| Autor |
Wiadomość |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
WIST
Ależ to najprawdziwsza prawda
Mówię o panowaniu nad swoją świadomością (nawet wiele odruchowych reakcji można tak opanowć, np. ból), a nie o pokonywaniu grawitacji. To kwestia woli i treningu.
Można się skutecznie wyłączyć i skoncentrować na tym co ważne.
Przykładem może być sytuacja katastrofy. Dziesiątki rannych. Albo się siądzie i płacze z bezsilności lub zamienia w słup soli, albo się działa. Nie słysząc krzyków i jęków beznamiętnie ocenia sytuację i ratuje.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Pt kwi 18, 2008 1:24 |
|
|
|
 |
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Ale Ty operujesz przykładami rzeczy które są swoistymi wyjątkami, a używasz ich jakby były powszechne. Ja szanuje to że komuś może przeszkadzać młot pneumatyczny, zamiast prawić mu kazania o samodoskonaleniu się. Cóż z tego że to moźliwe, skoro większośc populacji tego nie umie i niby z jakiej racji się ich za to potępia? Chcesz stworzyć nadludzi? Sprawa jest prosta, wielu ludzi nie umie się skupić jeśli warunki ku temu są niesprzyjające, poprostu przyjmij to do wiadomości.
Nikt w obliczu katastrofy nie jest beznamiętny, jedynie można to przytłumić, ale zauważ że od tego są specjalne służby dla których takie sytuacje są powszechne, w przeciwieństwie do reszty ludności, no chyba że chcesz wysyłać po 1000 obywateli miesięcznie do Japonii aby się uczyli działać w sytuacjach kryzysowych.
|
| Pt kwi 18, 2008 1:45 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Chciałem tylko zwrócić Petroniuszowi uwagę, że to co go tak zraniło działa w dwie strony.
Petroniuszowi przeszkadzało zachowanie innych. A ja zachęcałem go do innych zrozumienia, też szanowania. Skoro sam chce być zrozumiany i szanowany.
Nikogo nie potępiam, nie chcę też tworzyć nadludzi. Chcę tylko powiedzieć, że właśnie można ścierpieć wiele przywar u innych, jeśli ma się ku temu dobrą wolę.
Konstatacja powszechności czegoś, tego czegoś nie usprawiedliwia.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Pt kwi 18, 2008 2:25 |
|
|
|
 |
|
PETRONIUSZ
Dołączył(a): Śr kwi 16, 2008 20:42 Posty: 59
|
Stanisław Adam napisał(a): Chciałem tylko zwrócić Petroniuszowi uwagę, że to co go tak zraniło działa w dwie strony.
Petroniuszowi przeszkadzało zachowanie innych. A ja zachęcałem go do innych zrozumienia, też szanowania. Skoro sam chce być zrozumiany i szanowany.
Nikogo nie potępiam, nie chcę też tworzyć nadludzi. Chcę tylko powiedzieć, że właśnie można ścierpieć wiele przywar u innych, jeśli ma się ku temu dobrą wolę.
Konstatacja powszechności czegoś, tego czegoś nie usprawiedliwia.
Widzisz przyjacielu- piszesz ze "przeszkadzalo mi zachowanie innych" a nie wspominasz nic ,ze nie bylem sam jako "buntownik". Nie piszesz ,wiec chyba nie czytales ze proboszcz zagadniety w tym temacie odpowiedzial- nie jestescie panstwo jedyni . Stajac w obronie kolka rozancowego jakos zobojetniales na mlodziez- o ktorej tez pisalem . Bo ona miala byc - przynajmiej tak odczuwam ja , centrum zainteresowania .A nie szacowne babcie .Drugim srodkiem ciezkosci myslalem bedzie rozaniec jako modlitwa . OKAZALO SIE ZE NIE.... Babcie - ktore moga sobie odprawiac rozaniec caly bozy dzien i gdzie tylko zapragna - byle to robily z SZACUNKIEM jakiego wymaga ta trudna przeciez modlitwa- wlasnie te babcie petroniusz skrzywdzil! Jakos bez echa przeszlo obok Ciebie ze skrzywdzono mlodziez bo wyniosla do szkol kolegow przyjaciol obraz kosciola zdeformowany wlasnie przez owe slynne babcie
Piszesz ze zwracasz mi uwage bo zachecasz do zrozumienia i szanowania innych Nie pomyslales ze nie powinnismy godzic sie na bylejactwo ,na brzydote modlenia sie ? Skad pewnosc ze Bog taka forme modlitwy przyjmuje ? Czy nie powinno wszystko to co dla Niego byc: piekne estetyczne wysmakowane Juz sami na starosc jestesmy ulomni i pomarszczeni ALE niech przynajmniej nasze modlitwy beda blyszczece
POPIERANIE BRZYDOTY modlenia sie jest niestosowne!!! A szczegolnie u osob starszych . One daja przyklad......
_________________ tylko pytania sa latwe.....niestety
|
| Pt kwi 18, 2008 11:44 |
|
 |
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Stanisław Adam ja nie rozumiem o czym Ty mówisz. Przykład, jak jesteś na zajęciach to chyba naturalnym jest że przeszkadza Ci jak ktoś gada, gdy Ty chcesz słuchać czy to wykładu, czy jakiegoś referatu. No nie wchodzmy już w absurdy, na siłe próbując być bardziej święci od Jezusa... Gdzie PETRONIUSZ się wykazał niezrozumieniem? Mówisz o jakimś cierpieniu, o przywarach, ale to jest poprostu szkodliwe. Bycie wierzącym czy wogóle człowiekiem nie znaczy byciem sadomasochistą, byle tylko inni źle się nie poczuli... Jak ktoś się źle zachowuje to winny jest zaniedbania wobec siebie i innych, a Ty tutaj próbujesz udowoadniać że niech inni robią co chcą, ja będę niewzruszony, proponujesz totalny chaos.
|
| Pt kwi 18, 2008 20:44 |
|
|
|
 |
|
Masa
Dołączył(a): Śr mar 19, 2008 0:03 Posty: 301
|
Jezus pokazał jak się mamy modlić.
Pan nigdy nie nauczał żeby modlić się na jakimś różańcu
różaniec wziął się od pogan...
_________________ Nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej; jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy. (Rzymian 1:16)
|
| Pn kwi 21, 2008 16:58 |
|
 |
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Jezus nie kazał też mówić dzieńdobry. Pomyśl troche...
|
| Pn kwi 21, 2008 22:16 |
|
 |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
A co "dzień dobry" czy "dobry wieczór" ma wspólnego z chrześcijaństwem ?
|
| Pn kwi 21, 2008 22:33 |
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
No napisał(a): A co "dzień dobry" czy "dobry wieczór" ma wspólnego z chrześcijaństwem ?
To, że nie uważa ich za pogański wynalazek.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Pn kwi 21, 2008 23:02 |
|
 |
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Tyle No, że Jezus na kartach Biblii nic takiego nie mówił, polecam Ci profilaktycznie też nie mówić... tak samo jak nie odmawiać różańca, oraz jezdzić samochodem bo Jezus nie kazał.
|
| Pn kwi 21, 2008 23:43 |
|
 |
|
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
tiaaa.... najlepiej nie podlewajmy też kwiatków, nie oszczędzajmy wody, nie palmy w piecach, nie róbmy zdjęć - po co, skoro Jezus o tym nic nie mówił
Acha i o codziennej kąpieli też nie wspominał ale jej radzę nie traktować jako pogańskiego elementu który trzeba wykorzenić 
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
| Cz kwi 24, 2008 20:54 |
|
 |
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Ja myśle Opacie że nie ma co ryzykować, lepiej się nie kompać... tak na wszelki wypadek.
|
| Cz kwi 24, 2008 21:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|