| Autor |
Wiadomość |
|
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
AniaF napisał(a): To bardzo trudne opiekowac się taką osobą, ale myslę że jeżeli już podjeliście tak decyzje(bardzo szlachetną) to Bog ma w tym plan. Trudno byłoby podjąć inną decyzję, to raczej normalne - a nie wyjątkowe - że nie zostawia się osób z rodziny na pastwę losu, jeśli nie mogą sobie same dać rady. Nie sądzę, aby był w tym jakiś plan - mój dziadek umarł w podobny sposób i nie zmieniło to niczego. Uważam, że jeśli ktoś jest w stanie takim jak mój dziadek wtedy, albo moja babcia teraz, to najlepiej żeby umarł jak najszybciej i był zapamiętany dobrze, jako sprawna osoba, a nie jako chudy niczym szkielet obłożnie chory człowiek który nie mógł zrobić wokół siebie najprostszych rzeczy. Im dłużej ktoś znajduje się w takim stanie choroby, tym bardziej będzie z nim kojarzony po śmierci we wspomnieniach, a tego chyba nikt by dla siebie nie chciał. Lucyna napisał(a): "Na temat babci się nie wypowiem, bo to raz że osobiste, a dwa, że bolesne" Lepiej zajac sie kotem?
Jakby nie patrzeć to od Zela się zaczęło - i w sumie tak, bardziej sensowne jest aby pisać o kocie, bo z tego co wiem nikt tu na forum cudownym uzdrowicielem nie jest i mojej babci już nie pomoże, a Zel też pomocy potrzebuje. Może nie masz domowego zwierzaka (takiego, który byłby cały czas w domu, a nie że łazi po okolicy i przychodzi dwa razy dziennie się najeść) i nie wiesz jak to jest, ale dla mnie Zel jest prawie jak dziecko - jestem odpowiedzialny za jego bezpieczeństwo i szczęście.
No ale ok, zmieńmy temat - nie chcę, żeby wątek dzienny zmienił się w "wątek chorej babci Zencognito". Mnóstwo osób żyje i ma się dobrze - jest ich więcej niż chorych bądź umierających, więc wszyscy powinniśmy się bardziej cieszyć niż smucić 
|
| So lis 10, 2007 2:11 |
|
|
|
 |
|
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
W Łodzi pada śnieg.
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
| So lis 10, 2007 7:58 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Znowu ta Łódź;)
A w Sudetach jeszcze nie.Całe szczęście.
|
| So lis 10, 2007 8:29 |
|
|
|
 |
|
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
W Szczecinie też na szczęście śnieg nie pada - tu jest czyste, bezchmurne niebo i słońce wesoło świeci od rana  To listopad, nie powinien śnieg jeszcze padać - cały śnieg powinien zostać na Święta!  W zeszłym roku tego śniegu na Święta Bożego Narodzenia zabrakło (w Szczecinie), a to przecież 1/3 atmosfery świątecznej.
|
| So lis 10, 2007 8:32 |
|
 |
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
W Krakowie też pada. Już podobno padał w październiku, ale wtedy byłam w Paryżu, gdzie jest zdecydowanie cieplej, ładniej i w ogóle 
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
| So lis 10, 2007 9:26 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cudze chwalicie swego nie znacie;P
Anguo nigdzie nie jest lepiej niz w Polsce.
|
| So lis 10, 2007 9:51 |
|
 |
|
angua
Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25 Posty: 7301
|
Widzisz, "cieplej, ładniej i w ogóle" wcale nie musi znaczyć "lepiej"... No bo co to za zima bez śniegu? I to za jesień bez deszczu bębniącego całymi dniami o parapet?
_________________ Czuwaj i módl się bezustannie, a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie. Nie ma piękniejszego zadania, które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia, niż kontemplacja. P. M. Delfieux
|
| So lis 10, 2007 9:56 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
A ja już wstałam, posprzątałam, kota nakarmiłam i wypiłam herbatkę z cytrynką, bo moje gardło nadal pozostawia wiele do życzenia... Ale i tak muszę się przejść na pocztę. A potem... pogoda taka ładna na wybrzeżu... może nad morze
Głaski dla Zela i śmieszny kotek dla wszystkich zakoconych, którzy świata nie widzą poza czubkiem kociego ogona
Cytuj: http://republika.pl/blog_oo_3110373/3192306/tr/rudy_kot.jpg
|
| So lis 10, 2007 11:09 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ups, poprawka:

|
| So lis 10, 2007 11:09 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Kolejny weeeekend
Optymistycznie. Choć coś śniegopodobnego z nieba popadywa...
Spacerek musi być. I gorąca czekolada, o 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| So lis 10, 2007 11:12 |
|
 |
|
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Rita napisał(a): Głaski dla Zela i śmieszny kotek dla wszystkich zakoconych, którzy świata nie widzą poza czubkiem kociego ogona 
Wow, super kotek - podobny do Zela  Ja skończyłem odkurzać, wytrzepałem też kapę od kanapy i teraz mam straszny katar od kurzu  Teraz prysznic i biorę się za robienie strony.
|
| So lis 10, 2007 11:30 |
|
 |
|
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
Zupa gotowa, zakupy zrobione, mieszkanie posprzątane...
also jetzt kann ich mit Deutsch anfangen  Mam do przekopania sterty podręczników i parę rzeczy do tłumaczenia. Naja, dieses Wochenende kann sehr interessant sein. Lesen, lesen, lesen....
Śnieg w Łodzi już prawie w całości stopniał. Rano w mojej dzielnicy była burza z piorunami, a do tego padał gęsty śnieg. Po 15-20 minuutach przeszło i został sam śnieg. Teraz wyszło słonko i mam rwący potok pod blokiem 
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
| So lis 10, 2007 13:44 |
|
 |
|
chmurka_
Dołączył(a): So maja 29, 2004 12:36 Posty: 427
|
Weekend, WeEkEnD, WeekenD, wEEKENd...
Chyba wszyscy sie cieszą  Ja w sumie też, chociaż wieczorkiem trzeba do pracy (jak zawsze)...no ale jak trzeba to trzeba,a poza tym to dopiero wieczorem...
Juz posprzątałam, teraz kawka  i trzebaby przejrzeć notki, kserówki itp...
Życzę wszystkim baaardzo milusiej soboty 
_________________ Wiara jest to pewność bez dowodu.
|
| So lis 10, 2007 14:02 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
a ja relaksuje się przy Saint Seiya Asgard...  genialna ściezka dźwiekowa+ fabuła w miarę...choć niepokoją mnie: maly zapas kawy na weekend+ włamy na mojego kompa
no i prasowanko w planie 
|
| So lis 10, 2007 15:27 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
chmurko Ty wrocilas! re-witaj
Szaro,buro i ponuro ,ech
|
| So lis 10, 2007 21:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|