Kiedyś przypomnisz sobie te słowa.

do autora wątku:

Bóg jest miłosierny, ale jest też surowy i sprawiedliwy.

miłosierdzie Jego przejawiło się w taki sposób że wydałsamego Siebie na okup za wielu - umarł na krzyżu za grzechy tych którzy w Niego wierzą,

Biblia mówi: List do Rzymian 10:9: "Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził Go z martwych, zbawiony będziesz".


Jęsli uwierzysz w Jezusa i będziesz żyła wg Jego Słowa - zbawiona będziesz.

życie wg Słowa Bożego nie jest życiem wg jakiejś religii - ale wg BIBLII.

czyli jesli jakaś nauka nie zgadza się z BIBLIĄ należy ją odrzucić - niezależnie od tego kto ją głosi. choćby nawet anioł z nieba przyszedł i głosił inną ewangelię od tej która jest zawarta w Słowie Bożym - należy ją odrzucić.


Bóg jest miłosierny: 1 List Jana 1:9: "Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości".



Jesli wyznasz swoje grzechy BOGU, przez JEZUSA CHRYSTUSA on odpuści Ci je!

taki jest mój ŚWIETY BÓG - JEZUS CHRYSTUS - STWÓRCA WSZECHŚWIATA.

Brak w tym logiki.

A skąd wiesz, że akurat ta ewangelia, którą ty czytasz, nie jest fałszywa, a tą prawdziwą "boską" powie Ci anioł, a ty ją wtedy odrzucisz?

wlasnie ktos tu dobrze napisal ze zeby cos dac trzeba cos miec, my jako ludzie nie mamy nic, tylko grzech, a gdy robimy cos dobrego, to nie pochodzi to od nas tylko od Boga, nie trzeba byc wierzacym zeby Bóg dzialal w nas.

Zyjemy w czasach przejsciowych, przynajmniej ja tak wierze, czyli ze niedlugo nadeja czasy ostateczne, zainteresowanych odsylam do dzienniczka sw.siostry FAustyny.
Jak powiedzial Bóg do św.siostry FAustyny "Kto nie chce przejsc przez dzrwi MIlosierdzia, musi przejsc przez drzwi sprawiedliwosci mojej".

A milosierdzie Boga to np. gdy rodzice nie moga miec dzieci, wszystkie drogi zamniete i Bog daje im dziecko.Milosierdzie to uzdrowienie niewidomego, tredowatego.Milosierdzie to to ze Bóg pozwala nam zyc, pozwala swiatu istniec.Odpuszcza grzechy.Umarł na krzyzu.Zsyla łaski.Daje swiatu pokoj.


Nie mozna zapomniec o tym ze Bóg jest jeszce swiety,mądry i sprawiedliwy.Nasi dziadkowie mogli zobaczyc tą sprawiedliwosc, ogladajac II wojne swiatowa, komunizm itd.A ze swiat sie nie nawrocil tylko brnie dalej w syfie to znowu zobaczymy sprawiedliwosc.

W którym miejscu?

Kocha Cię tata? A kara cię czasem za coś?
Czy jeżeli Cię ukarze to znaczy że Cię nie kocha?
To naprawdę nie jest trudne.

Aha a Bóg jest miłosierny to znaczy, że choćbyś niewiadomo ile nagrzeszył a będziesz go prosił o wybaczenie to w swoim miłosierdziu Ci wybaczy.

Jak wiemy człowiek odwrócił się od Boga (Grzech) i wybrał diabła i świat. Dalej w księdze rodzaju jasno jest napisane że Bóg pośle Zbawiciela dla ludzkości (proszę zacząć CZYTAĆ Pismo Święte). Sensem Zbawienia człowieka jest przywrócenie Królestwa Bożego. Mamy znów patrzeć na Boga i do Niego dążyć stając się podobnymi. A jak to czynić jasno pokazał i uświadomił Jezus Chrystus.

Podsumowując: Chrystus zszedł na Ziemie by na Zbawić, Odkupić, Pokazać Drogę, Ułatwić wiarę poprzez wcielenie Boga Żywego.

GŁOS BOŻY : [10.11.1968]

Chciałbym być przedstawiony obecnemu światu, jak Józef otwierający ludziom spichlerze Faraona i rozdzielający obficie pszenicę, by już nie było głodu na ziemi .Jest to zawarcie przymierza, jak ci powiedziałem, które poprzez ciebie chce odnowić ze wszystkimi ludźmi i dać je poznać. Chciałbym jeszcze być przedstawiony, jako Ojciec marnotrawnego syna. Zestarzawszy się z tęsknoty za synem, wygląda co wieczór z ganku, czy nie ujrzy iskierki nadziei na jego powrót. Jestem zawsze pośród was , w powietrzu, którym oddychacie, w wodzie, którą pijecie i w chlebie, który spożywacie. Jestem w wielkim dziele stworzenia, które nigdy nie ustaje. Jestem pośrodku was, żywy, prawdziwy, rzeczywisty, z wieczystą Ofiarą Krzyżową w Eucharystii. Chcę, by świat wiedział najprędzej, że Bóg jest niezmienny. Nie zmienia się nigdy, ani się nie umniejsza Jego wiekuista Miłość ku ludziom.

Chcę, by świat wiedział, że nie kładę granic Memu przebaczeniu, i że nigdy nie zapytam syna marnotrawnego, w jaki sposób roztrwonił Moje dziedzictwo, ani zażądam od niego rachunku z jego wystepków. Chcę dostosować nowe Miłosierdzie do tego nowego pokolenia .Ludzie zwabieni dobrami materialnymi, oddalili się daleko ode Mnie, który jestem Królem zawsze przejrzystym i wszelkiego prawdziwego dobra .Ale zdobywszy takie doświadczenia niechże powrócą do Domu Ojcowskiego, bo godzina jest już późna. Ileż jeszcze czasu będę oczekiwał na tych swoich synów? Uczta gotowa, przygotowana szata i pierścień.....

Ctat z www.jezusblog.republika.pl