Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 16, 2025 12:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Emigracja. 

Czy zamierzasz opuścić kraj w najbliższym czasie?
Ankieta wygasła Cz kwi 19, 2007 12:19
Tak. 30%  30%  [ 10 ]
Nie zdecydowałem o tym. 15%  15%  [ 5 ]
Nie. 55%  55%  [ 18 ]
Liczba głosów : 33

 Emigracja. 
Autor Wiadomość
Post 
E, wiecie co, Krzysiek, z tym szukaniem pracy to trochę przesadziłeś.

Sam skończyłem studia 9 marca, 20-tego już pracowałem w zawodzie. Do tego w całkiem obcym mieście, bo jeszcze przed obroną przeprowadziłem się ze Szczecina do Wrocławia.

Faktycznie, w Anglii na zmywaku zarabiałbym więcej niż teraz. Ale mimo to zdobywam doświadczenie zawodowe i raczej nie będę miał problemów żeby za pare lat wyciągnąć ponad 2,5 tys netto.

To nie jest tak naprawdę niemożliwe, jest kwestia tego, kto jakie studia skończył i jak je skończył. Sam dyplom nie jest receptą na pracę, musi za nim iść wiedza, a z tym jak wiadomo czasem krucho. Poza tym jest jeszcze wiele innych walorów: odbyte praktyki, znajomość języków...

Emigracja jest po prostu fukcjonalnym wyjściem na dorobienie się "startu" o ile chce się po roku czy dwóch wrócić do kraju.


Crosis


Pn kwi 02, 2007 14:41
Post 
Crosis pisze:
Cytuj:
To nie jest tak naprawdę niemożliwe, jest kwestia tego, kto jakie studia skończył i jak je skończył.


To po geografii gdzie można znaleźć pracę? W IMGW,jako prezenter pogody,kartograf czy planista.Hmmm... A może nie da się znaleźć i trzeba do Eire emigrować.


Wt kwi 03, 2007 11:11
Post 
Eire, nie umiesz czytać? Wyraźnie napisałem: "kto jakie studia skończył i jak je skończył".


Crosis


Wt kwi 03, 2007 21:02
Post 
Crosis a wczesniej ile czasu szukales pracy? ...ile podan wyslales...
Czy czekali juz tam na Ciebie z wyciagnietymi rekoma ;)


Pt kwi 06, 2007 18:25
Post 
Generalnie podań wysłałem sporo, miałem parę rozmów, a jedna z firm po prostu mnie "wessała" ;)

A różne pozostałe odzywają się jeszcze teraz, proces rekrutacyjny potrafi trwać nawet ponad 3 miesiące.

Crosis


Wt kwi 10, 2007 5:10
Post 
Generalnie to pie... o szopenie Crosis :)
W Polsce jasne, że można dostać pracę, ale za jakie pieniądze?
Wszyscy moi znajomi, którzy mają dobrą pracę za godne pieniądze dostali tę pracę, albo na drodze znajomości, albo też z powodu bardzo wysokich kwalifikacji.
Co do szkoły - owszem ma znaczenie, ale moim zdaniem drugorzędne. Szkoła tak naprawdę nie daje zbyt dużo wiedzy (zwłaszcza dzisiejsze uczelnie), a bardziej ogólną wiedzę. I tak potem większości tego co jest nam potrzebne do wykonywania pracy uczymy się na praktykach, stażach i etatach.
Patologia w Polsce jeśli chodzi o rynek pracy polega na tym, że praca za uczciwe pieniądze pozwalające godnie żyć (tzn wynając sobie mieszkanie, lub spłacać kredyt na własne, mieć samochód, mieć kase na wszystkie czynsze, ubrania, jedzenie, od czasu do czasu na wakacje i inne sprawy) jest dostępna jedynie dla tych, którzy mają tzw "plecy" oraz dla tych, którzy mają wysokie kwalifikacje. Godnej pracy dla szarego, przeciętnego Kowalskiego (nawet po studiach) nie ma. A chyba zgodzisz się ze mną Crosis, że praca za godną kasę to nie na tym polega, aby była dostępna tylko dla znajomych i wysoko wykwalifikowanych?

Wracając do meritum tematu - ja zamierzam wyjechać. Prawdopodobnie do Wielkiej Brytanii, a w dalszej perspektywie do USA i tam zamierzam się już raczej na stałe osiedlić. Wiele jest powodów ku mojej emogracji, przede wszystkim kwestie materialne, ale również światopoglądowe. W Polsce nie trzyma mnie zbyt wiele rzeczy, nie jestem jakoś strasznie przywiązany do tego kraju, a wręcz przeciwnie wszystko otaczające mnie tutaj, począwszy od ludzi (mam tu na myśli konkretnie zacofane, ciemnogrodzkie społeczeństwo - głównie zasługa KK...), a skończywszy na polityce, na rządzących mnie zniechęca do Polski. Może kiedyś wrócę, ale szczerze w to wątpię. Świat za granicami naszego kraju jest o wiele bardizej atrakcyjny, pod każdym względem. Jakość życia jest tam niewspółmiernie większa niż w Polsce. U nas taka będzie dopiero za kilkadziesiąt lat, a ja nie zamierzam na to czekać, bo już wtedy będę starym dziadkiem i będzie dla mnie za późno. Obecnie u nas dobrze mają tylko bogaci i bardzo dobrze wykształceni, z bardzo wysokimi kwalifikacjami. Na zachodzie Europy każdy ma dobrze, tzw przeciętniacy i średniacy mają to co u nas bogaci i i o wysokich kwalifikacjach, a tam bogaci opływają w luskusach, a ludzie o bardoz wysokich kwalifikacjach zarabiają krocie. I tak powinno być. W Polsce jeszcze wiele, wiele lat tego nie zobaczymy.


Wt kwi 10, 2007 7:15

Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36
Posty: 1414
Post 
przemo;

Ameryka to kraj bardzo purytański, obawiam się że nie bedziesz
zadowolony.

Z Twoimi poglądami to szukaj szczęścia na wschodnim wybrzeżu
albo w metropoliach, najlepiej w Nowym Jorku, bo poza nimi to straszna "ciemnota i zacofanie".

Obyś nie wpadł w ręce bardziej radykalnych z chrześcijan, bo zatęsknisz
wtedy do KK i jego zasług w polsce.

A dolary....czekają na Ciebie. Jest ich coraz więcej, bo rząd ma możliwość
drukować do woli ( własnej), kiedy przyjedziesz być może okaże się
że jest ich za wiele.

Atrakcje też czekają.... zwłaszcza te związane z pracą.
Ale o tym, każdy musi przekonać się na własnej skórze.


Wt kwi 10, 2007 9:30
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 31, 2003 4:32
Posty: 282
Post 
Cóż... ja jestem z Małopolski, a u nas emigracja to rzecz normalna i nikt się tym zbytnio nie podnieca. Obecna fala wyjazdów ani nie jest pierwsza, ani nie będzie ostatnia...

_________________
Bogu ducha winny


Wt kwi 10, 2007 10:43
Zobacz profil
Post 
No ja właściwie pochodzę z Podlasia. I jak większość osób mam wybór - wyjechać ze swojego regionu, ale mimo to zostać w Polsce, albo wyjechać za granicę. Wybrałem to pierwsze, dlatego studia skończyłem w Szczecinie, a pracuję we Wrocławiu.


Crosis


Śr kwi 11, 2007 19:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Przemo masz racje, że praca jest dla tych co maja plecy.Od samego początku gdzie tylko nie konkurowałem [od mojej pierwszej pracy] czułem oddech "pleców" na swojej twarzy.

Co do drugiej częsci twojej wypowiedzi się nie zgodzę.Za to dobrze napisał ci Mark Zubek,chociaż... czy ja wiem.. ty nie chcesz zyc po katolicku i według naszych norm moralnych.Dlatego może i bedzie ci według twoich pojęc tam o wiele lepiej. Choć niemoralnie według pojęc katolickich którymi się własnie dlatego zapewne brzydzisz.

Wyjechać z kraju także nie jest tak łatwo.Jak zostawi się mieszkanie to kto czynsz będzie płacić?A pożar ewentualny? A rachunki?
Jest sporo problemów które moga nas po powrocie gonić... jako już przestępce społecznego. :D

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Śr kwi 11, 2007 21:08
Zobacz profil
Post 
Tak Mieszczku, oczywiście. Wszędzie trzeba mieć plecy. A najlepiej to siąść i płakać, że wszyscy dookoła plecy mają, a Ty biedny nie masz.

Ciekawe tylko dlaczego wszyscy moi znajomi pracę mają, a ich jedyne plecy to ich własne.... nie wiem... może chcą pracować?

Bo z moich obserwacji wynika, że najważniejsza jest sama chęć pracy. Oczywiście w większości branż, bo są też bardzo obsadzone, niszowe, specyficzne.


Crosis


Śr kwi 11, 2007 21:37

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
Mieszek napisał(a):
Wyjechać z kraju także nie jest tak łatwo.Jak zostawi się mieszkanie to kto czynsz będzie płacić?A pożar ewentualny? A rachunki?

:D :D :D
Najemca, capisci?
To wyjaśnia dlaczego czujesz te "plecy" u innych - z taką zaradnością...

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Cz kwi 12, 2007 9:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Mieszku - ok, człowieka szlag może trafić, jak jakiś nieuk tylko dlatego że ma tatusia, który zna kogo trzeba, dostaje dobrą pracę.

Ale nie jest to reguła.

Gdy człowiek jest pracowity, zawzięty i zależy mu na pracy - potrafi ją znaleźć, a gdy się sprawdzi, okazuje się cenniejszy niż polecony przez kolegę czyiś tam synek czy kuzyn.

Masz dwie ręce i głowę - poruszaj wszystkim, a jak się będziesz starał, to pracę znajdziesz.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz kwi 12, 2007 10:04
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36
Posty: 1414
Post 
Są tacy dla których emigracja to ....kalectwo.

http://www.informacje.int.pl/Czy-nie-wi ... -n990.html

Teraz rozumiem pogardę w słowie "emigrant" u użytkownika
profos20.

W końcu pogarda dla czyjegoś kalectwa to okazanie swojej ułomności,
pogardzać sobą natomiast nie jest wcale łatwo.

TVN pokazała kilka migawek z życia polonijnego w USA.
Było wiele o "nieudacznikach" którzy przepili co posiadali i zeszli na margines.
O ludziach sukcesu nie było nawet jednego słowa aby w świadomości polaków nie budzić dumy ze swojej polskości.

Tak jest kiedy media nie są polskie a redaktorzy i inspiratorzy
życia publicznego, żyją na krótkiej smyczy swoich niepolskich
żywicieli.

Na zdrowie, panu "profos20" życzy "emigrant Mark"

:-)


Pt lip 20, 2007 4:04
Zobacz profil
Post 
I tu się mylisz "emigrancie".

Nie do wszystkich czuję pogardę, a nawet do tych nielicznych to nie pogarda, ale niechęć.
Niechęć do tych co zamienili kraj na dolary, a teraz chcą wielce pouczać jak my w Polsce mamy żyć i kogo słuchać (najlepiej PiS-u, LiS-u i przede wszystkim Rydzyka).
Słuchacie tam na okrągło tego kretyńskiego Radyja i myślicie, że to największy przedstawiciel i zbawca Narodu w nim nadaje.

Do takich właśnie czuję niechęć i to ogromną. Chcesz naprawiać Polskę? To wróć do cholery i zacznij tutaj pracować, a nie pyskuj zza Wielkiej Kałuży.
Nie chcesz wracać? To się zamknij i zarabiaj zielone.


Pt lip 20, 2007 7:27
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL