Czyli rozumieem ze jeśli ja i mój kuzyn mamy wspólna babcię ,a nasi rodzice są rodzeństwem to jesteśmy spokrewnieni w 4 stopniu i będziemy mogli wziąśc ślub po uzyskaniu dyspensy??

Na to wychodzi (choć dla pewności zapytałbym się władz kościelnych), ale czy napewno chcesz sobie komplikować życie możliwymi zmazami genetycznymi ? czy jesteś pewna że nieznajdziesz sobie niespokrewnionego wybranka na męża ? i w końcu czy napewno jesteś pewna miłości do kuzyna jaka ma łączyć mężczyznę i kobietę mających zawrzeć sakramentalny związek małżeński do póki Was śmierć nierozłączy ?

Do tych pytań dodaj sobie jeszcze pytanie czy Bóg rzeczywiście obdarzył Was miłością i chce abyście ubiegali się o dyspensę - chce abyście przed Nim zobowiązali się wspierać w dążeniu do życia wiecznego ...

Tak, po uzyskaniu dyspensy możecie zawrzeć związek małżeński.

Znam taki przypadek u znajomego i nie wiem czy to jest właściwe względem wiary. Zakochał sie we wnuczce siostry ojca, tylko, że różnica miedzy siostra i ojcem to jakies kilkanaście lat a miedzy nim i tą dziewczyną chyba 6.