Yup. Brzmi tak, że nadaje się na tytuł blackmetalowego albumu

Juz osobie wyobrażam kolesia z pomalowaną mordą, 4-ro calowymi gwoździami odstającymi od większości powierzchni ciała jak z demoniczną miną i spojrzeniem "satan inside" wypluwa własne płuca na mikrofon przy tym tekście.

Umarłem


Crosis

Ej, a zastanowiliście się, co taki blekmatalowiec widzi w lustrze?

Pomysleliście co on widzi, jak spodląda w przekrwione oczy, twarz z niedomytym makijarzem, włosy wyglądające jak stóg siana po wizycie Maryny j Janka, żeby poszczerbione od zagryzania noża i gitarowych strun... Otwiera usta a tam z poszarpanego i czyszczonego papierem ściernym gardła dochodzi głębokie "aaaaaa"...

I pomyślcie, że on w tym lustrze widzi spokojnego człowieka. Takiego grzecznego synka mamusi, który lata w lecie w klapkach, a najgorsze przekleństwo jakim się posługuje to "motyla noga". Aha, zapomniałem powiedzieć - służy do mszy.


Wiecie, co by zrobił taki człowiek z takim odbiciem? Rozwaliłby lustro


Crosis

Czołem:>
Ale oni na szczęście w lustrach widzą eminencje czystego, pieprzonego zła ludzkości, odbyt szatana i inne takie.
Względnie pande, jeśli mówisz że jeszcze makijaż;]
Na szczęście u mnie w lustrze cały czas tylko mister universum