Czy bycie ateistą jest grzechem?
Autor |
Wiadomość |
Masa
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 0:03 Posty: 301
|
Rita
nie myslę źle o nikim, chciałbym aby wszyscy luzi doszli do poznania prawdy
jeśli brak Ci wiary - powtarzam czytaj na siłę Biblię - Nowy Testament, jak skończysz to od nowa - zobaczysz coś zacznie się Tobą dziać...
módl się tak - Boże jesli jesteś objaw mi siebie. Jezu jesli jesteś objaw mi się pomóż mojemu niedowiarstwu Amen
i czytaj czytaj Słowo
zobaczysz sama co zacznie się dziać...
_________________ Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej; jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy. (Rzymian 1:16)
|
N mar 23, 2008 17:11 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Masa napisał(a): jeśli brak Ci wiary - powtarzam czytaj na siłę Biblię - Nowy Testament, jak skończysz to od nowa - zobaczysz coś zacznie się Tobą dziać... 
Tak - to co z Tobą. Porąbie się jej w głowie i zacznie zalewać forum monotematycznymi bredniami.
Jesteś idealną antyreklamą Biblii.
|
N mar 23, 2008 20:56 |
|
 |
Masa
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 0:03 Posty: 301
|
powiem Ci jedno człowieku - zanim się nawróciłem byłem łobuzem że tak to ładnie napiszę, dziś wielu ludzi mnie nie poznaje, mają mnie za świra, ale mnie to nie interesuje bo Jezus jest moim Panem, On zbawił mnie i chwała Mu za to!
_________________ Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej; jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy. (Rzymian 1:16)
|
N mar 23, 2008 21:38 |
|
|
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Masa napisał(a): powiem Ci jedno człowieku - zanim się nawróciłem byłem łobuzem że tak to ładnie napiszę, dziś wielu ludzi mnie nie poznaje, mają mnie za świra, ale mnie to nie interesuje bo Jezus jest moim Panem, On zbawił mnie i chwała Mu za to!
Widzisz, ale Jezus mówił o dwóch najważniejszych przykazaniach - miłości Boga i miłości bliźniego.
Z całą pewnością nie jesteś i nie będziesz moim zdaniem zbawiony łamiąc to wg Jezusa drugie najważniejsze przykazanie, robiąc burdel na tym forum, gdzie ludzie starają się z trudem poskromić "swoje ja" i z szacunkiem lub choćby bez wrogości rozmawiać na bardzo kontrowersyjne i ważne tematy. Ty se tu wpadasz ja do stodoły i wszystkich rozstawiasz po kątach jakbyś traktował ludzi czyli bliźnich jak jakieś bezmózgie bydło.
Pycha i zero szacunku dla bliźniego.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
N mar 23, 2008 22:09 |
|
 |
Masa
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 0:03 Posty: 301
|
tylko dlatego że jest we mnie miłość do was piszę wam to wszystko, to nie jest moje ja - to Słowo Boże, a że was dotyka i sądzi... no cóż takie jest zadanie Słowa - sądzić - oddzielać prawdę od fałszu
_________________ Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej; jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy. (Rzymian 1:16)
|
N mar 23, 2008 22:16 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Masa napisał(a): mają mnie za świra
Nic dziwnego, wpychasz się z tymi swoimi frazesami o Biblii i Jezusie do każdego tematu i sprawiasz wrażenie osoby której zrobiono pranie mózgu. Tacy nachalni chrześcijanie jak Ty budzą tylko niechęć, bo sensownie się z nimi porozmawiać nie da a wlatują wszędzie jak robactwo.
|
Pn mar 24, 2008 8:25 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Zencognito napisał(a): Masa napisał(a): mają mnie za świra Nic dziwnego, wpychasz się z tymi swoimi frazesami o Biblii i Jezusie do każdego tematu i sprawiasz wrażenie osoby której zrobiono pranie mózgu. Tacy nachalni chrześcijanie jak Ty budzą tylko niechęć, bo sensownie się z nimi porozmawiać nie da a wlatują wszędzie jak robactwo.
Ale przyznasz, że to działa również w drugą stronę?
Że, są tacy, co ze "swoimi frazesami" przeciw Biblii i Jezusowi "wpychają" się do każdego tematu i sprawiają wrażenie osób, którym "zrobiono pranie mózgu"?
Pytanie brzmi: Czy bycie ateistą jest grzechem?
Odpowiedź jest oczywista. Dekalog dany został wszystkim ludziom, nie tylko Mojżeszowi. A pierwszym przykazaniem jest uznawanie tylko jednego Boga.
Występki przeciw Dekalogowi są grzechem. Grzechem więc jest nieuznawanie jedynego Boga, zaprzeczanie jego istnieniu, zaprzeczanie jego sprawczej roli w życiu doczesnym ludzi, czyli - ateizm.
Dyskusja na ten temat nie ma najmniejszego sensu. To zwykłe bicie piany.
Jak ktoś nie uznaje Dekalogu, to o czym tu dyskutować? Dyskusja ma służyć przekonaniu wierzących w Boga, że Dekalog ich nie obowiązuje?
Coraz częściej nachodzi mnie myśl, że taki jest cel tego właśnie Forum.
Szerzyć zwątpienie, wymywać ziarnko po ziarnku wierzących ze wspólnoty jaką jest Kościół.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pn mar 24, 2008 10:27 |
|
 |
Masa
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 0:03 Posty: 301
|
Przede wszystkim przestrzeganie zakonu NIE ZBAWI ŻADNEGO CZŁOWIEKA. Usprawiedliwienie nigdy nie było z zakonu. Zakon miał i ma za zadanie pokazać człowiekowi jego grzeszność. Zakon ma za zadanie uświadomić człowiekowi że jest grzesznikiem i zasługuje na piekło. To jest zadanie zakonu - sprawić aby każdy człowiek na swoją grzeszność powiedział AMEN. Zakon ma uświadomić człowiekowi że potrzebuje Zbawiciela - Jezusa Chrystusa.
"końcem zakonu jest Chrystus"
Zbawienie w Jezusie jest prezentem od Boga. Człowiek może go przyjąć albo odrzucić.
Jesli człowiek uczyni Jezusa Panem swojego zycia bedzie zachowywał Jego przykazania i nie będzie trwał w grzechu, ale w Słowie Bożym.
pozdrawiam
_________________ Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej; jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy. (Rzymian 1:16)
|
Pn mar 24, 2008 12:22 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Masa napisał(a): Zakon ma za zadanie uświadomić człowiekowi że jest grzesznikiem i zasługuje na piekło.
Czyli celem zakonu jest szerzenie nieprawdy i pompowanie w ludzi strachu.
Jeśli nikt nie zasługuje na wieczne zbawienie to i nikt nie zasługuje na wieczne potępienie - proste. Ale jak widać nie dla każdego.
|
Pn mar 24, 2008 12:48 |
|
 |
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
Masa napisał(a): tylko dlatego że jest we mnie miłość do was piszę wam to wszystko, to nie jest moje ja - to Słowo Boże, a że was dotyka i sądzi... no cóż takie jest zadanie Słowa - sądzić - oddzielać prawdę od fałszu
Wiesz Jezus był bardzo miły, kulturalny i przyjacielski dla "zwykłych" grzeszników i niewierzących.
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
 "Inter faeces et urinam nascimur".
|
Pn mar 24, 2008 14:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Ale przyznasz, że to działa również w drugą stronę? Że, są tacy, co ze "swoimi frazesami" przeciw Biblii i Jezusowi "wpychają" się do każdego tematu i sprawiają wrażenie osób, którym "zrobiono pranie mózgu"? Są i szybko dostają bana. Zaś ludzie pokroju Masy czy Seweryna zaśmiecają forum bez żadnych konsekwencji, zaniżając po prostu poziom forum, ale to już sprawa moderacji nie moja. To była tylko uwaga na marginesie. A jeżeli chodzi o temat, to Cytuj: Grzechem więc jest nieuznawanie jedynego Boga, zaprzeczanie jego istnieniu, zaprzeczanie jego sprawczej roli w życiu doczesnym ludzi, czyli - ateizm.
Zacznijmy od tego, że aby w ogóle grzech zaistniał to musi on być świadomy i dobrowolny. W przypadku inteligentnych ateistów, czyli takich, których przekonania wypływają z głębokiej refleksji, grzech odrzucenia Boga nie jest świadomy, bo ciężko chyba stwierdzić, że odrzuca się coś, co według ciebie nie istnieje. Ateista Boga nie odrzuca, bo nie ma też czego odrzucać. Jeżeli Bóg istnieje, to ateiści są w błędzie, czyli mylą się, nie są świadomi, tego co de facto czynią. Gdzie tu grzech?
Oczywiście posiadamy wiedzę na temat różnych religii, ale nie możemy stwierdzić (nie potrafimy), która z nich jest właściwa i czy w ogóle któraś jest. A za niewiedzę Bóg nie ma prawa skazywać ludzi na piekło.
|
Pn mar 24, 2008 16:51 |
|
 |
Masa
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 0:03 Posty: 301
|
zinkognito
jesli uważasz że jesteś bez grzechu - sam siebie okłamujesz
_________________ Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej; jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy. (Rzymian 1:16)
|
Pn mar 24, 2008 18:02 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Rita napisał(a): Stanisław Adam napisał(a): Grzechem więc jest nieuznawanie jedynego Boga, zaprzeczanie jego istnieniu, zaprzeczanie jego sprawczej roli w życiu doczesnym ludzi, czyli - ateizm. Zacznijmy od tego, że aby w ogóle grzech zaistniał to musi on być świadomy i dobrowolny. W przypadku inteligentnych ateistów, czyli takich, których przekonania wypływają z głębokiej refleksji, grzech odrzucenia Boga nie jest świadomy, bo ciężko chyba stwierdzić, że odrzuca się coś, co według ciebie nie istnieje. Ateista Boga nie odrzuca, bo nie ma też czego odrzucać. Jeżeli Bóg istnieje, to ateiści są w błędzie, czyli mylą się, nie są świadomi, tego co de facto czynią. Gdzie tu grzech? Zacznijmy od tego, że warunkowanie grzechu "świadomością i dobrowolnością" jest dużo późniejszym od Dekalogu efektem "humanizacji" Boga. Opowiadaniem Go w ludzkich kategoriach. Rita napisał(a): Oczywiście posiadamy wiedzę na temat różnych religii, ale nie możemy stwierdzić (nie potrafimy), która z nich jest właściwa i czy w ogóle któraś jest. Oczywiście, wiedza albo niewiedza - też "na temat różnych religii" - nie mają tu nic do rzeczy. Chrześcijanie i wszyscy, którzy uznają Biblię za przekaz Boga, wiedzą która religia jest właściwa. Dla nich tłumaczenia nie ma, gdy tę "religię" porzucają ulegając "rozumnym" wyjaśnieniom, że Boga nie ma, że to psychologiczny wymysł i tylko potrzeba objaśnienia ludzkiej bezsilnosci, że to kulturowy nawyk itp. Biblia jest dziś przetłumaczona chyba na prawie każdy dostępny każdemu język. Są jeszcze języki indiańskie i plemion Nowej Gwinei na które nie przetłumaczono, ale często ludy te są dwujęzyczne i w tym miejscowym urzędowym tłumaczenie jest. Czyli Pismo jest dziś dostępne dla każdego. Jak wiadomo, nieznajomość prawa nie usprawiedliwia. Skoro się tę zasadę powszechnie dziś uznaje, to dlaczego nie można uznać jej dla Prawa zawartego w Biblii? Ono też obowiązuje. Wszystkich, bez wyjątku. A Dekalog, jako pierwszy, najstarszy zestaw praw i obowiązków przede wszystkim. Rita napisał(a): A za niewiedzę Bóg nie ma prawa skazywać ludzi na piekło.
Bóg ma prawo wszystko. Co śmieszniejsze, bez obowiązku tłumaczenia się komukolwiek. Zechce - to jedną falą Tsunami zmiecie winnych i niewinnych.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pn mar 24, 2008 19:31 |
|
 |
Radaromontis
Dołączył(a): Wt gru 11, 2007 16:00 Posty: 672
|
Kod: Bóg ma prawo wszystko. Co śmieszniejsze, bez obowiązku tłumaczenia się komukolwiek. Zechce - to jedną falą Tsunami zmiecie winnych i niewinnych.
Prawo, a możliwość to co innego. Zabijanie jest prawnie zakazane ^^. Jeśli bóg sprzeciwi się prawu, zgarną go odpowiednie służby i zamknął w więzieniu :].
(joke)
_________________ By wierzyć należy odrzucić wszelki sens, rozsądek i zrozumienie - Marcin Luter.
|
Wt mar 25, 2008 3:05 |
|
 |
0bcy_astronom
Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40 Posty: 2603
|
Jeżeli tata mówi - nie wolno wchodzić do tego pokoju (bo tam jest Rambo  ) I każdy kto tam wejdzie dostanie karę czy byłoby logiczne czy jeżeli tata tam wejdzie dostanie karę?
A tak poza tym - zabijanie i powołanie to 2 różne rzeczy.
Tak jak w pracy - każdy ma swoje zadanie i jak skończysz to szef mói idziesz do domu albo na urlop czy jeszcze gdzieś.
Natomiast jeżeli nie skończysz zadania i szefunio czegoś jeszcze od Ciebie oczekuje a jakiś inny pracownik wejdzie i cię okaleczy czy coś sfałszuje i zostaniesz zwolniony to 2 różne rzeczy.
Zasłużony odpoczynek - ... dziwna niezrozumiała niesprawiedliwość?
_________________ I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.
|
Wt mar 25, 2008 12:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|