Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn lis 10, 2025 11:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
 Co dobrego w Ateiźmie? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Rita napisał(a):
Stwierdzam fakt, że mylą się minimalnie wszystkie oprócz jednej, czyli większość. Nie wnikam w to, co która mówi, bo to jest zupełnie niepotrzebne. To tak jakby jedna osoba stwierdziła, że jest poniedziałek, a druga, że wtorek to bez względu na to jaki mamy dzień mogę stwierdzić, że jedna na pewno się myli. Mam nadzieję, że chociaż tyle zrozumiesz.

Jeszcze raz o tym nieszczęsnym poniedziałku i wtorku...
Analogia:
Fizyka klasyczna, einsteinowska i kwantowa przeczą sobie wzajemnie. Też uważasz, że wszystkie trzy nie mągą mieć racji?

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt mar 25, 2008 20:37
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
I dlatego nie warto sobie zaprzątać uwagi nauką - to tylko narzędzie. Można się bez tego narzędzia obyć i żyć sobie szczęśliwie, bo to wiara jest drogą do szczęścia a nie nauka, no chyba, że ktoś wyznaje naukę jako swoją wiarę...

Jesteś bardzo niekonsekwentny. Z jednej strony wmawiasz mi, że nauka jest dla mnie wiarą. Z drugiej, że nauka nie daje szczęścia, bo wiarą nie jest. Weź się zdecyduj w końcu ;)

Cytuj:
Nie przeczę sobie - napisałem dokładnie to co chciałem. Wszyscy mają rację, Ty nie, bo wierzący rozumieją i wiarę i naukę, a Ty tylko naukę, a nie rozumiesz wiary.

Ależ rozumiem wiarę :) To nic trudnego do zrozumienia. Każde dziecko wierzy, wiara nie jest trudna.

Cytuj:
Aha, a więc wypowiadasz się o czymś o czym nie masz najmniejszego pojęcia... Wniknij - warto. Choćby ze względu na to, że zdobędziesz wiedzę, która zastąpi aktualne przesądy ateistyczne.

Nie ma czegoś takiego jak przesąd ateistyczny. To, że cały czas próbujesz udowadniać, że ateista jest ograniczony, bo nie rozumie wiary i ma swoje przesądy świadczy o tym, że zupełnie ateizmu nie pojmujesz. Popełniasz cały czas te same błędy, skąd wysnuwasz błędne wnioski.

Poza tym, zupełnie ominąłeś sens mojej wypowiedzi kurczowo chwytając się twojego nadrzędnego argumentu w rozmowie pod tytułem "ty nic nie rozumiesz". A ja nigdzie nie napisałam, że nie mam o wierze pojęcia, tylko, że w tym momencie jest to niepotrzebne. Stwierdziłam fakt, że religie się mylą.

Cytuj:
Ateiści przyznają sobie ateistyczną nagrodę - zapewne to jakaś strasznie ważna nagroda dla ciebie skoro o niej wspominasz. Życzę Ci abyś kiedyś taką wygrała

Ależ to nie jest nagroda ateistyczna, tylko nagroda za osiągnięcia naukowe i nie tylko zresztą. Ponieważ jest to nagroda prestiżowa to dostają ją ludzie inteligentni, powiedziałabym śmietanka intelektualna. I ta śmietanka jest ateistyczna. Stwierdzam fakt. Twój komentarz ma się nijak do tego co napisałam.

Cytuj:
No i właśnie zatrzymałaś się na czymś nieważnym. Dlaczego te dwie religie twierdzą różne rzeczy? W jakim celu one to twierdzą - podaj powód tych twierdzeń to może choć trochę zrozumiesz wiarę.

Cóż powody są różne, ale istnieją wspólne powody dla różnych religii. Pierwsza to stworzenie obrazu świata i wyjaśnienie zjawisk na nim występujących. Druga to zmniejszenie strachu przed śmiercią. Trzecia to propagacja pewnych zasad postępowania. W każdym przypadku każda religia głosi coś innego i większość z nich się myli. Jeżeli wybiera się życie według którejś z religii ma się ogromne szanse na budowanie swojego życia na kłamstwach. Oczywiście niektórym to pasuje. I tu wchodzi kolejny powód, powód dla którego ludzie wierzą: chęć bycia szczęśliwymi. A szczęście to poczucie komfortu psychicznego i pozbycie się strachu. Wszystko co załagodzi ten strach zwiększa poczucie szczęścia. Niektórzy w tym celu potrzebują wiary, bo nie mogą pogodzić się z tym, że być może po śmierci nic nie będzie. Wiara to takie oszukiwanie się, by poczuć się lepiej. Łatwiej sobie coś wymyślić, aby poczuć ulgę, poczuć się szczęśliwymi. Pewnie też byłabym szczęśliwsza, gdybym wiedziała, że po śmierci jest raj. Ale ja tego nie kupuję. Jakoś nie mogę zapomnieć, że taki optymizm jest zupełnie nieuzasadniony. To mniej więcej tak, jakby ucięło ci nogę i uwierzyłbyś, że jutro Ci odrośnie. Pewnie że byłoby się szczęśliwym w tym momencie, ale nie każdy potrafi się tak skutecznie oszukać.


Wt mar 25, 2008 21:29

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Filippiarz !

Cytuj:
Fizyka klasyczna, einsteinowska i kwantowa przeczą sobie wzajemnie. Też uważasz, że wszystkie trzy nie mągą mieć racji?


Troszkę zamieszałeś .
Fizyka Einsteinowska wygląda na to że przeczy Mechanice kwantowej [ pod warunkiem że żyjemy w 3 wymiarach przestrzennych i 1 czasowym ] .
Obie zaś są spójne [ choć nie tak samo ] z fizyką klasyczną [ Newtonowską ] .

Oczywiście niespójności być nie może , wyjścia więc mogą być tylko 2 :

1. Fizyka relatywistyczna i Mech. kwantowa są spojne [ w 3+1 wymiarowej czasoprzestrzeni ] , tylko jeszcze nie wpadliśmy na to w jaki sposób .

2. Rzeczywistość jest np. 10+1 wymiarowa by obydwa opisy fizyczne mogły niesprzecznie współistnieć .

Pozdrawiam .


Wt mar 25, 2008 21:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Rita napisał(a):
Jesteś bardzo niekonsekwentny. Z jednej strony wmawiasz mi, że nauka jest dla mnie wiarą. Z drugiej, że nauka nie daje szczęścia, bo wiarą nie jest. Weź się zdecyduj w końcu ;)

Wierzyć można we wszystko, ale nie we wszystko warto. Wiara w UFO daje mało sensu, wiara w naukę też nie jest zbyt sensowna. Zresztą nie zdajesz sobie sprawy, że jak każdy człowiek opierasz swój światopogląd na wierze, choćby w wierze w siłę logiki, ateistycznego racjonalizmu, nauki, czy wreszcie zwyczajnie, że Ty masz rację, a Ci co myślą inaczej tej racji nie mają.

Rita napisał(a):
Ależ rozumiem wiarę :) To nic trudnego do zrozumienia. Każde dziecko wierzy, wiara nie jest trudna.

Każde dziecko potrafi też pływać, ale zapomina i musi się potem uczyć od początku.

Rita napisał(a):
Nie ma czegoś takiego jak przesąd ateistyczny.

Skoro wyciągasz wnioski przy braku wiedzy to wyciągasz je z kapelusza.

Rita napisał(a):
Stwierdziłam fakt, że religie się mylą.

Oczywiście, że religie się mylą, ale one nie są ważne. Ja mówię o wierze i gdzie ona prowadzi, to co se bełkoczą faceci w sukienkach, turbanach, tunikach, czy innych łachach nie ma obiektywnego znaczenia jeśli chodzi o samą wiarę ogólnie.

Rita napisał(a):
Cytuj:
Ateiści przyznają sobie ateistyczną nagrodę - zapewne to jakaś strasznie ważna nagroda dla ciebie skoro o niej wspominasz. Życzę Ci abyś kiedyś taką wygrała
Ależ to nie jest nagroda ateistyczna, tylko nagroda za osiągnięcia naukowe i nie tylko zresztą. Ponieważ jest to nagroda prestiżowa to dostają ją ludzie inteligentni, powiedziałabym śmietanka intelektualna.

Śmiesz żartować, że niby ktoś wymyśli technologię dzięki której można szybciej ściągać pornosy z neta, albo odkryje super-duper zjawisko, dzięki któremu będę mógł mniej płacić przy zamawianiu pizzy przez telefon, albo odkryje, że jakaś tam gwiazda na krańcach Wszechświata ma na mordce wągry a nie jak uważano wcześniej pryszcze to się z niego jakaś śmietanka robi? Naukowiec to taki zawód i od tego właśnie jest - kasę niech mu wypłacą skoro jest dobry - murzyn zrobił swoje, a jak ma wybitne osiągnięcia to mu się właśnie daje jeszcze puchar/order/figurkę (?) "naukowca roku", czyli tego Nobla.
Mnie tam bardziej interesują nagrody filmowe w Cannes :)

Rita napisał(a):
Cóż powody są różne, ale istnieją wspólne powody dla różnych religii. (...)

Cieszę się, że szczerze i ładnie coś napisałaś :) Wiara jaką opisujesz jest taka w momencie braku zaufania do tej wiary, czyli siebie samej (co jest bez sensu) albo właśnie przy podejściu z gruntu ateizmu racjonalistycznego - jest postrzeganiem, analizowaniem i ocenianiem niby obiektywnych czynników, które to czynniki nie mają znaczenia. Taka wiara nie jest wiarą - jest opinią. Mam opinię, że Bóg jest dobry, ale jak przedstawisz argumenty, że nie, to uwierzę w twoją opinię - lol, pojedynek na opinie :D Wiara jest drogą - wiara zmienia człowieka. Dlatego wiara w supremację nauki też determinuje zmiany w człowieku i powoduje zmiany w odczuwaniu, myśleniu, postrzeganiu. Religie nie mają wartości same w sobie i często paczą człowieka, bo człowiek wierzy w niewłaściwe rzeczy. W ateizmie ma miejsce oczywiście sytuacja podobna. Niemniej nauka nie odpowiada na żadne pytanie człowieka w rodzaju jaki jest sens istnienia, po co żyję i co będzie jak umrę, ona tylko kataloguje fakty, a te fakty nie pomogą przy takich myślach. Być może wiara i religie twierdzą rzeczy nieweryfikowalne naukowo, ale przez to nie mówią kłamstw - nie da się stwierdzić tu kłamstwa lub prawdy. Mówią natomiast, a właściwie powinny mówić rzeczy, które tak zmienią człowieka i jego myślenie, że ten poradzi sobie z pytaniami na które nie ma obiektywnej odpowiedzi. Od innych odpowiedzi, tych już przyziemnych i obiektywnych są wyrobnicy w kitlach i z próbówkami w łapkach. Ostatnio się spisują - części komputerowe ostro tanieją przy dużym wzroście wydajności - zuch chłopaki, niemniej mam nadzieję, że się nie przepracowują :)

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt mar 25, 2008 23:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
filippiarz napisał(a):
Fizyka klasyczna, einsteinowska i kwantowa przeczą sobie wzajemnie. Też uważasz, że wszystkie trzy nie mągą mieć racji?

Tak, wszystkie 3 nie mają racji. Są jedynie dobrym przybliżeniem prawidłowej teorii w określonych warunkach.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Cz mar 27, 2008 11:25
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Zresztą nie zdajesz sobie sprawy, że jak każdy człowiek opierasz swój światopogląd na wierze, choćby w wierze w siłę logiki, ateistycznego racjonalizmu, nauki, czy wreszcie zwyczajnie, że Ty masz rację, a Ci co myślą inaczej tej racji nie mają.

O tym już danbog ładnie napisał. Każdy z nas wierzy w racjonalizm, w logikę. Ale osoby wierzące oprócz tego wierzą w jeszcze masę innych rzeczy. Nigdzie nie napisałam, że mam rację, a inni się mylą. Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Przeciwnie. Długo już próbuję pokazać, że mówienie o jakiejkolwiek prawdzie odnośnie istnienia Boga mija się z celem.

Cytuj:
Każde dziecko potrafi też pływać, ale zapomina i musi się potem uczyć od początku.

Dzięki, byłam doktrynowana wystarczająco długo by załapać na czym polega wiara.

Cytuj:
Oczywiście, że religie się mylą, ale one nie są ważne. Ja mówię o wierze i gdzie ona prowadzi, to co se bełkoczą faceci w sukienkach, turbanach, tunikach, czy innych łachach nie ma obiektywnego znaczenia jeśli chodzi o samą wiarę ogólnie.

Więc powiedz mi, dokąd prowadzi wiara. Dobrze że zgadzamy się chociaż z tym, że wiara nie prowadzi do prawdy (aczkolwiek w to właśnie wierzą wyznawcy, choćby Chrystusa). Ale w takim razie dokąd prowadzi wiara? Co jest w niej tak cudownego, że w twoich oczach ateiści, w tym ja wyglądają jak zgraja idiotów, którzy nie potrafią dostrzec czegoś, co widzą wierzący?
A i najważniejsze, wytłumacz mi skąd człowiek ma wiedzieć w co wierzyć, bo jak sam napisałeś "Religie nie mają wartości same w sobie i często paczą człowieka, bo człowiek wierzy w niewłaściwe rzeczy. W ateizmie ma miejsce oczywiście sytuacja podobna". To w końcu w co?

P.S. Nie musisz tak współczuć naukowcom. Nie masz pojęcia jaką radość może sprawiać człowiekowi odkrywanie tych kawałków wszechświata, zanurzanie się w jego wspaniałej harmonii, znajdywanie rozwiązań. Może nie doceniasz tego, bo nie ma w tobie duszy odkrywcy? Ci którzy mają potrafią się świetnie bawić nauką.


So mar 29, 2008 21:15
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 96 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL