zakazać reklamówek czy to czysta głupota?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
zakazać reklamówek czy to czysta głupota?
Dla mnie to czysta głupota ja i tak wykorzystuje te reklamówki jeszcze raz bo ja do śmieci cy tez do innych czynności a wycofanie ich to dla kogoś czysty interes każdy wie ze można te reklamówki przetworzyć pionowanie bo są to tego odpowiednie technologie a ekolodzy nie maja racji ze to nisz środowiska. Tak samo można przetwarzać plastykowe butelki itp. Według norm UE większości źródeł energii powinna być przetwarzanie z surowców wtórnych czyli zbutelke drewna szkła.
|
N maja 25, 2008 16:16 |
|
|
|
|
Noegrus
Dołączył(a): Wt wrz 04, 2007 19:49 Posty: 111
|
Dla mnie też jest to głupota. To tak jakby zakazać sprzedaży plastikowych opakowań do jogurtów. Bezsens.
Przeciętny taki kubeczek ma objętość parokrotnie większą niż typowa reklamówka. Więc parokrotnie bardziej szkodzi środowisku.
Typowa polska rodzina kupuje, dajmy na to, dwa jogurty dziennie. I niesie je w jednej reklamówce. Zatem: reklamówka stanowi nikły procent ogólnego skażenia środowiska wynikłego z kupienia dwóch jogurtów.
Wnioski nasuwają się same.
Pozdrawiam serdecznie.
_________________ o_O_o <- tlóiłoki podful s bagjen
|
N maja 25, 2008 19:04 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Przeciętny taki kubeczek ma objętość parokrotnie większą niż typowa reklamówka. Więc parokrotnie bardziej szkodzi środowisku.
Ale tu nie chodzi tylko o to, jak długo się rozkładają, a o to, że zwierzęta połykają takie woreczki i zaplątują się w nie, co powoduje ich śmierć. Ja staram się ograniczać używanie foliowych woreczków. Zakupy pakuję po prostu do plecaka. I muszę powiedzieć, że wkurza mnie trochę, że każdy sprzedawca zawsze pakuje nawet pojedynczy jogurt czy jedno jabłko do osobnych woreczków. To jest po prostu bezsensowne używanie ton folii, wciskanie folii bez sensu do wszystkiego. Jogurtu zaś raczej w nic innego nie da się zapakować tylko w kubeczek, więc tu raczej nie ma możliwości ochrony środowiska...
|
N maja 25, 2008 19:17 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Rita napisał(a): Cytuj: Przeciętny taki kubeczek ma objętość parokrotnie większą niż typowa reklamówka. Więc parokrotnie bardziej szkodzi środowisku. Ale tu nie chodzi tylko o to, jak długo się rozkładają, a o to, że zwierzęta połykają takie woreczki i zaplątują się w nie, co powoduje ich śmierć. Ja staram się ograniczać używanie foliowych woreczków. Zakupy pakuję po prostu do plecaka. I muszę powiedzieć, że wkurza mnie trochę, że każdy sprzedawca zawsze pakuje nawet pojedynczy jogurt czy jedno jabłko do osobnych woreczków. To jest po prostu bezsensowne używanie ton folii, wciskanie folii bez sensu do wszystkiego. Jogurtu zaś raczej w nic innego nie da się zapakować tylko w kubeczek, więc tu raczej nie ma możliwości ochrony środowiska...
rita nie zakazać ale przetwarzać ustwiać pojemnki na zbiorke. wszytko da sie przedowrzc sa dotego odpowienie technologie UE daje kase za takie pomysły
te reklamówki folowie to czystu polstyrne taki sam ja kupiki i da sie go przedowrzyc jak te kupi
|
N maja 25, 2008 19:53 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Tak oczywiście powinno być. Ale póki nie ma takich technologii w Polsce nie ma innej rady jak ograniczyć używanie woreczków foliowych przez ludzi. Poza tym nie używanie jest dużo bardziej ekologiczne niż przetwarzanie. Przecież nie potrzeba mieć zawsze wszystkiego w nowym woreczku. Czy naprawdę tak ciężko wziąć sobie reklamówkę do sklepu czy plecak? Jestem absolutnie za tym, by ograniczać używanie sztucznych materiałów tam gdzie jest to możliwe. Ludzie zaś często po prostu bezmyślnie wszystko pakują do nowych worków, nawet jeżeli to jest jeden artykuł! I to jest bez sensu.
|
N maja 25, 2008 21:18 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Rita napisał(a): Tak oczywiście powinno być. Ale póki nie ma takich technologii w Polsce nie ma innej rady jak ograniczyć używanie woreczków foliowych przez ludzi. Poza tym nie używanie jest dużo bardziej ekologiczne niż przetwarzanie. Przecież nie potrzeba mieć zawsze wszystkiego w nowym woreczku. Czy naprawdę tak ciężko wziąć sobie reklamówkę do sklepu czy plecak? Jestem absolutnie za tym, by ograniczać używanie sztucznych materiałów tam gdzie jest to możliwe. Ludzie zaś często po prostu bezmyślnie wszystko pakują do nowych worków, nawet jeżeli to jest jeden artykuł! I to jest bez sensu.
Sa juz w polsce w szczecinie jest fabryka na ślasku zakładay prdukujca PP polstyren w bydgosczy znam takie zakładay a co to trudno zwałcza jaknie plnujesz zakupów.
|
N maja 25, 2008 21:24 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nie rozumiem tego co napisałeś...
|
Pn maja 26, 2008 16:03 |
|
|
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
$$$
To nie ma nic wspolnego z ekologia, tylko z pieniedzmi.
Dzieki 'zielonym' mozna produkowac drozsze opakowania, na ktorych mozna wiecej zarobic (mniej stracic).
Co do pojemnikow i segregacji smieci, zapytajcie najpierw, co sie z tymi posegregowanymi smieciami dzieje. Ale zapytajcie smieciarza, nie 'ekologa'.
_________________ ---
teh podpiss
|
Pn maja 26, 2008 18:21 |
|
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
Re: $$$
cau_kownik napisał(a): Co do pojemnikow i segregacji smieci, zapytajcie najpierw, co sie z tymi posegregowanymi smieciami dzieje. Ale zapytajcie smieciarza, nie 'ekologa'.
U siebie w domu prowadzę segregację odpadów:
- organiczne wędrują do ogródka gdzie są kompostowane lub dołowane
- papiery są spalane w kominku w zimnej porze roku
- metale są przekazywane panu złomiarzowi
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
Pn maja 26, 2008 20:26 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Rita napisał(a): Nie rozumiem tego co napisałeś... chodziło mi o to ze są już takie technologie w polsce a co do segregacji śmieci ekolodzy są źli bo niszcz firmy i dobre cele bo wódzią w tym swój ekologiczny egoizm nic więcej lepiej ze by zniknęło drzewko mój zadaniem a ludzie mile prace. Troszkę odejdę od tematu jestem z konina
u nas jest kopalnia ona chce o tworzyć nowa odkrywkę ludziom dać prace ale ekolodzy głąby są przeciwni temu bo „niby” zniknie jezioro Gopło od tego co jest nie możliwe nawet ze wezgłdu na jego budowę ale oni wiedzą swoje lepiej ze by ludzie nie mieli pracy a ekolodzy byli zadowalać bo maja z tego kasę.
|
Pn maja 26, 2008 21:02 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
łukasz, czy ty cierpisz na dysleksję? Czy po prostu piszesz niechlujnie? Raz: zero ortografii, dwa: zero interpunkcji. Jak chcesz żeby ktoś coś zrozumiał to pisz po ludzku bardzo Cię proszę Co do tego, co zrozumiałam, to chciałam tylko powiedzieć, że ten egoizm ekologów to nie egoizm, a myślenie o jutrze, a nie tylko o tym co tu i teraz. Żeby nasze dzieci nie musiały wdychać smogu, jeść ołowiu i rtęci i wiewiórkę widywać jedynie na zdjęciach.
cau_kownik:
Cytuj: To nie ma nic wspolnego z ekologia, tylko z pieniedzmi.
Powiedz mi, kto zarobi na tym, że będę używała wielokrotnie reklamówek i nie będę używała foliowych woreczków? Przecież nie chodzi o to, żeby mieć coś w zamian, a żeby po prostu nie używać. Albo plecak, albo płócienne worki, nawet samemu można zrobić. Tu chodzi o to, żeby przestawić myślenie ludzi, że nie wszystko musi być jednorazowe i nie wszędzie trzeba używać worków. Że trzeba nieustannie myśleć, jak oszczędzić naturalne środowisko.
Mnie na przykład szlak trafił, jak zobaczyłam nowe torby z papieru zamiast foliowych reklamówek w cenie 20 razy większej niż foliowy odpowiednik. Nie używam takich, bo po prostu starcza mi to co mam plus plecak. Używam worków wielokrotnie, póki się nie rozejdą. Ale szlak mnie też trafia jak człowiek kupuje jabłko, czy napój, pakuje w nowy worek foliowy, po czym taka foliówka zaraz po skonsumowaniu zawartości ląduje w śmietniku. To jest zwykła bezmyślność.
|
Pn maja 26, 2008 21:24 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Rita napisał(a): łukasz, czy ty cierpisz na dysleksję? Czy po prostu piszesz niechlujnie? Raz: zero ortografii, dwa: zero interpunkcji. Jak chcesz żeby ktoś coś zrozumiał to pisz po ludzku bardzo Cię proszę Co do tego, co zrozumiałam, to chciałam tylko powiedzieć, że ten egoizm ekologów to nie egoizm, a myślenie o jutrze, a nie tylko o tym co tu i teraz. Żeby nasze dzieci nie musiały wdychać smogu, jeść ołowiu i rtęci i wiewiórkę widywać jedynie na zdjęciach. cau_kownik: Cytuj: To nie ma nic wspolnego z ekologia, tylko z pieniedzmi. Powiedz mi, kto zarobi na tym, że będę używała wielokrotnie reklamówek i nie będę używała foliowych woreczków? Przecież nie chodzi o to, żeby mieć coś w zamian, a żeby po prostu nie używać. Albo plecak, albo płócienne worki, nawet samemu można zrobić. Tu chodzi o to, żeby przestawić myślenie ludzi, że nie wszystko musi być jednorazowe i nie wszędzie trzeba używać worków. Że trzeba nieustannie myśleć, jak oszczędzić naturalne środowisko. Mnie na przykład szlak trafił, jak zobaczyłam nowe torby z papieru zamiast foliowych reklamówek w cenie 20 razy większej niż foliowy odpowiednik. Nie używam takich, bo po prostu starcza mi to co mam plus plecak. Używam worków wielokrotnie, póki się nie rozejdą. Ale szlak mnie też trafia jak człowiek kupuje jabłko, czy napój, pakuje w nowy worek foliowy, po czym taka foliówka zaraz po skonsumowaniu zawartości ląduje w śmietniku. To jest zwykła bezmyślność.
Tak cierpię ale częściowo masz racje ale nie do końca po pierwsze nie zawsze masz placek przy sobie a nie zawsze planujesz zakupy.
|
Pn maja 26, 2008 21:30 |
|
|
cau_kownik
Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31 Posty: 637
|
Rita napisał(a): cau_kownik napisał(a): To nie ma nic wspolnego z ekologia, tylko z pieniedzmi. Powiedz mi, kto zarobi na tym, że będę używała wielokrotnie reklamówek i nie będę używała foliowych woreczków? Przecież nie chodzi o to, żeby mieć coś w zamian, a żeby po prostu nie używać. Albo plecak, albo płócienne worki, nawet samemu można zrobić. Rzecz w tym, zeby te wszystkie foliowki, ktore sa w magazynach wyprodukowane, a ktore sie nie oplacaja, wyrzucic cichaczem do smieci i wyprodukowac nowe - tzw. ekologiczne - torby za 2x wiecej i sprzedac je za 10x drozej.
Ty uzywasz plecaka (i dobrze), ale Ty sie nie liczysz. Liczy sie klient, odbiorca zielonej propagandy z tv, ktory ma zrozumiec, ze ekologiczniej = kupno jeszcze jednej torby. Tym razem ekologicznej.
Cos jak platki sniadaniowe 'fit' - im wiecej jesz, tym wiecej chudniesz.
_________________ ---
teh podpiss
|
Pn maja 26, 2008 21:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
cau_kownik napisał(a): Rita napisał(a): cau_kownik napisał(a): To nie ma nic wspolnego z ekologia, tylko z pieniedzmi. Powiedz mi, kto zarobi na tym, że będę używała wielokrotnie reklamówek i nie będę używała foliowych woreczków? Przecież nie chodzi o to, żeby mieć coś w zamian, a żeby po prostu nie używać. Albo plecak, albo płócienne worki, nawet samemu można zrobić. Rzecz w tym, zeby te wszystkie foliowki, ktore sa w magazynach wyprodukowane, a ktore sie nie oplacaja, wyrzucic cichaczem do smieci i wyprodukowac nowe - tzw. ekologiczne - torby za 2x wiecej i sprzedac je za 10x drozej. Ty uzywasz plecaka (i dobrze), ale Ty sie nie liczysz. Liczy sie klient, odbiorca zielonej propagandy z tv, ktory ma zrozumiec, ze ekologiczniej = kupno jeszcze jednej torby. Tym razem ekologicznej. Cos jak platki sniadaniowe 'fit' - im wiecej jesz, tym wiecej chudniesz.
Hej bardzo dobrze to ujmiesz chodzie o kasę i nic więcej ekolodzy widza tylko kasę nic więcej
|
Pn maja 26, 2008 21:43 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
O, no i od razu lepiej, choć przydałyby się przecinki
Plecak mam zawsze praktycznie ze sobą, a zakupy raczej planuję. Chyba że kupuję jakiś jogurt pod domem, to wtedy staram się wziąć w rękę. Nieraz muszę użyć woreczka foliowego. Takie woreczki zużywam do różnych celów, np. pakuję w nie kocie siusie i kupki Po prostu trzeba się postarać. Ja nie jestem jakąś szaloną zieloną aktywistką i nie jestem za zamienieniem naszego kraju w skansen, ale popieram działania proekologiczne mające na celu ograniczenie zanieczyszczania środowiska przez zmianę stylu życia ludzi, czyli np. ograniczenie używania worków foliowych (nie chodzi, by zamienić je na papierowe, ale żeby zupełnie wyeliminować tam, gdzie jest to możliwe), czy segregację śmieci. Nie uważam, żeby to było jakoś szalenie uciążliwe dla ludzi. Wystarczy, że wrócimy do dobrych płóciennych, praktycznie niezniszczalnych worków I przede wszystkim nie uważam, by było to głupie. Wystarczy przejść się do lasu, żeby zobaczyć, jak nieekologicznym jesteśmy społeczeństwem. Moim zdaniem należy edukować ludzi i to od dzieciństwa, bo potem mamy sytuacje, że środowisko naturalne tonie w odpadkach. I to jest przykre. Ja nie chcę, żeby moje dzieci idąc do lasu, czy parku potykały się co kawałek o puszkę, butelkę czy sprężynę od tapczanu. A niestety to jest normalny widok...
|
Pn maja 26, 2008 21:45 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|