach

No tak, fakt. No więc: zefciu, co masz na myśli mówiąc "ekoterroryści"? Ludzie mający na tyle rozsądku, żeby zauważyć rozpiździel jaki robimy z Ziemią? Ci którzy mają na tyle serca, żeby poczuć żal po ginących gatunkach i nie raduje ich żałosna ekspansja naszego gatunku w każdy jeszcze nie zanieczyszczony obszar? Taaak, zaiste są to totalni terroryści. Siedź dalej i konsumuj, obyś miał co za te kilkanaście lat.

A w to wszystko są mieszanie dzieci które w szkołąch piszą podobno listy do premiera i prezydenta, żeby nie zaniechali budowy obwodnicy.

Dzieci piszą listy do wodza, to już chyba było.

http://pejzaze.onet.pl/40778,g,1,27,0,polska_dolina_rospudy,galeria.html

Warto to zobaczyć by przekonać się co ma zostać zniszczone.

Crosis - a coś konkretnie?
Bo jakoś nie widzę uzasdanienia we wpakowaniu tego betonowego kloca, rozwalającego wszystkie panoramy na kilka kilometrów wokół w miejsce obwodnicy omijajćej dolinę Rospudy...

Po pierwsze sami uzywacie nomenklatury, która jest propagandą.

Po pierwsze: zniszczenie. Wg projektu dolina nie zostanie zniszczona. Będzie ingerencja w ekosystem, ale ingerencja ta nie zniszczy równowagi ekologicznej w tym ekosystemie.

Dokładnie taki jest post Paschalisa - pare pięknych fotek, a zaraz komentarz: to będzie zniszczone.

Jesteś pewien, że będzie? Że nie będzie tam już nic? Nie zostanie nic? Sam beton i spalona ziemia?

Nie.

Powtarzam - czy choć jedna osoba z Was zadała sobie trud żeby w necie znaleźć projekt, oraz przczytać parę stronek z wypowiedziami innymi niz obrońców?

Trawy napisał jeszcze lepszego posta:
"rozwali wszystkie panoramy".

Więc sama dolina zostanie, ale zepsują sie panoramy, tak? Pojedź do Włoch. Autostrady nie przeszkadzają tam panoramom.


Crosis

Crosis

Zapytam po raz kolejny.
Czy widziałeś kiedykolwiek na oczy budowę, ale ta realną, a nie na projektach, planach i kosztorysach. Tę na która wjeżdża cięzki sprzęt

OK - staram się nie używać tego słownictwa "ekoterrorystów".
Być może mokradła nie wyschną, głuszce się nie wyniosą, a kajakarzom nie będzie przeszkadzał potężny most górujący nad doliną.

Być może.
Ale skoro można ominąć dolinę to po co ryzykować owe "byc może"?

Kilka wiaduktów widziałem i we Włoszech i we Francji - ale te wiadukty nie były budowane w rezerwacie który nosi nazwę "Natura 2000".

ekolodzy,zieloni.......jak swiat swiatem zawsze chodzi im o cos innego niz tylko o nieskazenie natury.....

Primo, o czym już wspomniano, warto zadać sobie trud nie tylko oglądania teorii i planów, ale zastanowienia się jak to wygląda w praktyce. Jak najpierw trzeba przeorać koparkami i gruntownie przekopać teren, a dopiero potem powstaje fajna droga.

Secundo, nie będzie to tylko ingerencja w ekosystem, która "nie zniszczy równowagi ekologicznej w ekosystemie". A to dlatego bo droga ma przebiegać na szlaku wędrówek zwierząt, które po jej zbudowaniu zostaną gwałtownie przerwana co doprowadzi do gwałtownego zaburzenia ekologicznej sytuacji w ekosystemie. A to poskutkuje wymarciem wielu gatunków, stąd można mówić o zniszczeniu.

Zwykła ingerencja w ekosystem byłaby wtedy gdyby trasa obwodnicy przebiegałaby wg alternatywnej koncepcji. Wtedy poziom tej ingerencji nie byłby tak znaczny i nie można by mówić o niszczeniu.

http://wiadomosci.onet.pl/1491398,11,item.html

Ha ha ha, no to inwestorzy mają nie lada problem do zgryzienia. Z prawniczych łbów bedzie się kurzyć jak z cementowni

BRAWO!!!

http://wiadomosci.onet.pl/1491702,11,item.html

Stalinowskie metody Prawa i Sprawiedliwości.
Niedawno nasz umiłowany wódz przemówił swym słodkim głosem, iże w Polszcze nie ma demokracji. Nie ma i nie będzie bo program jedynie słusznej partii jest ukierunkowany na "białorusycyzację"

..a mi się wydaje, że tutaj chodzi o coś zupełnie innego.

Pan premier podjął decyzję o budowie obwodnicy przez Rospudę. Teraz chce udowodnić wszystkim, że jeśli ON o czyś zdecydował to znaczy, że TAK będzie. Wbrew UE, wbrew ekologom, wbrew autorytetom, wbrew inteligencji, wbrew zdrowemu rozsądkowi, wbrew żonie prezydenta (może dodatkowo jakieś animozje między braćmi - wszak wiadomo, że Jarosław zawsze czuł się lepszy od Lecha).

Szaleństwem jest budować drogę przez obszar należący do programu NATURA2000, gdyż za chwilę UE nałoży nam takie kary (i to nie jednorazowo, ale ZA KAŻDY DZIEŃ ZWŁOKI), że ekonomiczna opłacalność budowy autostrady w tym miejscu całkowicie się zdewaluuje.

Moim zdaniem tutaj nie chodzi o przyrodę, tutaj nawet nie chodzi o Białystok, tutaj chodzi li tylko o ego Pana Premiera. O pokazanie, że ma władzę. Kto jest z nim ten może wszystko, kto jest przeciwko niemu ten nie ma szans.

Niestety (piszę niestety bo byłem jednym z tych, którzy głosowali na PIS) PIS skończy tak jak AWS, a za parę lat triumfalnie wróci komuna z SLD na czele i będzie robić to samo co teraz PIS, tyle tylko że w białych rękawiczkach (( ja wtedy wyjadę z tego kraju na zawsze.....

MIAŁEŚ CHAMIE ZŁOTY RÓG......

Crosis zatem przedstaw owe strony i powody ekonomiczne dla ktorych autostrada musi biec akurat tamtedy?Do tej pory nie odpowiedziałeś w zaden konkretny sposob.