| 
 
 
 
	
			
	
	
	
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Zen, skąd wiesz, ze leonard3 to andrzej_przeworski    A ta strona co podałeś, to rotfl...    mają tam cytaty leonarda3...
 Cytuj: W roku 1969 "wyemigrowano mnie" do USA. Bylem ochotnikiem Marinesi walczylem w wojnie Wietnamskiej w randze porucznika. Po wojnie
 zostalem skierowany do pol-cywilnej instytucji SICIS w ktorej sluze
 do dzisiaj w randze pulkownika. SICIS finansowal moja edukacje na
 dobrych amerykanskich Uniwersytetach, skad mam dwa najwysze
 amerykanskie stopnie naukowe MD PhD. Jestem Amerykaninem, obecnie
 wiekszosc roku spedzam w Polsce. Moje IQ mierzone przez SICIS
 wynosi 168. Mam 192 czm wzrostu waze 110 kg i moj ulubiony sport to snajperstwo.
  ...
 
 |  
			| Cz lis 01, 2007 23:33 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Zencognito 
					Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
 Posty: 4028
   | Na innych forach podawał maila do siebie - andrzejprzedworski@gmail.com
 
 |  
			| Cz lis 01, 2007 23:34 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | aha, ufff. .. to mi ulżyło bo już myślałam, że tak łatwo można zdobyć czyjeś IP...wiesz o co chodzi...    ...    Ale zeby coś na temat to właśnie nie wiem co zrobić czy zapuścić sobie film, czy iść spać...    chyba jednak idę 
 Właśnie skończyłam oglądać Titusa Andronikusa- mało znany dramat Szekspira- a moim zdaniem powinien być wymieniany zaraz po Hamlecie...
 
 |  
			| Cz lis 01, 2007 23:41 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| rozalka Moderator 
					Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
 Posty: 3644
   | Czy Wy się nudzicie? Na ploty o nieobecnych umówcie się gdzie indziej  _________________
 Co dalej za zakrętem jest?
 Kamieni mnóstwo
 Pod kamieniami leży szkło
 Szło by się długo
 Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
 
 
 |  
			| Pt lis 02, 2007 9:01 | 
					
					   |  
		|  |  
			| ToMu 
					Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
 Posty: 10063
 Lokalizacja: Trójmiasto
   | Wczoraj myślałem wieczorem, że zamarznę... Uciekł mi autobus, szedłem z Sopotu do domu na piechotę :/ _________________
 Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
 
 Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
 
 
 |  
			| So lis 03, 2007 11:15 | 
					
					     |  
				|  |  |  
		|  |  
			| olinka 
					Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26
 Posty: 520
   | rozalka napisał(a): Czy Wy się nudzicie? Na ploty o nieobecnych umówcie się gdzie indziej  Rozalko, jak tam Twoje samopoczucie?
 Może pomożemy Ci w wyborze imienia?  _________________
 Make a good thing better.
 Mój Bóg i moje wszystko.
 
 
 |  
			| So lis 03, 2007 11:25 | 
					
					   |  
		|  |  
			| rozalka Moderator 
					Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
 Posty: 3644
   | Imię już dawno wybrane    A czuję się dość dobrze, jak na ostatnie tygodnie ciąży    Chciałabym już mieć poród za sobą i zacząć chodzić normalnie, a nie jak żółwica    Oj, długo by gadać o moim samopoczuciu..._________________
 Co dalej za zakrętem jest?
 Kamieni mnóstwo
 Pod kamieniami leży szkło
 Szło by się długo
 Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
 
 
 |  
			| So lis 03, 2007 12:32 | 
					
					   |  
		|  |  
			| zszywacz 
					Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 21:55
 Posty: 409
   | Bartas, masz świetny podpis :0 Ja go zrobiłeś? _________________
 I recognise...
 Myself in every stranger's eyes
 
 
 |  
			| So lis 03, 2007 20:32 | 
					
					   |  
		|  |  
			| AniaF 
					Dołączył(a): N maja 06, 2007 20:29
 Posty: 261
   | Ostatnio oglądałam piękny film "The Fountain "(Żródło) Film ten zrobil na mnie niesamowite wrażenie. I kiedy jest mi smutno lub czegoś się boję przypomina mi śię ten film i czuję się lepiej. Wiem że jest to tylko fikcja ale daje nadzieje na to że w tym swiecie istnieje jeszcze coś wyjatkowego jak milość tych ludzi czysta, silna, bezgraniczna.
Pozdrawiam Ania.
 _________________
 "Panie, wskaż mi drogi Swoje
 ścieżek swoich naucz mnie !"
 Psalm 25,4
 
 
 |  
			| So lis 03, 2007 23:38 | 
					
					   |  
		|  |  
			| AniaF 
					Dołączył(a): N maja 06, 2007 20:29
 Posty: 261
   | Chcialam jeszcze napisać że film ten kojarzy mi się z "Hymnem o miłosci" 1 Koryntian 13.
Pozdrawiam Ania.
 _________________
 "Panie, wskaż mi drogi Swoje
 ścieżek swoich naucz mnie !"
 Psalm 25,4
 
 
 |  
			| So lis 03, 2007 23:50 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Zencognito 
					Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
 Posty: 4028
   | Ja też wspomnę o filmie - przed chwilą skończyłem oglądać "Wyznania gejszy"    Przyjemnie obejrzeć film o miłości (ok, ok z wątkiem miłosnym) z happy endem, zwłaszcza na dobranoc  
 
 |  
			| N lis 04, 2007 1:31 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   o rany Zen, gdzie tam jest wątek miłosny??
 Dla mnie to film o zmuszonej do prostytucji dziewczynie, która "zakochuje się' w jedynym mężczyźnie, który okazał jej choć trochę dobroci...Czuje do niego wdzięczność, dlatego woli prostytuować się z nim niż z innymi....Faktycznie wielka miłość...    Tak okaleczona dziewczyna nawet nie jest w stanie odróżnić swoich uczuć , obrzydliwy jest tez koleś, który w końcu łaskawie godzi się ją zaliczyć...zamiast pomoc jej bezinteresownie....ale właśnie tyle można oczekiwać od facetów...im szybciej się o tym wie,tym lepiej...  
 
 |  
			| N lis 04, 2007 12:15 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Zencognito 
					Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
 Posty: 4028
   |  Teresse napisał(a): :shock: o rany Zen, gdzie tam jest wątek miłosny??Oczywiście między Chiyo/Sayuri a Prezesem. Sayuri całe swoje życie poświęciła aby być z Prezesem, aby być mu oddana.  Gejsze nie były zmuszane do prostytucjiTeresse napisał(a): Dla mnie to film o zmuszonej do prostytucjiTeresse napisał(a): dziewczynie, która "zakochuje się' w jedynym mężczyźnie, który okazał jej choć trochę dobroci...Nie "zakochuje się" tylko zakochuje się. Teresse napisał(a): Czuje do niego wdzięczność, dlatego woli prostytuować się z nim niż z innymi....Faktycznie wielka miłość...   Widzę, że nic z tego filmu nie zrozumiałaś.    Celem Sayuri było przebywanie z prezesem, odpłacanie mu dobrocią za jego dobroć - nie prostytuowanie się. Gejsze to nie były prostytutki - zresztą linka masz wyżej. Gejszę można było wziąć za żonę, byćmoże taka właśnie przyszłość czekała Sayuri i Prezesa. Teresse napisał(a): Tak okaleczona dziewczyna nawet nie jest w stanie odróżnić swoich uczućOkaleczony to jest ktoś kto pisze: Teresse napisał(a): ...ale właśnie tyle można oczekiwać od facetów...im szybciej się o tym wie,tym lepiej...  Gratulacje Teresse, właśnie w wyniku swojej seksofobii obraziłaś wszystkich mężczyzn na forum. Może i Ty żyjesz w otoczeniu mężczyzn od których tylko tyle można oczekiwać, ale nie wszyscy są tacy.
 
 |  
			| N lis 04, 2007 12:44 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |  wiem, że gejsze to nie prostytutki- tylko z tego co pamiętam Sayuri nie przebywała w domu gejsz dobrowolnie...    Co do miłości- to pamiętasz te inną gejszę, która utrzymywała potajemnie stosunki z jakimś kolesiem i 'burdelmama' sprawdziła to w ten sposób, ze włożyła jej rękę...bleeeh...skoro gejsze były wolne, to czemu nie mogły uprawiać seksu z im chciały??    A co powiesz o mizuage- ceremonii tracenia dziewictwa z tym, co dal więcej??    nie mówiąc już o losie gejsz po II wojnie, kiedy to większość prostytuowała się z amerykanami, co także jest pokazane na filmie..    Cytuj: Celem Sayuri było przebywanie z prezesem, odpłacanie mu dobrocią za jego dobroć - nie prostytuowanie sięOdpłacanie seksem, czyli w sposób typowy dla dziewczyn zmuszanych do prostytucji...One nie znają innych sposobów- dlatego nazwalam je okaleczonymi, normalny człowiek powie dziękuję, kupi upominek...
 nie mów, ze jesteś taki obrażalski...    nie zmienię zdania- większość facetów - oprócz bardzo religijnych i kilku wyjątków nic nie robi bezinteresownie...mogłabym przytoczyć wiele badań na ten temat...
 Np. na dworcach faceci pomagają jedynie atrakcyjnym kobietom w niesieniu waliz- tym brzydkim pomagają inne kobiety...    heh moze znajdę to badanie w necie...
 
 |  
			| N lis 04, 2007 12:57 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Zencognito 
					Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24
 Posty: 4028
   |  Teresse napisał(a): wiem, że gejsze to nie prostytutki- tylko z tego co pamiętam Sayuri nie przebywała w domu gejsz dobrowolnie...   Przebywała, bo rodzice ją tam sprzedali. Można się tylko domyślać czemu, ale moim zdaniem z filmu wynika że rodzice byli oboje śmiertelnie chorzy - sprzedając córki uchronili je przed chorobą i dostali pieniądze na leczenie. Należy też pamiętać o tym jaki status społeczny miały gejsze - mówi się, że w erze Meiji japoński urzędnik miał dwa cele: zostać ministrem i poślubić gejszę. Z biednej wieśniaczki na gejszę to ogromny awans społeczny. Teresse napisał(a): Co do miłości- to pamiętasz te inną gejszę, która utrzymywała potajemnie stosunki z jakimś kolesiem i 'burdelmama' sprawdziła to w ten sposób, ze włożyła jej rękę...bleeeh...skoro gejsze były wolne, to czemu nie mogły uprawiać seksu z im chciały??  Bo traciły w ten sposób prestiż i szacunek społeczny. Od gejsz wymagano odpowiedniego zachowania, a nie schadzek po kątach. Teresse napisał(a): A co powiesz o mizuage- ceremonii tracenia dziewictwa z tym, co dal więcej??   W rzeczywistości misuage  to było coś innego, a to co przedstawiono w filmie to była ceremonia inicjacyjna oiran (ekskluzywnych prostytutek), także autor filmu namieszał (co zresztą jest opisane w powyższej stronie wikipedii). O mizuage które było w filmie powiem, że mi się bardzo nie podoba, choć biorąc pod uwagę sytuację w filmie rozumiem czemu taki krok podjęto i jeśli Sayuri to zaakceptowała (a wydaje mi się, że tak), to w porządku. Teresse napisał(a): nie mówiąc już o losie gejsz po II wojnie, kiedy to większość prostytuowała się z amerykanami, co także jest pokazane na filmie..   W filmie było dość wyraźnie powiedziane, że "byle prostytutka maluje się i twierdzi, że jest gejszą".  Teresse napisał(a): Odpłacanie seksem, czyli w sposób typowy dla dziewczyn zmuszanych do prostytucji...One nie znają innych sposobówTeresse, to co mówisz nie ma żadnego oparcia w filmie. Widzę, że Ty sobie przyjęłaś z góry tezę, że Sayurii to prostytutka prezesa, klapki na oczy i patataj. Sayuri jako gejsza była w stanie okazywać dobroć Prezesowi wyszukaną i dobroduszną mową, pięknym sposobem poruszania się i wyglądem, grą na instrumentach, tańcem, przeprowadzaniem ceremonii herbaty w której gejsze były mistrzyniami. Ogólnie tym wszystkim co dla męża może robić żona, tyle że gejsze uczyły się to wszystko wynieść do rangi sztuki. No może poza gotowaniem i sprzątaniem - tym się zajmowały służące, a nie gejsze   Teresse napisał(a): nie mów, ze jesteś taki obrażalski...    nie zmienię zdania- większość facetów - oprócz bardzo religijnych i kilku wyjątków nic nie robi bezinteresownie...mogłabym przytoczyć wiele badań na ten temat...W tej kwestii jest tak samo z mężczyznami jak i z kobietami. Są pożądni ludzie i są tacy co by szli po trupach. Są bezinteresowni i są manipulatorzy.  Teresse napisał(a): Np. na dworcach faceci pomagają jedynie atrakcyjnym kobietom w niesieniu waliz- tym brzydkim pomagają inne kobiety...    heh moze znajdę to badanie w necie...Chętnie obejrzę.
 
 |  
			| N lis 04, 2007 13:27 | 
					
					   |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |