Crosis, ktorego posta?

PTRqwerty, klasyczny liberalizm w polskich warunkach, w wykonaniu politykow PO jest czyms niepozliwym.

Chodziło mi właśnie o to, czego wg Ciebie powinni się uczyć uczniowie...

Bo dla mnie to jasne. Chciałbym, aby szkoła przede wszystkim przekazywała mojemu dziecku wiedzę i uniwersalne wartości. Nie chciałbym, żeby te wartości łączyła z jakimś konkretnym światopoglądem, wiarą itd. Chciałbym, żeby nauczyła moje dzieci szacunku dla innych (nawet dla tych o odmiennych poglądach). Chciałbym, żeby moje dzieci dowiedziały się o swojej seksualności od rodziców, ale żeby na przysposobieniu do życia w rodzinie dowiedziały się o tym, że wierność to wielka zaleta, ale niekoniecznie ma im ktoś przez większość czasu wykładać, że seks przedmałżeński to zło. Chciałbym, żeby szkoła przede wszystkim stwarzała warunki do nauki, a nie do wpajania określonego światopoglądu.

Chciałbym, żeby to moja żona mogła wytłumaczyć mojej córce jak się zabezpieczać, a żebym to ja wytłumaczył to swojemu synowi.

Nie chciałbym natomiast, żeby szkoła mnie w tym wyręczała, albo wręcz zaprzeczała mojemu stanowisku.


Crosis

Crosis, sa szkoly katolickie i sa publiczne wiec nie ma problemu wyslac dziecko do tej, ktora Ci odpowiada.

Nowa koalicja dopiero zaczyna rzady, za jakis czas mozna bedzie cokolwiek powiedziec, i ustosunkowac sie do tego, czy przedwyborcze obietnice sa realizowane.

Ależ ja cały czas piszę o publicznej W końcu to na nią płacę podatki

Crosis

Crosis, mozesz sie cieszyc, szkoly coraz bardziej sa liberalne pod kazdym wzgledem, dyscypliny rowniez.
A patrzac na to, jak mentalnosc Polakow przez ostatnie lata zostala zmieniona, twoja radosc, moze byc jeszcze wieksza.
Twoje marzenia, odnosnie szkolnictwa o ktorych piszesz, bez problemu beda mogly byc zrealizowane

Właśnie o to chodzi, że nie bardzo. Pomijając to, co Giertych starał się zrobić z oświatą i ile zdążył napsuć, to jeszcze za mało naprawił.

Już kiedy ja kończyłem szkołę przemoc, alkohol i narkotyki były na porządku dziennym. Takiej szkoły też nie chcę. Nauczanie, program itd to jedno, dyscyplina to drugie.

Liberalna szkoła to nie szkoła, w której nauczyciele przymykaja oczy na to, że jedni uczniowie znęcają się nad innymi, to nie jest szkoła, w której niewiadomo dlaczego dyrektorzy troszczą się tylko o ogólny wynik, a brudy zamiatają pod dywan.

Chciałbym, żeby możliwa była szkoła bez kamer i ochroniarzy. Ale jeśli nie będzie możliwa, obiema rękami podpiszę się pod projektem wprowadzenia w szkole pełnego monitoringu.

Młodzi to nasza przyszłość. Należy im zapewnić nie tylko treści programowe, ale też możliwości do ich zrealizowania. Bezpieczeństwo, spokój, ale też odpowiednią dawkę swobody. W końcu młodość to też czas szaleństw i popełniania błedów. Każdy z nas to robił i zawsze tak będzie. Ale trzeba mieć to pod pewną kontrolą.


Crosis

Crosis, zadna szkola nie wychowa jezeli dom tego nie zrobi.

"W końcu młodość to też czas szaleństw i popełniania błedów".

No szalenstwo, wiaze sie czesto z roznym niebezpieczenstwem i chyba nie na tym polega jedank piekno mlodosci.
Po to mlodziez ma rodzicow i wychowawcow aby tych bledow popelniala jak najmniej bo niektore z nich sa tragiczne i nie do naprawienia.
No ale coz, to juz kwestia dobrego wychowania.

Dokładnie. Tutaj się zgadzamy. Szkoła ma przede wszystkim uczyć, wychowywać jeśli chodzi o grupę, o społeczeństwo. Ale podstawy tego tworzą rodzice.

Oczywiście, część błędów jest nie do naprawienia. Część błedów da się naprawić, ale kosztują zbyt wiele. Albo popełniającego, albo otoczenie.

Owszem, dla piękno młodości polega też na tych szaleństwach. Przynajmniej dla mnie polegało, a może nawet polega nadal. Ale szaleństwa kontrolowane... Nie trzeba wsadzać nauczycielowi kosza na śmieci, żeby zaszaleć.

Crosis

Odejście od podatku liniowego już dementowali, jakiś pretekst muszą mieć, aby skreślić obniżkę składki rentowej od nowego roku



Czuję się POdobnie.



Jeśli dobrze pamiętam, to z ramienia demokratów.pl wszedł do sejmu jeden poseł. Większość to SLD, kilku z SDPL. W dodatku trudno byłoby przekonać zdeklarowanych socjalistów do podatku liniowego, to już chyba z PSLem są większe szanse.

Tak defakto w Polsce mamy dzisiaj podatek liniowy zaproponowany przez PIS .. 94 procent Polaków płaci podatek w wysokości 18 procent, właśnie taki podatek.. to nic innego jak podatek liniowy w wysokości 18 procent.. Tyle tylko że sie inaczej nazywa
Bogaty też nie płaci wiele więcej bo ma sporo róznych odlczeń w przeciwieństwie do zwykłego śmiertelnika.. Gdzie juz nie ma prawie żadnych odliczeń..!