Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N wrz 21, 2025 21:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Spowiedz 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lip 16, 2007 8:34
Posty: 3
Post Spowiedz
Witajcie
Dawno nie byłem u spowiedzi... Nie pamiętam już jak wygląda spowiedz, jakich słów się używa.
Oprócz tego, że gdy ksiądz zapuka w konfesionał lub poprosi i ja uklęknę, to nic więcej nie wiem...
Pomóżcie jak powinna wyglądać spowiedz, co powinienem mówić (powiedzmy z tzw stałych regółek spowiedzi) oraz jak wymieniać grzechy? Czy wystarczy np.: piłem, nie chodziłem do kościoła i spowiedzi, żle myślałem o bliskich itp...
Pomóżcie :)


So wrz 08, 2007 13:28
Zobacz profil
Post 
Wiesz możesz mowić formułke na początku klękasz i mowisz "niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus" ksiadz odpowie na wieki wieków amen . Potem mowisz że masz tyle i tyle lat że jestes kawaerem albo zonaty itp ze ostani raz byles u spowiedzi tydzien temu/miesiąc temu/rok temu. Teraz chce wyznać grzechy jakimi obrazilem Pana Boga iwymieniasz potem mowisz że wiecej grzechów nie pamietam ( chyba że jestes pewien że powiedziałeś wszystkie) i że załujesz , bedziesz starał sie poprawić byc lepszym człowiekiem ...


Osobiscie nie lubie powyzszej formy i staram sie spowiadać w inny sposób ..bardziej na zasadzie rozmowy oswoich problemach , grzchach itd


So wrz 08, 2007 13:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
Spowiedz, choc nie wyklucza rozmowy o grzechach i problemach, jest przede wszystkim wyznaniem tychze grzechow. Jesli tego wyznania nie ma, nie mozemy mowic o spowiedzi.
Netiusz, sakrament pojednania to nie tylko spowiedz. Nie wierze, ze nie masz w domu zadnego modlitewnika czy ksiazeczki do nabozenstwa. W kazdym z nich znajdziesz czesc poswiecona sakramentowi pokuty i pojednania i mozesz sie przygotowac. Znajdziesz tam uwagi na temat samej spowiedzi, jak i warunkow Sakramentu pojednania i pokuty.
Jesli nie masz, mozesz zajrzec tutaj lub tutaj.
Pod tym wzgledem nic sie nie zmienilo. Formuly tam zawarte, a wiec te katechizmowe, nadal obowiazuja :)

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


So wrz 08, 2007 14:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Właśnie miałam dać Ci linka na http://www.spowiedz.pl, ale widzę, że Pędzi mnie ubiegła. No to dam tu: http://www.spowiedz.pl/obrzed.htm - to chyba to, o co Ci chodziło :)

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


So wrz 08, 2007 14:03
Zobacz profil
Post 
Dla mnie te formułki są troszke nie teges ....takie dziecinne ;/ później zaczyna się takie wymienianie wszystkiego zeby było dobrze a to nie o to chodzi ! Sensem spowiedzi jest pojednianie się z Bogiem ....załowanie za wszelkie przewinienia które sie uczyniło przeciw Bogu itd dlatego staram sie podejsć do spowiedzi z emocjami ...a nie odklepać ,wymienić itp


So wrz 08, 2007 14:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 27, 2007 10:35
Posty: 273
Post 
Też nie lubię takiej sztywnej spowiedzi. Oczywiście wymieniam grzechy i mówię kiedy byłam u spowiedzi ostatni raz i że pokutę odmówiłam. Ale zdecydowanie wolę jeśli te formułki są wplecione w taka jakby rozmowę między spowiednikiem i spowiadającym sie. Raz jak byłam na koloniach to spowiadałam sie w taki właśnie nietypowy sposób :) Spowiedź odbywała się na ławce (mieliśmy daleko do Kościoła i ksiądz przyjechał do ośrodka odprawić Mszę św.) i była to taka rozmowa z księdzem o moich grzechach oczywiście z zastosowaniem wszystkich formułek. Powiem Wam szczerze, że wtedy czułam się naprawdę wyspowiadana i rozumiałam co złego było w moim postępowaniu, dzięki księdzu wiedziałam tez w jaki sposób mogę się poprawić :)

Według mnie taka spowiedź jest bardziej szczera i człowiek jest bardziej otwarty :) Pamiętam radość czystego serca jaką odczuwałam po tej spowiedzi :)

_________________
"Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
Antoine de Saint Exupery


So wrz 08, 2007 16:29
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 08, 2007 8:19
Posty: 33
Post 
jeden jest pośrednik pomiędzy Bogiem a ludźmi w postaci Jezusa. (Rz)
Spowiedź mnie nie przekonuje w związku z tym. Zastanawiam się nad jeszcze jednym. Czy dla księży przyjmowanie spowiedzi to również forma przejmowania na siebie grzechów? Obarczanie się nimi?

_________________
"Albowiem ilekroć nie domagam, tylekroć jestem mocny."


So wrz 08, 2007 16:35
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Spowiedź mnie nie przekonuje w związku z tym

To może przekona Cię w związku z tym: "Komu odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a komu zatrzymacie, są im zatrzymane" - słowa Jezusa

Cytuj:
Czy dla księży przyjmowanie spowiedzi to również forma przejmowania na siebie grzechów? Obarczanie się nimi?

Absolutnie nie. Księża nie przejmują na siebie czyichś grzechów, tak jak i nie przyjmuję spowiedzi. Oni jedynie udzielają rozgrzeszenia w imieniu Kościoła na mocy "pełnomocnictwa" danego przez Jezusa, a które przytoczyłem powyżej


So wrz 08, 2007 16:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 08, 2007 8:19
Posty: 33
Post 
Kamyk napisał(a):
"Komu odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a komu zatrzymacie, są im zatrzymane"

czy nie chodzi tu bardziej o przebaczanie do którego ja rownież jestem przecież zdolna?

_________________
"Albowiem ilekroć nie domagam, tylekroć jestem mocny."


So wrz 08, 2007 16:41
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 28, 2006 9:41
Posty: 1293
Lokalizacja: Łódź, Lódzkie
Post 
sveriga napisał(a):
Kamyk napisał(a):
"Komu odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a komu zatrzymacie, są im zatrzymane"

czy nie chodzi tu bardziej o przebaczanie do którego ja rownież jestem przecież zdolna?


Nie, ponieważ słowa te Jezus skierował do Apostołów, których "następcami" są kapłani. (J 20,23)

_________________
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...
Kochamy wciąż za mało i stale za późno...

Zajrzyj, zobacz, zapamiętaj ->
1) http://spotkania.wiara.pl/Chat
2) http://blog.wiara.pl/aprylka
3) http://picasaweb.google.com/aprylka


So wrz 08, 2007 16:51
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 08, 2007 8:19
Posty: 33
Post 
aprylka napisał(a):
sveriga napisał(a):
Kamyk napisał(a):
"Komu odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a komu zatrzymacie, są im zatrzymane"

czy nie chodzi tu bardziej o przebaczanie do którego ja rownież jestem przecież zdolna?


Nie, ponieważ słowa te Jezus skierował do Apostołów, których "następcami" są kapłani. (J 20,23)


a u Hebrajczyków: "wyznawajcie sobie nawzajem grzechy"? to już było skierowane do wszystkich naśladowców Jezusa.

_________________
"Albowiem ilekroć nie domagam, tylekroć jestem mocny."


So wrz 08, 2007 16:55
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Ja też samą spowiedź nieco modyfikuję, nie lubię po prostu bezmyślnie recytować wszystkiego od "Niech będzie pochwalony..." do "Bóg zapłać" po pukaniu.

Wiadomo - zmienne jest miejsce, gdzie się grzechy wymienia. Ale po prostu całą resztę mówię własnymi słowami :)

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


N wrz 09, 2007 9:01
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 17, 2009 12:00
Posty: 37
Post 
Cytuj:
Absolutnie nie. Księża nie przejmują na siebie czyichś grzechów, tak jak i nie przyjmuję spowiedzi. Oni jedynie udzielają rozgrzeszenia w imieniu Kościoła na mocy "pełnomocnictwa" danego przez Jezusa, a które przytoczyłem powyżej


A ja słyszałam o tym że jest możliwość że ksiądz spowiadający pomoże przyjąć na siebie grzechy penitenta... Więc jak to jest??

_________________
adzia1989


Śr lis 18, 2009 11:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
adzia1989 napisał(a):
Cytuj:
Absolutnie nie. Księża nie przejmują na siebie czyichś grzechów, tak jak i nie przyjmuję spowiedzi. Oni jedynie udzielają rozgrzeszenia w imieniu Kościoła na mocy "pełnomocnictwa" danego przez Jezusa, a które przytoczyłem powyżej


A ja słyszałam o tym że jest możliwość że ksiądz spowiadający pomoże przyjąć na siebie grzechy penitenta... Więc jak to jest??


Jest tak jak napisał cytowany przez Ciebie Kamyk.

_________________
Piotr Milewski


Śr lis 18, 2009 20:11
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17
Posty: 1233
Lokalizacja: Nowy Sącz
Post 
Do autora: a nie masz w domu książeczki do nabożeństw? Tam jak byk znajdziesz pełne formułki dotyczące spowiedzi :)

A jeśli nie masz, to ważne, żebyś zaczął spowiedź od znaku krzyża a potem zawarł w niej informacje dotyczące czasu (mniej więcej) od ostatniej spowiedzi i informacji dotyczących popełnionych od tamtej pory grzechów. Albo po prostu na początku poproś kapłana o pomoc w spowiedzi :)

_________________
"Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach."
Zenon Ziółkowski

http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)


Śr lis 18, 2009 23:47
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL