Z drugiej strony to chyba najbardziej "katolickie" ze wszystkich świąt. Nie znam żadnego innego wielkiego i państwowego święta, które byłoby tak dokładnie pozbawione jakichkolwiek innych poza religijnymi treści.
Boże Narodzenie to chyba przeciwieństwo. Jest tak dużo tradycji i zwyczajów o przeróżnej genezie i podłożu, że nawet bez religii święto spokojnie może funkcjonować i funkcjonuje.
Nie wyobrażam sobie, jak niewierzący mógłby obchodzić Boże Ciało...Nawiasem mówiąc nie-katolicy powinni chyba tego dnia iść normalnie do pracy
