Masz prawo odczuwać, że sposób, w jaki pisałam, był molestowaniem i naruszył Twoją godność.

idiotyzm współczesnych czasów polega na tym, że kiedyś na takie dictum można było odrzec: "a zatem masz problem i skonsultuj się z lekarzem", a dzisiaj w świecie wielu prawd podchodzimy do chorych i głupich opinii z szacunkiem.

Wolno Ci mieć swoją opinię i w tej sprawie.

zmieniasz światopogląd z "każdy ma swoją prawdę" na "każdy ma prawo do swojej opinii"?

To inne opinie już nie są prawda?

To ciekawe. Zastanowię się nad tym.
Dlaczego?

nie wiem dlaczego.
To Ty najpierw piszesz, że istnienie molestowania nalezy oceniac subiektywnie wg. odczuć "molestowanego", a następnie piszesz, że są to tylko opinie.

Czyli Twoim zdaniem w jaki sposób można obiektywnie (w sposób zgodny z rzeczywistością) stwierdzić, czy molestowanie było czy go nie było ?

Nie wiem. Wiem natomiast, że takie same zachowania jedna osoba odbierze jako molestowanie, inna - tylko jako grube żarty.