Czemu cuda boskie są takie schematyczne
| Autor |
Wiadomość |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Atei zauważyłeś coś ważnego. Masz rację, ale tylko po części, bo zdarzają się takie przypadki, może i nawet często, ale nie możesz móić o każdym przypadku, że to błąd diagnozy.
A ty dziekanacie to o co Ci chodzi?\
1 - Czy ja napisałem, że wszystkie?
2 - Czy ja pisałem o zwykłej modlitwie czy wstawienniczej?
3 - jest ich więcej niż Ci się wydaje.
Eh, ja zwykły człek mam wiedzieć na jakiej zasadzie Bóg wybiera te osoby... Eh... nie mam pojęcia. Nie zależy to na pewno od żadnej z wymienionych rzeczy. Tzn długość modlitwy myślę nie ma znaczenia, tak samo jak pobożność osoby nie ma tu nic do gadania a już na pewno nie ironiczna loteria.
Mi się wydaje, że Bóg wybiera takie osoby, którym to pomoże.
Ale nie w sposób czysto fizyczny (Boże jutro idę na mecz, wylecz mi nogę)
Tylko w sposób duchowy (Boże jednak istniejesz nawracam się)
Dużo osób by za pewne wyszło z założenia - a na pewno siła autosugestii. Pewnie dlatego nie każdy jest uzdrawiany
Znam wiele osób, które się dzięki chorobie nawróciły, gdyby na początku choroby te osoby wyzdrowiały to zapewne nie byłyby one tak blisko Boga.
Ale z tego co wiem to wiele osób na takiej modlitwie zostaje uzdrowionych.
Nie znajdujesz a nie szukasz, przejdź się na modlitwę wstawienniczą do franciszkanów najlepiej.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Śr mar 05, 2008 17:00 |
|
|
|
 |
|
deepongi
Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 22:40 Posty: 176
|
dobry_dziekan napisał(a): Według mnie ruchome słońce jest jednym z najdziwniejszych "cudów". Jaki ma w ogóle sens? Jeśli istnieje, to musiał mieć niezły ubaw szturchając palcem słońce tak, że słyszał z tłumu wielkie "Ooo...!" 
Znowu odsyłam do książki pierwszy raz wydanej ponad 100 lat temu pod tytułem "Psychologia tłumu" G. Le Bon
Opisuje wpływ jaki tłum wywiera na jednostkę powodując że potrafi widzieć to czego nie ma...
Dziecięcą naiwnością jest myślenie że cud ten faktycznie zaistniał...
_________________ Nie ma darmowych obiadów.
|
| Cz mar 06, 2008 10:25 |
|
 |
|
Atei
Dołączył(a): Pt wrz 28, 2007 10:19 Posty: 314
|
Geneza tych cudów może wyglądać tak:
10 000 osób gdzieś na świecie choruje na ciężką chorobę "A". 5 000 z nich modli się przez patronów, aniołów, itd do Boga o wyzdrowienie.
2 osobom udało się wyzdrowieć, chociaż lekarze zapewniali im pewną śmierć. 2 osoby na 10 000 to tylko 0.02%, czyli bardzo mało. Można powiedzieć, że osoba chora na chorobę "A" nie ma szans na przeżycie. Statystycznie jednak 1 osoba na 5 000 przeżyje.
Co pomyślą sobie te dwie osoby? Jedna z nich się nie modliła: będzie się zastanawiała jak to możliwe? Osoba która się modliła przypisze to uzdrowienie patronowi do którego się modliła.
Raz na kilka tysięcy takich "cudownych uzdrowień przez czyjeś wstawiennictwo" zdarzy się dodatkowy "cud": chory doświadczy kontaktu z "siłami nadprzyrodzonymi". To normalne: chory w obliczu nieubłaganej śmierci, kryzys psychiczny, jedyna nadzieja w modlitwie, halucynacje i statystycznie bardzo niskie szczęście. Co pozostanie po takich przeżyciach w umyśle takiego człowieka? No wiadomo przecież
Wystarczy, że taka osoba zacznie opowiadać innym ludziom o swoich przeżyciach z drgającym głosem i łzami w oczach: tak rodzą się cuda (legendy).
_________________ Wierzę w naukę i rozum.
Przychodzi taki moment, kiedy naukowiec z uśmiechem na twarzy mówi: "to niemożliwe, to cud!". Po chwilach podniecenia przychodzi czas wytrwałych poszukiwań, aby w końcu ktoś mógł krzyknąć: "wiem!".
|
| Cz mar 06, 2008 19:19 |
|
|
|
 |
|
KamiZelka
Dołączył(a): Wt maja 29, 2007 20:53 Posty: 156
|
Cytuj: Czemu cuda boskie są takie schematyczne
Bo ludzie je wymyślający nie mają wyobraźni.
_________________ www.napoziomie.pl
|
| Cz mar 06, 2008 20:07 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Tak... właśnie dlatego, właśnie obaliłaś wszystkie cudy świata.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Cz mar 06, 2008 20:18 |
|
|
|
 |
|
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
0bcy_astronom napisał(a): z a nie szukasz, przejdź się na modlitwę wstawienniczą do franciszkanów najlepiej.
Co do całego postu, to się zastanów o czym mówisz, o nawróceniu, czy o raku. Wcześniej o chorobie mówiłeś, a teraz nagle zbaczasz z wcześniejszej myśli...
Jeżeli jakaś jednostka niby nagle zdrowieje z milionów innych identycznych przypadków, to nie mam żadnych, ale to żądnych podstaw twierdzić, że jakiś tam boże wybrał sobie tą jedną istotkę na uzdrowienie bo ma takie widzimisię.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
| Cz mar 06, 2008 22:17 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
A kto powiedział, że Bóg wybiera jedną osobę, którą wyleczy.
Bóg uzdrawia całymi masami na całym świecie.
Jeżeli osoby nagle zdrowieją z chorób nieuleczalnych wbrew biologi fizyce i chemii to tylko dlatego, że jest to częste zdarzenie wysnuwasz wniosek, że to nic dziwnego i że na pewno to nie dzięki Bogu?
Mówiąc o nawróceniu podałem jeden ze skutków uzdrowienia.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt mar 07, 2008 0:10 |
|
 |
|
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Chętnie posłucham i poczytam gdzie to tak masowo się uzdrawia ludzi. Potem możesz mi powiedzieć jaki to jest miliprocent wszystkich nieuleczalnie chorych na świecie.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
| Pt mar 07, 2008 8:30 |
|
 |
|
carbon_copy
Dołączył(a): Pn sie 13, 2007 2:08 Posty: 139
|
Prawdziwy bog nie potrzebowalby cudow. Ustawilby parametry wszechswiata tak aby obeszlo sie bez paranormalnej interwencji.
Cudowne zdarzenia o ktorych slyszymy moga byc skopiowane przez przecietnych kuglarzy. Zreszta, nikomu nie ublizajac, wlasnie stad sie wszystkie wywodza.
|
| Pt mar 07, 2008 10:09 |
|
 |
|
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
dobry_dziekan napisał(a): Chętnie posłucham i poczytam gdzie to tak masowo się uzdrawia ludzi. Potem możesz mi powiedzieć jaki to jest miliprocent wszystkich nieuleczalnie chorych na świecie. 0bcy_astronom napisał(a): Nie znajdujesz a nie szukasz, przejdź się na modlitwę wstawienniczą do franciszkanów najlepiej.
A czy to moja wina że taki malutki procent chodzi na takie msze czy też modlitwy?
Zapewne znasz kupę ludzi chorych mocno? Ilu z nich Poszło właśnie na taką modlitwę. A potem się dziwisz, że tak mało zdrowieje.
A inne cuda... Część może być zwykłymi zjawiskami, cześć kantem, a część jest prawdziwa.
Słońce co się przybliża i oddala. Może cud a może złudzenie. A może raz jedno a raz drugie.
A objawienia? Część kit, część wygłupy małolatów, a cześć prawdziwe objawienia.
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
| Pt mar 07, 2008 14:28 |
|
 |
|
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
0bcy_astronom napisał(a): A czy to moja wina że taki malutki procent chodzi na takie msze czy też modlitwy? A czy ja kogoś obwiniam za niemożliwe? 0bcy_astronom napisał(a): Zapewne znasz kupę ludzi chorych mocno? Ilu z nich Poszło właśnie na taką modlitwę. A potem się dziwisz, że tak mało zdrowieje. Mogę spokojnie powiedzieć, że praktycznie wszystkie rodziny modlą się o uzdrowienie swoich bliskich, a Ty mówisz nagle, że trzeba iść na jakąś specjalną modlitwę? To prośby bliskich nie wystarczą? Bóg wysłuchuje próśb tylko określonych osób? No cóż... 0bcy_astronom napisał(a): A inne cuda... Część może być zwykłymi zjawiskami, cześć kantem, a część jest prawdziwa. Słońce co się przybliża i oddala. Może cud a może złudzenie. A może raz jedno a raz drugie. A objawienia? Część kit, część wygłupy małolatów, a cześć prawdziwe objawienia.
Teraz tylko powiedz które to te prawdziwe, bo w tym sęk, że różni ludzie wybierają różne odpowiedzi według swojego uznania. Dzięki temu mamy podziały nie tylko na różne religie, ale też wewnątrzkościelne.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
| Pt mar 07, 2008 16:43 |
|
 |
|
HajdukAdam
Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28 Posty: 421
|
Rojza Genendel napisał(a): Bo są dostosowane do możliwości intelektualnych osób które ich doświadczają. Ta ciekawa odpowiedź tym bardziej mnie satysfakcjonuje,że gdzie indziej również otrzymałem właśnie ją.
Obcy,a dysponujesz linkami albo bibliografią zawierającymi dane na temat uzdrowień?
_________________ http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org
|
| So mar 08, 2008 21:42 |
|
 |
|
deepongi
Dołączył(a): Cz lis 29, 2007 22:40 Posty: 176
|
No napisał(a): Cytuj: "Błogosławieni którzy którzy nie widzieli a uwierzyli" -powiedział. A dla tych którzy nie uwierzyli a chcieli coś tam pokazał i....wystarczyło... Tyle, że cuda spotykają praktycznie zawsze ludzi wierzących więc jak to w końcu jest ?
Ludzie wierzący są bardziej podatni na manipulacje od ludzi uzywających logiki i rozumu. Ot co..
Zauważyliscie że każdy widzi to co chce widzieć? Mnie się ostanio żdarzyła taka sytuacja: jadę samochodem w terenie zabudowanym i nagle widzę w oddali jak przy drodze stoi policyjny samochów a z chodnika schodzi policjant z lizakiem. Podjeżdzam bliżej i okazuje się że samochód to było ogrodzenie a policjant z lizakiem to odblaskowy słupek drogowy.
Obawiałem się policji bo jechałem za szybko i zobaczyłem to co chciałem zobaczyć. Mózg błędnie zinterpretował sygnał płynacy z oka. Efekt zmęczenia a w fatimie wiary i tłumu.
_________________ Nie ma darmowych obiadów.
|
| Wt mar 11, 2008 1:23 |
|
 |
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
0bcy_astronom napisał(a): Zapewne znasz kupę ludzi chorych mocno? Ilu z nich Poszło właśnie na taką modlitwę. A potem się dziwisz, że tak mało zdrowieje.
Czy twojemu Bogu ludzie muszą mówić co ma robić? Czy modlitwa naprawdę może zmieniać jego zamysł odnośnie naszych losów? Moim zdaniem to strasznie niecywilizowane podejście. Twój Jahwe wygląda jak jakiś plemienny bożek zsyłający uzdrowienie w zamian za złożenie mu ofiary.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
| Wt mar 11, 2008 18:58 |
|
 |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
A nawet złożenie ofiary zazwyczaj nie pomaga skoro liczba cudów jest tak mała szczególnie te najbardziej widowiskowe wydaje się, że Bóg a nawet Szatan uważają byśmy nie mieli żadnego dowodu na ich istnienie cuda są więc dla mocno wierzących by utwierdzić ich w i tak już mocnej wierze jaki w tym sens nie mam pojęcia ale wiem niezrozumiałe są wyroki Boskie itd. pewnie jest w tym jakiś ukryty sens...
|
| Wt mar 11, 2008 21:31 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|