Pastorzy luteranscy na paradzie gejowskiej w Sztokholmie
Autor |
Wiadomość |
marcin_w
Dołączył(a): Pn lis 05, 2007 15:29 Posty: 5
|
Pastorzy luteranscy na paradzie gejowskiej w Sztokholmie
Jak wiadomo jednym z filarow luteranizmu jest zasada "Sola Scriptura" czyli "Tylko Pismo". Znane sa mi fragmenty Pisma Sw. krytykujace homoseksualizm. Nie znam natomiast cytatow gloryfikujacych ani usprawiedliwiajacych takowe zachowania. Czy moglibyscie mi je wskazac?
|
Pn lis 05, 2007 17:33 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ale w Piśmie św ? to raczej nie ma gloryfikacji homosexualizmu Bóg stworzył kobiete i mężczyzne aby byli jedno rozmnazali się itd bo to jest istotą aby dać tu na ziemi życie ( oczywiscie są ludzie powołani do zycia w samotności). Jak wiemy zachowania homosexualne nauce są nieznane , być może ma to podłoże w genetyce ...nie wiem nie znam się na tym ... teoretycznie masturbacja tez nie jest grzechem bo gdzie masz to w Piśmie ? ale chyba św Paweł wiele razy mówił że człowiekowi wszystko wolno ale nasze ciało jest świątynią Ducha św wiec nie pozwolmy aby ulegało cielesnym pokusom ale dbajmy o ducha ...
|
Pn lis 05, 2007 19:39 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Z czego wnioskuje że raczej w oczach Boga "wynaturzenia " seksualne są sprzeczne z naszą duszą ... pytanie tylko co dla kogo jest wynaturzeniem ja osobiscie jestem tolerancyjny wobec homo ... bo co mam zrobić ? ukamieniowac ? "żyj i pozwól żyć " jesli nie robią tego publicznie, nie wychowują dzieci ( bo to troche przesada) i żyją sobie w spokoju to luuz niech sobie żyją ! natomiast nie wiem do czego dążysz piszac w temacie o pastorach luterańskich
|
Pn lis 05, 2007 19:43 |
|
|
|
|
Piotr1
Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06 Posty: 1316
|
1. Co ma tu do rzeczy Sola scriptura? Jezeli nie rozumiesz pojęć to ich nie używaj.
2. Co ma wspólnego poszukiwanie "gloryfikowania homoseksualizmu przez Pismo sw." do uczestnictwa luterańskich księży Kościoła Szwecji w paradzie równości?
To równie niemądre pytanie, jak inne typu: gdzie Jezus gloryfikuje wzajemne mordowanie się skoro kapelani uczestniczą w wojskowej paradzie i tym podobne.
|
Pn lis 05, 2007 23:00 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Zdaje się że w ST są złowa które nakazują kamieniować takich ludzi, ale raczej nikt z nas tego nie zrobi, co nie zmienia faktu że uznania homosesualizmu za coś normalnego jest niemoźliwe. Podkreślam homoseksualizmu, nie homoseksualistów.
Zarazem ciekawe jest jak ci z Protestantów, którzy chcą dawać śluby gejom i lesbijkom, tłumaczą to, że postępują wbrew sameu Pismu Świętemu.
|
Śr lis 21, 2007 1:42 |
|
|
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
WIST napisał(a): (...) co nie zmienia faktu że uznania homosesualizmu za coś normalnego jest niemoźliwe. Jest możliwe, przecież masa ludzi tak uznaje Być może chodziło Ci raczej o zwrot w stylu "nie mieści mi się w głowie jak można uznać... " WIST napisał(a): Zarazem ciekawe jest jak ci z Protestantów, którzy chcą dawać śluby gejom i lesbijkom, tłumaczą to, że postępują wbrew sameu Pismu Świętemu.
Tłumaczą to tym, że nie postępują wbrew Pismu.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Śr lis 21, 2007 6:56 |
|
|
Triplex
Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33 Posty: 470
|
Z punktu widzenia chrześcijańskiego nie można uznać homoseksualizmu za coś normalnego. Kto tak do tego podchodzi, ten sprzeniewierza się chrześcijaństwu i Biblii.
_________________ "I nie masz w żadnym innym zbawienia; albowiem nie masz żadnego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które byśmy mogli być zbawieni." (Dzieje Apostolskie 4, 12)
Pomóż naszej Elizce! - http://www.baptist.gniezno.pl/aktual/Elizy2
|
Śr lis 21, 2007 18:48 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
filippiarz
cały kontekst tego tematu wsokazuje na wiare, zatem rzecz jasna z punktu widzenia wiary, Biblii nie można uznać homoseksualizmu za coś normalnego. Nie chodziło mi oczywiście o uznanie wogóle, bo różni ludzie różnie widzą tą sprawe.
Tzn. jak to tłumaczą, bo coś sprzecznego z Biblią, nie może być zarazem z nią zgodne.
Triplex
widzisz, a jednak są tacy którzy uważają że jednak da się pogodzić nawet śluby z ich wiarą chrześcijańską.
|
Śr lis 21, 2007 23:56 |
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
WIST napisał(a): cały kontekst tego tematu wsokazuje na wiare, zatem rzecz jasna z punktu widzenia wiary, Biblii nie można uznać homoseksualizmu za coś normalnego. Wierzyc można w różne rzeczy, a Biblię interpretować. Oni wierzą w sposób chrześcijański (Jezus-Bóg, Ewangelia i inne prawdy wiary) i postępują w zgodzie z własną interpretacją Biblii. Nie twierdzę, że oni mają racje a Ty nie, po prostu na takiej zasadzie to działa i w ich mniemaniu oni są chrześcijanami postępującymi zgodnie z Pismem - Ty uważasz tak samo o sobie. WIST napisał(a): Tzn. jak to tłumaczą, bo coś sprzecznego z Biblią, nie może być zarazem z nią zgodne.
Bo jest to sprzeczne dla Ciebie a dla nich nie jest. Dla nich Twoja interpretacja jest błędna.
Nie pamiętam szczegółowej argumentacji, kilka lat temu o tym czytałem, a tam było sporo analizy znaczeń greckich zwrotów zawartych w Piśmie.
Ale ja np. też popełniłem prohomoseksualną interpretację Pisma
viewtopic.php?p=260522#260522 i na dalszych stronach. Trochę nieskładnie bo wymyślałem na bieżąco
Moja interpretacja jest odmienna od tamtej.
Jeszcze raz powiem. To nie oznacza, że oni maja rację. Oni twierdzą, że po ich stronie a Ty, że po Twojej. Z mojego punktu widzenia nie da się stwierdzić po czyjej stronie jest "racja".
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Cz lis 22, 2007 7:25 |
|
|
Piotr1
Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06 Posty: 1316
|
Triplex napisał(a): Z punktu widzenia chrześcijańskiego nie można uznać homoseksualizmu za coś normalnego. Z puktu widzenia czegoś, co Ty uważasz za chrzescijaństwo. Inni niekoniecznie musza zgadzac się z ewangelikalną czy katolicka wersją chrzescijaństwa. A samo słowo "homoseksualzm": chodzi ci biologiczną skłonność (orientację), o homoseksulane uprawianie seksu (które mogą istnieć bez homoseksualnych skłonności); pewna współczesną formę homoseksualnej kultury, czy o coś jeszcze? Cytuj: Kto tak do tego podchodzi, ten sprzeniewierza się chrześcijaństwu i Biblii.
Nie każdy jest ewangelikalnym czy katolikiem, a na pewno nie sa nimi protestanccy pastorzy ze Szwecji, dlatego trudno mówić o "sprzeniewierzeniu się". Wy macie specyficzną tradycję rozumienia chrześcijaństwa i Biblii, Wasza sprawa, Ok. Odnoście ją do siebie.
|
Cz lis 22, 2007 18:42 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nikt nie potępia homosexualizmu bo skłonności nie są nasza winą ...to efekt psychiki ...grzechem jest stosunek z osobą tej samej płci ..Bóg stworzył kobiete i mężczyzne ... nie wiem jak na to patrzą protestanci ale dla katolików jest to nie do przyjęcia
|
Cz lis 22, 2007 19:54 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Chyba rozumiem Twój tok myślenia. Natomiast słowa w Biblii w tym temacie są dla mnie jasne i można je rozumiec tylko w jeden sposób.
"Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie." [Rz 1, 27]
Ten tylko jeden z kilku fragment mówi dla mnie jasno że homoseksualizm nie jest w pojęciu Chrześcijańskim do uznania. Sytuacja wyrażnie przedstawia to co my nazywamy homoseksualizmem i Apostło Paweł potępia to. Tu naprawde nie ma co interpretować, a już napewno nie na korzyść homoseksualizmu.
Powiedzmy sobie szczerze, że tak jak wiele rzeczy nas różni, tak wiele nas łączy, chyba że uznamy względnośc prawdy, czyli może mamy a może nie mamy racji, ale to już przesada że nawet jasne i proste zdania można inaczej interpretować. W pewnej chwili Protestanci odeszli od nauki Chrystusowej (to narazie moje subiektywne podejście), a teraz niektórzy znich jeszcze bardziej odchodzą. Nie trzeba wierzyć, aby czytając Biblie zauważyć że nigdzie nie popiera ona homoseksualizmu, zatem jak inaczej można to interpretować? Można powiedzieć oczywiście że czasy się zmieniły, że dziś inaczej na to patrzymy. Ale w ten sposób zanegujemy zdanie związane z moralnością, które funkcjonowało od zawsze w wierze. W tej kwestii nie ważne są czasy w których żyjemy, nie ma różnicy między homo sprzed 2000 lat, a dziś i za tym co będzie za 2000 lat. Nic się nie zmieniło co może pozwolić nam uznać że Bóg i święty Paweł się mylili, lub tylko czasowo wprowadzili pewne zasady.
|
Cz lis 22, 2007 22:17 |
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
WIST, a jakie ma to znaczenie dla ekumenizmu?
Stosunek do homoseksualizmu nie jest żadną prawdą wiary, jest co najwyżej grzechem.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
Cz lis 22, 2007 22:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
sam homoseksualizm jako skłonność nie jest grzechem pytalem ksiedza
|
Cz lis 22, 2007 23:17 |
|
|
Piotr1
Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06 Posty: 1316
|
WIST napisał(a): Chyba rozumiem Twój tok myślenia. Natomiast słowa w Biblii w tym temacie są dla mnie jasne i można je rozumiec tylko w jeden sposób.
Rzeczywistość pokazuje że mozna je rozumieć na różne sposoby. Dlatego Twoje zdanie nie odpowiada rzeczywistości, wyraża najwyzej Twoje nastawienia.
|
Pt lis 23, 2007 0:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|