Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 20, 2025 11:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Dlaczego Bóg nie szanuje ludzi, których stworzył ? 
Autor Wiadomość
Post 
Ależ ja doskonale wiem, że mogę jedynie czytać pismo ale nie wolno mi go interpretować i wyciągać wniosków, gdyż nie mam odpowiedniej wiedzy teologicznej i odpowiedniego przygotowania.

Dlatego właśnie zapytałem fachowców, co oznaczają te dosyć ostre (w stosunku do upośledzonych) słowa boga.
Owszem, może to są jakieś metafory literackie, przenośnie, dlatego pytam.

Czemu tą biblię tak trudno zrozumieć... O co bogu chodziło ? Może upośledzeni nie są faktycznie równi pięknym i zdrowym ?


Pt cze 15, 2007 22:28

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
[quote="cichy"]
--Więc opisane wady i kalectwa są jedynie odnośnikami, którymi łatwiej opisać jest człowieka GRZESZNEGO. I kiedyś bardzo często ową interpretacje stosowano...

Myślę że to sensowna odpowiedź na pytanie Azteca


Pt cze 15, 2007 22:29
Zobacz profil
Post 
Ale nie łatwiej powiedzieć było bogu, grzeszni, źli, łamiący prawo, niedobrzy ?
Dlaczego użył podstępnych metafor: garbaci, ze zgniecionymi jądrami, chory na świerzb.

Dlaczego bóg, wprowadza czytelnika w takie zakłopotanie. I co mają do tego wszystkiego te zgniecione jądra ? Może to jakaś metafora utraconej wiary lub nieufnego serca ?


Pt cze 15, 2007 22:34

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Aztec napisał(a):

Czemu tą biblię tak trudno zrozumieć... O co bogu chodziło ? Może upośledzeni nie są faktycznie równi pięknym i zdrowym ?


"Żaden bezbożny nie będzie miał poznania, lecz roztropni będą mieli poznanie."
(Daniela 12:10)

Oczywiście nie mam na mysli ciebie.
Pismo Święte ,daje odpowiedzi lecz trzeba trochę wysiłku "pracy" żeby je zrozumieć .Można powiedzieć że trzeba je zdobywać ,a od pewnego czasu zuważyłem ,że trzeba być czystym duchowo ,żeby zrozumieć pismo,po rozmowach z ateistami doszedłem do wniosku że oni rozumieją wszystko dosłownie ,czyli można powiedzieć że nic nie rozumieją.


Pt cze 15, 2007 22:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 08, 2005 18:22
Posty: 423
Post 
Aztecu drogi :)
Postaram sie tak pokrótce omówić ów problem :)
Po pierwsze, wyrwałes te akurat zdania z całego kontekstu, bowiem tu nie chodzi o nas zwykłych zjadaczy chleba,ale o świetosć kapłanów w Narodzie Wybranym. Dlatego takie rygorystyczne przepisy. Zreszta nie będę się wymądrzał i zobaczymy co piszą objaśnienia w Biblii Poznańskiej :
"17-21.Por. 22,22-25 oraz Pwt 23,2. Normalny wygląd i stan ciała uchodzi za gwarancję i symbol zdrowia moralnego danego człowieka. Pewne ułomności cielesne utrudniają zreszta dokładne i godne wykonywanie funkcji liturgicznych. Podane w tym kontekście ułomności cielesne stanowią również przeszkodę do święceń kapłańskich w Kościele Katolickim- wg kanonu 984 Kodeksu Prawa Kanonicznego."

Zobaczmy co jeszcze pisze w komentarzu do Pwt 23,2, o której była wzmianka:
"Siła rozrodcza jest darem Bożym, pobłogosławionym przez Stwórcę(Rdz 1,22.28). Człowiek pozbawiony możliwości posiadania potomstwa uchodził za nienormalnego i dlatego nie mógł miec uczestnictwa w życiu Narodu Wybranego. Zawarte tutaj prawo jest oczywiście niedwuznacznym potępieniem przez izraelskiego prawodawcę zarówno samookaleczenia się mężczyzny, jak i odebrania mu męskości przemocą(instytucja eunuchów,szczególnie rozwinięta w Egipcie)."

Zatem podsumowując , wyszedłes z błędnego założenia, że oto każdy z nas jest nieszanowany przez Stwórcę, co jest ewidentnym nieporozumieniem. Jezus, który przyszedł wypełnić Prawo, pochylał się w czasie swych wędrówek po Palestynie nad wszelką niedolą ludzką i bardzo dobitnie podkreślił znaczenie wszystkich tych połamańców życiowych, jak dzis to sie określa :
"Strzeżcie się, zebyście nie gardzili żadnym z tych małych;
albowiem powiadam wam: "Aniołowie ich w niebie wpatrują się w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie."- Mt 18,10

Dodam jeszcze, ze trzeba zawsze czytac komentarze do słów zapisanych w Biblii, bo inaczej można bardzo pobłądzić. Ostatnimi czasy jest bardzo popularna Biblia Jerozolimska, która zawiera bardzo wiele wyjaśnień i komentarzy do właściwego zrozumienia Pisma.
Aby w przyszłości dobrze zrozumieć Dobrą Nowine, prosze rozejrzeć sie za jakąś wspólnota, która żywi się Słowem Bożym. Kościól posiada wielkie bogactwo tych wspólnot, tylko trzeba z tego korzystać.
Są również komentarze Słowa zarówno na tutejszym portalu, jak i np. na katolik.pl
Pozdrawiam :)

_________________
"Szanuj kazdego czlowieka,bo Chrystus w nim zyje."


Pt cze 15, 2007 23:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
Aztec napisał(a):
Dlaczego bóg nie traktuje kalek, garbatych i ludzi z innymi wadami na równi z ludźmi bez skaz. Dlaczego jest taki nietolerancyjny. Dlaczego poniża tych ludzi nie dając im dostąpić takich samych przywilejów jak ludziom pięknym.
Najśmieszniejsze z tego jest to, że sam przecież stworzył tych ludzi.


Dla tego że Ziemia to nie rewia piękności ale twarda szkoła życia, a Bóg nie ma z tym nic wspólnego, przynajmniej nie w tym znaczeniu o którym myślisz, po prostu zadałeś niewłaściwe pytanie.
Piękność przemijającej formy (ciała) nie jest tak istotna jak piękno ukształtowanej duszy. Ciało fizyczne to jedynie tymczasowe narzędzie duszy która doświadcza (przez nie) różnych lekcji życia, raz będzie to lekcja w normalnym ciele (pięknym i zdrowym), innym razem będą to doświadczenia wyniesione z życia w ciele kalekim lub chorym. W każdym życiu doświadczamy innych lekcji a do tego potrzebne jest inne narzędzie.
Aby nauczyć się takich cech jak: pokory, tolerancji, współczucia to nie ma nic lepszego jak przyodziać się w kalekie ciało i posmakować życia w takim dyskomforcie. Zapewniam Cię że w następnym życiu będziesz bardziej doceniał te cnoty. Jedni wolą uczyć się przez rozum wyciągając właściwe wnioski, inni natomiast muszą uczyć się przez skórę i dostawać cięgi od życia aby wreszcie zrozumieć na czym polega prawdziwe człowieczeństwo.
A tak właściwie to my sami (przed urodzeniem) wybieramy sobie rodziców czas i miejsce urodzenia no i oczywiście ciało stosowne do przerabianych lekcji, więc nie obwiniaj o to Boga, bo każdy sam podejmuje tą decyzję w jakim ciele przyjdzie mu żyć.

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


So cze 16, 2007 15:27
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL