Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 07, 2025 16:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
 Mesjasz? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Chciałbym zaznaczyć Sewerynie, że w twojej wcześniejszej wypowiedzi nie było mowy o rozmowie, więc miałem rację. :)

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


So sie 04, 2007 16:03
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
dobry_dziekan napisał(a):
Chciałbym zaznaczyć Sewerynie, że w twojej wcześniejszej wypowiedzi nie było mowy o rozmowie, więc miałem rację. :)


To znaczy, że jeżeli widzisz się z matką ,a z nią nie rozmawiasz to masz wątpliwosci, że to była twoja matka .Wiec dobry dziekanie widzisz że w dalszym ciągu brniesz w obłudzie.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N sie 05, 2007 15:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post 
To znaczy, że jeśli widzisz przed sobą kobietę wyglądającą jak Twoja matka, to nie znaczy jeszcze, że to jest Twoja matka, niezależnie od tego, jak mocno w to wierzysz. Możesz być o tym tak przekonany, że zeznasz o tym na łożu śmierci, a to może być sobowtór, albo nieznana siostra bliźniaczka, zabrana przy porodzie, albo po prostu przewidzenie.

_________________
Obrazek

gg 3287237


N sie 05, 2007 15:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
_Big_Mac_ napisał(a):
To znaczy, że jeśli widzisz przed sobą kobietę wyglądającą jak Twoja matka, to nie znaczy jeszcze, że to jest Twoja matka, niezależnie od tego, jak mocno w to wierzysz. Możesz być o tym tak przekonany, że zeznasz o tym na łożu śmierci, a to może być sobowtór, albo nieznana siostra bliźniaczka, zabrana przy porodzie, albo po prostu przewidzenie[/color].


Big Mac powtóż to swojej mamie gdy ją zobaczysz ( zakładam że masz mamę )

Ateista aby potwierdzić swoją niewiarę, gotów jest zaprzeczyć własnej matce.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N sie 05, 2007 15:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post 
Czy Ty, do jasnej ciasnej, naprawdę nic nie rozumiesz, czy tylko udajesz, żeby wyprowadzić nas z równowagi?

Zamiast przyznać się do błędu w rozumowaniu, brniesz dalej i ignorujesz wytykane Ci przykłady obrazujące idiotyzm rozumowania.

Przekonanie, nawet bardzo silne, że się coś widziało, czegoś doświadczyło, bądź że coś jest prawdą nie oznacza, że to faktycznie jest prawdą!!. Podawałem przykłady, choćby ufologów, którzy są tak przekonani o prawdziwości swoich porwań (w końcu "widzieli" i "doświadczyli"), że TEŻ są gotowi zeznać to na łożu śmierci, albo ryzykować wojskowe więzienie zakradając się pod Strefę 51. Albo muzułmanów, którzy tak mocno są przekonani o prawdziwości swoich poglądów, że gotowi są za to umrzeć wysadzając się w powietrze. Czy to znaczy, że zeznania porwanych przez ufo opisują obiektywną prawdę, bo relacjonujący są o tym absolutnie przekonani? Albo, że Ci muzułmanie, twierdzący "Jezus nie był prawdziwym prorokiem, to zwykły oszust" i nie dość, że wyznający to na łożu śmierci, to gotowi za to umrzeć, też mówią prawdę obiektywną? NIE.

Ale to do Ciebie nie trafia. Lawirujesz, mataczysz, bojąc się przyznać ten oczywisty fakt: Przekonanie, że coś jest prawdą, nie oznacza, że to jest prawdą. Nawet bardzo mocne przekonanie, nawet takie, za które można umrzeć.. Inaczej być nie może, bo zeznania są sprzeczne. Jakiś Żyd powiedział na łożu śmierci, że Jezus był prorokiem, a jakiś muzułmanin na łożu śmierci, że wie, iż jest jeden bóg Allah i że Jezus był oszustem. Obaj są o tym tak samo mocno przekonani, gdybyś ich spytał, to powiedzieliby, że są absolutnie pewni, ze to WIEDZA, nie wiara. Ale tak nie może być, bo byłoby to sprzeczne. Postulujesz wciąż, bojąc się wycofać, żeby nie przyznać się do błędu, że to, że ktoś jest czegoś pewien oznacza, że to jest prawdą obiektywną. Ale tak NIE JEST, bo doprowadzałoby to do sprzeczności logicznych. Czyjaś pewność NIE świadczy, że to jest fakt, bo są ludzie pewni rzeczy zupełnie sprzecznych.

_________________
Obrazek

gg 3287237


N sie 05, 2007 15:42
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
_Big_Mac_ napisał(a):
To znaczy, że jeśli widzisz przed sobą kobietę wyglądającą jak Twoja matka, to nie znaczy jeszcze, że to jest Twoja matka, niezależnie od tego, jak mocno w to wierzysz. Możesz być o tym tak przekonany, że zeznasz o tym na łożu śmierci, a to może być sobowtór, albo nieznana siostra bliźniaczka, zabrana przy porodzie, albo po prostu przewidzenie[/color].


Big Mac najpierw podajesz przykład matki a potem odnosisz sie do Ufo . Czyżbyś nie widział różnicy między tymi dwoma przypadkami?
Skupiam się na wyżej wymienionym tekście ,a nie na Ufo.

Wiec w dalszym ciagu twierdzę to samo odnosząc sie do twojego przykładu z matką . Ja jeśli widzę swoja mamę to wiem, że to ona a nie kto inny .Ty jednak jesteś bardziej ostrożny w swoich stwierdzeniach i twierzdzisz widząc swoją matke że to może być (cytuję ciebie ) : sobowtór ,siostra bliźniaczka lub przywidzenie.
Wobec takiego podejścia do sprawy twierdzę iż w obłudzie, którą uprawiasz ,zapędziłeś się do zaprzeczenia własnej matce. Wiem ,że to smutne ,jednak prawdziwe

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N sie 05, 2007 16:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lip 02, 2007 10:55
Posty: 153
Post 
Ja rozumiem Seweryna tak: widzę kobietę, która wygląda jak moja matka, mówi jak ona, pachnie jak ona, uśmiecha się jak ona i ma w sobie to coś nieuchwytne, co ma tylko moja matka :-D .... wniosek: to jest moja matka. (kropka) Jasne, że to może być „ bógwico” albo inny omam. Tyle, że dokładnie wszystko może nim być bo:
"Przekonanie, że coś jest prawdą, nie oznacza, że to jest prawdą. Nawet bardzo mocne przekonanie, nawet takie, za które można umrzeć.." a skoro tak, to cóż mogę? Najwyżej poprosić dwóch świadków (jako, że wg. Pisma: świadectwo trojga jest prawdziwe ;) ) ale dalej nie ma gwarancji, że nie mamy zbiorowej halucynacji... wygląda na to, że prawda obiektywna jest nie-do-stwierdzenia.
Jednak, czy jest sens zastanawiania się, czy lody, które właśnie pożarłam (bez świadków ;) ) były naprawdę lodami, czy to tylko gra moich zmysłów... nie ma to raczej sensu.
Żyję w przekonaniu, że zjadłam lody i sądzę, że gdy spotkam moją Matkę, rozpoznam ją bez pudła :biggrin:
A że to przeczy zdrowemu rozsądlowi lub Świętej Logice?? - ja tak nie uważam :P

_________________
...


N sie 05, 2007 17:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post 
Seweryn, planujesz się jakoś odnieść do mojego postu czy będziesz dalej lawirował?

Tak, formalnie nie mogę być pewny, czy w moim mieszkaniu nie siedzą teraz podstawione przez kosmitów sobowtóry. Mogę jedynie wierzyć, że tak nie jest. I mam bardzo mocną wiarę, że kobieta która mi dzisiaj ugotowała obiad, jest moją mamą, a nie kosmitą. Na tyle mocna jest ta wiara, że zeznałbym na łożu śmierci, że obiad ugotowała mi mamusia. Co jednak nie jest świadectwem, iż taka jest obiektywna prawda. Ona jest, tak jak pisze linia, formalnie nie-do-stwierdzenia. Chyba, że założymy nieomylność moich zmysłów i ich nieskończoną moc poznawczą (zdolną np. na rzut oka porównać strukturę komórek by wykryć ufoludzkie DNA).

Teraz Ty odnieś się do tego, co ja pisałem. Także do tych niewygodnych części.

_________________
Obrazek

gg 3287237


N sie 05, 2007 17:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Sewerynowi trzeba tłumaczyć powoli i w odstępach. Spróbujmy.

Sewerynie, chodziło o to, że można się pomylić co do kogoś i zostało to udowodnione.

Jeżeli już podejdziesz, obejrzysz dokładnie i porozmawiasz to będziesz pewien.

Lecz na pierwszy rzut oka możesz się pomylić. Możesz patrzeć z dala i się zastanawiać czy to był ktoś znajomy, albo podejść i się o tym przekonać.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


N sie 05, 2007 18:03
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
_Big_Mac_ napisał(a):
Tak, formalnie nie mogę być pewny, czy w moim mieszkaniu nie siedzą teraz podstawione przez kosmitów sobowtóry. .


Big Mac opowiadasz takie bajki ,że przenosimy dyskusję do tematu Życie Ateisty.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N sie 05, 2007 19:51
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 25, 2006 11:10
Posty: 129
Post 
Mt24,23-28

Przyjście Chrystusa*

23 Wtedy jeśliby wam kto powiedział: "Oto tu jest Mesjasz" albo: "Tam", nie wierzcie! 24 Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych. 25 Oto wam przepowiedziałem. 26 Jeśli więc wam powiedzą: "Oto jest na pustyni", nie chodźcie tam!; "Oto wewnątrz domu", nie wierzcie! 27 Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. 28 Gdzie jest padlina, tam się i sępy zgromadzą*.


Pn sie 13, 2007 8:40
Zobacz profil

Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36
Posty: 1414
Post 
"Gdzie jest padlina TAM ZBIERAJĄ SIĘ ORŁY " Mat 24:28


Najmilsi, niedowierzajcie każdemu duchowi.
Badajcie duchy czy są od Boga.
Bo wielu fałszywych proroków wyszło na świat.

Po tym poznacie ducha Bożego;
wszelki duch, który wyznaje że, Jezus Chrystus w ciele przyszedł
z BOGA jest.

Św. Jan.


Pn sie 13, 2007 18:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL