"ja bym wolała złego faceta niż jakiegoś romantyka...
Autor |
Wiadomość |
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
 Re: "ja bym wolała złego faceta niż jakiegoś romantyka.
Zencognito napisał(a): (...) I w ten sposób fajni faceci się staczają, bo kobiety wokół nich mają idiotyczne potrzeby pełnienia funkcji zakładu poprawczego i w efekcie cierpią na tym mężczyźni, którzy przestają wierzyć w miłośći, cierpią na tym kobiety które jednak szukają porządnych mężczyzn i trudniej jest ich im znaleźć, no i ciepri na tym ogół społeczeństwa, które stacza się w dół, bo ludzie zamiast być dla siebie dobrzy i życzliwi wolą się użerać i cierpieć.
Schematyzm.
1.Facet z charakterem się nie stoczy! Raczej poszuka i znajdzie odpowiednią dla siebie partnerkę.
2. Gdy kobieta się szanuje i zna swoją wartość, nie trafi, bądź jeśli trafi, nie odnajdzie się w związku ze "złym macho". To układ dla dziewczyn/kobiet o zdecydowanie zaniżonym poczuciu wartości.
|
Cz wrz 20, 2007 16:10 |
|
|
|
 |
mateola
Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23 Posty: 1814
|
Zencognito napisał(a): Jeśli zaś stara babcia złapie w autobusie obcego młodego chłopaka za tyłek, to wszyscy się śmieją, a babcia wychodzi na młodą duchem zgrywuskę. Zapamiętam i w swoim czasie skorzystam 
|
Cz wrz 20, 2007 16:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: yyy Crosis czy dla Ciebie kobiety sa jednoznaczne z sexem?? Bo jakies takie wrazenie odnosze...[moze mylne] A tak calkiem na uboczu-wciaz nie wiem dlaczego jak kobieta jest "chętne" to dzi... a jak mężczyzna to maczo,on może ona nie..dziwny schemat.
Nie, nie są jednoznaczne... co nie znaczy, że kobiety i seks nie łączą się razem
A co do reszty - też tego nie rozumiem. I szczerze mówiąc, irytuje mnie to. Tak samo jak irytuje mnie podejście facetów, którzy uważają, że do łóżka może być każda, ale do ślubu tylko dziewica.
Myślę, że to wiąże się z zakorzenionym w naszej kulturze a także podsycanym przez kościół pędem do czystości przedmałżeńskiej, w której od wieków większy nacisk kładziono na dziewictwo kobiety, jako możliwe do sprawdzenia.
Crosis
|
Cz wrz 20, 2007 21:52 |
|
|
|
 |
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
Ale "ściema" w tym temacie.
Kwintesencją Waszego myślenia są słowa przytoczone przez meteolę;
.. "butem, knutem, znęca się nad ciałem mem zepsutem... Męcz mnie! Dręcz mnie! Ręcznie! Smagaj, poniewieraj, steraj, truj! "
Takie urojenia kobiety po tabletkach GHB to jest w końcu dobry temat
aby sie pośmiać z gwałtu.
W końcu mozna też zrobic sztukę ( przez duże Ę) albo film, np. "szamanka" i jeszcze zarobić.
Można sprzedawać GHB w formie value-pack, razem z viagrą i tabletkami
poronnymi, względnie tęczowymi prezerwatywami o smaku waniliowym.
Hmm.
Gwałt...bo o tym piszecie, zaczyna się w głowie człowieka.
Kobieta jest ofiarą już w momencie gdy szuka masohistycznych
doznań, które są przecież ..urozmajceniem życia, poprzez fantazje.
Czy różni sie tym od mężczyzny?
Kółko się zamyka.
On jest uczony od małego aby był krwiożerczym maho, który czasem
ma przynieść trochę "mięcha"do swojej jaskini.
Ona, uczy go aby takim był, nawet kosztem siebie.
Pomimo że nie żyjemy w jaskiniach, stereoptypy złowieka
kamieniem łupanego, lansowane są przez medialnych cwaniaków,
od reklamy "zdrowia reprodukcyjnego", wieszczą światu że samokontrola
zdrowa nie jest.
Po co się kontrolować jeśli można bezkarnie zniszczyć owoc braku
samokontroli?
Niech więc kobiety szukają swoich maho-dręczycieli, niech ponoszą
ofiarę radosnego upokorzenia, niech zamieniają ciała na pełną
misę i temat do plotek.
W końcu, jak telewizyjna wieść niesie, szatana nie ma, kusiciela nie ma,
ktoś musi przejąć to puste miejsce w naszej kulturze.
|
Pt wrz 21, 2007 18:47 |
|
 |
mateola
Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23 Posty: 1814
|
Mark Zubek napisał(a): Ale "ściema" w tym temacie.
Kwintesencją Waszego myślenia są słowa przytoczone przez meteolę;
.. "butem, knutem, znęca się nad ciałem mem zepsutem... Męcz mnie! Dręcz mnie! Ręcznie! Smagaj, poniewieraj, steraj, truj! "
Takie urojenia kobiety po tabletkach GHB to jest w końcu dobry temat aby sie pośmiać z gwałtu. Marku Zubku, to są słowa piosenki śpiewanej przez Irenę Kwiatkowską w Kabarecie Starszych Panów pt. "Tango kat":
Kiedy ujrzałam go w knajpie "Pod Knotem"
Zabiło serce radosnym łomotem,
Zabiło serce, a ciało zadrżało,
Wiedziało, że się stało to,
Co stać się miało.
A potem w noce zbryzgane gwiazdami
Gdy moich pieszczot go znużył aksamit
Ot, dla rozrywki mnie bijał masami,
A ja szeptałam wtedy ciche słowa te:
Katuj!
Tratuj!
Ja przebaczę wszystko ci jak bratu.
Męcz mnie!
Dręcz mnie
Ręcznie!
Smagaj, poniewieraj, steraj, truj!
Ech, butem,
Knutem,
Znęcaj się nad ciałem mem zepsutem!
Za cię,
Dla cię
W szmacie
Ja
pójdę na kraj świata,
Kacie mój!
Kiedy zabrali go z knajpy "Pod Knotem"
Zabiło serce bolesnym łomotem,
Zabiło serce, a ciało zadrżało,
Wiedziało, że się stało to,
Co stać się miało.
A teraz w noce raniące gwiazdami
Na tego ciała spoglądam aksamit
I ślady razów rachując ze łzami
Do fotografii jego szepczę słowa te:
Katuj...
|
Pt wrz 21, 2007 19:33 |
|
|
|
 |
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
Domyślam się że to nie była Twoja "radosna" twórczość mateolu,
tylko cytat ujęty w cudzysłów.
|
Pt wrz 21, 2007 19:46 |
|
 |
mateola
Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23 Posty: 1814
|
Mark Zubek napisał(a): Domyślam się że to nie była Twoja "radosna" twórczość mateolu, tylko cytat ujęty w cudzysłów. No dobrze, ale to nie było o tabletkach GHB ani o gwałtach...
A swoją drogą - chciałabym umieć tak pisać...
|
Pt wrz 21, 2007 19:59 |
|
 |
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
....pisać kabaret ?
To potrafią tylko starsi panowie ( i panie ) po przejściach.
A i kabaret nie zawsze jest śmieszny.
|
Pt wrz 21, 2007 20:09 |
|
 |
mateola
Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23 Posty: 1814
|
Mark Zubek napisał(a): ....pisać kabaret ?
To potrafią tylko starsi panowie ( i panie ) po przejściach.
A i kabaret nie zawsze jest śmieszny. Miałam sobie dać spokój, ale...
Marku Zubku, duet Wasowski-Przybora (trzon Kabaretu Starszych Panów) to szczytowe osiągnięcie polskiej inteligentnej rozrywki, to wyżyny artyzmu, subtelnego humoru; elegancji i taktu; tudzież wysublimowanego, zwięzłego i trafnego słowa, opartego na perfekcyjnej znajomości języka ojczystego.
Nie wypada nie znać.
"Starsi panowie, starsi panowie, starsi panowie dwaj
Już szron na głowie już nie to zdrowie a w sercu ciągle maj!"
|
Pt wrz 21, 2007 20:44 |
|
 |
Mark Zubek
Dołączył(a): So cze 17, 2006 0:36 Posty: 1414
|
Ach, taki młody to ja nie jestem aby nie znać.
Ale...... przepraszam że nie zrozumiałaś mojej dygresji.
;-)
he,he,he,...szron na głowie,.....osiwieć można.
|
Pt wrz 21, 2007 21:01 |
|
 |
mateola
Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23 Posty: 1814
|
Mark Zubek napisał(a): Ale...... przepraszam że nie zrozumiałaś mojej dygresji. "Pan poeta..."
A ja jestem taka zwyczajna, do mnie trzeba mówić jak do większości społeczeństwa, czytelnymi dygresjami.
|
So wrz 22, 2007 19:13 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|