A najlepsze jest to że ten tekst należy czytać dosłownie! Tzn. tak jak chciał mam go przekazać autor, odczytując jego myśli. A mówi ten tekst o tym, by eliminować ze swojego otoczenia wszystko to co jest powodem go grzechu. Ale czy np. powodem grzechu w przypadku np. oglądania filmów pornograficznych i późniejszej masturbacji jest oko i ręka? Nie. Powodem jest ten film, a zatem należy odciąć ten film i wszystkie podobne od siebie, bo lepiej wejść do Królestwa Bożego bez takich doświadczeń życiowych (niektórzy by powiedzieli "uboższym"), niż z takim bagażem przeżyć trafić do piekła. Zatem nie można tego tekstu rozumieć inaczej jak dosłownie.

Z niektórymi rzeczami się zgodzę: nie mam pod ręką tekstu ale chyba w liście Jakuba jest o tym że prawdziwa pobożność to wspierać sierotę i wdowę i zachować się nieskalanym przez świat.
Ale to co piszesz to już nie jest dosłowne rozumienie: ręka jest tu metaforą pornografii - choć według minie nietrafioną, bo ręka to część ciała a więc metafora powinna dotyczyć czegoś co jest w człowieku.

Oglądanie pornografii na pewno nie wzbogaca, raczej zatruwa duszę, ale w którymś miejscu piszę że muszą przyjść zgorszenia. A seks między mężczyzną i kobietą, nawet beż głębszej więzi nie uderza w człowieka tak mocno.[/quote]

Zatem niech będzie tak: tym co jest powodem do złego czynu jest myśl o tym by obejrzeć taki film. Zatem należy odciąć się od takich myśli... To jest w człowieku.

Nie mniej pierwsza interpretacja również jest zasadna i nie ma w niej sprzeczności.

brak sprzeczności nie dowodzi prawdy. Taki matematyk John Nash, na pewno myślał bardzo logicznie [za co zresztą dostał nobla - za opracowanie teorii gier] co nie przeszkadzało mu właśnie z tej logiki [jak sam mówił] wyprowadzać wniosków o ingerencji ufo i istot pozaziemskich, śledzących go agentach CIA i KGB, ogólnoświatowych spiskach i wielu innych sprawach. No i przez to na jakiś czas znalazł się w szpitalu psychiatrycznym.
Z drugiej strony w natchnionej poezji często nie ma z pozoru żadnej głębszej logiki, a przekazuje prawdy nieuchwytne dla racjonalnego rozumu.