Trudne pytania - tragedia w Afganistanie.
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Trudne pytania - tragedia w Afganistanie.
Zarzuty zabójstwa ludności cywilnej dla polskich żołnierzy 16:04PROKURATURA: NARUSZYLI PRAWO MIĘDZYNARODOWE
Co Wy na to?
Wiadomo, że jak prokuratura nie wyjaśni wszystkich okoliczności tej tragedii, trudno orzekać o czyjejkolwiek winie, ale ja całkiem w innej sprawie w związku z powyższym.
Czy w tej sytuacji, nasi żołnierze, nie będą podchodzić do wszystkiego asekuracyjnie?
Wypadek lub samowola mogły zadecydować o zaistniałej sytuacji, ale zawsze zostanie jakaś zadra i strach o posądzenie żołnierza o najgorsze.
Tu mamy podobny dylemat, jak przy obronie własnej.
Czy dana osoba mogła posunąć się tak daleko, jak się posuneła w obronie własnego życia, czy nie.
Amerykanie niejednokrotnie popełniali podobne błędy, ba , nawet zabijali swoich, lub dziennikarzy i nie było słychać, by przeprowadzano podobne śledztwa z takim rozmachem jak u nas.
Co innego, gdy chodziło o torturowanie więźniów w Iraku. To był skandal na cały świat, ale czy to tragiczne zdarzenie wymagało, aż takiego nagłośnienia w mediach i zamykania w areszcie żołnierzy jak zwykłych przestępców?
Sam nie wiem, co o tym wszystkim myśleć.
|
| Śr lis 14, 2007 17:52 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nie było słychać, bo to tylko Polska sądzi takie sprawy publicznie. Tak samo jak umieszcza nazwiska czynnych agentów w raporcie podanym do wiadomości publicznej.
Amerykanie sądzą swoich żołnierzy, ale nie robią z tego publicznego widowiska.
Co zaś się tyczy żołnierzy - misja to misja. Wg mnie w sytuacji, kiedy giną cywile, winnych należy znaleźć i ukarać.
Crosis
|
| Śr lis 14, 2007 18:00 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Mnie zastanawia głupota tych żołnierzy, żeby jeszcze uwieczniać na filmie dowody swojej zbrodni.
Rzeczywiście , jeśli to prawda, to można powątpiewać w ich inteligencje i poziom moralny.
Cóż, aniołki tam nie jadą.
Byłem dwa lata w wojsku i wiem jakiego pokroju ludzie tam służą i pracują zawodowo.
Kwiatem kultury i inteligencji bym tego nie nazwał, więc możemy się jeszcze spodziewać nie jednego w takich misjach.
Możliwe też, że te wszystkie sytuacje to tylko czubek góry lodowej tych problemów.
|
| Cz lis 15, 2007 10:01 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
A i owszem, tutaj się zgodzę
Ja przeszedłem dwuletnie szkolenie, zdałem egzamin oficerski...
Poziom naszej armii jest mimo wszystko żenująco niski. Na dodatek na takich misjach dochodzą stres, podawane środki, obciążenia psychiczne.
Oczywiście to w żaden sposób nie usprawiedliwia żołnierzy.
Jak nam powiedział swego czasu komandor:
"Pamiętajcie Panowie, że zawsze musicie być świadomi jednej rzeczy: człowiek, który z zimną krwią jest w stanie celować do innego człowieka i strzelić, nie jest do końca normalnym człowiekiem."
W dalszej rodzinie mam 4-ech zawodowych żołnierzy, którzy od kilku lat utrzymują się jeżdżąc na misję. Sam widzę, co to robi z ich psychiką.
Crosis
|
| Cz lis 15, 2007 10:18 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Na razie musimy poczekać na wyrok sądu.
Jednak jest coś co mnie przeraziło.
Wczoraj dowiedzieliśmy się o całkowicie odmiennej wersji tego zdarzenia. Okazuje się bowiem, że żołnierze pojechali do tej wioski później i podobno w ogóle nie byli atakowani, mimo tego otwarli ogień do cywilów.
Żołnierze przyznali się do mataczenia i do wymyślenia poprzedniej wersji na cele śledztwa. Co się stało, że zmienili teraz zeznania na swoją niekorzyść, tego chyba się nie dowiemy.
Jeżeli obecna wersja się potwierdzi to było to zwykłe ludobójstwo, za które należą się wysokie kary! Stres, warunki nie mogą takiego zachowania usprawiedliwiać, bo nie odbyło sie to w warunkach bezpośredniego zagrożenia życia i pod ostrzałem. To była akcja na zimno z premedytacją.
Ktoś jednak musiał wysłać tych żołnierzy w tamten rejon, ktoś musiał wydać rozkaz strzelania - kto?
Miejmy nadzieję, że śledztwo wszystko wyjaśni i nikt nie będzie kryty ze względu na stopień, czy funkcję.
Jak na razie to przypomina mi to działania hitlerowskich oddziałów specjalnych, które w ramach zemsty za śmierć swojego żołnierza, pacyfikowali wioski niewinnych cywilów.
Obym się mylił.
|
| Cz lis 15, 2007 10:37 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: człowiek, który z zimną krwią jest w stanie celować do innego człowieka i strzelić, nie jest do końca normalnym człowiekiem.
Oni nie celowali tylko walili na oślep, jak popadnie. (to chyba tak było)
Nie wiem, czy to gorzej, czy lepiej?
Nie wiemy też, czy to z zemsty, czy ze zwykłego, ludzkiego strachu.
Wykonywali rozkaz, czy z własnej woli?
Te wszystkie wątpliwości ma wyjaśnić sąd i dopiero wtedy będziemy mogli osądzać ich moralne postawy.
To jest wojna i ciężko autorytatywnie stwierdzić, czy przekroczono pewne granice, czy nie.
Teraz chyba padnie blady strach na rodzinny żołnierzy tam służących, bo może sie okazać, że nie tylko pozostaje strach o zdrowie i życie najbliższych, ale wątpliwość, czy mąż i ojciec nie uwikła sie w podobne tarapaty prawne i zastanie uwięziony nawet dożywotnio.
Ciekawa zaiste perspektywa dla samych żołnierzy oraz ich rodzin.
|
| Cz lis 15, 2007 14:17 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cóż, wg mnie jadąc gdzieś na misję musisz się liczyć z pewnymi rzeczami.
Jeśli tym żołnierzom mmuściły nerwy, to wg mnie jest to argument dla badań psychicznych w wojsku, szczególnie dokładnych przed wysłaniem danego żołnierza gdziekolwiek.
Jeśli zaś zrobili to czysto z zemsty, to są po prostu mordercami, którzy powinni siedzieć.
Tymniemniej jadąc na misję musisz być świadomy zagrożeń. To nie jest po prostu dobrze płatny piknik, jak się niektórym wydaje.
Crosis
|
| Cz lis 15, 2007 14:21 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Tymniemniej jadąc na misję musisz być świadomy zagrożeń. To nie jest po prostu dobrze płatny piknik, jak się niektórym wydaje.
Chyba tak się wszystkim na początku zdawało i dla tego mieli dużo chętnych.
Teraz mają już problem ze skompletowaniem nowych zmian.
Niejednokrotnie jest chyba tak, że niezupełnie ze swojej woli pewna część kadry zostaje na dłużej.
To są skutki tegoż.
Przemęczenie psychiczne i niezrozumiałe, tragiczne w skutkach decyzje i zachowania.
Chyba ktoś powinien pomyśleć o natychmiastowym wycofaniu wojsk polskich, albo szykujmy się na następne podobne dramaty.
|
| Cz lis 15, 2007 14:30 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
osiris
Niestety ( żartuję  ) muszę się z Tobą zgodzić. Praktycznie mało wiemy i trudno nam ocenić to co się stało.
Mimo dosyć długiej służby w wojsku, nie mam zaufania do procedur tam występujących. Zawsze można wszystko zamataczyć, a to sugerując tajność, a to ze względu na bezpieczeństwo państwa. W dawnych czasach dla wojska to nie był problem, jestem pewien, że w obecnych to działa w ten sam sposób.
Ktoś tych chłopaków tam wysłał. Ktoś dał im rozkaz strzelania. Kto?
Przecież każdy kto był w wojsku nie uwierzy, że to jest tak jak w filmie SF pt. "Czterej pancerni i pies", gdzie to załoga Rudego 102 jeździła sobie gdzie jej się spodobało i ratowała sowieckie sanitariuszki
W wojsku w momencie podwyższonego stanu gotowości bojowej nawet na sr.... musisz mieć zezwolenie, a co dopiero na strzelanie!
Zbyt długo i chyba niepotrzebnie poświęciłem swoje młode lata na "służbę Ojczyźnie", by dać się łatwo nabrać na głupoty jakie nam serwują rzecznicy prasowi prokuratorów.
Jedno mnie tutaj niepokoi, nagrania ofiar. Tylko, że teraz zn.ów chodzą słuchy, że te nagrania zrobili żandarmi przybyli na miejsce już po fakcie.
Dziwne, że nikt nie potrafi określić czy to nagrania z kamery czy z telefonu. Takie coś widać na pierwszy rzut oka, a jakoś nie potrafię uwierzyć w to, że w wojskowej prokuraturze siedzą same debile...a może jednak siedzą
Sprawa jest przerażająca, ale bardzo niejasna
|
| Cz lis 15, 2007 15:35 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
A może po to te sprawe nagłośniono, bo znów jest potrzebna do rozgrywek politycznych w Polsce.
Teraz nie wiem w jaki sposób miało by to na czymś zaważyć, ale czas pokaże, czy tak właśnie nie jest.
Co mnie ostatnio uderzyło, to wypowiedź ojca jednego z żołnierzy, że winę pośrednio mogą ponosić wywiad i kontrwywiad.
Czy Wam czegoś to nie przypomina?
Maciarewicz, jego raport o WSI.....ect?
|
| Cz lis 15, 2007 16:39 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Myślę, że spekulacjom można dać spokój.
Ojciec żołnierza może mieć małe pojęcie o sprawie, ale wierzy w niewinność swojego syna i może mówić różne rzeczy. W sumie nie jego wina, ale ja nie patrzyłbym na to jakoś szczególnie do czasu, aż nie dowiemy się czegoś więcej. I o ile się dowiemy.
Crosis
|
| Cz lis 15, 2007 16:45 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
osirisie
Rozumiem polityczne rozgrywki które poza brakiem popularności i wysokich urzędów nic gorszego nie czynią.
Jeżeli jednak do politycznych rozgrywek posłużono sie tymi chłopakami, to niezależnie od opcji powiem, że ktoś taki to ....brak słów, bo świnia to zbyt mądre stworzenie. Dla mnie takie osoby będą ludzkim ścierwem niegodnym by na nie oddać mocz i to niezależnie od tego jaka partię i opcje reprezentują.
Jeżeli jednak jest to efekt bezmyślnej zemsty i odczłowieczenia, to nie mam nic przeciwko wysokim (najwyższym) karom dla tych chłopaków. Zwyrodnialców wielu jest wśród nas cywilów, nikt mi nie wmówi, że żołnierze to idealiści, bo w takie głupoty nigdy nie uwierzę.
Czekam z niecierpliwością na konkretne fakty i staram się nie czytać pismackich doniesień.
|
| Cz lis 15, 2007 17:03 |
|
 |
|
Arbeint
Dołączył(a): Pn lis 12, 2007 13:55 Posty: 12
|
osiris napisał(a): Mnie zastanawia głupota tych żołnierzy, żeby jeszcze uwieczniać na filmie dowody swojej zbrodni. Rzeczywiście , jeśli to prawda, to można powątpiewać w ich inteligencje i poziom moralny. Cóż, aniołki tam nie jadą. Byłem dwa lata w wojsku i wiem jakiego pokroju ludzie tam służą i pracują zawodowo. Kwiatem kultury i inteligencji bym tego nie nazwał, więc możemy się jeszcze spodziewać nie jednego w takich misjach. Możliwe też, że te wszystkie sytuacje to tylko czubek góry lodowej tych problemów.
80 % żołnierzy ma ze sobą komórki bądź aparaty...Taki przypadek jak ten jest na pewno nielicznym z odkrytych. Zresztą to wojsko- nie sądzę, żeby prawda całkowita wyciekła na światło dzienne.
|
| Cz lis 15, 2007 18:55 |
|
 |
|
Elka80
Dołączył(a): Pn paź 22, 2007 0:08 Posty: 25
|
osiris napisał(a): A może po to te sprawe nagłośniono, bo znów jest potrzebna do rozgrywek politycznych w Polsce. Teraz nie wiem w jaki sposób miało by to na czymś zaważyć, ale czas pokaże, czy tak właśnie nie jest. Co mnie ostatnio uderzyło, to wypowiedź ojca jednego z żołnierzy, że winę pośrednio mogą ponosić wywiad i kontrwywiad. Czy Wam czegoś to nie przypomina? Maciarewicz, jego raport o WSI.....ect?
To chyba poprzedni rząd i ten między sobą- ale w jakim celu?:)
|
| N lis 18, 2007 16:17 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Sprawa wymaga szybkiej interwencji na miejscu oraz wizyty szefa MON, lub kogoś z ministerstwa w Afganistanie.
Wszyscy mieli siły i środki, żeby sprawę nagłośnić, ale nikt nie kwapi się do wyjazdu, bo uważają iż ważniejszym wydarzeniem dla Polski jest sprawdzenie i śledztwo w sprawie wywozu worków z MON do pałacu prezydenckiego.
Przepychanki polityczne wciąż trwają, a nie ma mocy sprawczej, aby wysłać delegację wysoko postawionych oficerów, do zbadania sprawy na miejscu, oraz kondycji psychicznej żołnierzy.
Zatrzymano podejrzanych, zrobiono wielką wrzawę medialna, zamknięto do aresztu i zapadła głucha cisza.
Teraz ważniejsze są worki.
Wszystko to jest wielce podejrzane w kontekście obecnych zdarzeń.
|
| N lis 18, 2007 17:46 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|