[Problem] Urodzony 50 lat za późno...
| Autor |
Wiadomość |
|
Nattan
Dołączył(a): N lis 11, 2007 23:31 Posty: 12
|
 [Problem] Urodzony 50 lat za późno...
Witam wszystkich w moim pierwszym temacie;
Niefortunnie składa się, że piszę, chcąc uzyskać porady w moim, z pozoru prozaicznym problemie. Wychowywany od urodzenia jestem w katolickiej rodzinie, w świetnej atmosferze kochającej się wzajemnie trzy-(do niedawna nawet cztero-)pokoleniowej rodzinie. Osobiście również jestem osobą mocno wierzącą, żeby nie było wątpliwości - mam 19 lat. Wytłumaczę może skąd jakże nietypowa nazwa mego tematu - otóż jestem niesamowicie staroświecki, bardzo konserwatywny jeśli chodzi o poszukiwanie "tej jedynej". W telegraficznym skrócie - kobieta, której szukam na niezbadanych ścieżkach życia powinna być chrześcijanką, wciąż dziewicą, która nie neguje praw ustanowionych zarówno przez samego Boga jak i Kościół. Co smutne - w dzisiejszych czasach znalezienie takiej osoby może być niesamowicie trudne. Ostatnio zaczynam mieć gigantyczne wątpliwości, czy w ogóle znajdę taką osobę, o czystym sercu, pięknej duszy [długich czarnych włosach, pełnym biuście, inteligentną  ] i z Bogiem jako najlepszym przyjacielem. Coraz częściej zadaję sobie pytanie "czy takich kobiet już nie ma? Czy nigdy już nie znajdę prawdziwej, miłej Bogu i samemu sobie miłości?".. Dziś wieczorem mój kryzys z tym związany osiągnął prawdziwe apogeum, stąd rejestracja i mój temat na tym zacnym forum. Jestem zrozpaczony do tego stopnia, że myślałem o oddaniu się misjom (jednak odpada, życie bez założenia rodziny byłoby dla mnie czymś fatalnym) lub nawet całkowitej izolacji od otaczających mnie ludzi... Dziś rozważałem pójście na pielgrzymkę, może tam znalazłbym kogoś, kogo szukam całe moje życie..
|
| Pn lis 12, 2007 0:46 |
|
|
|
 |
|
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
 Re: [Problem] Urodzony 50 lat za późno...
Nattan napisał(a): Witam wszystkich w moim pierwszym temacie; Witaj Nattan  Nattan napisał(a): wciąż dziewicą, Oczywiście masz prawo stawiać taki warunek i jest to jak najbardziej ok, jeśli masz do zaoferowania to samo, ale mogę spytać czemu dziewictwo przedstawiasz jako wymóg? Nattan napisał(a): która nie neguje praw ustanowionych zarówno przez samego Boga jak i Kościół. Co masz konkretnie na myśli? Bo można to różnie rozumieć - dla jednego człowieka pod pojęciem tych praw będą się kryć główne przykazania, dla innego zaś posłuszeństwo kobiety mężczyźnie. Nattan napisał(a): Dziś rozważałem pójście na pielgrzymkę, może tam znalazłbym kogoś, kogo szukam całe moje życie..
Możliwe  Spróbuj.
|
| Pn lis 12, 2007 0:57 |
|
 |
|
Nattan
Dołączył(a): N lis 11, 2007 23:31 Posty: 12
|
 Re: [Problem] Urodzony 50 lat za późno...
Zencognito napisał(a): Nattan napisał(a): wciąż dziewicą, Oczywiście masz prawo stawiać taki warunek i jest to jak najbardziej ok, jeśli masz do zaoferowania to samo, ale mogę spytać czemu dziewictwo przedstawiasz jako wymóg? Cóż, uważam, że jednym z najcenniejszych darów, które kobieta może zaoferować mężczyźnie jest jej cnota. Uważam tak dlatego, iż fakt, że wciąż pozostała dziewicą oznacza często, że taka kobieta jest osobą niesamowicie wstrzemięźliwą, opanowaną i wierną prawu ustanowionemu przez Boga. Zencognito napisał(a): Nattan napisał(a): która nie neguje praw ustanowionych zarówno przez samego Boga jak i Kościół. Co masz konkretnie na myśli? Bo można to różnie rozumieć - dla jednego człowieka pod pojęciem tych praw będą się kryć główne przykazania, dla innego zaś posłuszeństwo kobiety mężczyźnie. Ojej, tak źle to zabrzmiało?  Oczywiście, broń Boże, nie jestem w żadnym razie szowinistą, który chciałby, aby kobieta do niego należała. Chciałbym, aby była mi wierna. Zresztą, nie żartujmy - wiadomo, że niektóre prawa zawarte w Piśmie Świętym uzależnione były od mentalności jej fizycznych autorów oraz ich otoczenia, kwestie posłuszeństwa kobiety mężczyźnie i innych temu podobnych sam odrzucam i nie wymagam takowych od swej potencjalnej wybranki.. Zencognito napisał(a): Nattan napisał(a): Dziś rozważałem pójście na pielgrzymkę, może tam znalazłbym kogoś, kogo szukam całe moje życie.. Możliwe  Spróbuj.
Cóż, pierwszym problemem jest brak czasu, jednak możliwe, że tak to sobie po prostu tłumaczę. Brak mi kogoś, kto by mnie do tego dodatkowo zmotywował, w moim otoczeniu naprawdę ciężko o osobę podobną pod względem wiary do mnie, kogoś, kto towarzyszyłby mi w takiej drodze, jednak oczywiście nie wykluczam, że na takową się w przyszłym roku wybiorę.
|
| Pn lis 12, 2007 1:07 |
|
|
|
 |
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Porzuć swoje wyidealizowane i roszczeniowe spojrzenie na przyszłą ukochaną. Bądź realistą, postaw na konkrety
Ja na takim szukaniu idealnej pani straciłem 4 lata. Jak już porzuciłem swój ideał, to dziewczyna się znalazła od razu - idealna wręcz i doskonale do mnie pasująca <nota bene po pielgrzymce zostaliśmy parą>. A znaliśmy się od 3 lat, pod bokiem miałem moja ukochaną, ale byłem za bardzo zajęty swoimi wizjami, żeby to zauważyć.
Kręcisz sobie pętle i zamykasz się w kręgu swoich marzeń, szkoda czasu stary, wiem co mówię.
Powodzenia
p.s. jesteś w jakiejś wspólnocie czy czymś takim? szukaj najbliżej, gdzie się da. poznawaj dziewczyny, umawiaj się, podejmij wyzwanie, ryzyko. niech się coś dzieje, jakaś akcja. robisz coś w tym kierunku konkretnego?
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
| Pn lis 12, 2007 1:09 |
|
 |
|
Nattan
Dołączył(a): N lis 11, 2007 23:31 Posty: 12
|
Spoonman: Teraz w tej kwestii robię niewiele. Wcześniej - i owszem, robiłem. Podejmowałem ów ryzyko, spotykałem się z dziewczynami, które miałem zarówno "pod ręką" jak i z tymi, które mieszkały na drugim końcu Polski, a które poznałem na różnego rodzaju forach internetowych. Efekt? Heh, brak jakiegokolwiek, poza tym, że każda z nich była cholernie rozwiązła, co jednak z początku się nie wydało i chcąc nierzadko zaciągnąć mnie do łóżka po zaledwie 2-3 spotkaniach, traciły w mych oczach niesamowicie wiele. Czy to tak wiele? Czy naprawdę znalezienie ładnej chrześcijanki to mission: impossible? Czy moje obawy mają pokrycie w rzeczywistości?
|
| Pn lis 12, 2007 1:14 |
|
|
|
 |
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Uogólniając ten problem dotyczy wielu ludzi. Jak znaleźc taka osobe która nie napluje na wyznawane świętosci, nie wysmieje poglądów etc..
Dotyczy to zauważ nie tylko katolików, ale i np ateistów również. Niektórzy potrafia wbrew sobie mimo odmiennych poglądów zakładać rodziny. Sa one nieraz ułomne i często dochodzi do sprzeczek, awantur w nich, nierzadko do rozstań. Codziennością jest wyrzucanie sobie nawzajem różnych rzeczy. Ja wtedy mam fajne na to powiedzenie: "widziały gały co brały".
Jednak poświęcenie i próba znalezienia kompromisu nie jest obca kościołowi. Wymóg pada na wychowanie dzieci po katolicku... Wiele jest związków dopuszczalnych w KK.
Może to jest twoje rozwiązanie problemu. Poszukaj poza KK. Zmień poprzeczke która stawiasz dla kobiet być może za wysoko.
Fakt faktem jestem także katolikiem i to co napisałes również i mnie mogłoby dotyczyc. Choć z drugiej strony ja nigdy nie odrzucam osób z otoczenia [a znam wręcz fanatyków antykoscielnych]. Grunt to miec otwarte serce na takich ludzi którzy w nie plują...
pomódl sie w mojej intencji
ja pomodle sie w twojej akurat ide spac to moge w wieczornej modlitwie za rozwiązanie twojego problemu sie pomodlić
pzdr i życze powodzenia
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
| Pn lis 12, 2007 1:15 |
|
 |
|
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Nie łam się Nattan, jesteś wyznawcą najbardziej rozpowszechnionego w Polsce wyznania chrześcijańskiego, także ze wszystkich ludzi religijnych masz i tak największe szanse na znalezienie sobie odpowiedniej kobiety  Co zaś do dziewictwa - szlachetność charakteru niekoniecznie idzie w parzez z posiadaniem błony dziewiczej. Twoje podejście może Cię naprowadzić na właściwą osobę, ale uważaj - równie dobrze możesz się na nim przejechać, albo odrzucić kogoś naprawdę wyjątkowego i wspaniałego.
Kiedyś byłem w Odnowie w Duchu Świętym i dziewczyny narzekały, że tak trudno jest znaleźć głęboko wierzącego chłopaka, także jesteś towarem deficytowym  Prędzej czy później kogoś znajdziesz, po prostu poznawaj nowych ludzi i nie skreślaj ich za szybko jeśli nie będą pasować do Twojego wyobrażenia.
|
| Pn lis 12, 2007 1:19 |
|
 |
|
Nattan
Dołączył(a): N lis 11, 2007 23:31 Posty: 12
|
Dzięki wielkie za modlitwę, Mieszek, ja też pomodlę się za Ciebie  . Słuchaj, to nie tak, że odrzucam wszystkich, którzy nie wierzą w Boga. Masa moich znajomych to ateiści, a jako, że [chcąc-nie chcąc] identyfikowany jestem z subkulturą heavy-metalowców, znam również i wielu ludzi z zapędami do czczenia szatana, jednak nie odrzucam ich - akceptuję (w granicach rozsądku i tych narzucanych mi przez moją wiarę w wypadku pseudo-satanistów  ) ich zdanie w kwestiach religii, oni nauczyli się doskonale akceptować moje i świetnie się rozumiemy. Jednak tak to bywa między facetami - nierzadko w naszych rozmowach po prostu do tych kwestii nie nawiązujemy i jest spokój. Problem oczywiście toczy się jedynie przedstawicielek płci pięknej i TU jest pies pogrzebany...
|
| Pn lis 12, 2007 1:21 |
|
 |
|
Nattan
Dołączył(a): N lis 11, 2007 23:31 Posty: 12
|
Zencognito napisał(a): Nie łam się Nattan, jesteś wyznawcą najbardziej rozpowszechnionego w Polsce wyznania chrześcijańskiego, także ze wszystkich ludzi religijnych masz i tak największe szanse na znalezienie sobie odpowiedniej kobiety Co zaś do dziewictwa - szlachetność charakteru niekoniecznie idzie w parze z z posiadaniem błony dziewiczej. Twoje podejście może Cię naprowadzić na właściwą osobę, ale uważaj - równie dobrze możesz się na nim przejechać, albo odrzucić kogoś naprawdę wyjątkowego i wspaniałego. Kiedyś byłem w Odnowie w Duchu Świętym i dziewczyny narzekały, że tak trudno jest znaleźć głęboko wierzącego chłopaka, także jesteś towarem deficytowym  Prędzej czy później kogoś znajdziesz, po prostu poznawaj nowych ludzi i nie skreślaj ich za szybko jeśli nie będą pasować do Twojego wyobrażenia.
Hehe, dzięki, że dałeś mi wiarę, że jednak kilka takich dziewczyn na świecie się ostało i wciąż są przed 60-tką (są, prawda? ;P)  . Co do mego wymogu [dziewictwo] - to może źle, zbyt stanowczo się wyraziłem na samym początku. Otóż jako, że kocham Boga i jestem posłuszny Jego słowu, wiem, że każdy grzech można przebaczyć drugiemu człowiekowi. To nie jest tak, że znajduję fajną dziewczynę, głęboko wierzącą, ładną, itd, nagle pytam "jesteś dziewicą?" i mam dwie opcje: spadam/gadam dalej. Jeśli straciła już cnotę - fakt, mamy problem. Jednak jeśli w związku z tą stratą mamy również szczery żal za popełniony grzech - to już inna rozmowa i wówczas oczywiście nie jestem tak konserwatywny w tej konkretnej kwestii. Jeśli chodzi zaś o związek z ateistką [to apropos Mieszka], to próbowałem tego z pewną dziewczyną. Nie wyszło oczywiście, poza tym w parze z jej ateizmem dochodziła nienawiść do dzieci i oczywiście rozwiązłość [o przekonaniach typu "aborcja - right oooon!" nie wspomnę już, jednak proszę zostawić tego typu kwestie w spokoju w tym temacie  ][/b]
|
| Pn lis 12, 2007 1:28 |
|
 |
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
Lista wymagań bardzo szczegółowa i rozbudowana.
Zastanawiają mnie trzy rzeczy:
Czy autor równie dużo ofiaruje swej wybrance?
Czy chciałby sam być poddany tak dokładnej analizie łącznie ze szczegółami anatomicznymi?
Czy kawałek śluzówki ceni bardziej niż rozum, dobre serce, poczucie humoru czy uczciwość?
I wreszcie najważniejsze: czy kochając mocno innego człowieka nie przymykał oko na jego wady i słabości? Czy nie kochał "za nic", albo "pomimo"?
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
| Pn lis 12, 2007 11:06 |
|
 |
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Są przynajmniej dwa portale towarzysko-matrymonialne dla chrześcijan - http://www.przeznaczeni.pl (podobno już bezpłatne) i http://www.zapisanisobie.pl (też chyba bezpłatne) - stężenie pań odpowiadających wymaganiom może być tam jedno z najwyższych możliwych
Tu masz wątek o tym: http://www.forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=5077
Osobiście polecam, nie ma się co bać takich portali - używałem zwykłych, niechrześcijański portali randkowych i poznałem bardzo ciekawe i miłe panie.
Pozdrawiam.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
| Pn lis 12, 2007 12:57 |
|
 |
|
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Zen podał Ci świetne miejsce na znalezienie dziewczyny, Odnowa. Połączysz przyjemne z pożytecznym.
U mnie w Łodzi grup jest sporo, nie wiem jak u Ciebie. Ale dziewczyny to przeważająca część grupy 
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
| Pn lis 12, 2007 13:21 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tia. Biorąc pod uwagę, że moja była teraz jest w odnowie muszę potwierdzić, że są tam fantastyczne kobiety
Crosis
|
| Pn lis 12, 2007 13:24 |
|
 |
|
Nattan
Dołączył(a): N lis 11, 2007 23:31 Posty: 12
|
Dzieki raz jeszcze wszystkim za wszelkie informacje i adresy  . Co do Odnowy - jest w mym poblizu poki co jedna wspolnota Odnowy, jednak.. heh.. coz, moze to dziwne, ale podchodze do takich wspolnot z dystansem, w koncu sekta za taka wspolnote podawac sie jak najbardziej moze. Wczorajszej nocy dlugo rozmyslalem o wlasnie tym wariancie, jednak moje obawy ciagle mnie od tego odciagaja. Moze jednak warto sprobowac? Co do portali randkowo-matrymonialnych, coz, napewno warto zajrzec, jednak czy ktos z Was poznal kogos fantastycznego w ten sposob? Czemu znajomosci tego typu sie zakonczyly? Standardowy "brak chemii" czy zawod?
PS.
Wielkie sorry za brak polskich znakow, ale pisze tego posta z laptopa..
|
| Pn lis 12, 2007 17:57 |
|
 |
|
monika001
Dołączył(a): So cze 02, 2007 10:22 Posty: 1324
|
Heh, mężczyźni... Przed ślubem to chcą używać ile sił, ale potem na żony to szukają cnotek. Tylko skąd te cnotki brać?... 
|
| Pn lis 12, 2007 19:00 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|