Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 19, 2025 22:54



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Czułości 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36
Posty: 1414
Post 
Drogi Mroczny P.

Są jakieś granice odpowiedzialności za słowo oraz jego intencje która
przynosi okreslony skutek.
Niestety, tak jak pisał(a) "arc", Ty MP nie chcesz ponosić odpowiedzialności za swoje słowa a przez co sugerujesz że brak odpowiedzialności za czyny jest czymś pozytywnym.
Nie jest.

Ochyda w jaką wielu ludzi chce wpisać ludzki seksualizm, czynni zeń
przedmiot kpiny i wyrachowanej pogardy.
Czy dla tego podpisujesz się wyzywającym słowem "blow me" ?

PS.
Kontynuacja tej rozmowy jest bezsensowna jeśli nie będziecie pisali
o KONSEKWENCJACH tych podniet.
O psychicznym ubezwłasnowolnieniu drugiego człowieka poprzez
stosowanie wyrachowanej GRY MIŁOSNEJ.

O tym że człowiek człowiekowi ma pomagać nie tylko w chwilach przyjemności ale nade wszystko w niesieniu krzyża dnia codziennego.

POMAGAĆ a nie UŻYWAĆ.

Dopiero związek małżeński daje możliwość SPRAWIEDLIWEGO godzenia
w dawaniu i braniu, zarówno przyjemności jak i trudów życia.


Pn maja 14, 2007 16:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Jak zwykle 90% wypowiedzi Marka to bełkot, ale przyzwyczaiłem się.

Cytuj:
Są jakieś granice odpowiedzialności za słowo oraz jego intencje która
przynosi okreslony skutek.
Niestety, tak jak pisał(a) "arc", Ty MP nie chcesz ponosić odpowiedzialności za swoje słowa a przez co sugerujesz że brak odpowiedzialności za czyny jest czymś pozytywnym.
Nie jest.


Tak jak pisałem, biorę odpowiedzialność za swoje słowa.

Cytuj:
Ochyda w jaką wielu ludzi chce wpisać ludzki seksualizm, czynni zeń
przedmiot kpiny i wyrachowanej pogardy.
Czy dla tego podpisujesz się wyzywającym słowem "blow me" ?


Ohyda i dlatego to po pierwsze.
Po drugie nie wiem o co Ci chodzi.
Po trzecie "blow" z ang. "uderz". :>

Cytuj:
Kontynuacja tej rozmowy jest bezsensowna jeśli nie będziecie pisali
o KONSEKWENCJACH tych podniet.
O psychicznym ubezwłasnowolnieniu drugiego człowieka poprzez
stosowanie wyrachowanej GRY MIŁOSNEJ.


Ubezwłasnowolnienie grą miłosną... psychiczne... fajnie.
Co jest konsekwencją takich podniet? Już mówię. Sprawienie przyjemności i radości partnerowi, poczucie największego zbliżenia do siebie, wzrastająca miłość i wiele innych fajnych uczuć. Mówię z doświadczenia.

Cytuj:
Dopiero związek małżeński daje możliwość SPRAWIEDLIWEGO godzenia
w dawaniu i braniu, zarówno przyjemności jak i trudów życia.


Napiszę krótko - mylisz się.
Otwórz oczy na ludzi tak samo szczęśliwych jak małżeństwa, a mimo to nie żyjących w nim. Szeroko otwórz te oczy.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pn maja 14, 2007 16:25
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36
Posty: 1414
Post 
MP;

Przyzwyczaiłem się do Twoich dwuznacznych (oraz wieloznacznych)
twierdzeń.

Słowo "blow me" nie oznacza "uderz mnie", w języku potocznym
oznacza coś innego.

Ubezwłasnowolnienie przyjemnością jest bardziej możliwe jak
ubezwłasnowolnienie cierpieniem.

Konsekwencje takich podniet to często: łzy, poniżenie, strach, wstręt do siebie, strata wiary i zaufania do innych ludzi. itd.

Szeroko otwieram oczy MP i widzę, ludzi szczęśliwych..... używaniem:
cudzej godności, cudzego ciała, cudzej wolności,cudzego życia.

Niestety Twoje oczy są...... szeroko....zamkniete.


Pn maja 14, 2007 17:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
lmao. ;]

Cytuj:
Słowo "blow me" nie oznacza "uderz mnie", w języku potocznym
oznacza coś innego.


A cóż Ty możesz wiedzieć o co mi chodziło? Hm, doszukałeś się tam jakichś dziwnych podtekstów. Kurczę, skądś musiałeś je wziąć. Czyżbyś buszował po internecie w poszukiwaniu tego o czym myślę? ;>

Cytuj:
Ubezwłasnowolnienie przyjemnością jest bardziej możliwe jak
ubezwłasnowolnienie cierpieniem.


ql

Cytuj:
Konsekwencje takich podniet to często: łzy, poniżenie, strach, wstręt do siebie, strata wiary i zaufania do innych ludzi. itd.


Argument?

Cytuj:
Szeroko otwieram oczy MP i widzę, ludzi szczęśliwych..... używaniem:
cudzej godności, cudzego ciała, cudzej wolności,cudzego życia.

Niestety Twoje oczy są...... szeroko....zamkniete.


Rozwiń myśl z ludźmi używającymi cudzej godności, ciała, wolności, życia? Mam rozumieć, że dając podniecenie mojej partnerce waśnie to robię? :>

Moje oczy mają się dobrze, nie martw się.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pn maja 14, 2007 18:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23
Posty: 950
Post 
Mroczny napisał(a):
Argument?

Po drodze, Pasażerku, zapomniałeś chyba, że i Ciebie to dotyczy.
Tylko daruj sobie swoje - jakże ogromne - doświadczenie.

_________________
arcarc


Pn maja 14, 2007 19:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Przynajmniej jakieś mam.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pn maja 14, 2007 19:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
I nie rzucam pustosłowiami.

[dziękuję za możliwość edycji].

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pn maja 14, 2007 19:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23
Posty: 950
Post 
Mroczny napisał(a):
Przynajmniej jakieś mam.

Twierdzisz, że nikt poza Tobą nie ma? oO

Mroczny napisał(a):
[dziękuję za możliwość edycji].

Najpierw przemyśl, potem pisz :]

_________________
arcarc


Pn maja 14, 2007 19:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
Twierdzisz, że nikt poza Tobą nie ma? oO


Mark? Z tego co pisze, śmiem wątpić.

Cytuj:
Najpierw przemyśl, potem pisz :]


A Ty pomyśl, że może się zdarzyć nieumyślne spowodowanie wciśnięcia przycisku "wyślij" poprzez podwójne wciśnięcie klawisza Tab, a następnie enter. Zwłaszcza jeśli ktoś nie pisze wolno na klawiaturze.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pn maja 14, 2007 20:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23
Posty: 950
Post 
Mroczny napisał(a):
Mark? Z tego co pisze, śmiem wątpić.

Nie potrzeba pisać o swoich doświadczeniach, żeby mieć rację, a na pewno nie świadczy to o braku doświadczenia.
Mroczny napisał(a):
A Ty pomyśl, że może się zdarzyć nieumyślne spowodowanie wciśnięcia przycisku "wyślij" poprzez podwójne wciśnięcie klawisza Tab, a następnie enter. Zwłaszcza jeśli ktoś nie pisze wolno na klawiaturze.

Niedbalstwo. Po co się jeszcze tłumaczysz?

_________________
arcarc


Wt maja 15, 2007 10:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 29, 2007 22:59
Posty: 36
Post 
nie rozumiem, dlaczego jeżeli daję przyjemność ukochanej osobie, to ma mnie spotkać ból, cierpienie, a ta osoba najzwyczajniej w świecie mnie wykorzysta. zastanawiam się, czy której z was wierzy w coś takiego jak wzajemna miłość?jeżeli ja kocham i jestem kochana to nie dostanę w mordę za to, że chcę się dzielić z tą osobą wszystkim, co mam.


Wt maja 15, 2007 11:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
Nie potrzeba pisać o swoich doświadczeniach, żeby mieć rację, a na pewno nie świadczy to o braku doświadczenia.


Podejmując dyskusję na taki temat wypadałoby mieć własne doświadczenie.

Cytuj:
Niedbalstwo. Po co się jeszcze tłumaczysz?


Nie niedbalstwo. A tłumacze się, żeby tacy jak ty nie pisali głupot pokroju "Najpierw przemyśl, potem pisz :]".

Lady: dostaniesz w mordę bo tak naprawdę Ty nie kochasz tej drugiej osoby tylko ją wykorzystujesz do zaspokajania swoich niecnych podniet. I nawet o tym nie wiesz!

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Wt maja 15, 2007 12:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 29, 2007 22:59
Posty: 36
Post 
MP, tego się właśnie obawiałam:) Dowiem się dopiero jak wezmę ślub? hej, ale przecież wtedy też nie mogę sprawiać mężowi przyjemności dla samej przyjemności?
Przewaga nasza (moja i MP) nad wami polega na tym, że potrafimy znaleźć jakąś równowagę. jeżeli chcę komuś sprawić przyjemność, to nie znaczy, że jest to moim priorytetem w związku-przyjemność potrafię postawić na podobnym poziomie do wspólnego wspierania się, pomocy, rozwiązywania problemów czy też zwyczajnej rozmowy. wy, w przeciwieństwie do nas, uważacie, że jeżeli ktoś uprawia seks z ukochaną osobą dla przyjemności, to nie może jednocześnie dbać o jej dobro. paranoja


Wt maja 15, 2007 13:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23
Posty: 950
Post 
LadyVengeance napisał(a):
nie rozumiem, dlaczego jeżeli daję przyjemność ukochanej osobie, to ma mnie spotkać ból, cierpienie, a ta osoba najzwyczajniej w świecie mnie wykorzysta.

Jeżeli to prawdziwa miłość i jeśli chcesz z tą ukochaną osobą spędzić resztę życia, to zapewne nie spotka Cię z tego powodu ból i cierpienie.
Nie jesteś wierząca, więc ślub raczej niczego by nie zmienił.
Natomiast dla takiego katolika (np. mnie) sprawa wyglada nieco inaczej.
Więc się nie złość na recepty Kościoła, które Cię nie dotyczą i których nie rozumiesz.

LadyVengeance napisał(a):
zastanawiam się, czy której z was wierzy w coś takiego jak wzajemna miłość?

Co za pytanie. No Jasne!

LadyVengeance napisał(a):
jeżeli ja kocham i jestem kochana to nie dostanę w mordę za to, że chcę się dzielić z tą osobą wszystkim, co mam.

Proste. Tylko, że nikt nie mówił, ze dostaniesz w mordę ;)

_________________
arcarc


Wt maja 15, 2007 13:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 29, 2007 22:59
Posty: 36
Post 
Cytuj:
Jeżeli to prawdziwa miłość i jeśli chcesz z tą ukochaną osobą spędzić resztę życia, to zapewne nie spotka Cię z tego powodu ból i cierpienie.
Nie jesteś wierząca, więc ślub raczej niczego by nie zmienił.
Natomiast dla takiego katolika (np. mnie) sprawa wyglada nieco inaczej.
Więc się nie złość na recepty Kościoła, które Cię nie dotyczą i których nie rozumiesz.
przed chwilą leciały teksty o tym, że takie dawanie przyjemności jest fizycznym zniewoleniem drugiej osoby, że potem czeka nas ból i cierpienie. Poza tym nie ma to jak stłumić czyjąś chęć poznania kościoła. co z tego, że jestem niewierząca-nie mam dostępu do tego, co głosi kościół?-przecież jest on powszechny. nie jestem buddystką, a interesują mnie założenia i sposób postrzegania swiata przez buddystów. jeżeli katolicy traktują tak osoby zainteresowane ich wiarą, to jest to po prostu śmieszne


Wt maja 15, 2007 13:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL